Mikołaj N.

Mikołaj N. Dyrektor Regionu

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Piotrze... Mam 23 lata i jestem na etapie rozwodu. I tu raczej z doświadczenia Tobie powiem, że im szybciej weźmiesz się w garść, tym lepiej. Nie można trwać w stagnacji. Pamiętaj, że im dłużej zwlekasz, tym bardziej będziesz się w tym pogrążał. A osoby, które zdradzają nie mają poczucia jakiejkolwiek godności, czy też odpowiedzialności za innych. Często to egoiści. Ale prawda niestety taka jest, że w życiu należy być egoistą.
Piotr Jarosław A.

Piotr Jarosław A. Życie to nie bajka

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Mikołaj N.:
Piotrze... Mam 23 lata i jestem na etapie rozwodu. I tu raczej z doświadczenia Tobie powiem, że im szybciej weźmiesz się w garść, tym lepiej. Nie można trwać w stagnacji. Pamiętaj, że im dłużej zwlekasz, tym bardziej będziesz się w tym pogrążał. A osoby, które zdradzają nie mają poczucia jakiejkolwiek godności, czy też odpowiedzialności za innych. Często to egoiści. Ale prawda niestety taka jest, że w życiu należy być egoistą.


Gdybym to wiedział 18 lat temu. Pewnie byłbym rozwodnikiem.
Mikołaj N.

Mikołaj N. Dyrektor Regionu

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Źle patrzysz na to wszystko. Pamiętaj, że każda droga ma zawsze plus i minus. Nie musiałeś wiedzieć to 18 lat temu. To, że teraz tak się stało, trudno losu nie zmienisz. Ale weź swoje życie w łapy i zacznij działać. We mnie np. kipiało jak wiedziałem, że ktoś się bawi moim kosztem. Walnąłem pięścią w stół i powiedziałem dość. Nie ma co czekać w miejscu, bo sytuacje takie są chore.Mikołaj N. edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 22:51
Piotr Jarosław A.

Piotr Jarosław A. Życie to nie bajka

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Mikołaj N.:
Źle patrzysz na to wszystko. Pamiętaj, że każda droga ma zawsze plus i minus. Nie musiałeś wiedzieć to 18 lat temu. To, że teraz tak się stało, trudno losu nie zmienisz. Ale weź swoje życie w łapy i zacznij działać. We mnie np. kipiało jak wiedziałem, że ktoś się bawi moim kosztem. Walnąłem pięścią w stół i powiedziałem dość. Nie ma co czekać w miejscu, bo sytuacje takie są chore.Mikołaj N. edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 22:51


Kurde.Potrzebuje chyba troszkę jeszcze czasu. Wiem, że muszę.
Mikołaj N.

Mikołaj N. Dyrektor Regionu

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Pamiętaj, że czas gra na Twoją niekorzyść. Nie wiem, może i mylne mam wrażenie, jednak wydaje mi się, że liczysz na to, że los się odmieni, że wróci to co było. Zastanów się, czy chciałbyś żyć w przekonaniu, i obawie, że może znów się coś wydarzy i znów będziesz przechodził ponownie przez to. Im szybciej zaczniesz działać, tym bardziej uwierzysz w swoje możliwości. Jeśli będziesz potrzebował jakiegoś wsparcia względem jak co załatwić, to pisz na priv.
Piotr Jarosław A.

Piotr Jarosław A. Życie to nie bajka

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Mikołaj N.:
Pamiętaj, że czas gra na Twoją niekorzyść. Nie wiem, może i mylne mam wrażenie, jednak wydaje mi się, że liczysz na to, że los się odmieni, że wróci to co było. Zastanów się, czy chciałbyś żyć w przekonaniu, i obawie, że może znów się coś wydarzy i znów będziesz przechodził ponownie przez to. Im szybciej zaczniesz działać, tym bardziej uwierzysz w swoje możliwości. Jeśli będziesz potrzebował jakiegoś wsparcia względem jak co załatwić, to pisz na priv.


Ok. Dzięki.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Mikołaj N.:
Piotrze... Mam 23 lata i jestem na etapie rozwodu.
szybko
Mikołaj N.

Mikołaj N. Dyrektor Regionu

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Podobno nazywa się to postępem cywilizacyjnym. A tak serio to stało się. Przynajmniej działam szybko i obyło się bez większych problemów.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

PIOTR JAROSŁAW A.:
Jakieś wnioski ? Decyzje ?
Mikołaj N.

Mikołaj N. Dyrektor Regionu

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Decyzje? Urwałem swoje dotychczasowe życie w pewnym momencie. Zniszczyłem domek z klocków i zacząłem budować od nowa. Stałem się mniej ufny, ale wychodzi mi to na dobre do tej pory.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Mikołaj N.:
Decyzje? Urwałem swoje dotychczasowe życie w pewnym momencie. Zniszczyłem domek z klocków i zacząłem budować od nowa. Stałem się mniej ufny, ale wychodzi mi to na dobre do tej pory.
Dla każdej dobrej decyzji jest odpowiedni czas i miejsce.
Mikołaj N.

Mikołaj N. Dyrektor Regionu

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Hehehe nie ma decyzji dobrych. Są decyzje. A każda niesie za sobą negatywne aspekty i pozytywne. :)

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

i każdą można podjąć raz. czas i miejsce odpowiednie? jedyna szansa. tyle.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Mikołaj N.:
Piotrze... Mam 23 lata i jestem na etapie rozwodu.

Mikołaju..ten rozwód w wieku 23 lat, będzie powracał do ciebie jak bumerang..
Czy macie dzieci ?
Jeśli nie..to jeszcze jest szansa.
Jeśli tak..to z letargu zadowolenia obudzisz się za kilka lat.
Dlatego tak ważna jest decyzja o małżeństwie. Trzeba być z każdej strony na 1000% pewnym, że się chce odpowiedzialnie iść razem przez życie.
Tobie się wydaje, że masz kłopot z głowy.
A ja myślę, że przekroczyłeś pewien rubikon.
Teraz w każdym nowym związku..jeśli ci się coś nie spodoba..nie będziesz próbował ratować..tylko trzaśniesz drzwiami..bo to takie proste...teraz.
Mam nadzieję, że się mylę.
Warto przysięgę małżeńską, traktować bardzo serio.
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Elżbieta J.:

Ja nie muszę. Mam to na codzień. Nawet moja córka twierdzi, ze mojemu mężowi nie grozi kryzys wieku sredniego, bo najpierw musiałby dorosnąć i wejść w wiek sredni, a on jest ciągle jak dziecko :))))Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 15:20
Elżbieto, dlaczego nie uczysz szacunku do swojego męża i ojca ..twoją córkę.
Jak można o swoim mężczyźnie tak mówić. Przekazałaś już takie myślenie o mężczyznach swojemu dziecku..i ona będzie miała problem.
Z twojego tekstu wynika, że twój mąż to głupek..na poziomie gówniarza ?
A ja myślę, że to często kobiety są niedojrzałe.
Mężczyźni mają inną psychikę. Czasami my..kobiety na siłę wpychamy ich w domowe pielesze. W obowiązki, które ich psychika nie zawsze akceptuje.
Stajemy się takimi ..babami-heterami..które są nadzwyczaj dojrzałe i mądre..we własnym mniemaniu..
a ONI wtedy chcą uciekać..do tych mniej dojrzałych i mądrych..
Baśka D.

Baśka D. Przetrwać, przetrwać
życie, potem damy
już sobie radę!

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
>> Elżbieto, dlaczego nie uczysz szacunku do swojego męża i ojca
..twoją córkę.
Jak można o swoim mężczyźnie tak mówić. Przekazałaś już takie myślenie o mężczyznach swojemu dziecku..i ona będzie miała problem.
Z twojego tekstu wynika, że twój mąż to głupek..na poziomie gówniarza ?
A ja myślę, że to często kobiety są niedojrzałe.
Mężczyźni mają inną psychikę. Czasami my..kobiety na siłę wpychamy ich w domowe pielesze. W obowiązki, które ich psychika nie zawsze akceptuje.
Stajemy się takimi ..babami-heterami..które są nadzwyczaj dojrzałe i mądre..we własnym mniemaniu..
a ONI wtedy chcą uciekać..do tych mniej dojrzałych i mądrych..

Danusiu,chyba trochę przesadziłaś z analizą związku Eli.
Ps.plus przez pomyłkę .

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Elżbieto, dlaczego nie uczysz szacunku do swojego męża i ojca

Danka, a gdzie twój szacunek? po co te nieproszone analizy związków innych na forum?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Elżbieta J.:

Ja nie muszę. Mam to na codzień. Nawet moja córka twierdzi, ze mojemu mężowi nie grozi kryzys wieku sredniego, bo najpierw musiałby dorosnąć i wejść w wiek sredni, a on jest ciągle jak dziecko :))))Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 18.03.11 o godzinie 15:20
Elżbieto, dlaczego nie uczysz szacunku do swojego męża i ojca ..twoją córkę.
Jak można o swoim mężczyźnie tak mówić. Przekazałaś już takie myślenie o mężczyznach swojemu dziecku..i ona będzie miała problem.
Danusiu, moje dzieci szanują swojego ojca i zpewniam Cię, że nie jest to szacunek ani ślepy, ani wymuszony. Ważną rzeczą której też uczymy dzieci jest poczucie humoru i dystans do świata a przede wszystkim do siebie. Dlatego mój mąż nie ma zwyczaju obrażać się ani na żarty, ani tym bardziej na prawdę o sobie.
Z twojego tekstu wynika, że twój mąż to głupek..na poziomie gówniarza ?
Nie. Z mojego tekstu wynika, że mój mąż jest jak dziecko. Może inaczej rozumiemy to określenie (ja nie traktuję go jako obraźliwe) ponieważ według mnie dzieci nie są głupkami.
A ja myślę, że to często kobiety są niedojrzałe.
Mężczyźni mają inną psychikę. Czasami my..kobiety na siłę wpychamy ich w domowe pielesze. W obowiązki, które ich psychika nie zawsze akceptuje.
Stajemy się takimi ..babami-heterami..które są nadzwyczaj dojrzałe i mądre..we własnym mniemaniu..
a ONI wtedy chcą uciekać..do tych mniej dojrzałych i mądrych..
Wiem, że są takie kobiety, ale to zupełnie nie mój problem.

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
A ja myślę, że to często kobiety są niedojrzałe.
Czasami my..kobiety na siłę
wpychamy ich w domowe pielesze. W obowiązki, które ich psychika nie zawsze akceptuje.
Stajemy się takimi ..babami-heterami..które są nadzwyczaj dojrzałe i mądre..we własnym mniemaniu..
a ONI wtedy chcą uciekać..do tych mniej dojrzałych i mądrych..

Brawo. Szanuję Cię , że potrafisz tak otwarcie pisać o sobie.
Ale aż takiej otwartości, o swoich wadach, nie oczekiwaliśmy.
Sylwia F.

Sylwia F. ClickMeeting, Online
marketing manager

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Piotr
Ja na Twoim miejscu:
1- przekazała żonie moja opinie na jej temat< nie żałuj sobie> i wyraźnie powiedziała ze jej romans nie jest czymś nad czym przejdziemy do porządku dziennego. Dopóki to akceptujesz będzie jeździła po Tobie tak jak robiła to do tej pory.
2- złożyła pozew o rozwód< szybko szybko szybko>

Wszyscy znajomi uważają was za udane małżeństwo- ale to chyba nic nie znaczy jak jesteś nieszczęśliwy??
Jeśli jesteś taki jaki piszesz, szybko znajdziesz kogoś kto będzie Cię SZANOWAŁ. Bo tutaj tego nie widzę.
Może weź sobie wolne i wyjedź sam na wakacje- odpocznij i oderwij się od tego- jak "żona" zobaczy ze nie żartujesz na pewno będzie Cie traktowała inaczej. Może nie tak jak na to zasługujesz ale na pewno lepiej jak zobaczy że nie żartujesz.

Głowa do góry, teraz wydaje CI się ze to koniec świata, ale tak nie jest. Przed Tobą jeszcze sporo fajnych momentów ;)

Powodzenia.



Wyślij zaproszenie do