konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Jedyne sensowne wyjście jakie widzę to rozwieźć się.

Pozbawić ją praw rodzicielskich, wystąpić o alimenty i zostawić całkiem w spokoju:)))

trudne ale nie niemożliwe:)

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Jacek K.:
Tylko, że zanim padły jakiekolwiek raniące słowa, to kobitka zdążyła mieć romans z uczniem !!! a potem, dwuletni, z kolega z pracy.
miała tzn, że coś wcześniej razem przeoczyli
A mnie się wydaje, że zanim da się dupy innemu, szczególnie swojemu uczniowi, to najpierw się rozmawia z mężem.
a skąd wiesz, że nie rozmawiała ? może wzajemnie się nie umieli wysłuchać?
Ale ja, być może, nie jestem nazbyt uduchowiony i nie mam tak wielkiej wiary w ludzi :))))
mnie nie interesuje Twoje uduchowienie. wierzę, że wiele można zmienić, gdy się tego chce. A nie raz w życiu są pobudzane trudne emocje by nie zrzucać winy na partnera, a uzdrowić je w sobie.
Nie wspominając juz nawet o tym, że chodzenie z uczniem do łóżka....no cóż, może faktycznie powinna powiedziec mężowi, że ma takie pragnienia i fantazje ? :)))
to już kombinujesz, bo ja nie powiedziałam, że ma taka fantazję.
Litości..............
no właśnie litości, czasem warto się zastanowić, czy się nie wyciąga pochopnych wniosków.
Nooooooooooooooooo.............życie ze zdradzająca żona dla dobra dzieci.
kurde Jacek, to Ty nie czytasz mnie uważnie.
A najlepiej, poinformowanie dzieci o tej genialnej decyzji.
Napisałam wyraźnie, że dzieci nie da się oszukać i nie mogą być jedynym argumentem do utrzymywania związku.
One to zrozumieją, że dla ich dobra.
pierdzielisz farmazony.
Więc nie pitol i nie fantazjuj czego ona się boi, bo tu się nie wypowiedziała.
Oj, ja staram sie czytać i domyslac się, tego co on nie napisał :)))))))))))))
tylko czy nie rozmija się to z prawdą?
do kogo wołasz ludzie? :))))))))))
Też się często zastanawiam :))))))))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Łukasz P.:

Pozbawić ją praw rodzicielskich, wystąpić o alimenty

Na jakiej podstawie ?
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Elżbieta J.:

Na jakiej podstawie ?

Brak chęci dalszej prokreacji ze strony małżonki. Chyba autor wyraźnie napisał, że seksu nie chciała (z nim) ;D

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Elżbieta J.:
Krystyna Smoczyńska:
Jego żona wyraźnie powiedziała : nic do Ciebie nie czuję, nie bawisz mnie, nudzę się z tobą.
I jeszcze boleśniejsze słowa padają nie raz w związku, a po rozmowie okazuje się, że jest jednak chęć bycia razem.

Np jakie ?
b. różne.
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR, trener,
konsultant,
wykładowca

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Katarzyna B.:
Agnieszka M.:
to jest chyba, jakiś żart:))
a możeby tak zmienić nazwę grupy na - napisz do Przyjaciółki?;)
chihuahua.pl :))

"Droga Redakcjo..."

pamietaj tylko o prawach autorskich do pomysłu :P
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR, trener,
konsultant,
wykładowca

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Jacek A.:
Elżbieta J.:

Na jakiej podstawie ?

Brak chęci dalszej prokreacji ze strony małżonki. Chyba autor wyraźnie napisał, że seksu nie chciała (z nim) ;D

nie ma fotki, więc tylko możemy domniemywać co było przyczyną takiego stanu:)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Krystyna Smoczyńska:
Elżbieta J.:
Krystyna Smoczyńska:
Jego żona wyraźnie powiedziała : nic do Ciebie nie czuję, nie bawisz mnie, nudzę się z tobą.
I jeszcze boleśniejsze słowa padają nie raz w związku, a po rozmowie okazuje się, że jest jednak chęć bycia razem.

Np jakie ?
b. różne.
Mozesz podac jakis przyklad ? Bo ja nie wyobrażam sobie, zeby mozna bylo powiedzieć cos bardziej bolesnego niż "nic do ciebie nie czuję".

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Agnieszka M.:
Jacek A.:
Elżbieta J.:

Na jakiej podstawie ?

Brak chęci dalszej prokreacji ze strony małżonki. Chyba autor wyraźnie napisał, że seksu nie chciała (z nim) ;D

nie ma fotki, więc tylko możemy domniemywać co było przyczyną takiego stanu:)

Może się nie mył?;-P
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR, trener,
konsultant,
wykładowca

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Marta Biernacka:
Może się nie mył?;-P


poplułam lapka kawą:)))
a feeee....
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Jacek A.:
Elżbieta J.:

Na jakiej podstawie ?

Brak chęci dalszej prokreacji ze strony małżonki. Chyba autor wyraźnie napisał, że seksu nie chciała (z nim) ;D
... i na tej podstawie chcesz pozbawić ją praw rodzicielskich i wystąpić o alimenty??? Powodzenia :)))))))

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Krystyna Smoczyńska:
miała tzn, że coś wcześniej razem przeoczyli
Przeoczyć to można autobus.
a skąd wiesz, że nie rozmawiała ? może wzajemnie się nie umieli wysłuchać?
No tak. Skoro się nie umieli wysłuchać, to już daje jednej stronie prawo do zdrady. A nawet dwóm stronom, no chyba, że jedna akurat dużo pracuje, gotuje i sprząta aby tej zdradzającej dać żyć w luksusie :)
Krysiu. Nic nie tłumaczy panienki, która nie potrafi opanować cieku macicy i ląduje z uczniem w łóżku.
Możesz jeszcze napisac esej w tym temacie, mnie to nie przekona.
Bo co dał jej uczeń w łóżku ? To, czego nie znalazła w małżeństwie ???
Przecież ona nie przepadała za sexem.
No to widocznie, 18 latek, miał dar słuchania :_))))
mnie nie interesuje Twoje uduchowienie. wierzę, że wiele można zmienić, gdy się tego chce. A nie raz w życiu są pobudzane trudne emocje by nie zrzucać winy na partnera, a uzdrowić je w sobie.
Ojej.........to on ją powinien przeprosić. Wybaczyć. dalej zasuwać i wozić do kochanków.
to już kombinujesz, bo ja nie powiedziałam, że ma taka fantazję.
Ty nie ale z czagoś jej pociąg do ucznie wypływa, prawda ?
no właśnie litości, czasem warto się zastanowić, czy się nie wyciąga pochopnych wniosków.
A czasami się zastanowić, czy uzdrawianie, praca nad sobą, miłość własna i takie tam, są lekarstwem na całe zło.
kurde Jacek, to Ty nie czytasz mnie uważnie.
Ciebie czytam. Jak i Piotra. Bo to jego decyzja.
Napisałam wyraźnie, że dzieci nie da się oszukać i nie mogą być jedynym argumentem do utrzymywania związku.
Ale taka decyzję podjęli.
pierdzielisz farmazony.
No.

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Agnieszka M.:
chihuahua.pl :))

"Droga Redakcjo..."

pamietaj tylko o prawach autorskich do pomysłu :P
ja mam takich pomysłów na pęczki. przekazuję w darze :)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Witold S.:
Jacek A.:
Elżbieta J.:

Na jakiej podstawie ?

Brak chęci dalszej prokreacji ze strony małżonki. Chyba autor wyraźnie napisał, że seksu nie chciała (z nim) ;D
... i na tej podstawie chcesz pozbawić ją praw rodzicielskich i wystąpić o alimenty??? Powodzenia :)))))))
Jacek żartował :))
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR, trener,
konsultant,
wykładowca

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Witold S.:
Jacek A.:
Elżbieta J.:

Na jakiej podstawie ?

Brak chęci dalszej prokreacji ze strony małżonki. Chyba autor wyraźnie napisał, że seksu nie chciała (z nim) ;D
... i na tej podstawie chcesz pozbawić ją praw rodzicielskich i wystąpić o alimenty??? Powodzenia :)))))))

nie mów, że traktujesz to poważnie????
poważny, dojrzały 40 letni facet, takie wynurzenia na forum robi????
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Agnieszka M.:

nie ma fotki, więc tylko możemy domniemywać co było przyczyną takiego stanu:)

Ja już się wystarczająco ubawiłem w tym temacie, także wybacz, że nie będę pogłębiał Twojej tezy ;P

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Elżbieta J.:
Mozesz podac jakis przyklad ? Bo ja nie wyobrażam sobie, zeby mozna bylo powiedzieć cos bardziej bolesnego niż "nic do ciebie nie czuję".
Nie ma czegoś takiego jak "nic nie czuję". Może być cały szereg emocji, ale one nam towarzyszą w życiu. Odkrycie ich w sobie dużą pomocą być może dla właśnie tej osoby która tak mówi.

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Agnieszka M.:
nie mów, że traktujesz to poważnie????
bo Witek to bardzo poważny człowiek...
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR, trener,
konsultant,
wykładowca

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Jacek A.:
Agnieszka M.:

nie ma fotki, więc tylko możemy domniemywać co było przyczyną takiego stanu:)

Ja już się wystarczająco ubawiłem w tym temacie, także wybacz, że nie będę pogłębiał Twojej tezy ;P

upsss, ale jak widzę tylko my paotraktowaliśmy ten temat mało poważnie :PPP
oj paskudni jesteśmy, paskudni :PPP (ale fotki sa :PP)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Krystyna Smoczyńska:
Elżbieta J.:
Mozesz podac jakis przyklad ? Bo ja nie wyobrażam sobie, zeby mozna bylo powiedzieć cos bardziej bolesnego niż "nic do ciebie nie czuję".
Nie ma czegoś takiego jak "nic nie czuję". Może być cały szereg emocji, ale one nam towarzyszą w życiu. Odkrycie ich w sobie dużą pomocą być może dla właśnie tej osoby która tak mówi.
Dla mnie jest. Nazywam to też obojetnością.



Wyślij zaproszenie do