konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Witold W.:
Ika Madanowska:
I wywaliłam faceta z domu. Mam juz dosyc, tego, ze jestem na 2 miejscu, ze decyzje podejmuje nie ze mna i nie w porozumieniu z matka tylko takie jak mamusia nakarze, to jest chore. Facet wydawał sie ideałem czuły, troskliwy i opiekunczy, nawet zgodzilam sie na przeprowadzke blizej mamusi bo mialo nam byc cudownie...a tym czasem moje zycie to koszmar....
Nie chce mi sie nawet walczyc, ale moze ktos tez miał taki przypadek i mnie rozumie...bo jak innym mowie, o tym to nie rozumieja i ja nie potrafie tego im wytlumaczyc, tak czy siak on tez problemu nie widzi :(
zrozumicie, pomóżcie...:(

naiwna byłaś Ty, a nie my. W nas szukasz zrozumienia?
pocieszenia ...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Izabela S.:
sami nawarzyliśmy piwa, ale tez chcieliśmy je wypić, chcieliśmy, że fachowiec wskazał jakimi łyczkami;)

Hmmm...i nie starczyło woli i chęci, żeby to zrobić po swojemu? Bez specjalistów?
Nawet teraz, po czasie..

nawet gdyby, to wiedzielibyśmy, że próbowaliśmy
sami byliśmy zaskoczeni reakcją, ja nie oceniam, po prostu uważam, że powinno się ostrożniej szafować wyroki, a jako przykład pani dała dwa swoje rozwody na dowód, że można
No trochę dziwna specjalistka..:(

Ale powiem Ci, że ja też miałam do czynienia ze specjalistą i to z nakazu sądowego i było jak u Was: powiedział, że nie widzi szans na żadną pracę z nami, ale ze mną chętnie popracuje.
Z tym, że on najpierw wykonał diagnozę każdego oddzielnie, potem było spotkanie wspólne i na koniec był werdykt, że się nie da.
I miał rację, bo potem wyszło znacznie gorsze piekło, niż mogłam sobie wyobrazić.:(

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

ja tez bylem u specjalisty choc wiedzialem, ze nikt mi (nam) nie pomoze. Tu nie ma mocnych, szczegolnie gdy ludzie sa niezbyt dobrani, bardziej z rozsadku razem itp.

Czesto jedna ze stron albo i obie, nie nadaja sie do stalego zwiazku. No i nie ma ludzi niezastapionych. Jest spora konkurencja, jak wiemy :)

Jestem od dawna singlem i poznalem ok. setki kobiet. Nie zaluje, ze z zadna sie do tej pory nie zwiazalem. A wymagania, mam doprawdy lajtowe ..
Jak jest ktos, kto by moze pasowal, to znow odleglosc, przeszkody materialne, life.

Ulozylem sobie zycie, bardziej wg wlasnego gustu. A nie czyichs oczekiwan. Mozliwe ze singlostwo na dluzej jest wtedy wypadkowa, bo znam wiecej takich osobnikow.

Nie potrafie zrozumiec, ze kobiety nawet jak same szukaja luznego zwiazku, to wymagaja jak od kandydata na zonkosia czy ojca rodziny. To jakas paranoja
Witold W.

Witold W. 27k Security -
Management

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Joanna B.:
naiwna byłaś Ty, a nie my. W nas szukasz zrozumienia?
pocieszenia ...

literalnie czytam, zrozumienia jest napisane.
A pocieszenia w jakim temacie? że co się niby stanie? moim zdaniem marzyciel musi dostać porządnego kopa w dupę, że by się zamienić w realistę.

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Czeslaw Kowalczyk:

Nie potrafie zrozumiec, ze kobiety nawet jak same szukaja luznego zwiazku, to wymagaja jak od kandydata na zonkosia czy ojca rodziny. To jakas paranoja
oh Karol !!!!

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Witold W.:
Joanna B.:
naiwna byłaś Ty, a nie my. W nas szukasz zrozumienia?
pocieszenia ...

literalnie czytam, zrozumienia jest napisane.
A pocieszenia w jakim temacie? że co się niby stanie? moim zdaniem marzyciel musi dostać porządnego kopa w dupę, że by się zamienić w realistę.
z tym sie zgodze - moze czasami brakuje nam realizmu ... mimo iz wydaje nam sie,ze go mamy ...

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Joanna B.:
Czeslaw Kowalczyk:

Nie potrafie zrozumiec, ze kobiety nawet jak same szukaja luznego zwiazku, to wymagaja jak od kandydata na zonkosia czy ojca rodziny. To jakas paranoja
oh Karol !!!!
dzieki za super komentarz :) .. Ja naprawde widze naokolo facetow, co tyraja jak osly, zeby miec przecietny seks. Zeby troche sprostac wymaganiom, nie byc "odludkiem". A nie po to czlowiek zyje. No i to przeciez forma prostytucji - nazwijmy rzecz po imieniu. To juz lepiej byc samemu. I moze sie kiedys ktos naprawde inteligentny trafi lub i nieCzeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 29.01.12 o godzinie 22:11
Izabela H.

Izabela H. anioły też latają na
miotłach

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Beata B.:

Hmmm...i nie starczyło woli i chęci, żeby to zrobić po swojemu? Bez specjalistów?
zbyt dużo emocji wtedy, bez farmakologii, błąd
Nawet teraz, po czasie..
po długim już czasie;)
powrotu niet
No trochę dziwna specjalistka..:(
zniechęciła nas do odwiedzenia innego gabinetu

Ale powiem Ci, że ja też miałam do czynienia ze specjalistą i to z nakazu sądowego i było jak u Was: powiedział, że nie widzi szans na żadną pracę z nami, ale ze mną chętnie popracuje.
Z tym, że on najpierw wykonał diagnozę każdego oddzielnie, potem było spotkanie wspólne i na koniec był werdykt, że się nie da.
I miał rację, bo potem wyszło znacznie gorsze piekło, niż mogłam sobie wyobrazić.:(
szkoda, ale i tak twierdzę, ze dobrze, że próbowałaś

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Witold W.:
>

naiwna byłaś Ty, a nie my. W nas szukasz zrozumienia?
taaaa , za wszystko w zyciu sie placi ..
co do Iki .. winny tylko ,moim zdaniem byly .. marne pocieszenie , ale .. nie widze innych winnych z wypowiedziMałgorzata Angielczyk edytował(a) ten post dnia 29.01.12 o godzinie 22:11

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Czeslaw Kowalczyk:
dzieki za super komentarz :) .. Ja naprawde widze naokolo facetow, co tyraja jak osly, zeby miec przecietny seks. Zeby troche sprostac wymaganiom, nie byc "odludkiem". A nie po to czlowiek zyje. No i to przeciez forma prostytucji - nazwijmy rzecz po imieniu. To juz lepiej byc samemu. I moze sie kiedys ktos naprawde inteligentny trafi lub i nie

ten twój modelowy facet nie umie znaleźć innego powodu do bycia w związku niż (przeciętny) seks? to wyjątkowy pustak jakiś musi być.

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Witold W.:
Joanna B.:
naiwna byłaś Ty, a nie my. W nas szukasz zrozumienia?
pocieszenia ...

literalnie czytam, zrozumienia jest napisane.
A pocieszenia w jakim temacie? że co się niby stanie? ...
co? niby nic szczególnego. człowiek czasami potrzebuje zrozumienia i/lub pocieszenia.

kopaniem skutecznie zajmuje się życie. nie pomagamy mu.

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Katarzyna B.:
Czeslaw Kowalczyk:
dzieki za super komentarz :) .. Ja naprawde widze naokolo facetow, co tyraja jak osly, zeby miec przecietny seks. Zeby troche sprostac wymaganiom, nie byc "odludkiem". A nie po to czlowiek zyje. No i to przeciez forma prostytucji - nazwijmy rzecz po imieniu. To juz lepiej byc samemu. I moze sie kiedys ktos naprawde inteligentny trafi lub i nie

ten twój modelowy facet nie umie znaleźć innego powodu do bycia w związku niż (przeciętny) seks? to wyjątkowy pustak jakiś musi być.
w zwiazku, chodzi w ponad 90% o seks. Mowie z autopsji i z obserwacji. Dopoki ow "dodatek" jest w miare, to kobieta moze nic pozatym nie umiec, nie wnosic. I na odwrot ... napewno o tym wiesz. Wielu jest wtedy jeszcze jakis czas razem, bo dzieci, kredyty, bo wstyd porazka i ryzyko samotnosci
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Izabela S.:
zbyt dużo emocji wtedy, bez farmakologii, błąd
Nawet teraz, po czasie..
po długim już czasie;)
powrotu niet
Rozumiem.:)

szkoda, ale i tak twierdzę, ze dobrze, że próbowałaś

Mnie w zasadzie szkoda tylko czasu, bo powinnam był znacznie wcześniej wpaść na taki pomysł i to sama, skoro widziałam, że walę głową w mur. Parę lat bym dzięki temu być może zyskała zamiast stracić.

Ale już się nie odstanie.:)
Witold W.

Witold W. 27k Security -
Management

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Czeslaw Kowalczyk:
Joanna B.:
Czeslaw Kowalczyk:

Nie potrafie zrozumiec, ze kobiety nawet jak same szukaja luznego zwiazku, to wymagaja jak od kandydata na zonkosia czy ojca rodziny. To jakas paranoja
oh Karol !!!!
dzieki za super komentarz :) .. Ja naprawde widze naokolo facetow, co tyraja jak osly, zeby miec przecietny seks. Zeby troche sprostac wymaganiom, nie byc "odludkiem". A nie po to czlowiek zyje. No i to przeciez forma prostytucji - nazwijmy rzecz po imieniu. To juz lepiej byc samemu. I moze sie kiedys ktos naprawde inteligentny trafi lub i nie

by mieć przeciętną partnerkę, już tak nie spłycajmy ;)
przeciętność jest znakiem czasów. ale przecież Pary muszą być. Przeciętni też chcą się pier... ;) samotność to nie stygmat, starczy oko podrobić, makijaż i french ;)

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Czeslaw Kowalczyk:
w zwiazku, chodzi w ponad 90% o seks. Mowie z autopsji i z obserwacji. Dopoki ow "dodatek" jest w miare, to kobieta moze nic pozatym nie umiec, nie wnosic. I na odwrot ... napewno o tym wiesz. Wielu jest wtedy jeszcze jakis czas razem, bo dzieci, kredyty, bo wstyd porazka i ryzyko samotnosci

powiem tak: trzecia prawda.

to, że ktoś spieprzył sobie życie nie oznacza, że cała ludzkość tak ma.

gdybyś przez chwilę pomyślał, to byś sam doszedł do wniosku, że teoria wiązania się z kimś na całe życie tylko dla seksu jest bezsensowna. choć nie przeczę, że mogą się trafić i takie pustaki.

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Katarzyna B.:
Witold W.:
Joanna B.:
naiwna byłaś Ty, a nie my. W nas szukasz zrozumienia?
pocieszenia ...

literalnie czytam, zrozumienia jest napisane.
A pocieszenia w jakim temacie? że co się niby stanie? ...
co? niby nic szczególnego. człowiek czasami potrzebuje zrozumienia i/lub pocieszenia.

kopaniem skutecznie zajmuje się życie. nie pomagamy mu.
Kasia kiedys w zyciu mialam taki okres , ze chcialam i pocieszenia , ale chyba bardziej porzadnego kopa !!Małgorzata Angielczyk edytował(a) ten post dnia 29.01.12 o godzinie 22:35

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

.. i znowu na ludzi i zwiazki nie ma recepty .........
ale jak to mowi Dorota na wszystko jest tabletka )Małgorzata Angielczyk edytował(a) ten post dnia 29.01.12 o godzinie 22:41

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Małgorzata Angielczyk:
Kasia kiedys w zyciu mialam taki okres , ze chcialam i pocieszenia , ale chyba bardziej porzadnego kopa !!

wiesz, my tu nie jesteśmy od diagnozy "kopać" kiedy ktoś przychodzi po zrozumienie i tak otwarcie o tym mówi. nie o to poproszono.
oczywiście możemy wiedzieć lepiej.. tylko czy wiemy?

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Małgorzata Angielczyk:
.. i znowu na ludzi i zwiazki nie ma recepty .........
rety.... NIGDY NIE BYŁO!

konto usunięte

Temat: Jestem z "mamisynkiem"

Katarzyna B.:
Małgorzata Angielczyk:
Kasia kiedys w zyciu mialam taki okres , ze chcialam i pocieszenia , ale chyba bardziej porzadnego kopa !!

wiesz, my tu nie jesteśmy od diagnozy "kopać" kiedy ktoś przychodzi po zrozumienie i tak otwarcie o tym mówi. nie o to poproszono.
oczywiście możemy wiedzieć lepiej.. tylko czy wiemy?
czytalam rozne przypadki ...
my nic nie wiemy , co komu w danym momencie w duszy gra ...
.. czasami kolezankom nie pomagam wole niechaj sie wyplacza i .. nic nie radze
raz jak jedna pocieszalam wywalila mnie z domu ( przyjaciolka )
temat smutny .. tyle

Następna dyskusja:

Witam:) jestem nowa




Wyślij zaproszenie do