Beata
Konczarek
interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan
Temat: krótki proces decyzyjny
Katarzyna B.:ja się tylko chce zapytac i uprzedzam, że nikogo nie chcę urazic tym ze mam jakies pytanie, albo tym bardziej tym ze mam jakiś poglad.
Izabela Kozicka:buuuuuu :( :)))
nie chodzi o kwiaty, ani księżyc, ani gwiazdy:)tylko o to, żeby dać komuś poczucie wyjątkowości, że jest jedyny w swoim rodzaju i że nie można go zbyt łatwo zastąpić innym egzemplarzem, jak butów, które zmieniamy gdy nam się znudzą i opatrzą :)Iza... ale w tej zabawie nie ma miejsca na wyjątkowość. wybierasz, klikasz, bzykasz, odchodzisz. takie są założenia. to nie jest miłość, czułość, romantyzm i inne takie ... "brednie". to jest tylko ustawka na seks. z założeniem, że nikt nikomu krzywdy nie robi... tyle teoria.
Moje pytanie; skad przypuszczenie, ze to jest przypadkowy wybór klikacza i ze nie ma tam wyjątkowości?
Przypadek by był gdyby jakaś maszyna nam losowała, ale tutaj jednak program wymaga naszych WYBORÓW.
To, ze to skraca "drogę", ze nie ma romantycznych podchodów- zgadzam się, ale nie zgadzam się z tym ze jest to przypadkowy wybór.
i przy takich założeniach - jedni tutaj twierdzą, że to fair i frajda, a inni, że to płytkie i bez uroku. i obie strony mają prawo do własnego zdania.
tyle, że jedna strona uparła się forsować opinię, że jak nie jesteś po nowoczesnemu za klikaniem to jesteś starą panną, romantykiem (inwektywa najgorsza! :)) ), oceniasz innych jako gorszych... i nie wiesz jak działa ten świat. :)