Tomasz G.

Tomasz G. kocham zycie

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
>
Można nie rezygnować z własnych racji, a poznawać inny punkt widzenia, wcale nie rzadko zdarza się że z pozoru przeciwny punkt widzenia jest przeciwny. Po ustaleniu definicji i założen okazuje się ze chodzi nam dookładnie o to samo tylko odrobine inczaj to nazywaliśmy.

I tylko otwartość pozwoli nam dojść do konsensusu, bo postawa "ja wiem lepiej" nie pozwoli nam zobaczyć nic poza czubkiem własnego nosa.
A wbicie sobie do głowy, ze
"że rezygnacja z własnych racji wymaga rezygnacji z własnej filozofii życiowej. A to z koleji wymaga przyznania się do własnych błedów. "
spowoduje okopanie się i obrone swoich, z góry zdefiniowanych pozycji.

Tematem jest : jak zrezygnować z udowadniania własnych racji.
Jedną z licznych możliwości jest zrezygnować z własnych racji albo formy ich artykułowania. :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:

Zgadzam się, że to są dwie różne, rozbieżne postawy.
Ja jednak cały czas myślałam o pierwszym wariancie.
Kiedy nasze oceny nie są zaburzone. Dlaczego wtedy mozemy nie dopuszczać do siebie, checi poznania/ ciekawości innego spojrzenia.
ponieważ ja nie spotkałam w realu osoby, która widzi siebie prawidłowo i jednocześnie nie jest ciekawa odmiennego spojrzenia, to się nie wypowiem, ale chętnie poobserwuję.:)

Się czegoś dowiem!:))
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Tomasz G.:
Beata K.:
>
Można nie rezygnować z własnych racji, a poznawać inny punkt widzenia, wcale nie rzadko zdarza się że z pozoru przeciwny punkt widzenia jest przeciwny. Po ustaleniu definicji i założen okazuje się ze chodzi nam dookładnie o to samo tylko odrobine inczaj to nazywaliśmy.

I tylko otwartość pozwoli nam dojść do konsensusu, bo postawa "ja wiem lepiej" nie pozwoli nam zobaczyć nic poza czubkiem własnego nosa.
A wbicie sobie do głowy, ze
"że rezygnacja z własnych racji wymaga rezygnacji z własnej filozofii życiowej. A to z koleji wymaga przyznania się do własnych błedów. "
spowoduje okopanie się i obrone swoich, z góry zdefiniowanych pozycji.

Tematem jest : jak zrezygnować z udowadniania własnych racji.
Jedną z licznych możliwości jest zrezygnować z własnych racji albo formy ich artykułowania. :)
no to napisałam jakie są konsekwencje.
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Beata K.:

Zgadzam się, że to są dwie różne, rozbieżne postawy.
Ja jednak cały czas myślałam o pierwszym wariancie.
Kiedy nasze oceny nie są zaburzone. Dlaczego wtedy mozemy nie dopuszczać do siebie, checi poznania/ ciekawości innego spojrzenia.
ponieważ ja nie spotkałam w realu osoby, która widzi siebie prawidłowo i jednocześnie nie jest ciekawa odmiennego spojrzenia, to się nie wypowiem, ale chętnie poobserwuję.:)
A "oceny nie są zaburzone", a "widzi się prawidłowo", jest tozsame?
czy można miec oceny niezaburzone i jednocześnie nie widzieć się prawidłowo, czyli popełniac jakis błąd, z powodu błednei przyjętych załozen?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Tomasz G.:
Tematem jest : jak zrezygnować z udowadniania własnych racji.

Jak facet!:)))
Jeśli tematem jest "jak zrezygnować z udowadniania własnych racji", to znaczy, że tematem jest "jak sobie poradzić z innymi racjami", "jak nie czuć dyskomfortu, zagrożenia", "czemu inni są tacy", "czemu czuję to co czuję" i tysiąc innych pytań.:))

Myślisz, że jak Cię dziewczyna pyta, czy ładnie wygląda, to ona pyta o te dżinsy, które założyła?
Nie!:)
Ona prosi, żebyś jej częściej mówił, jak ona Ci się podoba.:))
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Tomasz G.:
Tematem jest : jak zrezygnować z udowadniania własnych racji.

Jak facet!:)))
Jeśli tematem jest "jak zrezygnować z udowadniania własnych racji", to znaczy, że tematem jest "jak sobie poradzić z innymi racjami", "jak nie czuć dyskomfortu, zagrożenia", "czemu inni są tacy", "czemu czuję to co czuję" i tysiąc innych pytań.:))

Myślisz, że jak Cię dziewczyna pyta, czy ładnie wygląda, to ona pyta o te dżinsy, które założyła?
Nie!:)
Ona prosi, żebyś jej częściej mówił, jak ona Ci się podoba.:))
:)))))))))) Sie uśmiałam:)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
A "oceny nie są zaburzone", a "widzi się prawidłowo", jest tozsame?
czy można miec oceny niezaburzone i jednocześnie nie widzieć się prawidłowo, czyli popełniac jakis błąd, z powodu błednei przyjętych załozen?
Oczywiście!:)
Ale wtedy nie boli, że się pomyliło..:)
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Beata K.:
A "oceny nie są zaburzone", a "widzi się prawidłowo", jest tozsame?
czy można miec oceny niezaburzone i jednocześnie nie widzieć się prawidłowo, czyli popełniac jakis błąd, z powodu błednei przyjętych załozen?
Oczywiście!:)
Ale wtedy nie boli, że się pomyliło..:)
no własnie. Teraz to ja się zapętliłam :)))
Bo jakby do tego zmierzałam, ze jest mozliwość przyznania komus racji i "niestracenia korony z głowy".
Nie zawsze przyznanie komuś racji wiąze się z wyrzuceniem własnej filozofii życia do kibla.
Dlatego nie musimy obawiać się przyznawania racji.

Czy tak?
Tomasz G.

Tomasz G. kocham zycie

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beato ! Jestem facetem.
Masz bardzo ładne włosy !

p.s
Myślałem o udowadnianiu swoich racji na siłę. Na zasadzie "strzyżono - golono "
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
Czy tak?

:))) Myślę, że właśnie tak.
Ale wciąż jestem ciekawa, czy są ludzie 'twardo stąpający po ziemii", którzy mają problem z przyznaniem odmiennych racji, z tym, że się mylą..

I nieprawdą jest, że nie znam takich, bo na myśl mi przyszli ludzie szeroko rozumianego 'rozwoju osobistego", którzy 'niosą misję"..
Oni nie wyglądają na otwartych na inne poglądy, choć chciałoby się wierzyć, że nie są zaburzeni.:)))))))))))))))))))))))))))))))
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Ciężka sprawa gdyż niektórzy ponad wszystko stawiają karmienie własnego ego.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Tomasz G.:
Beato ! Jestem facetem.
Masz bardzo ładne włosy !
Przemycasz myśl, że nie masz dziewczyny? :))))))))))))
p.s
Myślałem o udowadnianiu swoich racji na siłę. Na zasadzie "strzyżono - golono "
Wiem, chciało mi się pożartowac.:))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
jest i trzecia ewentualnośc, częściowo zawarta w p-cie 1: mozemy być ciekawi świata i pozytywnie nastawiać się na poznawanie różnych opcji celem weryfikacji, badania..... w celach poznawczych
jeśli nie jesteś pewna swoich podstaw, to nie badasz innych racji. budujesz i umacniasz własne. a inne racje traktujesz jak "zagrożenie". to jak z wiedzą - jeśli coś wiesz, to z ochotą pozwalasz sobie na wariacje na temat. jeśli nie masz mocnych podstaw, to się nie wypuścisz na rozmowy o opcjach i odstępstwach. zwyczajnie ... za szybko.
weźmy matmę, dla mnie genialny przykład... :))) jeśli opanowaliśmy zasady, to nie boimy się dyskusji o innym spojrzeniu, umiemy porównać, mamy odniesienie... wiemy czego nie wiemy i dlaczego coś nam umyka.
jeśli się matmy uczymy, to trudno jest nam przyjąć inny punkt widzenia niż właśnie przez nas opanowany... boimy się innego spojrzenia, bo nie umiemy jeszcze ocenić która opcja jest lepsza. inne racje są "niebezpieczne"... burzą nam co co jest w budowie.
jeśli nie mamy bladego pojęcia o matmie to... "ściągniemy każde rozwiązanie". łatwiej uwierzymy w każde równanie. byle wyglądało na pierwszy rzut oka na rozsądne. nie weryfikujemy, bo bladego pojęcia nie mamy. często wystarczy, że dający nam ściągać przekona nas o swojej życzliwości...

możesz być ciekawa, poznawać.. ale nie bawisz się w eksperymenty jeśli nie masz bezpiecznego "zaplecza". :)
Tomasz G.

