konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

nie sprawdzam
ma u mnie kredyt zaufania ale zapamiętuję i obserwuję :)
a co do papierka to miała kobieta racje - gdzie tu wychowanie ??

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Ale papierek i kasjerka to 2 różne sprawy.

Papierek, to takie nie wymuszone zachowanie. wiesz, że taki jest na co dzień i będzie ciężko, jeśli Ty nie śmiecisz ;)

Z kasjerką to celowy test. Jeżeli ona też testuje Ciebie, to co? Sprawdza czy oddasz, czy nie? Nic Ci nie powie, a potem powie "Nie zdał testu". Jak byś wtedy myślał o całej sytuacji?

A w ogóle robienie takich wymuszonych testów uważam za głupotę. Zaczynasz związek od podejrzeń? Co będzie za kilka lat?

Co innego jeżeli jakiś problem wynika sam z siebie, naturalnie - jak z papierkiem. Wtedy jak najbardziej trzeba wszystko przemyśleć.

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Artur, takie testy to bezsens, bo reakcja (lub jej brak) moze zalezeć od 1000 czynników, począwszy na brzydkiej pogodzie i zniechęceniu, pośpiechu,, niezrozumieniu tego całego zajścia w ogóle , a na złej woli skończywszy. Pomiędzy tymi czynnikami istnieje PRZEPAŚĆ jak stąd do Mongolii i jeśli rzeczywiscie tak testujesz kobietę, to wspołczuję (jej albo Tobie, nie wiem komu bardziej).

Jesli jednak upierasz się na takie testy, tu masz kilka które wymysliłem na podorędziu:

- zacznij czytać na głos artykuł o wspaniałych domach starców - jesli podchwyci ten temat - to moze zechce własną matkę tam wysłac za 10 lat? (zimna z niej bitch)

- udawaj chomika, proś o marchewkę, suchą paszę i kółeczko do biegania. Jeśli nie zareaguje - znaczy ze nie kocha zwierząt, to okrutna kobieta. (znowu: zimna bitch!)

- jesli jezdzisz maluchem lub starym rowerem, opowiedz, ze Twoj szef ma nowiutkie Porsche, jesli Ona wyrazi zainteresowanie, uwazaj, to blachara! (ale nie podawaj adresu szefa, bo moze z nim uciec, jesli na serio jest blacharą)

- sprawdzaj jej garderobę, jesli zauwazysz długie włosy na kołnierzu - znaczy to, ze byc moze jest Ona lesbijką, uciekaj!

itd itp :)))

a na serio - no chłopie - jakie testy. Chyba kazdy dorosły człowiek potrafi ocenić poziom i cechy drugiej osoby, nie rozumiem w ogóle tego tematu.
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Hubert S.:
Artur, takie testy to bezsens, bo reakcja (lub jej brak) moze zalezeć od 1000 czynników, począwszy na brzydkiej pogodzie i zniechęceniu, pośpiechu,, niezrozumieniu tego całego zajścia w ogóle , a na złej woli skończywszy. Pomiędzy tymi czynnikami istnieje PRZEPAŚĆ jak stąd do Mongolii i jeśli rzeczywiscie tak testujesz kobietę, to wspołczuję (jej albo Tobie, nie wiem komu bardziej).

Jesli jednak upierasz się na takie testy, tu masz kilka które wymysliłem na podorędziu:

- zacznij czytać na głos artykuł o wspaniałych domach starców - jesli podchwyci ten temat - to moze zechce własną matkę tam wysłac za 10 lat? (zimna z niej bitch)

- udawaj chomika, proś o marchewkę, suchą paszę i kółeczko do biegania. Jeśli nie zareaguje - znaczy ze nie kocha zwierząt, to okrutna kobieta. (znowu: zimna bitch!)

- jesli jezdzisz maluchem lub starym rowerem, opowiedz, ze Twoj szef ma nowiutkie Porsche, jesli Ona wyrazi zainteresowanie, uwazaj, to blachara! (ale nie podawaj adresu szefa, bo moze z nim uciec, jesli na serio jest blacharą)

- sprawdzaj jej garderobę, jesli zauwazysz długie włosy na kołnierzu - znaczy to, ze byc moze jest Ona lesbijką, uciekaj!

itd itp :)))

a na serio - no chłopie - jakie testy. Chyba kazdy dorosły człowiek potrafi ocenić poziom i cechy drugiej osoby, nie rozumiem w ogóle tego tematu.
Hubert marze, żeby zobaczyć jak udajesz chomika!!!! :DDDDD

