GoldenLine
Zaloguj się
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Katarzyna B.:
już wiemy co jesteś bardziej :)) )
:))))))))))

a moim zdaniem w każdym z nas są wszystkie trzy opcje i to jest i naturalne, i normalne. mamy wszystkie, każda w innym obszarze i w kontakcie z różnymi osobami.
Mówisz teraz o psychologii transakcyjnej?
Że mamy Dorosłego, Dziecko i Rodzica?
No mamy.:)
Taki pejzaż..:))
taka gmina :))
Jednakoż potrafili wówczas używać języka, no nie? :))
Zasłuchuję się od paru dni i podziwiam kunszt.
Dużo słów, dużo sensu i żadnej agresji..

Może w tym udowodnianiu racji razi nas właśnie agresja? :)
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Tomasz G.:
Przyjąć to calkiem normalnie. Bo Ci się to należy
OK, bierę!:)))
A co z racjami?
Link do wypowiedziLink
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:

Też prawda!:))

Są takie racje, których się zwyczajnie pogodzić nie da i ludzie by się z sobą tylko męczyli..

Nom, szczególnie parówki. Jeszcze żadna moja kobieta nie sprostała moim oczekiwaniom w tym zakresie :))
Link do wypowiedziLink
Tomasz G.

Tomasz G. kocham zycie

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Tomasz G.:
Przyjąć to calkiem normalnie. Bo Ci się to należy
OK, bierę!:)))
A co z racjami?
Jestem bardzo tolerancyjny i wolny w ocenie ! Każdy ma prawo do swojej racji. ;))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Jacek A.:
Nom, szczególnie parówki. Jeszcze żadna moja kobieta nie sprostała moim oczekiwaniom w tym zakresie :))
Opanowały już szybki, marszowy krok do lodówki po piwo ? :))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Jacek K.:
Katarzyna B.:
ok. przyjmuję rację :)))
Ale to nie moja racja a tylko spostrzeżenia :) Nie wyrywaj się. Jeszcze nie :)))
dobra... to od początku! :)))
jak Ci jest obojętny to z nim nie rozmawiasz. każdy z kim rozmawiasz jakoś, mniej lub bardziej, jest ważny. choćby tylko prze chwilę. teraz to wymyśliłam! :)))
Teraz wymyśliłaś ?? No bernardyn !!!! Bernardyn jak z Życia Warszawy wycięty :)))
Ja nie wiem, czy jest ważny chociaż na chwilę. Patrz tutaj na GL, wchodzisz na grupę, czytasz i odpisujesz, bo Ci się akurat, na przykład.....nudzi :) I co ? Otrzymujesz informacje zwrotną, że jesteś agresywna i na dodatek niekobieca :) To się wycofujesz, bo przecież wiesz, że nie jesteś wielbłądem :))
różnie. czasami rozmawiam, bo każdy może mieć swoje racje. mogę ich nie przyjmować :)))

jeśli wchodzę do grupy i zaczynam rozmowę, to powody są dwa. fajny ludź albo fajny temat. a potem to ju zależy od tego jak się rozmowa toczy i jaki mamy nastrój. czasami jesteśmy impregnowani na to co czytamy, a czasami nie. czasami taki dzień, że chcemy koniecznie żeby nas zrozumiano. a czasami idziemy sobie precz z GL z mocno postanowieniem, że nie wrócimy! przez najbliższe 2 godziny. :)))
o to, to! :)
Masz rację :)
co do odpuszczania podczas sporów...
znam dziewczynę, której chłopak próbował leczyć konflikty wychodząc z domu. nie żeby karać tylko tak reagował na stres sporów. wydawało mu się, że robi to co potrzebne obydwojgu, bo jemu było to potrzebne. a ona musiała stres przegadać. i jego wyjścia odbierała jako lekceważenie tego co mówi. jako brak zrozumienia jej racji. ponieważ zależało jej na rozwiązaniu problemów, przy kolejnych sporach czy dyskusjach, chcąc żeby zrozumiał że się nie czepia tylko coś ją gniecie, zaczynała od.... znacznie szerszego nakreślenia podłoża sporu... :) czym zwiększała jego stres, bo czuł coraz silniejszą presję racji... i uciekał znowu... czasami dobrze znać czyjeś racje.
teraz przekaż jest w "żołnierskich słowach" i nie ma ucieczek. :)Katarzyna B. edytował(a) ten post dnia 20.01.13 o godzinie 21:39
Link do wypowiedziLink
Wanda B.

Wanda B. nauczycielka języka
angielskiego

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

W sumie ciekawa sprawa, że niektórzy muszą mieć ZAWSZE ostatnie słowo - jakiś kompleks niższości, czy co?

Zresztą, zależy CZEGO te racje dotyczą
1. Jeśli FAKTÓW sprawdzalnych, obiektywnych typu "kto napisał Quo Vadis"- wystarczy odnieść się do zewnętrznego, wiarygodnego źródła typu encyklopedia. itp.

2. Jeżeli racja dotyczy WARTOŚći - oj, tu trzeba uważać, czasem, gdy wartości, przekonania są zbyt ważne i rozbieżne, porozumienie nie jest możliwe (przykład: wszelkie dyskusje światopoglądowe typu aborcja, adopcja dzieci przez gejów ). Próba udowodnienia swoich racji może zakończyć się zerwaniem znajomości, i może słusznie , bo po co mieć znajomego, który próbuje na siłę "nawracać":)

3 Dyskusje, częste w małżeństwie, typu "Bo w 73 roku nie przyjechałeś po mnie na dworzec", " a twoja matka zawsze..." "racją" w tym wypadku jest poczucie krzywdy, niesprawiedliwości, odrzucenia - i do tych uczuć należy się odnieść, a nie sprzeczać się o to, kto nie wyrzucił śmieci 3 tyg temu.

4. racja=rada, "uważam, że powinieneś zmienić pracę" - osoba mówiące innej, co ma zrobić powinna sie najpierw upewnić, że jej rady są mile widziane!

Wydaje mi się, ze dobrze jest umieć bronić swoich przekonań i wartości i rezygnować z walki o "swoje" w przypadku, gdy fakty okazały się inne niż sądziliśmy. Dobrze jest też umieć zobaczyć w kłótni o "to, kto powinien pozmywać" czyjeś poczucie krzywdy, by zapobiec poważnym problemom w przyszłości

Beata K.:
Czasem dla swiętego spokoju, a czasem bo po prostu racji nie mamy.
Dlaczego tak trudno przyznac nam się do błędu?
Dlaczego brniemy we własne racje, pomimo iż wiemy ze tej racji nie mamy?
Jak to wpływa na nasze relacje z innymi/ na nasze związki?

Czy nie łatwiej czasem odpuścić?
Co sprawia, że tak wiele osób jest zapalczywych, rani innych, jest niesprawiedliwych?
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

....dżizas ...znowu nie moge czytac , bo niektórzy pisac poprawnie nie potrafią;P
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Jacek A.:
Nom, szczególnie parówki. Jeszcze żadna moja kobieta nie sprostała moim oczekiwaniom w tym zakresie :))
Ale perweraaaaa!:))))
Dlaczego szukasz kobiet z parówkami? :)))

Powiedzmy sobie uczciwie: to nieprawda, że przeciwieństwa się przyciągają w celach "zyli długo i szczęśliwie"..
Link do wypowiedziLink
Izabela H.

Izabela H. anioły też latają na
miotłach

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

po co w związku udowadniać cokolwiek?
Link do wypowiedziLink
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Izabela H.:
po co w związku udowadniać cokolwiek?

Może zacznijmy od fundamentów.
Po co związek? :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Katarzyna B.:
już wiemy co jesteś bardziej :)) )
:))))))))))
Mówisz teraz o psychologii transakcyjnej?
....jesteś tego pewna ? :))
Że mamy Dorosłego, Dziecko i Rodzica?
mówię o tym, że są obszary w których mamy ugruntowane racje, takie w których racje są "under construction" i takie gdzie jesteśmy podatni na ładnie opakowane racje obce.
No mamy.:)
to chyba Ty :))))))) (żart, nie agresja!)
Taki pejzaż..:))
taka gmina :))
Jednakoż potrafili wówczas używać języka, no nie? :))
Zasłuchuję się od paru dni i podziwiam kunszt.
Dużo słów, dużo sensu i żadnej agresji..
klasa!

Może w tym udowodnianiu racji razi nas właśnie agresja? :)
a może czasami słuchając innych racji doszukujemy się agresji? może to my zakładamy, że jak ktoś widzi świat inaczej to nam zagraża, jest agresorem, chce nam coś narzucić?
a on się może tylko chwali jaką ma piękną OSOBISTĄ rację. pokaże, pochwali się, bez zamiaru dzielenia się.

dlaczego zakładamy, że każdy z inną racją chce żebyśmy mieli taką samą? a może on sobie życzy być wyjątkowy w swoich racjach... hmmmm? :))))
Link do wypowiedziLink
Izabela H.

Izabela H. anioły też latają na
miotłach

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
>


Powiedzmy sobie uczciwie: to nieprawda, że przeciwieństwa się przyciągają w celach "zyli długo i szczęśliwie"..
nie ma reguły, ważne jest jak zagospodarowali wspólny obszar, tak pod względem gabarytu, jak i zaangażowania
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Tomasz G.:
Jestem bardzo tolerancyjny i wolny w ocenie ! Każdy ma prawo do swojej racji. ;))
I jak długo wytrzymujesz z kimś, kto ma nieznośnie odmienne racje?
Da się w ogóle z kimś takim wytrzymać, czy to nie jest kwestia racji, ale np. wzajemnej "widzialności" psychicznej ludzi?
Link do wypowiedziLink
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:

Powiedzmy sobie uczciwie: to nieprawda, że przeciwieństwa się przyciągają w celach "zyli długo i szczęśliwie"..

To mi wygląda na jakiś głębszy sens, a ja już od dawna w temacie nie jestem :)
Trudno mi z tą tezą negocjować :)
Link do wypowiedziLink
Izabela H.

Izabela H. anioły też latają na
miotłach

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Jacek A.:
Izabela H.:
po co w związku udowadniać cokolwiek?

Może zacznijmy od fundamentów.
Po co związek? :)
tu nie mam wątpliwości;)
ale po co udowadniać? żyj i pozwól żyć partnerowi z jego cielęcymi parówkami;p
Link do wypowiedziLink
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Aleeeeeeeeeeeeeeee macie inwencje twórczą!!!!
Wiedzialam, że tak będzie:)))))
Link do wypowiedziLink
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

....dzięki bogu jestem chora....i nie chce mi się niczego udowadniać;P
Link do wypowiedziLink
Tomasz G.

Tomasz G. kocham zycie

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Tomasz G.:
Jestem bardzo tolerancyjny i wolny w ocenie ! Każdy ma prawo do swojej racji. ;))
I jak długo wytrzymujesz z kimś, kto ma nieznośnie odmienne racje?
Da się w ogóle z kimś takim wytrzymać, czy to nie jest kwestia racji, ale np. wzajemnej "widzialności" psychicznej ludzi?


3 dni ! A potem 3 dni wolnego ! I znów 3 dni a potem .... 3 ....
Link do wypowiedziLink
Izabela H.

Izabela H. anioły też latają na
miotłach

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Jacek K.:
Jacek A.:
Nom, szczególnie parówki. Jeszcze żadna moja kobieta nie sprostała moim oczekiwaniom w tym zakresie :))
Opanowały już szybki, marszowy krok do lodówki po piwo ? :))
paskudnik;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj