Temat: JESTEM ZMĘCZONA....
Beata J.:
czemu? przecież to nic nie robienie jest tylko do czasu jak nam się zachce, wtedy wrócimy do życia zaangażowani"Niezawodnie bardzo imponujące, bardzo szanowne i bardzo perspektywiczne jest to słowo: konieczność. A przede wszystkim wygodne. Daje jakąś złudę pewności wśród chaosu. Uspokaja. Zdejmuje odpowiedzialność. Udaje, że wszystko, choćby było najgorszym, jest przynajmniej w porządku. Jest najsubtelniejszym sposobem samobójstwa. A przy tym ma taki dźwięk spiżowy, nieubłagany."