Temat: kolejne rozstanie-kolejna porażka życiowa
Wiesz co. mysle, ze wpakowalas sie w kolejny związek po rozstaniu z mężem za szybko. sorry za wnioski, ale to normalne, ze kobiety są szczególnie narazone na takie zachowania. Jesli byłaś pokancerowana po tamtym rozstaniu, twoj nowy partner rowniez - to było olbrzymie wyzwanie. Dlatego powiem Ci tak, a moze sama o tym wiesz, kazde rozstanie boli, jesli wpakowalismy w zwiazek uczucia i nadzieje. Ale przychodzi taki moment, że przestajesz o tym mysleć w kategorii porażki, a kolejnego dnia budzisz sie z ulgą. trzeba być cierpliwym.... oczywiście, ze spotkasz za jakis czas kogoś, kto Cie pokocha.
wczoraj usłyszałam rozmowę dwóch dojrzałych kobiet ale po tzw. przejściach.
Mówily o tym, że w zyciu sotykały wartosciowych facetów, kiedy w ich główkach nie było gonitwy myśli, dlaczego go nie ma. po prostu nie czekały na księcia z bajki, a robily swoje, uśmiechając sie. po czasie doszły do wniosku, ze faceci zwracają uwagę na usmiechniete i pewne siebie dziewczyny.
Spróbuj więc robic dobrze to, co masz do zrobienia na dzisiaj, na pewno są dzieci, więc możesz byc tym bardzo zajeta i pozwól sobie, żeby ten smutek i żal powoli sie kurczył. Zobaczysz, że to działa.
Zyczę Ci powodzenia a jesli dalej będzie Ci źle i smutno, możesz do mnie napisać na priv.
trzymaj się...
Sylwia- W. edytował(a) ten post dnia 20.11.09 o godzinie 11:45