konto usunięte
Temat: Kiedy okazuje sie, ze to nie to
w kazdym zwiazku powinna byc klotnia - ona wzmacnia zwiazek i urozmaica.koncowy etap godzenia sie jest i tak najlepszy :)
konto usunięte
Beata Juszczyk:
w kazdym zwiazku powinna byc klotnia - ona wzmacnia zwiazek i urozmaica.
konto usunięte
Beata Juszczyk:Siostra
w kazdym zwiazku powinna byc klotnia - ona wzmacnia zwiazek i urozmaica.
koncowy etap godzenia sie jest i tak najlepszy :)
konto usunięte
Grzegorz P.:no to co???
Beata Juszczyk:
w kazdym zwiazku powinna byc klotnia - ona wzmacnia zwiazek i urozmaica.
Wzmacnia - chyba, że osłabia, a jedna ze stron wychodzi trzaskając drzwiami ;)
Emilia Kupiec:
Grzegorz P.:no to co???
Beata Juszczyk:
w kazdym zwiazku powinna byc klotnia - ona wzmacnia zwiazek i urozmaica.
Wzmacnia - chyba, że osłabia, a jedna ze stron wychodzi trzaskając drzwiami ;)
byle by liści nie sprzedawala
drzwi sie zamkną z hukiem
a za chwile cichutko otworzą i bedzie cacy:D
konto usunięte
Emilia Kupiec:
eeee
nie...to bylo jakies 2 godziny 46 minut i 33 sekundy:D
konto usunięte
Dominik
Szwab
Współwłaściciel
Firmy
Emilia Kupiec:
niekoniecznie liczylam....
mózg mi tak zakodowal:)
konto usunięte
Piotr K. Linux Engineer
Emilia Kupiec:czasem wolalabym dostac w pysk niz
sluchac...
ale to tak na marginesie:P
Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...
Piotr Majewski:Nie wolno wchodzić dalej w związek..bo mogą pojawić się dzieci...a wtedy to już nie decydujecie tylko o sobie...A wogóle to warto się POZNAĆ lepiej niż BYĆ od razu razem.....
Czy mieliscie kiedys takie cos, ze spotkaliscie osobe...bach..zauroczenie, to jest TA/TEN. Postanawiacie byc razem, zamieszkujecie razem az nagle zaczynaja sie pierwsze nieporozumienia, wypominanie, odmawianie. Ktoregos dnia/nocy patrzysz na ta osobe i myslisz...czy ja chce z nia byc? To nie do konca tak mialo wygladac. Co robicie kiedy pojawiaja sie PIERWSZE watpliwosci? Walczycie? Rozmawiacie? Konczycie znajomosc?A moze nic....niech sytuacja sama sie rozwinie?
konto usunięte
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Piotr Majewski:Nie wolno wchodzić dalej w związek..bo mogą pojawić się dzieci...a wtedy to już nie decydujecie tylko o sobie...A wogóle to warto się POZNAĆ lepiej niż BYĆ od razu razem.....
Czy mieliscie kiedys takie cos, ze spotkaliscie osobe...bach..zauroczenie, to jest TA/TEN. Postanawiacie byc razem, zamieszkujecie razem az nagle zaczynaja sie pierwsze nieporozumienia, wypominanie, odmawianie. Ktoregos dnia/nocy patrzysz na ta osobe i myslisz...czy ja chce z nia byc? To nie do konca tak mialo wygladac. Co robicie kiedy pojawiaja sie PIERWSZE watpliwosci? Walczycie? Rozmawiacie? Konczycie znajomosc?A moze nic....niech sytuacja sama sie rozwinie?
konto usunięte
Piotr Majewski:
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Piotr Majewski:Nie wolno wchodzić dalej w związek..bo mogą pojawić się dzieci...a wtedy to już nie decydujecie tylko o sobie...A wogóle to warto się POZNAĆ lepiej niż BYĆ od razu razem.....
Czy mieliscie kiedys takie cos, ze spotkaliscie osobe...bach..zauroczenie, to jest TA/TEN. Postanawiacie byc razem, zamieszkujecie razem az nagle zaczynaja sie pierwsze nieporozumienia, wypominanie, odmawianie. Ktoregos dnia/nocy patrzysz na ta osobe i myslisz...czy ja chce z nia byc? To nie do konca tak mialo wygladac. Co robicie kiedy pojawiaja sie PIERWSZE watpliwosci? Walczycie? Rozmawiacie? Konczycie znajomosc?A moze nic....niech sytuacja sama sie rozwinie?
Moim zdaniem nie poznasz drugiej osoby do momentu kiedy z nia nie zamieszkasz. Skad bedziesz wiedziec jak sie zachowuje na codzien...gdy musi juz odkryc swoje prawdziwe JA. Gdy spotykamy sie kilka razy w tygodniu na kilka godzin to zawsze mozna cos ukryc, odegrac jakas role...a w codziennym zyciu musisz pokazac siebie takim jakim jestes.
Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...
Piotr Majewski:Zgadza się PIOTRZE...Małżeństwo czasami poznaje się całe ŻYCIE..Bo człowiek jest inny kiedy ma 20 lat..inny ..kiedy ma 40 dychy ..i inny kiedy ma 70-dziesiąt....Piotrze..tu chodzi o coś innego.. o sprawdzenie uczuć......Czy to jest MIŁOŚĆ...i na to potrzebny czas...nie raz to jest miesiąc, rok, kilka lat.....to trudno określić... Mówienie o prawdziwej MIŁOŚCI..na której buduje się związek..to nie bzdury...Wyobraź sobie, że masz 60 lat i budzisz się, a obok leży kobieta, którą kochasz...Jest dalej dla ciebie piękna..choć waży 80 kg..a zmarszczki pokrywają jej twarz... i...Pomyśl co czujesz..kiedy masz 60 lat ..budzisz się rano a obok leży 60 -letnia..pomarszczona kobieta, której nigdy nie kochałeś...bo tobie się kiedyś coś wydawało...
Moim zdaniem nie poznasz drugiej osoby do momentu kiedy z nia nie zamieszkasz. Skad bedziesz wiedziec jak sie zachowuje na codzien...gdy musi juz odkryc swoje prawdziwe JA. Gdy spotykamy sie kilka razy w tygodniu na kilka godzin to zawsze mozna cos ukryc, odegrac jakas role...a w codziennym zyciu musisz pokazac siebie takim jakim jestes.
Joanna K. Category Manager
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Piotr Majewski:Zgadza się PIOTRZE...Małżeństwo czasami poznaje się całe ŻYCIE..Bo człowiek jest inny kiedy ma 20 lat..inny ..kiedy ma 40 dychy ..i inny kiedy ma 70-dziesiąt....Piotrze..tu chodzi o coś innego.. o sprawdzenie uczuć......Czy to jest MIŁOŚĆ...i na to potrzebny czas...nie raz to jest miesiąc, rok, kilka lat.....to trudno określić... Mówienie o prawdziwej MIŁOŚCI..na której buduje się związek..to nie bzdury...Wyobraź sobie, że masz 60 lat i budzisz się, a obok leży kobieta, którą kochasz...Jest dalej dla ciebie piękna..choć waży 80 kg..a zmarszczki pokrywają jej twarz... i...Pomyśl co czujesz..kiedy masz 60 lat ..budzisz się rano a obok leży 60 -letnia..pomarszczona kobieta, której nigdy nie kochałeś...bo tobie się kiedyś coś wydawało...
Moim zdaniem nie poznasz drugiej osoby do momentu kiedy z nia nie zamieszkasz. Skad bedziesz wiedziec jak sie zachowuje na codzien...gdy musi juz odkryc swoje prawdziwe JA. Gdy spotykamy sie kilka razy w tygodniu na kilka godzin to zawsze mozna cos ukryc, odegrac jakas role...a w codziennym zyciu musisz pokazac siebie takim jakim jestes.
Wersja dla PAŃ
Pomyśl co czujesz kiedy masz 60 lat , a obok ciebie leży twój kochany facio...ma 150 kg, obwisły, piwny brzuszek i chrapie.....po prostu kochasz go ..i ....pomyśl co czujesz......
Katarzyna
Z.
....a wariatka
jeszcze tańczy ....
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Piotr Majewski:Zgadza się PIOTRZE...Małżeństwo czasami poznaje się całe ŻYCIE..Bo człowiek jest inny kiedy ma 20 lat..inny ..kiedy ma 40 dychy ..i inny kiedy ma 70-dziesiąt....Piotrze..tu chodzi o coś innego.. o sprawdzenie uczuć......Czy to jest MIŁOŚĆ...i na to potrzebny czas...nie raz to jest miesiąc, rok, kilka lat.....to trudno określić... Mówienie o prawdziwej MIŁOŚCI..na której buduje się związek..to nie bzdury...Wyobraź sobie, że masz 60 lat i budzisz się, a obok leży kobieta, którą kochasz...Jest dalej dla ciebie piękna..choć waży 80 kg..a zmarszczki pokrywają jej twarz... i...Pomyśl co czujesz..kiedy masz 60 lat ..budzisz się rano a obok leży 60 -letnia..pomarszczona kobieta, której nigdy nie kochałeś...bo tobie się kiedyś coś wydawało...
Moim zdaniem nie poznasz drugiej osoby do momentu kiedy z nia nie zamieszkasz. Skad bedziesz wiedziec jak sie zachowuje na codzien...gdy musi juz odkryc swoje prawdziwe JA. Gdy spotykamy sie kilka razy w tygodniu na kilka godzin to zawsze mozna cos ukryc, odegrac jakas role...a w codziennym zyciu musisz pokazac siebie takim jakim jestes.
Wersja dla PAŃ
Pomyśl co czujesz kiedy masz 60 lat , a obok ciebie leży twój kochany facio...ma 150 kg, obwisły, piwny brzuszek i chrapie.....po prostu kochasz go ..i ....pomyśl co czujesz......
Ewa
K.
Menadżer
ds.Sprzedaży,
Saint-Gobain
Dystrybucja
Budowlana
Hubert S.:
Piotr Majewski:
Czy mieliscie kiedys takie cos, ze spotkaliscie osobe...bach..zauroczenie, to jest TA/TEN. Postanawiacie byc razem, zamieszkujecie razem az nagle zaczynaja sie pierwsze nieporozumienia, wypominanie, odmawianie. Ktoregos dnia/nocy patrzysz na ta osobe i myslisz...czy ja chce z nia byc? To nie do konca tak mialo wygladac. Co robicie kiedy pojawiaja sie PIERWSZE watpliwosci? Walczycie? Rozmawiacie? Konczycie znajomosc?A moze nic....niech sytuacja sama sie rozwinie?
jasne, mam tak co tydzień z kim innym, co sobota pojawiają mi się pierwsze wątliwosci :P
Następna dyskusja: