Temat: Kochać dwóch/dwie?
monogamia nie leży w naturze człowieka i pogódźmy się z tym.
bycie w związku i spotykanie się z kimś na boku, w tajemnicy jest złe. ja miałam jednak na myśli związki, w których kobiety jednego mężczyzny wiedzą o sobie, lub mężczyźni jednej kobiety, co więcej, mieszkają we trójkę. ja wiem, że dla większości z Was jest to nie do pomyślenia, ja pewnie też bym nie mogła się odnaleźć w trójkącie (jako jedna z dwóch, ale jako partnerka obu już bardziej:]), natomiast takie związki funkcjonują i mają się dobrze, czasami o wiele lepiej niż monogamiczne.
Hubercie, może czas zacząć brać przykład z tych "nieucywilizowanych muzułmanów i beduinów",co? Oni pewnie z nas się śmieją, że my tacy głupi i się w monogamie bawimy i oszukujemy, że jeden partner to na całe życie. Takie bajki to tylko w dzieciństwie ;]
Emilio, jeszcze raz zaznaczę, ja nie pisałam o zdradzie. Dla mnie miłość to dojrzałe uczucie, głęboka więź, zaufanie, bezpieczeństwo, wsparcie. Kocham mojego partnera taką miłością, taką miłością kocham też rodziców. Nie sprowadzajmy wszystkiego do dennego bzykania się na lewo i prawo. Miłość ma niewiele, w moim odczuciu, wspólnego z seksem. Seks zbliża, ale w związku, a miłość bez seksu też istnieje np. w stosunku do przyjaciół czy rodziny, jeśli założymy, że jest to dokładnie taki rodzaj więzi jak opisałam wyżej. Przyjaciołom, rodzicom się ufa, relacja z nimi daje poczucie bezpieczeństwa, oni sami dają również wsparcie. To co różni relacje to tylko i wyłącznie seks. Jeśli mogę kochać mamę, przyjaciela, poświęcać się dla nich, być dla nich zawsze wsparciem, czuć potrzebę bycia blisko nich i mogę przy tym kochać partnera to jaką robi różnicę kochanie jeszcze jednej osoby? Serca mamy pojemne. Problem jest z seksem i poświęcanym czasem. Gdy para godzi się żyć w trójkącie i dobrze się w tym czuje, ich sprawa, ale potępiać i za to nie będę, każda relacja jest dobra, gdy każdy z partnerów jest szczęśliwy nikt nie cierpi z tego powodu. A co? Związki mono są takie cudowne? mamy partnera i nie potrafimy tego docenić, może trzecia osoba uświadomi nam, jak partner jest dla nas ważny.
Emilia B. edytował(a) ten post dnia 07.09.08 o godzinie 00:30