konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Piotr Cieślak:
Nie przeraża was miałkość dyskusji w stosunku do problemów świata i wieczności????

Piotrek, ja rozumiem pourodzinowy nastrój refleksyjny, ale nie wszystkich stać na niemiałkie rozważania "jak ilość plusów wpłynie na poziom alkoholu we krwi". :)))

o czym chcesz pogadać? na jaki problem zwrócić uwagę? bo tak ogólnie o rozwiązywaniu problemów świata i wpływie literatury iberoamerykańskiej na dzietność Eskimosów... to tylko miss world. :)

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Katarzyna B.:
pływie literatury iberoamerykańskiej na dzietność Eskimosów... to tylko miss world. :)

Do Ameryki Południowej na badania lece za 2 tygodnie ale nic nie szkodzi bym później leciał przebadać Eskimoski :))))
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Piotr Cieślak:
Katarzyna B.:
pływie literatury iberoamerykańskiej na dzietność Eskimosów... to tylko miss world. :)

Do Ameryki Południowej na badania lece za 2 tygodnie ale nic nie szkodzi bym później leciał przebadać Eskimoski :))))
co się będziesz rozdrabniał, rusza program prywatnych lotów w kosmos, za Marsjanki się bierz :)))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Piotr Cieślak:
Katarzyna B.:
pływie literatury iberoamerykańskiej na dzietność Eskimosów... to tylko miss world. :)

Do Ameryki Południowej na badania lece za 2 tygodnie ale nic nie szkodzi bym później leciał przebadać Eskimoski :))))
i tak się turla nasza troska o świat. :)))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Witold S.:
nic nie szkodzi bym później leciał przebadać Eskimoski :))))
co się będziesz rozdrabniał, rusza program prywatnych lotów w kosmos, za Marsjanki się bierz :)))

Chwilunia najpierw Ziemia... za 2 tygodnie Peruwianki i Brazylianki :)))Piotr Cieślak edytował(a) ten post dnia 22.01.13 o godzinie 00:23
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Witold S.:
Beata K.:
następny tamat jaki założe to : jak nie przypieprzać się o byle gówno! (bo szkoda życia)
Masz spore doświadczenie, miałabyś dużo do powiedzenia :))))
I już miałam się zjeżyć....
ale przeczytałam jeszcze raz.

Jednak trzeba wszystko filtrować przez dobry filtr, a nie zły :))))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Piotr ależ Ty jestes dobroduszny !!! ;)))
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Piotr Cieślak:
Nie przeraża was miałkość dyskusji w stosunku do problemów świata i wieczności????
i wielorybów:)

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Tomasz L.:
Piotr Cieślak:
Nie przeraża was miałkość dyskusji w stosunku do problemów świata i wieczności????
i wielorybów:)

Te to mają problem, jak pływanie odchudza to co wieloryby robią źle? :)))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
Witold S.:
Beata K.:
następny tamat jaki założe to : jak nie przypieprzać się o byle gówno! (bo szkoda życia)
Masz spore doświadczenie, miałabyś dużo do powiedzenia :))))
I już miałam się zjeżyć....
ale przeczytałam jeszcze raz.

Jednak trzeba wszystko filtrować przez dobry filtr, a nie zły :))))

To rzeczywiście można odebrać dwuznacznie. Nie chcę Cię jednak martwić, ale moje 3-miesięczne doświadczenie przebywania na GL, podpowiada mi, że Twoja pierwsza reakcja była właściwsza.
Ale mogę się mylić, w końcu nadal jestem nowicjuszką :)Izabela Kozicka edytował(a) ten post dnia 22.01.13 o godzinie 11:55

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

i znowu racje są forsowane... :)))

http://i1.ryjbuk.pl/9e0c7c7c943d2b99bc9345f68e0adbafae...
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

no, i wcześniej donosicielstwa nie było za gorącą nawet dyskusję ...

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Witold S.:
no, i wcześniej donosicielstwa nie było za gorącą nawet dyskusję ...
było! tylko wtedy na mnie donosili! :)))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
Beata, czy Ty już wiesz jak? :)

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Jeśli komuś przez przypadek przypisuję złe intencje, to proszę uprzejmie o wyprowadzenie z błędu, bo to bardzo niemile jak ktoś wydaje nieprawdziwe sady i opinie na nasz temat. Moje wewnętrzne poczucie sprawiedliwości nakazywaloby mi w takiej sytuacji przyznanie sie do błędu i przeproszenie osoby, która zaznala ode mnie takiej niegodziwosci. W końcu nikt nie jest doskonały i uczymy sie przez całe życie!:)))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Izabela Kozicka:
Jeśli komuś przez przypadek przypisuję złe intencje, to proszę uprzejmie o wyprowadzenie z błędu, bo to bardzo niemile jak ktoś wydaje nieprawdziwe sady i opinie na nasz temat.

no właśnie... dajmy sobie spokój z przypisywaniem, bo to niemiłe. :) możemy się zagonić w kozi róg.

tak jest, że jednych czytamy zawsze przez różowe okulary, a po "dzień dobry" drugiego kombinujemy gdzie są ukryte złe intencje. ale czy to powód żeby podjudzać? :)
Tomasz L.

Tomasz L. informatyk

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Piotr Cieślak:
Te to mają problem, jak pływanie odchudza to co wieloryby robią źle? :)))
za dużo soli i za mało bioderkami:)
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Katarzyna B.:
Beata K.:
Beata, czy Ty już wiesz jak? :)
Wyjść z GL :)

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Beata K.:
Wyjść z GL :)

za proste! :)))

konto usunięte

Temat: jak zrezygnować z udowadniania własnych racji?

Katarzyna B.:
Izabela Kozicka:
Jeśli komuś przez przypadek przypisuję złe intencje, to proszę uprzejmie o wyprowadzenie z błędu, bo to bardzo niemile jak ktoś wydaje nieprawdziwe sady i opinie na nasz temat.

no właśnie... dajmy sobie spokój z przypisywaniem, bo to niemiłe. :) możemy się zagonić w kozi róg.

tak jest, że jednych czytamy zawsze przez różowe okulary, a po "dzień dobry" drugiego kombinujemy gdzie są ukryte złe intencje. ale czy to powód żeby podjudzać? :)
a żeby innych obrażać? Czy choć jedno moje słowo w tym temacie było obraźliwe? Operuje tylko faktami, a to ze moje słowa w niektórych godzą, to bądźmy uczciwi, nie jest moja wina.
Wszyscy mamy prawo do swoich preferencji, ale nie obrazajmy przy tym innych.
Masz jednak racje skończony z tym, bo po co sprawiać innym przykrość! Niech to jednak działa w obie strony :)
Uciekam.



Wyślij zaproszenie do