konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Bartosz Ostrowski:
Autorka tematu,
co nie miara .. jest zapewne zadziwiona przebiegiem dyskusji/wydarzeń jej tematu.
to się musiało tak skończyć. tyle, że nie omawiamy życia Autorki, a kejs.
Po 1wszej stronie zniknęła nam z oczu, a temat rośnie w siłę :)
tak jest zawsze. przyzwyczailiśmy się :)

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Beata B.:
Dorota J.:
stwierdzam, ze moja i nteligencja siegnela podlogi. ludzie rozmawiaja na temat, ktorego ja nie lapie.
No ale to nie jest żaden powód do tego, abyś sama siebie upokarzała!:))

otwieram sie na forum:)))))))))))))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Dorota J.:
otwieram sie na forum:)))))))))))))

Którą stroną, że tak ostrożnie zapytam ? :)
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Dorota J.:
>>
otwieram sie na forum:)))))))))))))
teraz - jak ja muszę do roboty iść :-((((((((((((((((
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

a czy nie jest tak, że to wiara w coś i nadzieja na coś upokarza?

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Karol Κάρολος Z.:
a czy nie jest tak, że to wiara w coś i nadzieja na coś upokarza?
Co najwyżej rozczarowuje. Jeżeli okaże się, że wiara była nic nie warta a nadzieje płonne.
Karol Κάρολος Z.

Karol Κάρολος Z. Nie policzkuje się
ściętej głowy

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Jacek K.:
Co najwyżej rozczarowuje. Jeżeli okaże się, że wiara była nic nie warta a nadzieje płonne.

ale w sensie, że ktoś daje sobą manipulować, pozwala upokarzać wierząć, że to przeminie i bedzie jak w bajce ?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Jacek K.:
Ale sama wiesz, jak ludzie bardzo lubią/chcą/potrzebują ranić samego siebie ?
Zanim nie dojrzą do tego, że dość !

Tu mamy skrajnie odmienne poglądy, gdyż ja nie wierzę w taką potrzebę.:(
Wręcz przeciwnie: uważam, że każdy człowiek ma potrzebę być kochany, szanowany i akceptowany, chce zaspokajać swoje potrzeby, ale nie wszystkie może zaspokajać sam, więc się wiąże z innymi.

I to kiepskie związanie, z nieodpowiednimi ludźmi powoduje, że w człowieku rośnie frustracja, że potrzeby nie tylko nie są zaspokajane, ale wręcz ośmieszane, umniejszane, a więc dochodzi się do wniosku, że ma się tego dość.

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Beata B.:
Tu mamy skrajnie odmienne poglądy, gdyż ja nie wierzę w taką potrzebę.:(
Brak wiary długo nie świadczy o czymś, że nie istnieje :)
Ja widziałem wielu, co się pocięli tępą żyletką, bo to dawało uczucie przyjemności.
Wręcz przeciwnie: uważam, że każdy człowiek ma potrzebę być kochany, szanowany i akceptowany, chce zaspokajać swoje potrzeby, ale nie wszystkie może zaspokajać sam, więc się wiąże z innymi.
Tak długo będziesz miała rację, jak długo nie zaczniesz definiować "swoje potrzeby".
Potem możesz już upaść w swojej wierze :)
I to kiepskie związanie, z nieodpowiednimi ludźmi powoduje, że w człowieku rośnie frustracja, że potrzeby nie tylko nie są zaspokajane, ale wręcz ośmieszane, umniejszane, a więc dochodzi się do wniosku, że ma się tego dość.
Toż, tak mi się wydaje, piszemy o tym samym. Najpierw pozwalamy na te brzydkie zachowania a dopiero potem, mówimy dość. :)

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Karol Κάρολος Z.:
a czy nie jest tak, że to wiara w coś i nadzieja na coś upokarza?
to chyba nie tak... upokarza nas to, że tkwimy w związku z kimś kto otwarcie kpi sobie z naszego zaangażowania. i upokarza nas człowiek, który nadużywa naszego zaufania i lekceważy nasze uczucia...
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Dorota J.:
otwieram sie na forum:)))))))))))))
tylko się potem nie zatrzaśnij:D

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Marzena M.:
Dorota J.:
>>
otwieram sie na forum:)))))))))))))
teraz - jak ja muszę do roboty iść :-((((((((((((((((


zostań. olej system! :)))

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Karol Κάρολος Z.:
ale w sensie, że ktoś daje sobą manipulować, pozwala upokarzać wierząć, że to przeminie i bedzie jak w bajce ?
Chyba, jak długo nadzieja jest mocniejsza od rozczarowania, nie upokarza. Upokorzenie prędzej przyjdzie, kiedy pomyślimy : to wszystko nie ma sensu a trwa.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Jacek K.:
Brak wiary długo nie świadczy o czymś, że nie istnieje :)
Ja widziałem wielu, co się pocięli tępą żyletką, bo to dawało uczucie przyjemności.
A skąd w zdrowym człowieku bierze się potrzeba autodestrukcji Twoim zdaniem?
Jakie są pierwotne przyczyny tego, że aż tak bardzo siebie nie kocha?
Tak długo będziesz miała rację, jak długo nie zaczniesz definiować "swoje potrzeby".
Potem możesz już upaść w swojej wierze :)
Jeśli założymy, że "potrzeby" są tak samo chore i destrukcyjne, jak w przykładzie z żyletą, to pozornie Ty będziesz miał rację...

Pozornie, gdyż i tak trzeba będzie dociec dlaczego i co człowieka aż tak uszkodziło, że pragnie siać zło?

Toż, tak mi się wydaje, piszemy o tym samym. Najpierw pozwalamy na te brzydkie zachowania a dopiero potem, mówimy dość. :)

Pozornie, znów pozornie..:((

Starczy zdefiniować "brzydkie zachowania", aby się okazało co było pierwsze: jajko czy kura.

Ten ślepy i niewspółczujący obywatel z Twojego przykładu zapewne uzna za "brzydkie", że baba się "czepia", odwidziało się jej i "nagle" ocenia coś, na co obywatelowi się wydawało, że dała przyzwolenie.

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Beata B.:
A skąd w zdrowym człowieku bierze się potrzeba autodestrukcji Twoim zdaniem?
A spotkałaś już zdrowego człowieka ? Tak ? Podaj adres :))
Jakie są pierwotne przyczyny tego, że aż tak bardzo siebie nie kocha?
Ależ kocha. Przecież ludzie dając samym sobie przyjemność, kochają siebie jak nikogo innego :)
Oczywiście, w świecie "normalnych". stan ten będzie nazwany "zaburzeniami psychicznymi" :)
I tutaj wracamy do mojego pierwszego pytania, widział ktoś zdrowego ? :)
Pozornie, gdyż i tak trzeba będzie dociec dlaczego i co człowieka aż tak uszkodziło, że pragnie siać zło?
Gdyby wrócić do tego tematu, to należałoby się spytać, czy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że sieje zło ?
Być może tak, że sieje, bo został wychowany w świecie, gdzie złem nazywane jest coś innego ? A potem, na dodatek, nie spotykał się ze sprzeciwem otoczenia. Które utwierdzało go w przekonaniu, że to nie jest złem.
Beata, możesz ostro zaoponować ale ja nie wierzę, że są ludzie źli, bo tacy chcą być. Są źli, bo takimi ich stworzyli : otoczenie, wychowanie, traumatyczne zdarzenia.
Innym pytaniem będzie, czy musimy koniecznie takim pokazywać ich zło czy raczej omijać ?
Pozornie, znów pozornie..:((
Skąd ja to wiedziałem ? :)
Starczy zdefiniować "brzydkie zachowania", aby się okazało co było pierwsze: jajko czy kura.
Pozornie tak :)
Tylko, że "brzydkie zachowanie" a raczej jego ocena, jest tak subiektywne, jak kategoryczne twierdzenie , że jajko :)
Ten ślepy i niewspółczujący obywatel z Twojego przykładu zapewne uzna za "brzydkie", że baba się "czepia", odwidziało się jej i "nagle" ocenia coś, na co obywatelowi się wydawało, że dała przyzwolenie.
No właśnie :) Ale tylko w przypadku, kiedy baba dawała znaki niezadowolenia - takie zachowanie faceta, będzie "naganne".
Bo już w przypadku jej "biernej" akceptacji jego zachowania i ta teoria upada. Bo skoro była zawsze "piękna i milcząca", zaskoczenie faceta może być usprawiedliwione :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Jacek K.:
Ależ kocha. Przecież ludzie dając samym sobie przyjemność, kochają siebie jak nikogo innego :)
Oczywiście, w świecie "normalnych". stan ten będzie nazwany "zaburzeniami psychicznymi" :)
I tutaj wracamy do mojego pierwszego pytania, widział ktoś zdrowego ? :)
Dla mnie to nazbyt njuejdżowe..:((
Gdyby wrócić do tego tematu, to należałoby się spytać, czy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że sieje zło ?
Być może tak, że sieje, bo został wychowany w świecie, gdzie złem nazywane jest coś innego ? A potem, na dodatek, nie spotykał się ze sprzeciwem otoczenia. Które utwierdzało go w przekonaniu, że to nie jest złem.
Beata, możesz ostro zaoponować ale ja nie wierzę, że są ludzie źli, bo tacy chcą być. Są źli, bo takimi ich stworzyli : otoczenie, wychowanie, traumatyczne zdarzenia.
Innym pytaniem będzie, czy musimy koniecznie takim pokazywać ich zło czy raczej omijać ?

I tu widzę następną poważną różnicę w naszych przekonaniach..

Ja uważam, że człowiek nie jest bezwolny i nawet jak można z łatwością wskazać przyczynę jego aspołeczności, oddalania się o miłości, to nie ma powodu, aby go "rozgrzeszać".

Moim zdaniem każdy ma prawo, a nawet obowiązek szlifować szlachetne cnoty.
Bo jesteśmy ludźmi, a nie potworami.

Nie można przechodzić obojętnie wobec zła, bo będzie się współodpowiedzialnym za jego rozszerzanie się.

Czyli ja wiem, że z odpowiedzialności własnej nic i nikogo nie zwalnia, że jak się człowiek źle nauczył, to ma wybór i może się oduczyć, a Ty chcesz to rozmywać.

No właśnie :) Ale tylko w przypadku, kiedy baba dawała znaki niezadowolenia - takie zachowanie faceta, będzie "naganne".
Bo już w przypadku jej "biernej" akceptacji jego zachowania i ta teoria upada. Bo skoro była zawsze "piękna i milcząca", zaskoczenie faceta może być usprawiedliwione :)

Czyli wracasz do tezy, którą dyskutowałeś z Kaśką, że ślepy, niewrażliwy typ zawsze się może wyłgać zwalając winę na innych: tych, co go doprowadzili do niewrażliwości, tych co niezbyt mocno protestują przed jego grubiaństwem, tych co się nie wtrącają a być może nawet podzielają tego typu "racje"...:(

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Jacek K.:
... Upokorzenie prędzej przyjdzie, kiedy pomyślimy : to wszystko nie ma sensu a trwa.

teraz się zastanowiłam ile tego ludzkiego upokorzenia wynika z faktu, że "ludzie to widzą", że wstyd bo ludzie widzą jak się dajemy traktować... tak na boku tematu mię tkło
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Katarzyna B.:
teraz się zastanowiłam ile tego ludzkiego upokorzenia wynika z faktu, że "ludzie to widzą", że wstyd bo ludzie widzą jak się dajemy traktować... tak na boku tematu mię tkło

A to chyba zależy od środowiska...

Wyobrażam sobie, że jak w danym środowisku wszyscy mają tak samo, to nie będzie chyba bolało, że ma się inaczej niż telewizor pokazuje, albo mają w otoczeniu różnym, niż nasze..

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Katarzyna B.:
Jacek K.:
... Upokorzenie prędzej przyjdzie, kiedy pomyślimy : to wszystko nie ma sensu a trwa.

teraz się zastanowiłam ile tego ludzkiego upokorzenia wynika z faktu, że "ludzie to widzą", że wstyd bo ludzie widzą jak się dajemy traktować... tak na boku tematu mię tkło


i tu sie wtronce:)))
caly problem polega na tym, ze Moralnosc Pani Dulskiej byla w spisie lektur obowiazkowych:))))))

konto usunięte

Temat: Kobieta bezwartościowa, upokorzona, co dalej ?

Beata B.:
Katarzyna B.:
teraz się zastanowiłam ile tego ludzkiego upokorzenia wynika z faktu, że "ludzie to widzą", że wstyd bo ludzie widzą jak się dajemy traktować... tak na boku tematu mię tkło

A to chyba zależy od środowiska...

wstyd nie zalezy od srodowiska, a w nas samych, pragne uprzejmie nadmienic.

Wyobrażam sobie, że jak w danym środowisku wszyscy mają tak samo, to nie będzie chyba bolało, że ma się inaczej niż telewizor pokazuje, albo mają w otoczeniu różnym, niż nasze..

Następna dyskusja:

kiedy kobieta kocha byłego




Wyślij zaproszenie do