konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Krzysztof Szymańczyk:
Robert Gradowski:
Krzysztof Szymańczyk:
adtopic. szkoda czasu. kochaj albo rzuc:)


nie ma mocnych, tak sie nie da.

jasne ze komunikacja byc musi...jak jestes z kims to inny klimat...
mala prowokacja;)

wiem, doskonale zrozumiałem, też tak lubie...

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Robert Gradowski:
Katarzyna S.:

taka samokrytyka i przyznanie się do błędu przez mężczyznę to raczej rzadkość

czy ja wiem ? a wiesz kiedy popełniłem najwieksze błedy ? kiedy chciałem odzyskać "mojA" kobietę. To juz była paranoja, do czego zdolny jest facet aby nie stracic milości. Wy kobiety pewnie nie jesteście inne, ale to Wy jednak decydujecie czy bedziecie z nami facetami czy nie. A nam sie wydaje, że to my wyrwaliśmy fajna "laskę".

Myślę, że tu nie ma podziału na kobiety i mężczyzn. Jeśli się kocha to prawie każdy próbuje ,,odzyskać,, Miłość i robi to na różne sposoby. Czasem z perspwktywy czasu wydają się one idiotyczne.
I nie zgodzę się z tym, że to tylko my decydujemy czy będziemy z Wami Facetami czy nie, Wy też decydujecie czy będziecie z tymi wyrwanymi wcześniej fajnymi ,,laskami,, czy ... uciekniecie z tylko Wam znanych powodówKatarzyna S. edytował(a) ten post dnia 27.04.09 o godzinie 13:52

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Katarzyna S.:
Myślę, że tu nie ma podziału na kobiety i mężczyzn. Jeśli się kocha to prawie każdy próbuje ,,odzyskać,, Miłość i robi to na różne sposoby. Czasem z perspwktywy czasu wydają się one idiotyczne.
I nie zgodzę się z tym, że to tylko my decydujemy czy będziemy z Wami Facetami czy nie, Wy też decydujecie czy będziecie z tymi wyrwanymi wcześniej fajnymi ,,laskami,, czy ... uciekniecie z tylko Wam znanych powodówKatarzyna S. edytował(a) ten post dnia 27.04.09 o godzinie 13:52

Mnie się wydają teraz bardzo idiotyczne. Tym bardziej, że nie odzyskałem, może właśnie dzięki tym idiotycznym pomysłom. Pózniejsze tłumaczenia nic nia dały, stracone zaufanie nie jest lekko odbudować.I nie wiem czy to jest w ogóle możliwe...

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

w życiu podobno wszystko jest możliwe...
słyszałam o takich związkach, które odbudowywały się po stracie zaufania. Bo zwyciężała jednak miłość.

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Katarzyna S.:
w życiu podobno wszystko jest możliwe...
słyszałam o takich związkach, które odbudowywały się po stracie zaufania. Bo zwyciężała jednak miłość.

dlatego walczę dopóki jeszcze oddycham...

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Robert Gradowski:
Iwona K.:
no pojechałeś ci powiem, albo popłynąłeś...
nie uważam się za wspaniała i jestem w pełni świadoma swoich negatywów, czemu tu siedzę bo lubie rozmawiac, i te rozmowy mi wiele daja i uczą, ludzie na ulicy nie sa tak otwarci, nie chcą rozmawiać, nie znaczy to jednak, ze zycie przecieka mi między palcami, odnosnie naszych byłych, w moim przypadku o czym raczej nie pisałam nie napislam na byłego nic złego, a zła zanałam bardzo duzo, dnia by zabrakło żeby opisać, tylko po co....juz sie wyleczylam, nie jestem zła, nie mam żalu, poprostu nie mysle juz o tym, skaleczyl mnie, ale sie juz wyleczylam- teraz mysle tylko o tym jak zyc dalej i jak dokonac zmian w sobie zeby było inaczej, nie nazwała bym siebie jednak nieudacznicą bo tak naprawdę swietnie poradziłam sobie po rozstaniu i jest mi o niebo lepiej...i dlatego nigdy nie pozwole na nazywanie mnie nieudacznikiem....ps. jak się czujesz tak cię postrzegaja...pozdrawiam

Myślę, że ani jedno ani drugie. Zauważyłaś, że tu są sami pokrzywdzeni przez partnerów? Niewielu przyznaje się do tego, że oni zawalili. Ja mówię całkiem szczerze, ja zawaliłem. Ktoś mądry powiedział,że nic nie dzieje się bez przyczyny.Więc jak to sie dzieje, że z równego związku rodzi sie związek kata i ofiary? Czy napewno ofiara jest ofiara a nie tylko stworem wlasnej wyobrazni? A tu czytam, same ofiary! Gdzie sa kaci? Na portalu zapuszkowani.pl?
A mnie sie zdaje, nie pisze tego w żadnym wypadku o Tobie,że łatwiej zagrać tu ofiarę. Powiedzieć : słuchaj maleńka,masz rację,wiekszość facetów to świnie, alena szczęście nie wszyscy. Nie ma się już w blokach przewagi nad tymi co się przyznaja,tak zrobiłem zle? Ciebie skaleczono,mnie pewnie też,tysiące innych.Ale nie wierzę, że tylko ci uczciwi się tu spotkali.
z tym się zgodzę,

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Katarzyna S.:
w życiu podobno wszystko jest możliwe...
słyszałam o takich związkach, które odbudowywały się po stracie zaufania. Bo zwyciężała jednak miłość.
to miłośc istnieje?

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Iwona K.:
Katarzyna S.:
w życiu podobno wszystko jest możliwe...
słyszałam o takich związkach, które odbudowywały się po stracie zaufania. Bo zwyciężała jednak miłość.
to miłośc istnieje?

Dzięki za odpowiedz.
A to Twoje pytanie, mam nadzieje, że to tylko prowokacja...

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Robert Gradowski:
Iwona K.:
Katarzyna S.:
w życiu podobno wszystko jest możliwe...
słyszałam o takich związkach, które odbudowywały się po stracie zaufania. Bo zwyciężała jednak miłość.
to miłośc istnieje?

Dzięki za odpowiedz.
A to Twoje pytanie, mam nadzieje, że to tylko prowokacja...
nie, ja nie wierze w miłośc, wyrosłam z tych bajek, jest zaufanie, przyjazn, oparcie i to daje fundament zeby byc razem, milosc jest zbyt ulotna....to tylko przyspieszone tetno....i chemia, a potem...nic...

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

ja facetów nie rozumiem , może pora stać się kobietką aby coś zroumieć u nich ...pogyzłam a miałam się delektować

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Iwona K.:

Dzięki za odpowiedz.
A to Twoje pytanie, mam nadzieje, że to tylko prowokacja...
nie, ja nie wierze w miłośc, wyrosłam z tych bajek, jest zaufanie, przyjazn, oparcie i to daje fundament zeby byc razem, milosc jest zbyt ulotna....to tylko przyspieszone tetno....i chemia, a potem...nic...

A ja nie wierzę w chemię. Bo dla mnie właśnie zaufanie, przyjazń, oparcie, wspomaganie, bycie przy kimś w złych chwilach - to jest właśnie miłość. Reszta to zauroczenie, które przeradza sie w wyżej wymienione "cechy". No i tęsknota, dla mnie jest to też dowód na miłość. Pozwol,żę będę ją jednak tak nazywał.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Jak zrozumieć facetów???

A ja wierzę w miłość, przyjaźń, chemię i motyle w brzuchu nawet po wielu wspólnych latach :)

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Elżbieta J.:
A ja wierzę w miłość, przyjaźń, chemię i motyle w brzuchu nawet po wielu wspólnych latach :)

Miejcie mnie za nienormalnego, ale ja też. Już tak. Nie tylko w emocje ale w to o czym mówisz. A co do chemii ? Czy jak myślę o mojej kobiecie tak ciepło, nawet rok po rozstaniu, to jest ta chemia ?

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Elżbieta J.:
A ja wierzę w miłość, przyjaźń, chemię i motyle w brzuchu nawet po wielu wspólnych latach :)

ja też wierzę w to co napisałaś Elu.
to wszystko jest możliwe... tylko nie każdy ma to szczęście żeby tego doświadczyć

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Elżbieta J.:
A ja wierzę w miłość, przyjaźń, chemię i motyle w brzuchu nawet po wielu wspólnych latach :)

Ela, ja Tobie też wierzę, choć mam inne doświadczenia. Po prostu optymista z urodzenia jestem. A czy wiesz, jak przekonać Iwonę do tego, aby uwierzyła, że miłość istnieje? I innych niedowiarków też.
Krzysztof Flakiewicz

Krzysztof Flakiewicz
https://www.facebook
.com/Passion4English
Bosschool

Temat: Jak zrozumieć facetów???

To jest sentyment...
Z psychologicznego punktu widzenia, ludzie szybko zapominaja te "zle" rzeczy, i bardziej skupiaja sie na tych pozytywnych. Moze to naturalna obrona przez depresja? ;-D.. nie wiem. Wyjawszy ekstremalne krzywdy spowodowane przez druga polowke, w wiekszosci przypadkow bedzemy myslieli o dobrych momentach naszego bylego zwiazku i o pozytywnych cechach naszych bylych partnerow. Czesto nawet nie uswiadamiamy sobie tego do konca. Niestety..
Wszystko udokumentowane badaniami.. ale nie chce mi sie teraz szukac.. Musicie uwierzyc mi na slowo. ;-)

Chemia to chyba totalne zauroczenie, bomba hormonow.. moze dlatego to sie nazywa chemia..? Mialoby sens.. Nie sadze, ze przyslowiowa "chemia" trwa zbyt dlugo.. Ale motyle i dreszcze mozna wzbudzac i po wielu latach.. mam nadzieje.. Tyle, ze potrzeba do tego wiecej energii niz na poczatku. Ale co ja moge o tym wiedziec.. nic.. ;-D

k.
Robert Gradowski:
Elżbieta J.:
A ja wierzę w miłość, przyjaźń, chemię i motyle w brzuchu nawet po wielu wspólnych latach :)

Miejcie mnie za nienormalnego, ale ja też. Już tak. Nie tylko w emocje ale w to o czym mówisz. A co do chemii ? Czy jak myślę o mojej kobiecie tak ciepło, nawet rok po rozstaniu, to jest ta chemia ?
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Więc dla tego miłość często nie jest wieczna bo jakby osądziliście ją na stratę porównując do chemii która jak wiadomo jest ulotna.

Może ją zaczniemy zamiast z chemią porównywać z czymś długowieczniejszym jak np: galaktyką, burze hormonów z aktywnością meteorytów a jeśli jednak miłość zaniknie moglibyśmy mówić np o czarnej dziurze w sercu lub przekształceniu gwiazdy ponieważ przyjdzie inna miłość ;)

konto usunięte

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Krzysztof Flakiewicz:
To jest sentyment...
Z psychologicznego punktu widzenia, ludzie szybko zapominaja te "zle" rzeczy, i bardziej skupiaja sie na tych pozytywnych. Moze to naturalna obrona przez depresja? ;-D.. nie wiem. Wyjawszy ekstremalne krzywdy spowodowane przez druga polowke, w wiekszosci przypadkow bedzemy myslieli o dobrych momentach naszego bylego zwiazku i o pozytywnych cechach naszych bylych partnerow. Czesto nawet nie uswiadamiamy sobie tego do konca. Niestety..
Wszystko udokumentowane badaniami.. ale nie chce mi sie teraz szukac.. Musicie uwierzyc mi na slowo. ;-)


No znowu prawie dobrze. Tylko, ja pamiętam i te dobre i złe momenty. Ja pamietam i te dobre i złe cechy. Ja po prostu pamiętam wszystko i wiem, że przyszedł czas nauki, zmądrzenia. Wiec taki sie stałem. Ja zawsze mówię, że szanuje moją przeszłość z dobrymi i tymi złymi wspomnieniami. Niczego nie idealizuję. Wiem co zle zrobiłem i wiem, że stać mnie teraz na inne postępowanie. I dalej tęsknię, nie za chwilami, nie za obrazem czegos tam ale za konkretną osobą. Więc mam pewność, że to nie sentyment.
A nauka ? Cóż, kiedyś niemowlakom nie dawano znieczulenia bo nauka twierdziła, że niemowlaki nie czują.
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Benny K.:

... w lustrzanym odbyciu...
Hahaha , wiem , że to tylko błąd literowy ale usmiałam się do łez :)))))

Ja też się ubawiłam-:)))

Ale dla Bena to język drugi i wciąż "kalkuje" z rodzonego języka. Zmiękcza, gdzie wydaje mu się, że będzie zbyt twardo i po serbsku, ale w sumie bardzo sympatycznie się Go czyta-:))))
Ha...ha... :p Może by tak szanowne Panie zechcieli mnie poprawiać bym się mógł udoskonalać zamiast korzystać przy moich tłumaczeniach na j. Polski z usług mgr polonisty :/

Moja kieszeń byłaby pełniejsza a i nikomu by wtedy na forum nie groził zawał serca spowodowany śmiechem ;)

Więc czy dobrze poprawiłem sporny/bawiący fragment?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak zrozumieć facetów???

Benny K.:
Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Benny K.:

... w lustrzanym odbyciu...
Hahaha , wiem , że to tylko błąd literowy ale usmiałam się do łez :)))))

Ja też się ubawiłam-:)))

Ale dla Bena to język drugi i wciąż "kalkuje" z rodzonego języka. Zmiękcza, gdzie wydaje mu się, że będzie zbyt twardo i po serbsku, ale w sumie bardzo sympatycznie się Go czyta-:))))
Ha...ha... :p Może by tak szanowne Panie zechcieli mnie poprawiać bym się mógł udoskonalać zamiast korzystać przy moich tłumaczeniach na j. Polski z usług mgr polonisty :/

Moja kieszeń byłaby pełniejsza a i nikomu by wtedy na forum nie groził zawał serca spowodowany śmiechem ;)

Więc czy dobrze poprawiłem sporny/bawiący fragment?

Słusznie Benny, morda w ciup! Samotny człowiek powinien być smutasem i basta! I w worku pokutnym-:)))

Jak tylko któryś z moich klientów będzie potrzebował Twojej pomocy, natychmiast podeślę!

Następna dyskusja:

jak zrozumieć kobiet




Wyślij zaproszenie do