Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Aleksander Turski:
Wydaje mi się, że mężczyzny siła zależna jest od kobiety, z którą jest, jeśli ona mężczyznę z tej siły odziera nie pozostaje nic i wtedy mężczyzna może upaść, jak każdy człowiek.

Tak Olek.
Jak już uczy historia od tysiącleci, facet dla kobiety potrafił zejśc z drzewa, rozpalić ogień, ropirzyć Troję i jeszcze parę innych ładnych miast.
Bo to kobiety są motorem naszego działania.
I to działało.
A teraz ? Nie wiem. Czy to zbyt mało ? Czy już nie ma niczego do wynalezienia i rozpirzenia ? :)
Kiedyś babki kierowały naszymi dziadkami - oni o tym wiedzieli i nie protestowali a one skrycie robiły dalej swoje.
I każdy był zadowolony, bo mężczyzna miał poprzez kobietę swoje poczucie siły a one zadowolenia z życia.
Teraz każdy musi być niezależną częścią większej całości.....

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Jacek K.:
Teraz każdy musi być niezależną częścią większej całości.....

Tylko ta niezależność oducza wydaje mi się nas ludzi od wspierania siebie na wzajem. Tyle się mówi o rozwoju własnym, o zachowaniu własnej przestrzeni, a tak nawiasem każdy związek to zobowiązanie wobec partnera i w pewnym stopniu ograniczenie niektórych swobód przysługujących czy to pannie czy kawalerowi. Zakładam jednak, że ludzie dojrzali decydując się na związek mają tego świadomość i potrafią taką pigułę przełknąć.

Co do siły męskiej... ja szczerze mówiąc chciałbym, aby moja kobieta, kiedy zobaczy u mnie łzy zwątpienia, jakiegoś załamania, tąpnięcia nie widziała we mnie mazgaja, tylko człowieka, który ufa jej na tyle, że bez wstydu nie musi hamować łez i także pokłada w niej nadzieję na wsparcie, to w końcu jest częścią człowieczeństwa i partnerstwa w związku. Jesteśmy razem, wspieramy siebie wzajemnie, pomagamy sobie i nie zamykamy się na siebie, pozwalamy sobie być silnymi, ale i słabymi, kiedy przychodzi chwila poczucia, że brak jest sił. Mężczyzna jest ramieniem, które ogrzeje i doda odwagi na kolejny dzień, kobieta dla swojego mężczyzny tym ramieniem na chwilę łez i przystanią w momencie słabości. Niezależnie od płci jesteśmy ludźmi i mogą nas dotknąć podobne uczucia...

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Aśka Greczkowska:
to kobiety kobietom zrządziły ten los
to jedna drugą podjudza, podburza wyimaginowanymi opowiadaniami o facetach robiących za sprzątaczki, kucharki, ciastkarki, florystki
a później to odbija się na facetach
mało który facet wciela się w rolę kobiety z własnej nieprzymuszonej woli

to dlatego, pytasz goscia jako pierwsze, "co robi" (czytaj, ile zarabia) :pp

A czy to o meskosci swiadczy, to widzimy chocby na przykladzie idoli, jak M. Jackson, Elton John, George Michal, Ricky Martin, Guido Westerwelle i wielu innych.

A jezeli men lubi np. gotowac, to jeszcze wsale nie swiadczy, ze jest ciota lub nieudacznikiem .. jak pospolstwo mysli

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Aleksander Turski:

Uffff...ledwie przebrnęłam, ale parę kwestii przybliżmy sobie, OK? Daj lupę!:))

leniuchowałem w domu, choć w pacy harowałem jak wół i to mi
pozostało do dzisiaj.

Otóż to jest jeden z grzechów głównych, wiedziałeś?

W domu starać się nie trzeba, bo przecież.....(i tu sobie wstaw dlaczego nie), natomiast w praaaaacyyyy....otóż w pracy, to musimy się starać gdyż...(dowolnie sobie uzupełnia każdy kto chce).

A wiesz co to za grzech?

Braku szacunku.

I wszystkiego co za tym idzie: nielojalności, lekceważenia, wykorzystania...

A tak niewinnie się zaczyna, prawda?

A nadal jesteśmy przeciwstawnymi żywiołami, jej energia versus moja siła spokoju.

Teraz już rozumiesz, że Ona była inna? Wcale nic nie udawała, ani nie wymuszała na Tobie! Po prostu była z innych żywiołów zbudowana i nie mogła inaczej.

Ja też jestem chodząca energia i powiem Ci, że tacy jak my mogą naprawdę stworzyć świat na nowo. Nawet z niczego jeśli trzeba. Ale to nie jest tak, że nas jakaś ambicja spala, coś skrywamy, w czymś gramy.

Energie trzeba rozumieć. Nic więcej.

Jak masz do czynienia z ognikiem, to musisz wiedzieć, że takiemu służy dobrze powietrze, ale nadmiar wiatru zgasi ogień.

Jak masz do czynienia z wodą, to musisz wiedzieć że do jakiegoś momentu ona się będzie poddawała, przybierała formę, którą chcesz jej nadać. Ale jak przeholujesz, to nie ma bardziej niszczycielskiego żywiołu niż woda.

I te de proszę Pana. :))

Nie ma co z perspektywy skały oceniać, że ogień jest dziwaczny.:)

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Koszmar? Toż to dar od Boga, że możemy bezkarnie kopulować i nawet o antykoncepcji nie myśleć, a jak się trafi, to jazda za granicę i szukaj wiatru w polu ;)

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Aleksander Turski:

Co do siły męskiej... ja szczerze mówiąc chciałbym, aby moja kobieta, kiedy zobaczy u mnie łzy zwątpienia, jakiegoś załamania, tąpnięcia nie widziała we mnie mazgaja, tylko człowieka, który ufa jej na tyle, że bez wstydu nie musi hamować łez i także pokłada w niej nadzieję na wsparcie, to w

Bzdurą jest robienie z mężczyzny twardziela. Wszyscy jesteśmy ludźmi i czujemy, odczuwamy. Gdy płaczemy, ogień woli działania nasze łzy może osuszyć.

końcu jest częścią człowieczeństwa i partnerstwa w związku. Jesteśmy razem, wspieramy siebie wzajemnie, pomagamy sobie i nie zamykamy się na siebie, pozwalamy sobie być silnymi, ale i słabymi, kiedy przychodzi chwila poczucia, że brak jest sił.

To jest właśnie w nas zgoda, na życia pełni przeżywanie, uczestniczenie w nim, a nie tylko obserwowanie.

Mężczyzna jest ramieniem, które ogrzeje i doda odwagi na kolejny dzień, kobieta dla swojego mężczyzny tym ramieniem na chwilę łez i przystanią w momencie słabości. Niezależnie od płci jesteśmy ludźmi i mogą nas dotknąć podobne uczucia...

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Beata Brzezicka:

Teraz już rozumiesz, że Ona była inna? Wcale nic nie udawała, ani nie wymuszała na Tobie! Po prostu była z innych żywiołów zbudowana i nie mogła inaczej.

Wszyscy mamy te same żywioły w sobie.

Ja też jestem chodząca energia i powiem Ci, że tacy jak my mogą naprawdę stworzyć świat na nowo. Nawet z niczego jeśli trzeba. Ale to nie jest tak, że nas jakaś ambicja spala, coś skrywamy, w czymś gramy.

Energie trzeba rozumieć. Nic więcej.

Umieć nimi kierować, by nie zatopić się w bólu rozpaczy, ani nie zatracić się w pracy-bo spłoniemy żywcem i od czasu do czasu pomyśleć.

Jak masz do czynienia z ognikiem, to musisz wiedzieć, że takiemu służy dobrze powietrze, ale nadmiar wiatru zgasi ogień.

Lub ziemia go zasypie, gdy radości i słodyczy w życiu zabraknie z tego co tworzyć możemy.

Jak masz do czynienia z wodą, to musisz wiedzieć że do jakiegoś momentu ona się będzie poddawała, przybierała formę, którą chcesz jej nadać. Ale jak przeholujesz, to nie ma bardziej niszczycielskiego żywiołu niż woda.

Woda płynie w dół do oceanu, jest ufna i pokorna. Ona w swej naturze nie chce być fontanną.

I te de proszę Pana. :))

Nie ma co z perspektywy skały oceniać, że ogień jest dziwaczny.:)

Ogień różne barwy przybiera. Może być działaniem i siłą, ciepłem domowego ogniska, lub duchowa iskra nadziei. Mądrość skały ma w sobie zrozumienie tych żywiołów w naturze, tak jak drzewo, które nie ma pretensji, że jest jabłonią, a nie gruszą.

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

jestem szczęśliwa że mnie ten koszmar nie dotyczy ( a jako dziecko chciałam być chłopcem ;-))

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Beata Brzezicka:

nie oceniałem w moim poście, dobrze wiem co i jak działało... chodzi o to, że kiedy mówiła, że jest zmęczona, mówiłem odpocznij kochanie, jeśli czegoś nie chciała zrobić, z jakichś powodów nie zmuszałem, jeśli czuła się źle, wspierałem... to coś złego? Wcale nie chcę aby moja kobieta zabijała siebie i wypruwała sobie flaki, chodzi o to, że nie musi niczego robić jeśli nie czuje się na siłach, ja jeśli potrzebuję pomocy to potrafię o nią prosić nie ważne czy kocham czy nie, to coś trudnego?

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Beata Brzezicka:

aha i skoro woda ma zrozumieć ogień to niech to działa w dwie strony i ogień niech postara się zrozumieć wodę...

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Pawel K.:

I pytania do Pan jak radzicie sobie z tak zalosna

populacja mezczyzn ? Wsytarczy wam siel by poczekac az dojzejemy ? Czy moze tez nie macie sily czekac i rzucacie sie w wir przlotnych znajomosci ? Opisane tu poglady oczywiscie nie sa kategoryczne ale moim zdaniem tycza wiekszosci mezczyzn nie wykluczajac ze jest paru ktorzy stawili czola wyzwaniu.

Przelotne znajomości nie mają sensu. Zabierają czas i tylko dają złudzenie, że nie jest się samej. A samo wyrażenie "przelotne znajomości" też nie kojarzy mi się najlepiej, bo z "przelatywaniem" i to wcale nie chodzi o samoloty :)
Czekać też nie ma co. Więc, co można - nauczyć się żyć w samotności i czerpać z życia, jak najwięcej dobrych rzeczy. Owszem pewne rzeczy można przeżywać tylko we dwoje - więc na tym przedłużaniu dojrzewania tracą nie tylko kobiety, ale i mężczyźni... Czas nie jest z gumy - więc nawet jeśli panowie będą przedłużać adolescencję do 50, to jak dojrzeją będą mieć lat 50, a nie 25 i o te 25 lat mniej czasu na dorosłe życie.

A propos "koszmaru bycia mężczyzną" - tytuł mnie rozśmieszył :) Na wsi to gadają, że lepiej słomianemu Jasiowi, jak złotej Kasi... i coś w tym jest na rzeczy, także i w tym czasie wyemancypowanych kobiet...Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 07.04.10 o godzinie 00:33

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

:)Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 07.04.10 o godzinie 00:32

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

kurna! Mam całe łóżko w czekoladzie.
Ot, taka mała dygresja:)

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Jacek K.:

Aleksander Turski:
Wydaje mi się, że mężczyzny siła zależna jest od kobiety, z którą jest, jeśli ona mężczyznę z tej siły odziera nie pozostaje nic i wtedy mężczyzna może upaść, jak każdy człowiek.

Tak Olek.
Jak już uczy historia od tysiącleci, facet dla kobiety potrafił zejśc z drzewa, rozpalić ogień, ropirzyć Troję i jeszcze parę innych ładnych miast.
Bo to kobiety są motorem naszego działania.
I to działało.
A teraz ? Nie wiem. Czy to zbyt mało ? Czy już nie ma niczego do wynalezienia i rozpirzenia ? :)
Kiedyś babki kierowały naszymi dziadkami - oni o tym wiedzieli i nie protestowali a one skrycie robiły dalej swoje.
I każdy był zadowolony, bo mężczyzna miał poprzez kobietę swoje poczucie siły a one zadowolenia z życia.
Teraz każdy musi być niezależną częścią większej całości.....

cala madrosc!!!!!!!!!!!!!!!!!

My bialoglowe i wy rycerze:))))))

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Hubert Tyc:
kurna! Mam całe łóżko w czekoladzie.
Ot, taka mała dygresja:)

ciekawe ,ciekawe..............:)))

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Aleksander Turski:
aha i skoro woda ma zrozumieć ogień to niech to działa w dwie strony i ogień niech postara się zrozumieć wodę...

Oczekiwania, oczekiwania, oczekiwania...:)
Nawet jak mówimy, że nie mamy oczekiwań, to one i tak gdzieś tam po skórą płyną sobie i wyskakują w najmniej oczekiwanym momencie. Np. w postaci złości.

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Beata Brzezicka:

Aleksander Turski:
aha i skoro woda ma zrozumieć ogień to niech to działa w dwie strony i ogień niech postara się zrozumieć wodę...

Oczekiwania, oczekiwania, oczekiwania...:)
Nawet jak mówimy, że nie mamy oczekiwań, to one i tak gdzieś tam po skórą płyną sobie i wyskakują w najmniej oczekiwanym momencie. Np. w postaci złości.

Każdy człowiek się czegoś tam spodziewa i oczekuje, ale to jest dobre pole do kompromisu :P

Z tym, że w tym moim konkretnym stwierdzeniu nie ma złości podobnie jak w postach poprzednich. A co do złości, taka sama emocja jak każda inna i w nadmiarze przeszkadza i jest równie upierdliwa.

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Kobiety tak dojrzały do samodzielnosci bo zmusiała je do tego sytuacja. Niejednokrotnie widzialam zależne od meża panie po 40tce poswięcające swoje zycie dla rodziny, niepracujące.
Wystarczyło, że maz postanowil wymienic je na nowszy model a ich świat walił się w gruzy. Bez pracy, bez doświadczenia niejednokrotnie bez wykształcenia.
Obraz nedzy i rozpaczy. Samotna, zaniedbana, bez perspektyw...
Uwierzcie mi panowie, że większosć kobiet podporządkowałaby sie chętnie meżczyźnie, który dałby jej poczucie bezpieczeństwa każdego rodzaju. Mężczyźnie odpowiedzialnemu, na kórym można polegać, któremu można ufać.
Ja niestety takiego jeszcze nie spotkałam.Co więc robisz jak na nikogo nie mozesz liczyć? Liczysz na siebie. To cała tajemnica.
Podobnie jak Darek uważam, że tzw partnerstwo nie jest wcale najlepsze. Jest jak demokracja - w praktyce szwankuje jak cholera ale nikt nie wymślił dotad nic lepszego.

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Aleksander Turski:

Co do siły męskiej... ja szczerze mówiąc chciałbym, aby moja

kobieta, kiedy zobaczy u mnie łzy zwątpienia, jakiegoś załamania, tąpnięcia nie widziała we mnie mazgaja, tylko człowieka, który ufa jej na tyle, że bez wstydu nie musi hamować łez i także pokłada w niej nadzieję na wsparcie, to w końcu jest częścią człowieczeństwa i partnerstwa w związku. Jesteśmy razem, wspieramy siebie wzajemnie, pomagamy sobie i nie zamykamy się na siebie, pozwalamy sobie być silnymi, ale i słabymi, kiedy przychodzi chwila poczucia, że brak jest sił. Mężczyzna jest ramieniem, które ogrzeje i doda odwagi na kolejny dzień, kobieta dla swojego mężczyzny tym ramieniem na chwilę łez i przystanią w momencie słabości. Niezależnie od płci jesteśmy ludźmi i mogą nas dotknąć podobne uczucia...

dokładnie tak powinno być. jednen wspiera drugiego i tu płeć nie ma znaczenia. co jeśli mężczyzna zamyka się i ucieka w siebie? odsuwa od siebie swoją partnerkę, bo wydaje mu się, że jak sie odetnie to nigdy go nikt nie skrzywdzi (tak jakby celem partnerki było świadome krzywdzenie go), w ten sposób prawdopodobnie traci coś fantastycznego i powoduje że jest sam. dlaczego? bo zycie to nie tylko trzymanie się za ręce i patrzenie sobie w oczy, ale przede wszystkim docieranie się.

Temat: ...koszmar bycia mezczyzna

Agnieszka Handke-Kufel:
dokładnie tak powinno być. jednen wspiera drugiego i tu płeć nie ma znaczenia. co jeśli mężczyzna zamyka się i ucieka w siebie? odsuwa od siebie swoją partnerkę, bo wydaje mu się, że jak sie odetnie to nigdy go nikt nie skrzywdzi (tak jakby celem partnerki było świadome krzywdzenie go), w ten sposób prawdopodobnie traci coś fantastycznego i powoduje że jest sam. dlaczego? bo zycie to nie tylko trzymanie się za ręce i patrzenie sobie w oczy, ale przede wszystkim docieranie się.

i zwykła (??) radość z bycia ze sobą:))