Temat: jak zainteresowac męzczyzne? :)
Kasia Szeliga:
ryszard zielinski:W ogóle każdego zawsze na coś się zalicza.:P To truizm...
Pewnie tak, ale jak potrzeba to zamienia się go na wielką miłość:)
Nie no, chodziło mi też o tych, którzy potem będą "wielką miłością". Generalnie chodziło mi o to, że jak ktoś idzie do łóżka to zawsze z jakiegoś powodu - nieważne czy na pierwszej randce czy na setnej. Natomiast jak rozumiem Tobie chodzi o to, że każdą kobietę można na coś zaliczyć
Najczęściej na kasę:)
"- Czy oddałaby się pani, za 100tys. funtów?
Dama ochoczo się zgodziła.
- A czy oddałaby się pani za 3 pensy?- zapytał ponownie lord.
- Jak pan śmie! Za kogo pan mnie ma! - odpowiedziała, nie kryjąc oburzenia dama.
- Czcigodna pani, to już ustaliliśmy. Teraz jedynie negocjujemy cenę. ":)
- w sensie każda jest w miarę "łatwa" i jest na nią sposób. Z czym ja oczywiście się nie zgadzam, ale wynika to prawdopodobnie z innego doświadczenia. Ty pewnie jesteś normalny i znasz tylko normalnych ludzi, natomiast ja normalna nie jestem i obracam się tylko wśród takich (no bo wiesz, przyciągamy się;]) i dlatego mnie bawi, że ktoś może naprawdę sądzić, że każdą kobietę można na coś zaliczyć tak łatwo, jak w pokazanym przykładzie z pieniędzmi.