Temat: kontrolowanie uczuć + seks bez zobowiązań = pragmatyczne...
tomasz L.:
Magdalena Sz:
a co Cię bardziej zbulwersowało
kontrola uczuć, czy sex bez zobowiązań?:)
Sex bez zobowiązań mnie nie bulwersuje, bo świętą nie jestem, ale nie wiążę się też z żonatymi. Jeśli to relacja ludzi, którzy są w formalnych związkach, to ich sprawa.
Natomiast, jeśli chodzi o "kontrolę uczuć", to w dalszym ciągu uważam, że serca (miłości) NIE DA SIĘ kontrolować, inne uczucia jak najbardziej, bo to tylko kwestia pracy nad sobą i dojrzałości emocjonalnej. Więc co tu ma mnie bulwersować? Ciekawa jestem jak długo jemu uda się kontrolować własne serce.. w końcu trafi kosa na kamień.
Rozbawiła mnie jego mądrość "pragmatycznego podejścia do życia". Dla mnie to po prostu tchórzostwo i wygodnictwo, nic więcej.
i jak wyobrażasz sobie sex z zobowiązaniami z żonatym?:)
Ze zobowiązaniami, czy bez .. jeśli jest żonaty, odpada.