Marta E. No risk no fun :)
Temat: Jednak miała romas
Piotr B.:
jakiż idealizm:)
niby sie nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki:) ale do niemal lustrzanych ich odbić baaardzo często:)
:) Jakie to prawdziwe słowa :D
Marta E. No risk no fun :)
Piotr B.:
jakiż idealizm:)
niby sie nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki:) ale do niemal lustrzanych ich odbić baaardzo często:)
Mikołaj N. Ekonomista
Albert S.:
Mikołaj N.:>>Rozmywanie spraw w potokach słów i truizmów ( to drugie odnośnie akurat nie twoich wypowiedzi)przyćmiewa proste fakty.
Złożone - dużo lepiej jak mikroprocesory pozostaną.
EOT.
Skąd wiesz, że te fakty są proste?
konto usunięte
Dawid D.:
Jak to mi ktoś powiedział ;)
Prawdziwa tragedie nie jest wtedy, gdy ktoś Cię zdradził - prawdziwa tragedia jest jak rower z piwnicy ukradną;)
konto usunięte
Marta R.:
:) Jakie to prawdziwe słowa :D
Marta E. No risk no fun :)
Dawid D.:
Jak to mi ktoś powiedział ;)
Prawdziwa tragedie nie jest wtedy, gdy ktoś Cię zdradził - prawdziwa tragedia jest jak rower z piwnicy ukradną;)
Marta E. No risk no fun :)
Piotr B.:
a i owszem:) ja generalnie się z nimi zgadzam:) tyle tylko że to obraz idealny "nie popełniać dwa a czasem więcej razy tych samych błedów" :))
Adam Brzeziński wolny
Monika S.:
para umawia sie, ze chca od siebie odpoczac, ale w tym czasie SA RAZEM
ona ma przez te trzy miesiace kogos innego
facet 'robil cuda ze swoja glowa' zeby jej zaufac, a ona teraz od szesciu miesiecy ma kogos i przyprawia mu rogi
a gosc sie zastanawia, czy z nim jest wszystko OK, bo ON CHCE JEJ WYBACZYC...
no prosze panstwa...
nie, nie jest z Toba wszystko OK, bo szacunek do samego siebie masz pewnie grubo ponizej zera
i w tym momencie to juz nie jest do konca wina tej kobiety, Ty po prostu pozwalasz sie tak traktowac i jesli nie nauczysz sie tego teraz, to byc moze trafisz na druga taka, a potem trzecia
powodzenia
Joanna Małgorzata
W.
Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.
Stanisław Pleszewski:
Joanna W.:jak cie zdradzi wpadaj do mnie,mam duze łoże:))))))))
Chciałabym tylko ustalic jedno i jestem ciekawa czy się ze mna zgodizcie.
Uważam, ze za zdradę są odpowiedzialne obie strony. Zawsze.
Jeżeli kiedykolwiek dowiem sie o zdradzie w pierwszej kolejności zastanowię się co spieprzyłam potem oczywiście pozegnam pana, który mnie zdradził ale być moze już nigdy wiecej nie popełnię błędów, które byly powodem zdrady.
Joanna Małgorzata
W.
Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.
Piotr B.:
Joanna W.:
Chciałabym tylko ustalic jedno i jestem ciekawa czy się ze mna zgodizcie.
Uważam, ze za zdradę są odpowiedzialne obie strony. Zawsze.
Jeżeli kiedykolwiek dowiem sie o zdradzie w pierwszej kolejności zastanowię się co spieprzyłam potem oczywiście pozegnam pana, który mnie zdradził ale być moze już nigdy wiecej nie popełnię błędów, które byly powodem zdrady.
jakiż idealizm:)
niby sie nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki:) ale do niemal lustrzanych ich odbić baaardzo często:)
konto usunięte
Joanna W.:
Nie idealizam tylko REALIZM
konto usunięte
Marta R.:
:) A jak powszechnie wiadomo ideałów nie ma :)
Marta E. No risk no fun :)
Piotr B.:
Marta R.:
:) A jak powszechnie wiadomo ideałów nie ma :)
a skąd taka wiedza hęę??;PP
konto usunięte
Joanna W.:Chciałabym tylko ustalic jedno i jestem ciekawa czy się ze mna zgodizcie.
Uważam, ze za zdradę są odpowiedzialne obie strony. Zawsze.
Jeżeli kiedykolwiek dowiem sie o zdradzie w pierwszej kolejności zastanowię się co spieprzyłam potem oczywiście pozegnam pana, który mnie zdradził ale być moze już nigdy wiecej nie popełnię błędów, które byly powodem zdrady.
Piotr B.:
jakiż idealizm:)
niby sie nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki:) ale do niemal lustrzanych ich odbić baaardzo często:)Joanna W.:Piotr B.:
Nie idealizam tylko REALIZM
owszem idealistyczne podejście:)
ale ja się z nim zgadzam:) żeby nie było:)
tyle tylko że to tak się mówi, że dwa razy tego samego błędu się nie popełnia:) a ile razy się popełnia trzy, cztery czy więcej razy?:)
konto usunięte
Marta E. No risk no fun :)
konto usunięte
Bo to zwykła, niska, pospolita podłość jest.
Joanna Małgorzata
W.
Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.
Piotr B.:
Joanna W.:
Nie idealizam tylko REALIZM
owszem idealistyczne podejście:)
ale ja się z nim zgadzam:) żeby nie było:)
tyle tylko że to tak się mówi, że dwa razy tego samego błędu się nie popełnia:) a ile razy się popełnia trzy, cztery czy więcej razy?:)
konto usunięte
Edyta W.:
Wg mnie oboje macie racje z tym, że nie zgodzę sie, że jest to idealizm, bo widac, że Asia ma dużo dystansu do siebie i wie,że nie sztuką jest osądzić kogos ad hoc i "podziękować mu współpracy", lecz sztuką jest wyciągnąc wnioski.
I tutaj z kolei Piotruś ma racje, że to wyciaganie wniosków to jedno, a świadomie nie popełnianie błędów w kolejnych związkach to drugie. Bo nie jest to takie proste jak nam sie wydaje.
Jednak mimo wszystko polączenie świadomości obu powyższych i konsekwencja w dłuzszej perspektywie wg mnie mogą dać naprawde wymierne rezultaty.
konto usunięte
Marta R.:
Piotr B.:
czyjego??;PP
Swojego :)
konto usunięte
Joanna W.:
O jej no jasne - gdyby ludzie uczyli sie na błędach jacyż madrzy by chodzili. Tylko, wiesz co?
Ilu potrafi sie przyznac do błędu?
Zdradzeniu wolą grac biedne wykorzystane ofiary zamiast pomyśleć: Kurde nie dbałem o ten zwiazek to mam.
Następna dyskusja: