Adam
B.
Stań się lepszym
człowiekiem. Być
może Bóg chciał abyś
po...
Temat: Kompromis w łóżku.
Eliza K.:
Aneta Babicz:
Zmienić partnera :D
Na dłuższą metę jest to nie do wytrzymania. Mówię o dużej różnicy temperamentów. Osoba, która "potrzebuje" częśćiej chodzi niezaspokojona, najnormalniej w świecie. Osoba, która potrzebuje mniej a ciagle się za nią "łazi" i nawija makaron na uszy czuje się "osaczona".
Najlepsze wyjście. Ciężko jest być ze sobą, przy tak dużych różnicach, a nie ukrywajmy, sfera seksualna jest bardzo ważna w związku.
Myślę że jak się kocha to i temperament można ujarzmić, pod warunkiem że przerwa między zbliżeniami nie będzie wynosiła dłużej powiedzmy niż 2 tyg. Uważam że takie dłuższe przerwy nawet dobrze oddziałują na jakość pożycia.