konto usunięte
Temat: Jestem z "mamisynkiem"
Witold W.:pocieszenia ...
Ika Madanowska:
I wywaliłam faceta z domu. Mam juz dosyc, tego, ze jestem na 2 miejscu, ze decyzje podejmuje nie ze mna i nie w porozumieniu z matka tylko takie jak mamusia nakarze, to jest chore. Facet wydawał sie ideałem czuły, troskliwy i opiekunczy, nawet zgodzilam sie na przeprowadzke blizej mamusi bo mialo nam byc cudownie...a tym czasem moje zycie to koszmar....
Nie chce mi sie nawet walczyc, ale moze ktos tez miał taki przypadek i mnie rozumie...bo jak innym mowie, o tym to nie rozumieja i ja nie potrafie tego im wytlumaczyc, tak czy siak on tez problemu nie widzi :(
zrozumicie, pomóżcie...:(
naiwna byłaś Ty, a nie my. W nas szukasz zrozumienia?