konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Marta Sokołowska:
Krzysztof Szymańczyk:
to latwe slowa i magiczne...robia duza robote 'za nas';)
ale lepiej sie wstrzymac na pol roku...zauroczenie moze minac;(

Po pół roku zauroczenie zawsze mija, wtedy przestaje działać tak intensywnie chemia i zaczynamy zauważać wady drugiej osoby. Dlatego te słowa są tak ważne, jeśli chce się budować związek.
pół roku??? mnie kiedys trzymało i trzymało i trzymało... na pewno dłużej niz pół roku;-) a im dłużej, tym mocniej...
Tadeusz Pyś

Tadeusz Pyś ..czyli samo zuo ;)

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Krzysztof Szymańczyk:
Marta Sokołowska:
Krzysztof Szymańczyk:
ale lepiej sie wstrzymac na pol roku...zauroczenie moze minac;(
Po pół roku zauroczenie zawsze mija, wtedy przestaje działać tak intensywnie chemia i zaczynamy zauważać wady
jezeli sie kocha to zauroczenie nie mija...a wieksza pewnosc....dobre zwiazki przetrwaja i z zauroczeniem;) czasami

po pol roku nie mija obowiazkowo.. to jest kwestia indywidualnej pary. moj max trwal poltora.. ale zgodze sie - zauroczenie w koncu ZAWSZE mija, kiedys minie na pewno. im pozniej - tym lepiej, tylko sie cieszyc :) na poczatku rosnie i rosnie, potem po osiagnieciu pewnego, mniej lub bardziej szalonego poziomu, zatrzymuje sie. i od tamtej pory nie slabnie, tylko sie do jego obecnosci przyzwyczajamy. w koncu z lekka powszednieje, i mimo ze wciaz jest, to juz sie go tak nie czuje.. wtedy mozna uznac ze 'minelo', bo go nie czuc po prostu. z powszednosci budzimy sie nagle gdy tej osoby zabraknie..Tadeusz Pyś edytował(a) ten post dnia 19.02.08 o godzinie 12:15

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

kiedyś przywiązywalem potworna wagę do słów "Kocham Cię"...
dziś patrzę na to nieco inaczej. słowa te nie musza określać mojego stałego stanu emocjonalnego, ale sa wyrazem stanu w chwili, kiedy je wypowiadam. Milość jest uczuciem. Nie mam zielonego pojęcia, czy dzisiejsza, jutro nie będzie nienawiścią, albo czyms zupełnie innym. Dlaczego miłabym się ograniczać w wyrazaniu. Kocahm Cię jest jak najbardziej prawdziwe, nawet jak bym miał jutro powiedzieć nie kocham Cię...

Nie mam pojęcia, jak sie potoczy moje dalsze życie, mam tylko chwilę obecną, bo jutra może nie być. Wyrażanie swoich uczuć jest wiec jak najbardziej wskazane. Oczywiście nie mówię kocham, po to by uzyskac cos od kogoś. Równie dobrze ta osoba moze sobie chwilę póxniej odejść, a ja nie bedę za nią gonił, bo nie da się kogos pokochac na siłę.

Kocham może miec tez inne znaczenie. Kocham moją rodzinę. Dziadków, rodziców, wójków i ciotki. Kocham moich przyjaciół. Mówię im o tym nie zawsze włąsnie używając słów Kocham Cię. Moi bliscy już się przyzwyczaili, ze potrafię na trzeźwo ich wyprzytulać i wycałować i oswiadczyć im, że ich uwielbiam i kocham. Miłość ma tak wiele znaczeń :-)

Idac dalej, kocham wszystkich ludzi. tak więc kocham można mówić na setki rznych sposobów i nadawac temu kocham Cię rożnych sensów...

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karol Jacek C.:
Marta Sokołowska:
Krzysztof Szymańczyk:
to latwe slowa i magiczne...robia duza robote 'za nas';)
ale lepiej sie wstrzymac na pol roku...zauroczenie moze minac;(

Po pół roku zauroczenie zawsze mija, wtedy przestaje działać tak intensywnie chemia i zaczynamy zauważać wady drugiej osoby. Dlatego te słowa są tak ważne, jeśli chce się budować związek.
pół roku??? mnie kiedys trzymało i trzymało i trzymało... na pewno dłużej niz pół roku;-) a im dłużej, tym mocniej...

To miałeś szczęście:) Mnie chyba nikt tak nie omotał jeszcze;) Pół roku trwa takie typowe "chemiczne" zauroczenie z klapkami na oczach. Wiadomo, że jak się cały czas do kogoś zbliżasz to przechodzi to w głębszą fascynację.

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

To miałeś szczęście:) Mnie chyba nikt tak nie omotał jeszcze;) Pół roku trwa takie typowe "chemiczne" zauroczenie z
klapkami na oczach. Wiadomo, że jak się cały czas do kogoś zbliżasz to przechodzi to w głębszą fascynację.
masz rację, miałem duuuużo szczęścia. Najciekawsze jednak było to, że znalem ta osobę przez kilka lat i nigdy nie wydała mi się jakos specjalnie atrakcyjna i jakoś przypadkiem spotkaliśmy się po egzaminach w sesji poprawkowej. ehhh. miałem też potwornie dużo szczęścia, ze to się skończyło i szczęścia, ze przeżyłem zakończeńie:-D

Generalnie, masz rację. Miałem potwornie dużo szczęścia, bo choc raz w życiu doświadczyłem czegoś, czego juz nigdy prawdopodobnie nie doświadczę i skończyło się to, w dodatku, dla mnie bez jakichś większych konsekwencji. To rzeczywiście szczęście :-)

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karol Jacek C.:
To miałeś szczęście:) Mnie chyba nikt tak nie omotał jeszcze;) Pół roku trwa takie typowe "chemiczne" zauroczenie z
klapkami na oczach. Wiadomo, że jak się cały czas do kogoś zbliżasz to przechodzi to w głębszą fascynację.
masz rację, miałem duuuużo szczęścia. Najciekawsze jednak było to, że znalem ta osobę przez kilka lat i nigdy nie wydała mi się jakos specjalnie atrakcyjna i jakoś przypadkiem spotkaliśmy się po egzaminach w sesji poprawkowej. ehhh. miałem też potwornie dużo szczęścia, ze to się skończyło i szczęścia, ze przeżyłem zakończeńie:-D

Generalnie, masz rację. Miałem potwornie dużo szczęścia, bo choc raz w życiu doświadczyłem czegoś, czego juz nigdy prawdopodobnie nie doświadczę i skończyło się to, w dodatku, dla mnie bez jakichś większych konsekwencji. To rzeczywiście szczęście :-)

Wnioskuję, że to czarna mamba była;) Ale Karol nigdy nie mów nigdy;))

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Marta Sokołowska:
ciach
Wnioskuję, że to czarna mamba była;) Ale Karol nigdy nie mów nigdy;))
a ja dodam: aby do przodu :)

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

D. ..:
Marta Sokołowska:
ciach
Wnioskuję, że to czarna mamba była;) Ale Karol nigdy nie mów nigdy;))
a ja dodam: aby do przodu :)

"A gdzie ma jechać? W bookk ?";))

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Ha ha ha Marto:-) czarna mamba, to dobre porównanie:-D
Niektórym sprawom, nalezy mowić nigdy więcej;-) to nawet wskazane.

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

a ja dodam: aby do przodu :)
coco jumbo i do przodu:-D

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karol Jacek C.:
Ha ha ha Marto:-) czarna mamba, to dobre porównanie:-D
Niektórym sprawom, nalezy mowić nigdy więcej;-) to nawet wskazane.

Ale rozmawialiśmy o zauroczeniu. Mam nadzieję, że jemu nie mówisz "nigdy więcej";)

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Marta Sokołowska:
D. ..:
Marta Sokołowska:
ciach
Wnioskuję, że to czarna mamba była;) Ale Karol nigdy nie mów nigdy;))
a ja dodam: aby do przodu :)

"A gdzie ma jechać? W bookk ?";))
Na boki tez mozna :) MArtus :) hihi, ale mysle ze to inna bajka :) Ja lece na wprost :)

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Ale rozmawialiśmy o zauroczeniu. Mam nadzieję, że jemu nie mówisz "nigdy więcej";)
cóż, nie odczuwam już zauroczenia. Za to pojawiły się zupełnie nowe nieznane mi do tej pory stany...

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

czujesz i mówisz.... jak wart ciebie to zostanie a jak nie to ucieknie...

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Marta Chojnowska:
czujesz i mówisz.... jak wart ciebie to zostanie a jak nie to
ucieknie...
:-) tez tak myślę:-) jak nie warta, to niech ucieka.

czasami może być też trzecia opcja, że ktoś to wykorzysta do własnych niecnych celów, a wtedy trzeba go w cztery litery mocno kopnąć:D

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karol Jacek C.:
Marta Chojnowska:
czujesz i mówisz.... jak wart ciebie to zostanie a jak nie to
ucieknie...
:-) tez tak myślę:-) jak nie warta, to niech ucieka.

czasami może być też trzecia opcja, że ktoś to wykorzysta do własnych niecnych celów, a wtedy trzeba go w cztery litery mocno kopnąć:D

Dlatego najpierw sprawdza się intencje i dopiero później mówi:) Oszczędzasz sobie rozczarowań;)
Tadeusz Pyś

Tadeusz Pyś ..czyli samo zuo ;)

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Marta Sokołowska:
Karol Jacek C.:
Marta Chojnowska:
:-) tez tak myślę:-) jak nie warta, to niech ucieka.
czasami może być też trzecia opcja, że ktoś to wykorzysta do własnych niecnych celów, a wtedy trzeba go w cztery litery
mocno kopnąć:D
Dlatego najpierw sprawdza się intencje i dopiero później mówi:) Oszczędzasz sobie rozczarowań;)

zagadka: powiedzialem, nie uciekla, nie zawtorowala. uslyszalem, ze nie moze zapomniec o poprzednim, nie potrafi szukac kogos innego, ale ceni mnie bardzo jako przyjaciela?

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Tadeusz Pyś:
Marta Sokołowska:
Karol Jacek C.:
Marta Chojnowska:
:-) tez tak myślę:-) jak nie warta, to niech ucieka.
czasami może być też trzecia opcja, że ktoś to wykorzysta do własnych niecnych celów, a wtedy trzeba go w cztery litery
mocno kopnąć:D
Dlatego najpierw sprawdza się intencje i dopiero później mówi:) Oszczędzasz sobie rozczarowań;)

zagadka: powiedzialem, nie uciekla, nie zawtorowala. uslyszalem, ze nie moze zapomniec o poprzednim, nie potrafi szukac kogos innego, ale ceni mnie bardzo jako przyjaciela?

No to masz sprawę jasną.
Tadeusz Pyś

Tadeusz Pyś ..czyli samo zuo ;)

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

nie dodalem, ze spedzamy ze soba ogromne ilosci czasu i nie potrafie przestac o Niej myslec ani opuscic okazji zeby sie spotkac.. czy to mozliwe aby kobieta z czasem pokochala przyjaciela..? czy to tylko faceci maja tak skopane mozgi ze przywiazuja sie coraz bardziej??

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Dlatego najpierw sprawdza się intencje i dopiero później mówi:) Oszczędzasz sobie rozczarowań;)

Nic nie trace wyrażając swoje uczucia:-)
nauczylem sie już tego, że nie wszyscy, a włąsciwie mniejszość odpowie mi pozytywnie na moje włąsne uczucia:-) a jak słyszę że nie, to wiem juz na 100% że to nie ta osoba i jestem szczęsliwy.
W końcu uczucia są moje własne. To, że ktoś do mnie niczego nie czuje, nie oznacza, że nie moge nosic jakiegos fajnego uczucia w sobie w stosunku do tej osoby:-) To nie ludzie generują uczucia, ale to ja sam robię. :-D

Następna dyskusja:

"kocham Cię"... :)?




Wyślij zaproszenie do