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Maria Noll:
Hubert marze, żeby zobaczyć jak udajesz chomika!!!! :DDDDD

Mario, przeciez to nie ja tu robię komukolwiek testy :)))
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Hubert S.:
Maria Noll:
Hubert marze, żeby zobaczyć jak udajesz chomika!!!! :DDDDD

Mario, przeciez to nie ja tu robię komukolwiek testy :)))
Wiem wiem, Robercie..
Popuścilam poprostu wodze fantazji hahah:)

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Maria Noll:
>
Mario, przeciez to nie ja tu robię komukolwiek testy :)))
Wiem wiem, Robercie..
Popuścilam poprostu wodze fantazji hahah:)

ROBERCIE??? Zginiesz na stosie, wiedźmo !! Jam Hubert, a nie jakiś tam Robert, wypluj te obelgę niewiasto :PP
Maria Noll

Maria Noll dotacje z UE

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Hubert S.:
Maria Noll:
>
Mario, przeciez to nie ja tu robię komukolwiek testy :)))
Wiem wiem, Robercie..
Popuścilam poprostu wodze fantazji hahah:)

ROBERCIE??? Zginiesz na stosie, wiedźmo !! Jam Hubert, a nie jakiś tam Robert, wypluj te obelgę niewiasto :PP
hehehe ups..:DDDD
Wybacz Nasza Świętobliwość!!:)
( hmm.. skąd ten Robert??;P)
Katarzyna Zajączkowska

Katarzyna Zajączkowska montażystka filmowa
i TV

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Nie toleruje takich wymyślnych testów - ktoś aranżuje sytuację i mnie tesuje jak się zachowam? Myszką labolatoryjną to ja nie jestem.

Czy nie wystarczy przy kolacji i winie zapytać się co bym zrobila z rachunkiem i kasjerką w czysto hipotetycznej sytuacji?

Na codzień jest sporo sytuacji, nagłych, gdzie wtedy zobaczyć można czyjeś zachowanie. Poza tym, ocenianie po jednym "teście" ? Ale taki autor testu musi miec wymagania i nie akceptować kompromisów...

I mam wrażenie że jest to nie randkowanie z zachwytu drugą osóbką tylko wyłącznie kalkulowanie... bleee :/
Arkadiusz K.

Arkadiusz K. Myśleć jak Leonardo
da Vinci!
Bezcenne... ;]

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Nie mów tak, po potną Ci text i będą dyskutować z kawałkami. :D

Na boku przyznam Ci rację. W 5 minut można poznać się na drugiej osobie. Bez testów.

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Katarzyna Zajączkowska:
I mam wrażenie że jest to nie randkowanie z zachwytu drugą osóbką tylko wyłącznie kalkulowanie... bleee :/
Ależ skąd! Wręcz przeciwnie. Właśnie dlatego, że jestem zachwycony i nie mogę trzeźwo myśleć, wykorzystuję uprzednio przygotowane "testy" ;)
Anna (.

Anna (. Każda pra­ca jest
dob­ra, o ile jest
dob­rze wykonywana
[...

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Artur Królica:

Ależ skąd! Wręcz przeciwnie. Właśnie dlatego, że jestem zachwycony i nie mogę trzeźwo myśleć, wykorzystuję uprzednio przygotowane "testy" ;)

Nie odbierz tego jako "czepianie się", ale skoro nie możesz trzeźwo myśleć, jak wiarygodna jest analiza wyników Twoich testów..?

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Anna T.:
Nie odbierz tego jako "czepianie się", ale skoro nie możesz trzeźwo myśleć, jak wiarygodna jest analiza wyników Twoich testów..?
Analiza jest jak sekcja zwłok - trzeba ją robić na chłodno, a więc w zaciszu domowym, a nie na randce. Życie z pewnością jest najlepszym weryfikatorem, ale strasznie nierychliwym. Co więcej, jeśli dostarcza jakiś informacji to w formie zakodowanej, w otoczeniu kontekstów itd. To, co mogłoby mi się narzucić jako obserwatorowi, może zupełnie mi umknąć jako uczestnikowi randki. A tak - ma test przygotowany wcześniej, przemyślany na spokojnie, który ma tylko technicznie zastosować, a wnioski wyciągnąć w domu.
Anna (.

Anna (. Każda pra­ca jest
dob­ra, o ile jest
dob­rze wykonywana
[...

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Artur Królica:

A czy chciałbyś sam być testowanym?
Nie miałbyś nic przeciwko takiemu działaniu kobiety?

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

sprawdzający może jedynie chcieć potwierdzić swoją hipotezę, bez względu na okoliczności i naturę osobliwości drugiej osoby; nie zazdroszczę tym sprawdzanym, to przypomina mały koszmar inwigilacji
Anna (.

Anna (. Każda pra­ca jest
dob­ra, o ile jest
dob­rze wykonywana
[...

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Iwona L.:
sprawdzający może jedynie chcieć potwierdzić swoją hipotezę, bez względu na okoliczności i naturę osobliwości drugiej osoby; nie zazdroszczę tym sprawdzanym, to przypomina mały koszmar inwigilacji

Właśnie do tego dążę.
;)

Ja nie chciałabym, aby ktoś mnie sprawdzał w jakikolwiek sposób, zatem nie robię tego drugiej osobie.
:)

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Mateusz H.:
wiesz co ja jej wole zaufac
uufff, a już się bałam, a najbardziej o Artura...

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

zrozum, że ten test to zwykła głupota, a jeżeli w tamtym momencie pomyślała o czymś zupełnie innym, np. o wiele bardziej zajmującym problemie albo radości>

nie wierzę, ten post to...sprawdzanie nas wszystkich?....

:)

Artur Królica:
Piotr Jaczewski:
Artur, jedyny problem z takim testowaniem jest taki, że tworzy on samospełniającą się przepowiednie tj jesli masz takie testujące zachowanie, idee - to komunikujesz ja i jednocześnie kandydatki zaczynają się starać bardziej(odruch - testowanie kobiet też jest techniką uwodzenia) w związku z tym to niczego nie daje poza większą tendencą do zycia i zachowan zgodnych z twoimi oczekiwaniami.. na początku.
Prowadzę dyskusję teoretyczną. Jestem żonaty i nie szukam żadnej porady.
Oczywiście, że nie miałbym zamiaru informować o teście osobę zainteresowaną.
Iwona L. edytował(a) ten post dnia 20.11.08 o godzinie 22:27

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

Arkadiusz K.:
Nie mów tak, po potną Ci text i będą dyskutować z kawałkami. :D

Na boku przyznam Ci rację. W 5 minut można poznać się na drugiej osobie. Bez testów.
W pięć minut można wysunąć tylko hipotezę, co do tej osoby, a hipoteza domaga się weryfikacji. Np. przez test. Dam przykład spoza problematyki damsko-męskiej. Kiedyś zatrzymałem się na światłach i ten za mną nie wyhamował. Rozmawiamy. On: przepraszający uśmieszek: "Może spiszemy oświadczenie i obędzie się bez policji". Nie jestem na tyle asertywny, żeby wzywać policję do niegroźnej kolizji i karać kogoś mandatem za chwilę nieuwagi, skoro sam jestem roztargniony. Z drugiej strony, jeśli facet będzie się później wypierał czy ociągał z potwierdzeniem faktów, to wypłatę z jego OC dostać mogę np. za rok. Masz miękkie serce - miej twardą dupę. Facet wygląda mi na bazarowego cwaniaczka, ale przecież mogę się mylić. Robię test:
- Wie pan co? Ja też wolałbym bez policji. Sobota, rozumie pan, imieniny, jak tu odmówić toastu za zdrowie solenizanta - podenerwowanie stłuczką daje się doskonale wykorzystać do udawania lekko wstawionego.
Facet w jednej chwili zmienia front. - Albo się dogadamy albo wzywam policję.
Poza potwierdzeniem wstępnej hipotezy zaoszczędziłem na telefonie.Artur Królica edytował(a) ten post dnia 21.11.08 o godzinie 09:55

konto usunięte

Temat: Jak/czy sprawdzacie swoich nowych partnerów

a na serio - no chłopie - jakie testy. Chyba kazdy dorosły człowiek potrafi ocenić poziom i cechy drugiej osoby, nie rozumiem w ogóle tego tematu.

Tak z ciekawosci. Czy nie jest testem......sprawdzenie czy jakas kobieta wytrzyma miesiac z Toba i nie zdejmie przy tym majtek? Gdzies czytalem, ze to dla Ciebie wyznacznik czy bedziesz z dana kobieta czy tez nie. Jak dla mnie to podchodzi pod "test", sprawdzenie czy sie ktos nadaje dla Ciebie.

Następna dyskusja:

no teraz zabawnie i na odwr...




Wyślij zaproszenie do