Temat: Kto najlepiej potrafi przywrócić wiarę w atrakcyjność;-)...
Elżbieta B.:
taki mam zwyczaj, że piszę o sobie, o swoich doświadczeniach i moich bliskich. Nie zajmuję się teorią i przwdami objawionymi.
Wiesz co? Ja sądzę, że wiedzę gromadzi się zewsząd, szuka, przekuwa, sprawdza testuje. Wyraża opinie i zmienia zdanie.
Życie:) I w tym życiu jest wiele idei, które czasem są przydatne i dla każdego coś miłego, ale z drugiej strony te same teorie bardzo często pełne są niespójności, przesądów..ba, okaleczają ludzi.
Szanuję prawo do własnego zdania. Nie lubię jednak generalizowania i pisania w rodzaju: bo ludzie to.. wszyscy wiedzą, że ... itd..
:) Gdzieś trzeba znaleźść punkt zaczepienia, podstawówka i wiedza, że istnieje mózg, hormony - odrobina myślenia nie boli, a najczęściej właśnie zapominamy o tym najbardziej podstawowym poziomie, bo ten mózg nie lubi się przemęczać bez powodu.
jeżeli chodzi o mity to też nie pochwalam mówić za innych, skoro sami wierzą w to co dla nich właściwe.
Wierzą wierzą, ba.. sprzedają aktywnie innym. A jak już coś jest na rzeczy - czemu nie uruchomić brzytwy ockhama? Łykać wszystko jak leci? Dla świętego spokoju? "Mądry ustępuje głupiemu" wywyższając się w ten sposób. Jeśli uznaję wartość swojego zdania dla siebie, myślenia i odczuwania, zgody, sprzeciwu - przyznaję to samo prawo innym. Mam z góry ich osądzać "Kiś się we swoim kisielu?" "A, tak wybrałeś to na pewno Przeznaczenie i najlepszy dla ciebie owoc karmy".
Nie. Nie w tą stronę. W tą stronę to siebie i innych traktuje się jako życiowo upośledzonych, odcina własną energię życiową i podcina cudzą.
Jest we mnie sporo pokory i biorę rzeczy takie jakimi są.
Pokora nie jest ustępliwością, wycofaniem, brakiem interakcji. Tym samym nie jest też branie rzeczy jakimi są.
Pokora to zdawanie sobie sprawy, że jesteśmy częścią czegoś większego "systemu" i że wszystkie elementy tu mają wpływ, a nad całością nie mamy kontroli.
Jak już jestem tu, to moją pokorą jest uczestniczenie najlepiej jak potrafię, z pasją, żyłką, humorem, szczęściem i wszystkim co dobrego potrafię odnaleźć.
Mogę uznawać rzeczywistość społeczną, brać ludzi jakimi są, uznawać rzeczy jakimi są i nadal wchodzić z nimi w dowolną interakcję.
Dużo uznania ode mnie dla Twojej wiedzy :-)
aewnie czasem się zastanowię nad czym co piszesz ,jeżeli nie bedzie to w kolizji z moimi wartościami:-)
Bierz, lub daj, gryź i kop, głaszcz i uśmiechaj się, trzymaj zamordyzm i buduj wolność, bądź szczęśliwa!:)))
Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 03.12.09 o godzinie 10:59