Tomasz G. kocham zycie

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Tomasz G.:
Beato ! Jestem facetem.
Masz bardzo ładne włosy !
Przemycasz myśl, że nie masz dziewczyny? :))))))))))))

Jestem samotnikiem z nie wymuszonego wyboru. Do czasu oczywiście ! :)
A przemytnikiem nie jestem ! ;))
Bardziej; starszym facetem, który kocha życie !!!

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
A "oceny nie są zaburzone", a "widzi się prawidłowo", jest tozsame?
czy można miec oceny niezaburzone i jednocześnie nie widzieć się prawidłowo, czyli popełniac jakis błąd, z powodu błednei przyjętych załozen?

a kto decyduje, że są prawidłowe lub nie? że są zaburzone lub nie? że popełniasz błąd lub.. nie? że twoje założenia są gorsze niż inne? :)

dlaczego to inne ma być lepsze niż twoje? :) bo chcemy udowodnić, że jesteśmy strasznie otwarci? a musimy zawsze być otwarci? na każdą opcję, rację, teorię? a może to daje możliwość innym do manipulowania nami...
byłabym ostrożna z tą otwartością i przyjmowaniem innych punktów widzenia bo są. :)Katarzyna B. edytował(a) ten post dnia 20.01.13 o godzinie 15:39
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Katarzyna B.:
byłabym ostrożna z tą otwartością i przyjmowaniem innych punktów widzenia bo są. :)

Chyba falstartujesz z tym "przyjmowaniem"..:)
Myślę, że bardziej chodziło o "poznawanie" w celach, o których sama pisałaś: żeby potwierdzić sobie własne, zmodyfikować je sobie, jeśli te inne okażą się przydatne i skuteczne, oraz aby zwyczajnie zrozumieć czym się kieruje inny człowiek.

Przyjmować dla przyjmowania nie może chyba człowiek silny, czy się mylę? :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Tomasz G.:
Jestem samotnikiem z nie wymuszonego wyboru. Do czasu oczywiście ! :)
Znaczy tupnąłeś nogą? :)))
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
Jacek K.:
Beata K.:
Ale wstęp do takiej dyskusji wyglądałby jak preambuła do umowy (długi i nudny), więc pozostanmy przy intuicyjnych definicjach.
No właśnie....intuicyjnych :))
Polegniemy. Bo najczęściej intuicja nas mami :) I stąd oskarżenia o trzymanie się racji jak pijany teatru :) Bo Twoja intuicja podpowiada Ci całkiem co innego niż moja mnie :)
Pewnie polegniemy, ale w "poleganiu" ujawni sie tyle i takich racji, ze bedzie o czym dyskutować.
A przecież nie "udowodnienie racji" jest celem, a rozwijająca dyskusja :) Nieprawdaż?

A czy nie jest to tak, że nikt nas nie uczy dyskusji (bo z dzieckiem się nie dyskutuje, bo rodzice wiedzą lepiej co jest dla niego dobre)? Że od "małego" jesteśmy wtłoczeni w pewne ramy, w których liczy się "racja", a przeproszenie za popełniony błąd jest "wyrazem" klęski, uległości, podporzadkowania drugiej/dorosłej osobie?
To rodzic/nauczyciel/dorosły ma zawsze "racje" i nieważne czy się myli czy nie. To on ma racje, a nie "my" dzieci.
Więc może to posiadanie racji jest dla "nas" jednym z elemtów dorosłości/władzy/siły/przewagi?Katharina Katarzyna Z. edytował(a) ten post dnia 20.01.13 o godzinie 15:51
Tomasz G.

Tomasz G. kocham zycie

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Tomasz G.:
Jestem samotnikiem z nie wymuszonego wyboru. Do czasu oczywiście ! :)
Znaczy tupnąłeś nogą? :)))

Otwarcie określam moją pozycję. Tupać nie muszę. ;))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata B.:
Katarzyna B.:
byłabym ostrożna z tą otwartością i przyjmowaniem innych punktów widzenia bo są. :)

Chyba falstartujesz z tym "przyjmowaniem"..:)
bo tylko Ty możesz o dżinsach? :)))

Beata, "przyjmowanie" nie oznacza "przejmowania". w całym tekście nie ma słowa o tym, że pozbywamy się własnego punktu widzenia czy zamieniamy na nowy...

przyjmowanie do wiadomości, nie odrzucanie, nie zasłanianie się własną racją, dopuszczanie, że można inaczej...Katarzyna B. edytował(a) ten post dnia 20.01.13 o godzinie 15:56



Wyślij zaproszenie do