konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Albo jest chemia albo nie. Jak jest chemia, to zapomina się o
przeszłości szybciej. Kobieta poprostu nie chce być sama, chce
mieć tzw. koło ratunkowe.
skad ja to znam - te koła ratunkowe i telefony do przyjaciela ;-)
Od Ciebie Tadku zależy, czy jesteś w stanie potraktować tę relację, jako przyjaźń.
Nie sadzisz chyba, że może istnieć cos takiego jak przyjaźń pomiędzy zakochanym, a nie zakochanym... smutna przyjaźń...

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karol Jacek C.:
Albo jest chemia albo nie. Jak jest chemia, to zapomina się o
przeszłości szybciej. Kobieta poprostu nie chce być sama, chce
mieć tzw. koło ratunkowe.
skad ja to znam - te koła ratunkowe i telefony do przyjaciela ;-)
Od Ciebie Tadku zależy, czy jesteś w stanie potraktować tę relację, jako przyjaźń.
Nie sadzisz chyba, że może istnieć cos takiego jak przyjaźń pomiędzy zakochanym, a nie zakochanym... smutna przyjaźń...

Tadek nie napisał z tego, co widzę, że jest zakochany. Ale jeśli tak, to faktycznie marne szanse. Ale zawsze można się odkochać. W każdym razie ja potrafię to kontrolować zanim nie dojdzie do poważnej relacji w pełnym związku:)

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

>> Przepraszam, że się tak włączę do dyskusji z nienacka.
Karolu, ile Ty musisz mieć lat skoro o tak wielu związkach piszesz zawsze i w każdym temacie...:D

Pozdrawiam
W porządku Małgorzato :-)
Zauwaz, że nie pisuję w tematach związków małżeńskich;-D
A o rozpoczynaniu i kończeniu... Nie trzeba byc starym, by być weteranem. A weteranem w zaczynaniu to chyba juz jestem:-) Zreszta relacje między ludzkie, to moj ulubiony temat do przemyśleń i obserwacji:-)

równiez pozdrawiam serdecznie

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Tadeusz Pyś:
ona sie daje wodzic za nos.. przez onego-ktory-jest-bardzo-daleko, ktory wg. mnie sie nia po chamsku bawi. ona stara sie od niego odejsc i zapomniec, czuje ze nie maja przyszlosci, prawie jej sie to udaje, gdyby nie to, ze ciagle ja na nowo lamie glodnym jakims smsem czy rozmowa.. ale od paru miesiecy dupy nie ruszyl zeby przyjechac i po prostu byc przy niej.. totalny zbieg przypadkow (na pewno nie napedzany przez nia, wykluczony schemat 'zapasowego faceta'), sprawil ze mniejwiecej od tego samego czasu my sie spotykamy czesto-gesto. poza ich mniej czy bardziej realna chemia, jest swietnie.. zauwaza, wie ze moze na mnie liczyc, ufa mi, mamy swietny kontakt, wrecz wydaje mi sie, ze nawet duzo szczerszy niz ktokolwiek.. moze to zludzenie, ale po prostu wrazenie ze mnie akurat traktuje powazniej niz (innych-1)..

..teze Witka popieram - emocje, chocby chwilowe i trwajace 15sekund, biora zawsze gore..Tadeusz Pyś edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 14:36

Ja bym dal sobie jednak spokoj. On zwodzi ja ona zwodzi Ciebie.
Chopie, nawet jak on by na zawsze zaginal to nie zajmiesz calkowicie jego miejsca.

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Nie zgadzam się. Gdyby przeszłość została definitywnie zamknięta przez nią, dlaczego nie ma szansy na fajny związek, skoro się dogadują?

Tadku rada dla Ciebie: zdystansuj się trochę, nie bądź na każde zawołanie, aby dziewczyna miała świadomość, że kogoś musi wybrać. Jak zabraknie Ciebie blisko, będzie miała perspektywę do przemyślenia sprawy.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 15:10

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Tadek nie napisał z tego, co widzę, że jest zakochany. Ale jeśli tak, to faktycznie marne szanse. Ale zawsze można się odkochać. W każdym razie ja potrafię to kontrolować zanim nie
dojdzie do poważnej relacji w pełnym związku:)
tak to własnie odczytałem z jego wypowiedzi.
Co do odkochiwnia się, albo do zakochiwania się trochę, to uwazam, że asekuranctwo jest najgorszą z możliwych taktyk w tej materii.

Dziś widzac coś takiego nie wszedłbym w taki związek, bo nie dawąłby mi on jakiejkolwiek gwarancji, na to, że moje starania odniosa kiedykolwiek jakikolwiek sens.
jaki sens jest trzymać swoje uczucia na uwięzi i zakochiwac się trochę??? A co jezeli jutra nie ma???

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

^^^
Marta, Nie znam sprawy, ale uwazam tak:

Przeszlosc moze byc zamknieta nie wtedy gdy kolesia (tego trzeciego) nie ma i ona nie mysli o nim ale wtedy gdy tamten sie odzywa a ona nie reaguje juz.

A tu nie ma z tym do czynienia i nie wiadomo kiedy bedzie, do tego sama powiedziala co mysli.

Moze czekac i tracic czas a moze odkochac sie i zaczac ukladac sobie zycie z kims innym.
Zanim sie zdystansuje niech raz jeszcze jasno powie jej czego chce i niech ona mu zadeklaruje. (choc jak dla mnie to juz zadeklarowala ze nie chce, a teraz wodzi bo wygodnie miec "pocieszyciela"Paweł Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 15:23

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

jasne, że teraz Tadzio powiedział nam więcej i nakreślił jaśniej sytuację...ale Ty Marto mnie nie zrozumiałaś :) teza- kobiety bardzo często kierują się emocjami a nie UCZUCIAMI... zgadzam, się, że Tadzio daj jej od siebie "odpocząć", bo wygląda na to, że to nie ona Ciebie potrzebuje, ale Ty jesteś obok...a to dwa różne podejścia :)

ale zasadniczo zgadzam się z Pawłem :)Witek Wyżga-Rybicki edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 15:25

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Witek Wyżga-Rybicki:
jasne, że teraz Tadzio powiedział nam więcej i nakreślił jaśniej sytuację...ale Ty Marto mnie nie zrozumiałaś :) teza- kobiety bardzo często kierują się emocjami a nie UCZUCIAMI... zgadzam, się, że Tadzio daj jej od siebie "odpocząć", bo wygląda na to, że to nie ona Ciebie potrzebuje, ale Ty jesteś obok...a to dwa różne podejścia :)

ale zasadniczo zgadzam się z Pawłem :)

podaj przykład z tymi emocjami i uczuciami, bo nie rozumiem Witku. Czyż emocje to nie uczucia???

http://portalwiedzy.onet.pl/96659,,,,emocja,haslo.html
Zgadzam się, że można nakreślić bardzo wąską granicę między tymi. Emocje zawsze wiążą się z uczuciami. Nie wiem, co rozumiesz przez swoje stwierdzenie.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 15:40

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Nie zgadzam się. Gdyby przeszłość została definitywnie zamknięta przez nią, dlaczego nie ma szansy na fajny związek,
skoro się dogadują?
a ja nie zgadzam się z Tobą, choc szanuję twoje zdanie:-) w moim mniemaniu rozmawiamy o konkretnej sytuacji i nie ma co dywagować co by było gdyby... ona nie zamknęła przeszłości a Tadek jest dla niej świetnym miśkiem, któremu się może wyżalić, ale którego oleje, jak tylko pojawi się tamten, albo jakis inny interesujący.

Tadku rada dla Ciebie: zdystansuj się trochę, nie bądź na każde zawołanie, aby dziewczyna miała świadomość, że kogoś musi wybrać.
No własnie, dlaczego, by zdobywać kobiece serca potrzeba grać i nie być sobą??? Osobiście nie chcę i tego bym nie robił, ale to Tadek podejmie decyzję:-)
Jak zabraknie Ciebie blisko, będzie miała perspektywę do przemyślenia sprawy.
Obawiam się, że nie koniecznie to coś zmieni...
ale jestem pesymistą, jeżeli chodzi o relacje między kobieta i mężczyzną.
Tadeusz Pyś

Tadeusz Pyś ..czyli samo zuo ;)

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karolu! swiete slowa [te wczesniejsze;)], sam tak mowie - dopoki ona nie znajduje sie w promieniu 100 metrow ode mnie :) powiem wiec tylko, ze:
Karol Jacek C.:
że mi nie jest wcale smutno z wiedzą, że dla niej nie jestem
kimś wyjątkowym, wyjątkowym, że cieszę się, że o tym wiem, bo
wolę jasne sytuacje, niz bycie beznadziejnym kolesiem zebrzącym
o uczucia, których jak na dzień dobry nie ma, tak i po długim
czasie nie będzie. tego się nie oszuka.

nie byloby mi smutno, jesli bym sie nie czul wyjatkowo.. okreslenie o żebraku jest genialne :) ale mam do siebie na tyle rezerwy zeby do tego nie dopuscic :) nie moge sie zgodzic ze poczasie ich nie bedzie.. wiem z jednego doswiadczenia swojego, ze moga. i to korci zeby sprawdzic, moze znowu?
Paweł Niewiadomski:

Ja bym dal sobie jednak spokoj. On zwodzi ja ona zwodzi Ciebie.
Chopie, nawet jak on by na zawsze zaginal to nie zajmiesz calkowicie jego miejsca.

nawet nie mam zamiaru - jestem soba a nie nim, o nim i tak nigdy totalnie nie zapomni, jak ja o swoich nie zapominam..
mozna sie co najwyzej pogodzic z mysla ze danej osoby juz nie ma i nie bedzie
Karol Jacek C.:
Co do odkochiwnia się, albo do zakochiwania się trochę, to uwazam, że asekuranctwo jest najgorszą z możliwych taktyk w tej
materii.
Dziś widzac coś takiego nie wszedłbym w taki związek, bo nie dawąłby mi on jakiejkolwiek gwarancji, na to, że moje starania
odniosa kiedykolwiek jakikolwiek sens.
jaki sens jest trzymać swoje uczucia na uwięzi i zakochiwac się > trochę??? A co jezeli jutra nie ma???

erm. wybacz czepianie sie, ale mowisz ze asekuranctwo jest najgorsza taktyką, to pozostale zdania temu przecza.. dla mnie one sa definicja asekuranctwa: nie probuje, bo moze nie ma gwarancji ze moze sie udac? o niee.. trzeba probowac i sie podnosic jak sie nie uda
Marta Sokołowska:
Tadku rada dla Ciebie: zdystansuj się trochę, nie bądź na każde zawołanie, aby dziewczyna miała świadomość, że kogoś musi wybrać. Jak zabraknie Ciebie blisko, będzie miała perspektywę do przemyślenia sprawy.

jestes N-ta osoba ktora mi to wlasnie mowi.. to musi byc madre, chyba musze w koncu tego posluchacTadeusz Pyś edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 15:49

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karol Jacek C.:
Nie zgadzam się. Gdyby przeszłość została definitywnie zamknięta przez nią, dlaczego nie ma szansy na fajny związek,
skoro się dogadują?
a ja nie zgadzam się z Tobą, choc szanuję twoje zdanie:-) w moim mniemaniu rozmawiamy o konkretnej sytuacji i nie ma co dywagować co by było gdyby... ona nie zamknęła przeszłości a Tadek jest dla niej świetnym miśkiem, któremu się może wyżalić, ale którego oleje, jak tylko pojawi się tamten, albo jakis inny interesujący.

Tadku rada dla Ciebie: zdystansuj się trochę, nie bądź na każde zawołanie, aby dziewczyna miała świadomość, że kogoś musi wybrać.
No własnie, dlaczego, by zdobywać kobiece serca potrzeba grać i nie być sobą??? Osobiście nie chcę i tego bym nie robił, ale to Tadek podejmie decyzję:-)
Jak zabraknie Ciebie blisko, będzie miała perspektywę do przemyślenia sprawy.
Obawiam się, że nie koniecznie to coś zmieni...
ale jestem pesymistą, jeżeli chodzi o relacje między kobieta i mężczyzną.

Zauważyłam Karol, że jesteś pesymistą.
sama powiedziałam, co sądzę o obecnej sytuacji dość podobnie do Ciebie, chociaż widzę promyk nadziei, jeśli kobieta postanowi zerwac z przeszłością. NIGDY nie mów NIGDY!!

Karol ja nie każę nikomu grać. Czasem człowiekowi jest potrzebny oddech, dystans, żeby zobaczyć rzeczy najbardziej wydawałoby się oczywiste.
Każda z płci tak ma dodatkowo, że pociągają nas osoby trochę tajemnicze i niedostępne, które nie zawsze są na każde zawołanie. I nie zaprzeczaj, bo tak jest.

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Zauważyłam Karol, że jesteś pesymistą.
W kwestii relacji międzyludzkich niestety jestem pesymistą.
Tam gdzie mam bazowac na samym sobie jak najbardziej jestem optymista:-)
sama powiedziałam, co sądzę o obecnej sytuacji dość podobnie do Ciebie, chociaż widzę promyk nadziei, jeśli kobieta postanowi zerwac z przeszłością. NIGDY nie mów NIGDY!!
cóz, nie wierzę w cuda. jakos mnie do tej zmiany nie przekonasz...

Karol ja nie każę nikomu grać. Czasem człowiekowi jest potrzebny oddech, dystans, żeby zobaczyć rzeczy najbardziej wydawałoby się oczywiste.
To można sobie, a nie komuś, dać spokój. Takie działanie ma sens, tylko wtedy, gdy samemu nabiera się dystansu. Robienie czegoś tylko po to, by druga strona zachowała się tak, a nie inaczej, z mojego punktu widzenia nie jest fajnym rozwiązaniem.
Dla mnie to taka trochę rzeźnia...
Rozumiem, że takie zachowanie nie ma na celu szantazowania osoby odejściem, ale ma słuzyć zaczerpnięcu swiezego powietrza.

Tylko na filmach, nagle kobiety odkrywały, że kochaja kogoś, kto stał tuz obok, przez całe ich życie. I to nawet nie we wszystkich filmach...
Każda z płci tak ma dodatkowo, że pociągają nas osoby trochę tajemnicze i niedostępne, które nie zawsze są na każde zawołanie. I nie zaprzeczaj, bo tak jest.
Cóż, mam zupłenie inaczej... nie pociagają mnie osoby niedostępne...

dlaczego niby, trzeba robic coś, dlatego, ze tak jest, ze wypada i powinno się... szczególnie, ze dotyczy to życia emocjonalnego i uczuciowego. jezeli mam wybór pomiędzy byciem uwielbianym dlatego, że odpowiednio człowieka podejdę, a nielubianym, dlatego, że zachowam się tak, jak normalnie się zachowuję, to świadomie wybiorę ta drugą opcję.

nawet nie wiesz, jak dużo satysfakcji to
daje - szczegolnie w takich sytuacjach z kobietami, gdzie przy odpowiedniej rozgrywce, mógłbym i nawet czasami chciąłbym cos ugrać...
ale mowię sobie wtedy to se newrati...Karol Jacek C. edytował(a) ten post dnia 20.02.08 o godzinie 16:35

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Tadeusz Pyś:
Paweł Niewiadomski:

Ja bym dal sobie jednak spokoj. On zwodzi ja ona zwodzi Ciebie.
Chopie, nawet jak on by na zawsze zaginal to nie zajmiesz calkowicie jego miejsca.

nawet nie mam zamiaru - jestem soba a nie nim, o nim i tak nigdy totalnie nie zapomni, jak ja o swoich nie zapominam..
mozna sie co najwyzej pogodzic z mysla ze danej osoby juz nie ma i nie bedzie

tu nie chodzi o bycie nim, anie o calkowite zapomnienie jego.

tu chodzi o zajecie jego miejsca.
o to by nie myslalala, w chwili zwatpienia, co by on zrobil zamiast Ciebie. by nie myslala ze kocha sie z nim, kochajac sie z Toba etc.
Tadeusz Pyś

Tadeusz Pyś ..czyli samo zuo ;)

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karol Jacek C.:
samemu nabrac dystansu, ale robic coś dlatego, by druga strona
zachowała się tak, a nie inaczej.

..? troche za wiele elips uzyles :)

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

:-D ano rzeczywiście zakeciłem się. tak to jest jak się zbyt szybko chce wyrazić to wszytsko, co się pomyśli:-D

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Karol Jacek C.:
:-D ano rzeczywiście zakeciłem się. tak to jest jak się zbyt szybko chce wyrazić to wszytsko, co się pomyśli:-D

Ok w takim razie chcialabym widzieć Cię z wybranką, która jest dla Ciebie gotowa zrobić wszystko, jest przy Tobie 24 godziny na dobę, nie ubiera się ladnie, nie dba o cialo,nie uprawia sportu oprócz sięgnięcia po pilota (bo nie zwracasz uwagi na wygląd, tylko na duszę), nie jest czasem tajemnicza i zagadkowa, nie trzeba jej zdobywać od czasu do czasu. Albo po miesiącu widzę krach tej twojej znajomości albo nie masz żadnego pociągu fizycznego do kobiet, potrzeby flirtu czasem. dla mnie jeśli ktoś jest prosty za przeproszeniem jak drut;) to taki związek może być stabilny, ale czy ciekawy?? Nie sądze.

konto usunięte

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Ok w takim razie chcialabym widzieć Cię z wybranką, która jest
dla Ciebie gotowa zrobić wszystko, jest przy Tobie 24 godziny na
dobę, nie ubiera się ladnie, nie dba o cialo,nie uprawia sportu
oprócz sięgnięcia po pilota (bo nie zwracasz uwagi na wygląd,
tylko na duszę), nie jest czasem tajemnicza i zagadkowa, nie trzeba jej zdobywać od czasu do czasu. Albo po miesiącu widzę
krach tej twojej znajomości albo nie masz żadnego pociągu fizycznego do kobiet, potrzeby flirtu czasem. dla mnie jeśli ktoś jest prosty za przeproszeniem jak drut;) to taki związek
może być stabilny, ale czy ciekawy?? Nie sądze.
ha ha ha :-D dobrze to ujęłaś, ale jak widzę zupłenie rozminęlismy sie w zrozumieniu:-)
umiarkowanie we wszystkim, przynajmniej tak sądzę jest najlepszym rozwiazaniem;-) pewnie, ze z życia nalezy korzystać...
gdy mowię o rozgrywce, to piszę o tym, że musiałbym zagrac kogoś innego, niz jestem na prawdę. to, że flirtujesz, że się droczysz, żartujesz, to normalny element kazdej własciwie relacji...

PS> nie spotykąłbym się z taka kobietą, bo najprawdopodobniej nigdy nie miąłbym mozliwości na spotkanie z nią:-D ha ha

zreszta TV i odpada:-P

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

Chyba w końcu doszliśmy do porozumienia, że oboje jesteśmy zwolennikami złotego środka:DD
Tadeusz Pyś

Tadeusz Pyś ..czyli samo zuo ;)

Temat: "Kocham Cię" - kiedy powiedzieć? Nie za wcześnie!

eh.. a moja historia dalej sie ciagnie. wczorajszy dzien to po prostu masakra byla..

Następna dyskusja:

"kocham Cię"... :)?




Wyślij zaproszenie do