konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

samokrytyka >
samodoskonalenie >
katharsis ???

czyli "samobiadolenie" :D

po co na co i komu to?
po nic nikomu?
a może jednak w związku potrzebne?

p.s. ironia w wątku pożądana! :))

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

nie ma działania bez celu. :)

biadolenie (jawne, skierowane do innych, mające pokazać światu jacy jesteśmy pokrzywdzeni) mogę rozpracowywać. jest powszechne, robi ogromną karierę i daje nadspodziewanie dobre rezultaty.

samozabiadolania się nie rozumiem. ale może łatwiej biadolić niż wziąć dupsko w troki i zacząć naprawiać?

ironia się pojawi, nie bój żaby :))

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Magdalena Mróz:
a może jednak w związku potrzebne?
całkiem jak rybie ręcznik :)
związek na tym nie korzysta. korzysta biadolący.
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Katarzyna B.:
nie ma działania bez celu. :)

biadolenie (jawne, skierowane do innych, mające pokazać światu jacy jesteśmy pokrzywdzeni) mogę rozpracowywać. jest powszechne, robi ogromną karierę i daje nadspodziewanie dobre rezultaty.
Biadolenie jest powszechne (chociaż nie wszędzie;) ), ale czy daje dobre rezultaty? Z tym się nie zgodzę. Każdy może mieć gorszy dzień i biadolnąć sobie, ale ciągłe staje się nudne i wywołuje zwykle odmienne od założonych reakcje.

samozabiadolania się nie rozumiem. ale może łatwiej biadolić niż wziąć dupsko w troki i zacząć naprawiać?

ironia się pojawi, nie bój żaby :))

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Witold S.:
Biadolenie jest powszechne (chociaż nie wszędzie;) ), ale czy daje dobre rezultaty?
daje, daje... tylko trzeba biadolić umiejętnie :)))
Z tym się nie zgodzę. Każdy może mieć gorszy dzień i biadolnąć sobie, ale ciągłe staje się nudne i wywołuje zwykle odmienne od założonych reakcje.
ja nie piszę o biadolnięciu. ja piszę o zawodzie "biadolący" :))
odpowiednia manipulacja powoduje, że biadolnik (przez jakiś czas) skupia na sobie uwagę, wywołuje chęć obrony przez "złym światem i paskudnymi ludźmi", pocieszania i przytulania. efektywność procesu zależy od umiejętności manipulowania odbiorcą.

ale to nadal nie dotyczy samobiadolenia. to zagadka.
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Katarzyna B.:
Witold S.:
Biadolenie jest powszechne (chociaż nie wszędzie;) ), ale czy daje dobre rezultaty?
daje, daje... tylko trzeba biadolić umiejętnie :)))
Z tym się nie zgodzę. Każdy może mieć gorszy dzień i biadolnąć sobie, ale ciągłe staje się nudne i wywołuje zwykle odmienne od założonych reakcje.
ja nie piszę o biadolnięciu. ja piszę o zawodzie "biadolący" :))
odpowiednia manipulacja powoduje, że biadolnik (przez jakiś czas) skupia na sobie uwagę, wywołuje chęć obrony przez "złym światem i paskudnymi ludźmi", pocieszania i przytulania.
Przez jakiś czas to i owszem, lecz w dłuższym okresie staje się po prostu śmieszne i nudne. Widząc biadolnika wiesz dokładnie, że każdy temat sprowadzi di jednego.
Chyba, że biadolnik przenosi swoje działanie na coraz to nowsze osoby. Wtedy może płynąć na nurcie swojej niedoli.
efektywność procesu zależy od umiejętności manipulowania odbiorcą.

ale to nadal nie dotyczy samobiadolenia. to zagadka.

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Witold S.:
Przez jakiś czas to i owszem, lecz w dłuższym okresie staje się po prostu śmieszne i nudne. Widząc biadolnika wiesz dokładnie, że każdy temat sprowadzi di jednego.
Chyba, że biadolnik przenosi swoje działanie na coraz to nowsze osoby. Wtedy może płynąć na nurcie swojej niedoli.
w 100% zgoda. :)))
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Katarzyna B.:

ale to nadal nie dotyczy samobiadolenia. to zagadka.

Sposób na poprawę samopoczucia - widzenie w innych i oskarżanie ich o własne niepowodzenia.

Przeciwieństwo odpowiedzialności za swoje życie i jego zawartość.
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Katarzyna B.:
odpowiednia manipulacja powoduje, że biadolnik (przez jakiś czas) skupia na sobie uwagę, wywołuje chęć obrony przez "złym światem i paskudnymi ludźmi", pocieszania i przytulania.
Najszła mnie refleksja, że jak se nie biadolniesz to pies z kulawą nogą cię nie przytuli :(

Idę se biadolnąć ...

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Darek Świerk:
Katarzyna B.:

ale to nadal nie dotyczy samobiadolenia. to zagadka.

Sposób na poprawę samopoczucia - widzenie w innych i oskarżanie ich o własne niepowodzenia.
ale to biadolenie (akt publiczny bardziej). a jaki cel ma samobiadolenie? znowu samooszukiwanie? a cel?

Przeciwieństwo odpowiedzialności za swoje życie i jego zawartość.
zgoda.

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Witold S.:
Katarzyna B.:
odpowiednia manipulacja powoduje, że biadolnik (przez jakiś czas) skupia na sobie uwagę, wywołuje chęć obrony przez "złym światem i paskudnymi ludźmi", pocieszania i przytulania.
Najszła mnie refleksja, że jak se nie biadolniesz to pies z kulawą nogą cię nie przytuli :(
nie demonizuj. optymiści są fajniejsi do przytulania. na dłuższą metę. :)

Idę se biadolnąć ...
ale tylko raz! :)
Mikołaj N.

Mikołaj N. Ekonomista

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Magdalena Mróz:
samokrytyka >
samodoskonalenie >
katharsis ???

czyli "samobiadolenie" :D

po co na co i komu to?
po nic nikomu?
a może jednak w związku potrzebne?

p.s. ironia w wątku pożądana! :))

Samokrytykuję się - to słyszę, żebym nie biadolił...
No dobra, to zamiast składać samokrytykę biorę i się samodoskonalę -
To słyszę, że obchodzi mnie tylko czubek własnego nosa,

( Na szczęście katharsis mnie omija, jakoś nie dla mnie ostatnio dramaty )

Ja wiem, po co mi to - gdyby nie drobina myślenia o samym sobie, mógłbym np. wpaść pod samochód...

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Mikołaj N.:
Samokrytykuję się - to słyszę, żebym nie biadolił...
No dobra, to zamiast składać samokrytykę biorę i się samodoskonalę -
To słyszę, że obchodzi mnie tylko czubek własnego nosa,
pytanie na ile obchodzi Cię to co słyszysz
( Na szczęście katharsis mnie omija, jakoś nie dla mnie ostatnio dramaty )
Ja wiem, po co mi to - gdyby nie drobina myślenia o samym sobie, mógłbym np. wpaść pod samochód...
dramat! :)Magdalena Mróz edytował(a) ten post dnia 27.05.11 o godzinie 16:26

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Użalanie się...?

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

ryszard zielinski:
Jak słyszę słowo samokrytyka to drobne w kieszeni nie zgadzają się jak to było za tzw komuny:)
a często słyszysz? :)

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

ryszard zielinski:
Jak słyszę słowo samokrytyka to drobne w kieszeni nie zgadzają się jak to było za tzw komuny:)
mówią do Ciebie? :D

konto usunięte

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Tomasz M.:
Użalanie się...?
where?? :) :**

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: katharsis w następstwie samokrytyki ???

Magdalena Mróz:
where?? :) :**
Samobiadolenie = użalanie się nad sobą, tak to rozumiem.

:*** Ty wiesz :)))

Następna dyskusja:

Czas na katharsis?




Wyślij zaproszenie do