Elżbieta J. Początek drogi
Temat: Jak zrozumieć facetów???
Katarzyna M.:Nie musisz , wykazałam się wyjątkową odpornością na takie nauki :))
Elżbieta J.:współczuję Elżbieto.
Niestety tak :(
Elżbieta J. Początek drogi
Katarzyna M.:Nie musisz , wykazałam się wyjątkową odpornością na takie nauki :))
Elżbieta J.:współczuję Elżbieto.
Niestety tak :(
Elżbieta J. Początek drogi
Katharina Z.:Pal licho dzieciństwo, czasy byly inne. A co powiesz na to, że moja 14-letnia córka ostatnio usłyszała : Nie przejmuj się szkołą, ładna jesteś to znajdziesz sobie bogatego męża :)))
Widać miałam szczęście, bo nikt w okresie mojego dzieciństwa i wczesnej młodości takich "banialuków" mi nie opowiadał.
Benny
K.
Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne
Elżbieta J.:By być wrogiem i konkurencją dla innej kobiety???
Benny K.:Tak, od dziecka :)
Elżbieta J.:Wychowywane?
Tak jestesmy (niestety) wychowywane. Kobieta jest dla kobiety wrogiem, konkurencją. Ważne by zdobyc faceta i upilnować go.
Benny
K.
Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne
konto usunięte
Sylwia
F.
ClickMeeting, Online
marketing manager
Witold
W.
27k Security -
Management
Elżbieta J. Początek drogi
Marzena B.:Taka jest prawda, znajomi mężczyźni potwierdzają tę teorię :)
słyszałam gdzieś, że faceci są prości w obsłudze.. jak konstrukcja cepa, czy parasola (wybaczcie Panowie - ale to tylko zasłyszane.. :) cóż, ja jeszcze nie poznałam w pełni tych mechanizmów ;/ ech z Wami źle, ale bez Was jeszcze gorzej... ;)
konto usunięte
Ewa R.:ja znam inaczej...mężczyźni są jak koty. przychodzą, żeby je nakarmić , pogłaskać i...odchodzą ;-)
"Mężczyźni są jak koty. Ani jednych, ani drugich nie można zrozumieć" ;).... a w sumie to po co rozumieć... trzeba zaakceptować ;)
Maciej
Ż.
Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...
Łukasz Wojcieski:
Po miesiącu już "takie" rozmowy...coś szybko.
Elżbieta J. Początek drogi
Maciej Ż.:Po miesiącu to ja zaczynałabym sie dopiero zastanawiac czy to juz związek czy jeszcze nie ( z przewagą na NIE )
Łukasz Wojcieski:
Po miesiącu już "takie" rozmowy...coś szybko.
Lepiej po mięsiącu niż np. po siedmiu zmarnowanych latach ;P
Benny
K.
Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne
Witold W.:Mądrę przemyślenie z którego to opisane podejście do życia/samotności niektórych kobiet ai mężczyzn jak najbardziej ma miejsce w rzeczywistości.
zawsze byłem zdania, ze jeśli kobieta wybiera bycie z mężczyzną jako "mniejsze zło" niż samotność to...powinna być sama...zaoszczędzi tym samym zdrowia mężczyźnie, który miał szczęście Jej nie poznać...
Marzena C. Studiuję szczęscie
Elżbieta J.:A w czym to przeszkadza żeby porozmawiać?
Maciej Ż.:Po miesiącu to ja zaczynałabym sie dopiero zastanawiac czy to juz związek czy jeszcze nie ( z przewagą na NIE )
Łukasz Wojcieski:
Po miesiącu już "takie" rozmowy...coś szybko.
Lepiej po mięsiącu niż np. po siedmiu zmarnowanych latach ;P
Marzena C. Studiuję szczęscie
Maciej Ż.:cóż, prawda, tylko jak ich rozpoznać... najlepiej wytatuować
Marzena C.:
Zamiast robić pretensje "Bo zniknąłeś bez słowa na 3 tygodnie!!" zapytaj "Czy mogę Ci w czymś pomóc? Zmartwiło mnie Twoje nagłe zniknięcie..."
Jasne że zmartwiło! Czy to az tak trudno zrozumieć? Do tego co piszesz brakuje Maćku wskazówek co do empatii i odpowiedzialności.Można nie miec ochoty na kontakt z różnych powodów i to jest zrozumiałe, ale nieludzkie jest pozwalać kobiecie się domyślac lub czekać na niewiadomo co. Wystarczy kilka słów w stylu: nie moge, nie mam czasu, potrzebuje przestrzeni, nie czekaj itp.
Jak budować jakiekolwiek zaufanie czy sympatię kiedy druga strona nie liczy sie z tym że pierwsza czeka na odzew?Marzena C. edytował(a) ten post dnia 19.04.09 o godzinie 12:16
Ja to podałem jako przykład, jak ten sam problem można poruszyć w rozmowie w dwa zupełnie różne, a więc i różnie skuteczne sposoby.
A ponieważ inteligentne i wrażliwe kobiety mają wyjątkową skłonność do wiązania się z troglodytami, to bardzo często muszą próbować łopatologicznie wykładać im sprawy dla innych tak oczywiste, jak martwienie się dłuższą, niezapowiedzianą nieobecnością ;P
Łukasz
W.
Legal/Compliance/Pra
wnik/Inspektor
Nadzoru
A w czym to przeszkadza żeby porozmawiać?
konto usunięte
konto usunięte
Agnieszka Pilaczyńska:
Hihi ale zawrzało w tym temacie :-) Sądzę jak niektórzy tutaj, że bez rozmowy nie da się zrozumieć nikogo. A Ci co nie chcą rozmawiać to tchórze po prostu. Brak szczerości jest nie fair, nawet jak chce się zakończyć związek, prawda należy się drugiej osobie. Chodzi tu o szacunek. A jak ktoś Cię nie szanuje, to nie był Ciebie wart.
konto usunięte
Piotr B.:A dziękować dziękować Baco ;)))
Agnieszka Pilaczyńska:
Hihi ale zawrzało w tym temacie :-) Sądzę jak niektórzy tutaj, że bez rozmowy nie da się zrozumieć nikogo. A Ci co nie chcą rozmawiać to tchórze po prostu. Brak szczerości jest nie fair, nawet jak chce się zakończyć związek, prawda należy się drugiej osobie. Chodzi tu o szacunek. A jak ktoś Cię nie szanuje, to nie był Ciebie wart.
i słusznie prawicie Gaździno;)))) hihihi
buzi dla wielbłądka:)))
konto usunięte
Agnieszka Pilaczyńska:i słusznie prawicie Gaździno;)))) hihihiA dziękować dziękować Baco ;)))
buzi dla wielbłądka:)))
Następna dyskusja: