konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Beata B.:
>
Cywilizowane? :))
Wbrew pozorom, te co uważaja się za cywilizowane, nie wiedza co to dobroć.
Że niby "jakiego mnie Panie stworzyłeś, takiego mnie teraz maj"? :)))
Nie, jakiego mnie pokochałas i zaakceptowałaś, takim mnie kochaj i akceptuj.
Nie rozwijaj mnie na twój model.

Ciekawe co na to powie cała rzesza zwolenników pracy nad związkiem, kompromisów, liczenia się z drugą osobą??
mało mnie obchodzi, co powiedzą zwolennicy pracy nad związkiem.
Im mniej pracy, tym prędzej naczynia myją się same.
Zbytnie rozkminianie każdego problemu, prowadzi do chęci strajku.
I absolutnie nie rozumiem, dlaczego dobre zrozumienie się, neguje liczenie się z druga osobą ?

Jakoś nie wyobrażam sobie satysfakcjonującego związku takich milących obok siebie bytów..:((
Jakich mijających ? Mijające są te, w którym jeden byt, udawadnia drugiemu i szuka haków.
No ale jak się jeszcze nie będą widziały te "byty", to skąd będą wiedziały, że w ogóle sa w związku???
No i świetny przykład. Zbyt wiele mistyki, ezoteryki, folozofii a absolutny brak chęci zrozumienia drugiego człowieka :(
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Jacek K.:
Marzenna M.:
oczywiście ,że jest stan "nic do kogoś nie czuję" i jest to najgorsze co osobie która kocha można powiedzieć
Po namyśle.....: Kocham cię. Wiem, że i Ty mnie kochasz, ale nie miłością która bym chciała.
Nad takim związkiem mozna jeszcze pracować.

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

nie ważne jest co my chcemy, ale pomocne może być cvzy komuś sie udało po takich doswiadczeniach reaktywować związek, uczucia, czy warto i dlaczego, jak poradziliśmy sobie z bólem.
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

PIOTR JAROSŁAW A.:
Kto mi poradzi co mam robić?
Piotr

Piotrze Jarosławie,

Przeczytałem Twoją wiadomość i jedno co mogę Ci radzić to trzymaj się, chłopie...
Nie jestem pewien czy jest to dobre miejsce, w którym zadajesz pytanie "co mam robić?" bo tu nastąpi silna polaryzacja ludu a rady nie dostaniesz żadnej. Ew. dostaniesz inf. żeby zaciukać babę, albo odesłać do kochanka, albo cokolwiek innego, z serii fantasy.

Einstein, swego czasu, rzekł, że szaleństwem jest robić to samo i oczekiwać innych efektów swoich działań. Może w tych słowach znajdziesz rozwiązanie (tym bardziej że kobieta jest, jak to zauważyłeś, recydywistką w rzeczonym temacie, a to daje Ci obraz jak postępowałeś dotychczas i, być może, w którym kierunku nie powinieneś podążać, tym razem)? Jednocześnie zaznaczam, że nie mogę Ci niczego radzić, jednoznacznie, bo nie biorę za to odpowiedzialności co mógłbym napisać. Ty znasz sytuację najlepiej a i tak czasem w życiu podejmować decyzje to jak kostką rzucić i na tej podstawie postępować.

Zdrowia życzę! :)Karol Z. edytował(a) ten post dnia 17.03.11 o godzinie 20:08

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Beata B.:
Brak stosunku to chyba akurat jest najskuteczniejsza metoda na niemanie dzieci, co? :)))
Nooooooooooooooo..............do rozpadu małżeństwa też :)))

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Elżbieta J.:
Nad takim związkiem mozna jeszcze pracować.
Tak. O ile dwie strony chca pracować a nie, jak napisała Marzenna, jedna jest po to aby ją kochać. A ona i tak zawsze znajdzie powód, że to jeszcze nie ta miłośc i poświęcenie zbyt małe.

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

to takie banalne, jak sie zbezpiecz ktoś a nie współżyje z mężem to współżyje z kimś innym, jak widac kobieta lubi sex, pytanie dlaczego nie z mężem, ja bym domagała sie szczerej odpowiedzi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Marzenna M.:
>
oczywiście ,że jest stan "nic do kogoś nie czuję" i jest to najgorsze co osobie która kocha można powiedzieć

najgorsze byłoby kłamstwo i mówienie o uczuciach miłości, gdy jej nie mamy do kogoś. A swoją drogą poczucie wartości nie zależy od uczuć jakie ma do nas inna osoba. Czasami kochać kogoś naprawdę to pozwolić jej odejść.
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Elżbieta J.:
Jacek K.:
Marzenna M.:
oczywiście ,że jest stan "nic do kogoś nie czuję" i jest to najgorsze co osobie która kocha można powiedzieć
Po namyśle.....: Kocham cię. Wiem, że i Ty mnie kochasz, ale nie miłością która bym chciała.
Nad takim związkiem mozna jeszcze pracować.

nad naszym związkiem ???
my z Jackiem idziemy na zywioł i to nam całkiem dobrze wychodzi :-)))
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Krystyna Smoczyńska:
Marzenna M.:
>
oczywiście ,że jest stan "nic do kogoś nie czuję" i jest to najgorsze co osobie która kocha można powiedzieć

najgorsze byłoby kłamstwo i mówienie o uczuciach miłości, gdy jej nie mamy do kogoś. A swoją drogą poczucie wartości nie zależy od uczuć jakie ma do nas inna osoba. Czasami kochać kogoś naprawdę to pozwolić jej odejść.

teraz mówisz o uczuciu a moja wypowiedż dotyczyła tego że jest stan kiedy nie ma już emocji
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Janina Zborowska:
to takie banalne, jak sie zbezpiecz ktoś a nie współżyje z mężem to współżyje z kimś innym, jak widac kobieta lubi sex, pytanie dlaczego nie z mężem, ja bym domagała sie szczerej odpowiedzi

rozmowa po 20 latach...
chyba "troszkę" za pózno

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

ktos wyżej napisał że psycholog umie tak zrobić by ktoś sie odkochał, dajcie mi namiary, jestem ciekawa jak to sie robi

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Marzenna M.:
Janina Zborowska:
to takie banalne, jak sie zbezpiecz ktoś a nie współżyje z mężem to współżyje z kimś innym, jak widac kobieta lubi sex, pytanie dlaczego nie z mężem, ja bym domagała sie szczerej odpowiedzi

rozmowa po 20 latach...
chyba "troszkę" za pózno
nigdy nie jest za późno, nawet gdy sie rozstana jest to ważne dla niego
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Jacek K.:
Elżbieta J.:
Nad takim związkiem mozna jeszcze pracować.
Tak. O ile dwie strony chca pracować a nie, jak napisała Marzenna, jedna jest po to aby ją kochać. A ona i tak zawsze znajdzie powód, że to jeszcze nie ta miłośc i poświęcenie zbyt małe.
Jacuś ale ja od Ciebie nie wymagam niczego a napewno nie poświęceń :-)))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Jacek K.:

A po co ? Nie bierzesz pod uwagę, że istnieja kobiety/mężczyźni, którzy są uczciwi, wierni, dotrzymujący słowa, nie zwalający winy na partnera za to, że sie nie rozwija ?
Tacy, co akceptują samo bycie ? Bez rozmów, tłumaczeń i rozgadywania każdej czynności rodzinnej ?
Otóz są i kiedy Piotr jarosław taka spotka, to co będa warte jego wcześniejsze doświadczenia ?
Nic.
Uczciwość i dotrzymywanie słowa nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli kolega nie wyciągnie odpowiednich wniosków z lekcji życia to dostanie powtórkę.
Jasne, że zawsze można liczyc na to, ze trafi się na ideał. Ślepej kurze też sie trafia ziarno. Tylko jak często ?
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Janina Zborowska:
ktos wyżej napisał że psycholog umie tak zrobić by ktoś sie odkochał, dajcie mi namiary, jestem ciekawa jak to sie robi

Np. to ten Pan.
Ale tak z czystym sumieniem to powiedzieć nie mogę - nie miałem nigdy takiego problemu. :)
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Janina Zborowska:
Marzenna M.:
Janina Zborowska:
to takie banalne, jak sie zbezpiecz ktoś a nie współżyje z mężem to współżyje z kimś innym, jak widac kobieta lubi sex, pytanie dlaczego nie z mężem, ja bym domagała sie szczerej odpowiedzi

rozmowa po 20 latach...
chyba "troszkę" za pózno
nigdy nie jest za późno, nawet gdy sie rozstana jest to ważne dla niego

ale skoro ona powiedział że nic do niego nie czuje to napewno nie będzie liczyc sie z jego potrzebą rozmowy - nie liczą się dla niej jego potrzeby i już

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Pan jest łysy, albo wyłysiał;-P
Rozumiem problem żony;-)

konto usunięte

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Marzenna M.:
Janina Zborowska:
Marzenna M.:
Janina Zborowska:
to takie banalne, jak sie zbezpiecz ktoś a nie współżyje z mężem to współżyje z kimś innym, jak widac kobieta lubi sex, pytanie dlaczego nie z mężem, ja bym domagała sie szczerej odpowiedzi

rozmowa po 20 latach...
chyba "troszkę" za pózno
nigdy nie jest za późno, nawet gdy sie rozstana jest to ważne dla niego

ale skoro ona powiedział że nic do niego nie czuje to napewno nie będzie liczyc sie z jego potrzebą rozmowy - nie liczą się dla niej jego potrzeby i już
nie wiem tego, sa związani jako rodzice juz do k0ońca swoich dni, miłość może przeminąć a przyjaźn sie narodzić, nie ważne jaka była miłość ale to co po niej pozostaje i o to warto zawsze walczyc

Temat: Kto mi poradzi co mam robić?

Marzenna M.:
Krystyna Smoczyńska:
Marzenna M.:
>
oczywiście ,że jest stan "nic do kogoś nie czuję" i jest to najgorsze co osobie która kocha można powiedzieć

najgorsze byłoby kłamstwo i mówienie o uczuciach miłości, gdy jej nie mamy do kogoś. A swoją drogą poczucie wartości nie zależy od uczuć jakie ma do nas inna osoba. Czasami kochać kogoś naprawdę to pozwolić jej odejść.

teraz mówisz o uczuciu a moja wypowiedż dotyczyła tego że jest stan kiedy nie ma już emocji
nie wierzę w zupełny brak uczuć. Może być ich chwilowe wyparcie czy zamrożenie, ale one są. Sam fakt odsunięcia się żony od autora był też z pewnością powodowany jakimiś uczuciami np. znużenia czy niechęci lub złości.



Wyślij zaproszenie do