Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!
kiedyś przywiązywalem potworna wagę do słów "Kocham Cię"...
dziś patrzę na to nieco inaczej. słowa te nie musza określać mojego stałego stanu emocjonalnego, ale sa wyrazem stanu w chwili, kiedy je wypowiadam. Milość jest uczuciem. Nie mam zielonego pojęcia, czy dzisiejsza, jutro nie będzie nienawiścią, albo czyms zupełnie innym. Dlaczego miłabym się ograniczać w wyrazaniu. Kocahm Cię jest jak najbardziej prawdziwe, nawet jak bym miał jutro powiedzieć nie kocham Cię...
Nie mam pojęcia, jak sie potoczy moje dalsze życie, mam tylko chwilę obecną, bo jutra może nie być. Wyrażanie swoich uczuć jest wiec jak najbardziej wskazane. Oczywiście nie mówię kocham, po to by uzyskac cos od kogoś. Równie dobrze ta osoba moze sobie chwilę póxniej odejść, a ja nie bedę za nią gonił, bo nie da się kogos pokochac na siłę.
Kocham może miec tez inne znaczenie. Kocham moją rodzinę. Dziadków, rodziców, wójków i ciotki. Kocham moich przyjaciół. Mówię im o tym nie zawsze włąsnie używając słów Kocham Cię. Moi bliscy już się przyzwyczaili, ze potrafię na trzeźwo ich wyprzytulać i wycałować i oswiadczyć im, że ich uwielbiam i kocham. Miłość ma tak wiele znaczeń :-)
Idac dalej, kocham wszystkich ludzi. tak więc kocham można mówić na setki rznych sposobów i nadawac temu kocham Cię rożnych sensów...