Ewa A. na moście
konto usunięte
Temat: Jak zapomniec?
Ewa A.:
Chce stworzyc udany zwiazek. Kiedys. Ale by tak sie stalo, musze
zamknac drzwi za starym.
Dwóch mnichów buddyjskich – młody i stary – wracało do klasztoru. Padał deszcz i było błoto.
Młoda, piękna kobieta poprosiła, żeby ją przenieśli przez kałużę. Młodszy wahał się, bo reguły zakonne zabraniały mu dotykać kobiet. A starszy bez namysłu przeniósł ją przez kałużę. Poszli dalej. Ale młodszy wciąż był zadumany.
W końcu nie wytrzymał i mówi:
- Mistrzu, dlaczego dotknąłeś tej kobiety? Przecież nam nie wolno.
A starszy mnich na to:
- Widzisz, ja ją przeniosłem, postawiłem i poszedłem dalej, a ty ją ciągle niesiesz.
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Temat: Jak zapomniec?
Prawdopodobnie Ewo, jestem w podobnej sytuacji i sama się z tym borykam.Z jednej strony próbuje zapomnieć, z drugiej uczucie tak silne mi na to nie pozwala.
Wiem już, że muszę zająć się swoim życiem a nie poświęcać go dla kogoś, kto go nie chce. Nie potrafi docenić. Nie zauważa. Etc.
Nie mam sposobu. Ba! Nawet ciężko umówić się z innym mężczyzną, bo w głowie ciągle poprzedni...
Może sednem sprawy jest zadanie sobie pytania: czy tak naprawdę chcemy zapomnieć?
Ewa A. na moście
Temat: Jak zapomniec?
Znam opowiesc i moja glowa wszystko to wie, nie wiedzialam tylko, ze do serca od glowy droga taka daleka:)A starszy mnich na to:
- Widzisz, ja ją przeniosłem, postawiłem i poszedłem dalej, a ty ją ciągle niesiesz.[/i]
konto usunięte
Temat: Jak zapomniec?
Widocznie niewłaściwy mnich szedł tą drogą. Sprawdź jakie masz obrazy w głowie kiedy myślisz o swoim byłym? I sprawdź jak będzie, jeśli je pomniejszysz, odbierzesz kolorów i oddalisz.Ewa A. na moście
Temat: Jak zapomniec?
To wszystko nie jest taka proste, pisales o tym w innym miejscu, zastosowalam, troche pomoglo, troche, bo na chwile, zapominanie to proces, pewno potrzeba czasu, tylko jak zyc zanim to sie stanie?:)Leszek N. Kadra
Temat: Jak zapomniec?
Ewa A.:są dwa sposoby by zapomnieć.
To wszystko nie jest taka proste, pisales o tym w innym miejscu, zastosowalam, troche pomoglo, troche, bo na chwile, zapominanie to proces, pewno potrzeba czasu, tylko jak zyc zanim to sie stanie?:)
Żaden jednak nie zadziała jeśli TY tego nie będziesz chciała... a nie chcesz.
konto usunięte
Temat: Jak zapomniec?
Jak żyć? Normalnie. Jak niby inaczej? :)I kto powiedział, Ci że procesy muszą być długotrwałe? :) Pogruchotam mu kości ;))))
Jedyny proces, który się ciągnie jak żmija to proces karny, pamiętam jak długo się tego ustrojstwa uczyłem i uczyłem i uczyłem i uczyłem i miałem świadomość, że do egzaminu jest jeszcze miesiąc, aż pewnego dnia, jakieś 2 tygodnie po rozpoczęciu nauki odkryłem, że jestt termin zerowy z tego przedmiotu i przyszedł mi taki pomysł do głowy, żeby sprawdzić się tu i teraz, najwyżej wrzesień :) Czasu na egzamin było mało i nie wiedziałem do końca czy nauczyłem się już tych wszystkich wzorców, przepisów i nurtu. Nie ufałem swojej kompetencji w tym zakresie, jednak postanowiłem sprawdzić, gdyż chciałem mieć czyste przedpole przed następnymi egzaminami. I zabrało to tylko 2,5 godziny i 9 kartek zapisanych drobnym maczkiem, by zamknąć w jednej chwili pewien rozdział, który ciągnął się i ciągnął i nagle się uciął :) Nawet się nie spostrzeżegłem jak łatwo można coś uciąć i już następnego dnia po egzaminie myślałem o świetlanej przyszłości :)Błażej Sarzalski edytował(a) ten post dnia 14.08.07 o godzinie 14:30
Ewa A. na moście
Temat: Jak zapomniec?
Rozumiesz.Mysle, ze tak naprawde nie chce, tak naprawde chce czegos zupelnie przeciwnego, ale to nie ode mnie zalezy, w kazdym razie nie tylko;dopuszczam do siebie trudne pytania i jeszcze trudniejsze odpowiedzi, to juz cos, moim zdaniem:)Najtrudniej uniesc codziennosc; wstac, pojsc do pracy, cos napisac, ugotowac obiad, spac, nie moge spac, a bez snu, latwo sobie wyobrazic, jak wyglada kolejny dzien.
Joe D.:
Prawdopodobnie Ewo, jestem w podobnej sytuacji i sama się z tym borykam.
Z jednej strony próbuje zapomnieć, z drugiej uczucie tak silne mi na to nie pozwala.
Wiem już, że muszę zająć się swoim życiem a nie poświęcać go dla kogoś, kto go nie chce. Nie potrafi docenić. Nie zauważa. Etc.
Nie mam sposobu. Ba! Nawet ciężko umówić się z innym mężczyzną, bo w głowie ciągle poprzedni...
Może sednem sprawy jest zadanie sobie pytania: czy tak naprawdę chcemy zapomnieć?
konto usunięte
Temat: Jak zapomniec?
Ewa A.:
Mysle, ze tak naprawde nie chce, tak naprawde chce czegos zupelnie przeciwnego,
Pożegnanie to nie to samo, co zapomnienie.
Wspomnienia i doświadczenia to skarb - te niemiłe również. Zarówno z miłymi jak i niemiłymi warto jednak się dogadać co do czasu. To przeszłość. Czegoś nas nauczyła, coś pokazała i przebrzmiała.
Emocje i uwagę warto kierować na teraz i na przyszłość.
Zarówno rozpamiętywanie bólu, strat jak i słodkich chwil z przeszłości jest hamulcem.
A Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ewa A. na moście
Temat: Jak zapomniec?
Jest tylko jeden sposob, zeby zaczac: zaczac:)
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Temat: Jak zapomniec?
Ewa A.:
Rozumiesz.
Mysle, ze tak naprawde nie chce, tak naprawde chce czegos zupelnie przeciwnego, ale to nie ode mnie zalezy, w kazdym razie nie tylko;dopuszczam do siebie trudne pytania i jeszcze trudniejsze odpowiedzi, to juz cos, moim zdaniem:)Najtrudniej uniesc codziennosc; wstac, pojsc do pracy, cos napisac, ugotowac obiad, spac, nie moge spac, a bez snu, latwo sobie wyobrazic, jak wyglada kolejny dzien.
Joe D.:
Prawdopodobnie Ewo, jestem w podobnej sytuacji i sama się z tym borykam.
Z jednej strony próbuje zapomnieć, z drugiej uczucie tak silne mi na to nie pozwala.
Wiem już, że muszę zająć się swoim życiem a nie poświęcać go dla kogoś, kto go nie chce. Nie potrafi docenić. Nie zauważa. Etc.
Nie mam sposobu. Ba! Nawet ciężko umówić się z innym mężczyzną, bo w głowie ciągle poprzedni...
Może sednem sprawy jest zadanie sobie pytania: czy tak naprawdę chcemy zapomnieć?
Uhm. Rozumiem. Lepiej niż myślisz... W pierwszej fazie, którą musisz, musimy przejść - jest ta okropna niechęć do wszystkiego. Czujesz się jakby życie Ci sie zawaliło na głowę. Nie masz gruntu, nie wiesz co dalej. I jak dalej? bez niego? Przecież to niemożliwe.
Gdy już przejdziemy tę fazę, a wierzę, musimy wierzyć, że minie... będzie lepiej. Kolejny dzień będzie także dla Ciebie. Dla mnie. Dla każdego kto stracił kogoś kogo się tak kochało, w kogo wkładało się tyle wiary i nadziei....
Nosek up.
Ewa A. na moście
Temat: Jak zapomniec?
Błażej S.:
Jak żyć? Normalnie. Jak niby inaczej? :)
I kto powiedział, Ci że procesy muszą być długotrwałe? :) Pogruchotam mu kości ;))))
Nie moglbys, jestes pacyfista;)
konto usunięte
Temat: Jak zapomniec?
Ewa A.:
Błażej S.:
Jak żyć? Normalnie. Jak niby inaczej? :)
I kto powiedział, Ci że procesy muszą być długotrwałe? :) Pogruchotam mu kości ;))))
Nie moglbys, jestes pacyfista;)
Mógłbym, nie jestem pacyfistą :)
konto usunięte
Temat: Jak zapomniec?
Ewa A.:
Nie moglbys, jestes pacyfista;)
Pacyfiści zabijają gołymi rękami - brzydzą się bronią ;)
konto usunięte
Temat: Jak zapomniec?
Mariusz G.:
Ewa A.:
Nie moglbys, jestes pacyfista;)
Pacyfiści zabijają gołymi rękami - brzydzą się bronią ;)
Gorzej :) Już pisałem w innym wątku, gdy ktoś posądzał kursy NLP o szarlatanerię, że potrafię skosić trawnik siłą woli, pomyśl co jeszcze mogę skosić :))
Mirka Z. -
Temat: Jak zapomniec?
Ewo..moim zdaniem to dobrze ze ten zwiazek sie skonczy. najgorsze jest trwac w zwiazku bez sensu - to jest dpoiro dramat.A w Twoim wypadku - wszystko co piękne jest przed Toba. Jak najszybciej zamknij ten rozdział jak książkę którą przeczytałaś ale zakończenie Cie rozczarowało. I tyle . odłóż ją na półkę i szukaj czegoś lepszego, bardziej wartościowego. Pozdrawiam.Witosław O. farciarz
Temat: Jak zapomniec?
Ja Cię rozumiem,ze trudno o następsto,próbuje wciąż znalesc kogos podobnego,gadanie ze zapomniec to bzdura,WIERZE JEDNAK ,ZE ZNAJDZIE SIE KTOS PODOBNY, TE INNE TO WCIAZ NIE TO!
Adrian
Kwidzyński
Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.
Temat: Jak zapomniec?
"Najlepszym lekarstwem na starą miłość, jest nowa miłość" :)konto usunięte
Temat: Jak zapomniec?
Ewuniu, słonko daj sobie więcej czasu :) Czas jest najlepszym lekarstwem. Dobrze gdybyś zaczęła zastanawiać się jakie dobre rzeczy wyniosłaś z poprzedniego związku a nie np zadręczała się niepowodzeniem. Widocznie tak miało być, na pewno za jakiś czas będziesz cieszyć się z tego rozstania. Nic nie dzieje się bez przyczyny ale najwazniejsze to brać z takich potknięć to co sprawia że jesteśmy mądrzejści, silniejsi wewnętrznie i możemy budować lepszą przyszłość dla siebie i innych. Zacznij patrzeć w przyszłość i nie cofaj sie w przeszłośc bo tego już nie ma ale masz wpływ na przyszłość. Wierzę, że dasz sobie radę. Ściskam mocno :)Podobne tematy
-
Aby mieć udany związek ... » Jak w prosty sposób zniszczyć udany związek ? -
-
Aby mieć udany związek ... » JAK MĘŻCZYZNA REAGUJE NA INTERESUJĄCĄ KOBIETĘ?:) -
-
Aby mieć udany związek ... » jak to cudownie byc soba -
-
Aby mieć udany związek ... » Jak zyskać faceta w 10 dni.... -
-
Aby mieć udany związek ... » Jak to jest... -
-
Aby mieć udany związek ... » Jak tworzyć szczęśliwe związki? -
-
Aby mieć udany związek ... » Kochać jak to łatwo powiedzieć -
-
Aby mieć udany związek ... » JAK DELIKATNIE POWIEDZIEĆ FACETOWI.....SPADAJ! -
-
Aby mieć udany związek ... » Jak utrzymać długoterminowy związek z kobietą? -
-
Aby mieć udany związek ... » JAK KOBIETA REAGUJE NA INTERESUJĄCEGO MĘŻCZYZNĘ? -
Następna dyskusja: