Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Piotr Kołodziej:

Obrazek


powiedzieć ze jego kolega ma większego.............

Jeśli akurat się tym przejmuje.

konto usunięte

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Marcin Południkiewicz:
powiedzieć ze jego kolega ma większego.............

Jeśli akurat się tym przejmuje.


Widzę że TY nie masz kompleksów gdy idziesz do wc...b. dobrze............

konto usunięte

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Gośka J.:
Czeslaw Kowalczyk:
Agnieszka P.:
a po co az 10 dni? jak jest byle jaki wystarczy chwila moment :)
np. podczas robienia tego, powiedziec z dezaprobata:
ee, przestan.

I juz zyskujesz 9 dni na puszukiwanie nowego

Serio? Znasz to z autopsji może?
ano znam i to nawet napewno - bylem akurat mocno skacowany. Ale efekt byl i tak piorunujacy :)
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Czeslaw Kowalczyk:
Gośka J.:
Czeslaw Kowalczyk:
Agnieszka P.:
a po co az 10 dni? jak jest byle jaki wystarczy chwila moment :)
np. podczas robienia tego, powiedziec z dezaprobata:
ee, przestan.

I juz zyskujesz 9 dni na puszukiwanie nowego

Serio? Znasz to z autopsji może?
ano znam i to nawet napewno - bylem akurat mocno skacowany. Ale efekt byl i tak piorunujacy :)

Właśnie widać, że jakaś mądra kobieta Ci tak powiedziała...

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Zastrzelić :]

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Zacząć pakować na siłowni i wygrywać z nim 'na rękę'.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Maciej Król:
Zacząć pakować na siłowni i wygrywać z nim 'na rękę'.

To bez ręki zerwie.
Dla niektórych pakerna kobieta kojarzy się z facetem z cyckami.
:D
Barbara S.

Barbara S. obsługa klienta,
kadry, hr,
rekrutacje,
księgowość

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Gośka J.:
Barbara Stańkowska:
wpłynąć na jego ego czyli upokorzyć go publicznie... nie wiem może ściągnąć spodnie jeśli nie ma się czym pochwalić :P albo znaleźć w jego przeszłości coś zabawnego i pokazać jego kumplom :P

Serio? Czy żartujesz, bo mam nadzieję, że żartujesz. Pozbyć się a upokorzyć to dwie różne sprawy.

pewnie że była to ironia bo nikt by tak nie postapił na serio :P
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Barbara Stańkowska:
Gośka J.:
Barbara Stańkowska:
wpłynąć na jego ego czyli upokorzyć go publicznie... nie wiem może ściągnąć spodnie jeśli nie ma się czym pochwalić :P albo znaleźć w jego przeszłości coś zabawnego i pokazać jego kumplom :P

Serio? Czy żartujesz, bo mam nadzieję, że żartujesz. Pozbyć się a upokorzyć to dwie różne sprawy.

pewnie że była to ironia bo nikt by tak nie postapił na serio :P

No wiesz, ja na tym forum i nawet na tej grupie znalazłabym jednego, który postąpiłby o wiele gorzej, ale nie będę wskazywać palcem o kogo mi chodzi, choć on już pewnie wie o kim mówię:D

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Izabela M.:
Poniedziałek
- Od samego rana dzwoń do niego co godzinę i pytaj, co słychać.
- Spotkaj się z nim wieczorem.
- Co pięć minut pytaj, czy nie spłynął Ci tusz, co kwadrans - czy nie wyglądasz grubo.
- Rozpaczaj nad swoimi masywnymi łydkami, wypukłym brzuszkiem i obwisłym biustem. Nie zapomnij powiedzieć, że jesteś beznadziejna i do niczego się nie nadajesz.
- Mów do niego: "Kurczaczku" i "Misiaczku". Ewentualnie wymyśl mu inny, słodki pseudonim. Najlepiej od tych wyrazów zaczynaj każde zdanie.
- Domagaj się, żeby on zawsze mówił do Ciebie "Bziubziuniu".

Wtorek
- Zrób sobie ostry makijaż (nie zapomnij o grubej warstwie podkładu!).
- Umów się z nim na kolację.
- Zapytaj, czy kelnerka jest ładniejsza od Ciebie.
- I czy oby nie wyglądasz dziś na grubszą, niż byłaś wczoraj.
- Co chwila zapewniaj, że go kochasz i dopytuj się, czy on też Cię kocha.
- Zostań z nim do późnego wieczora. O północy obiecaj mu, że niczego innego bardziej nie pragniesz jak tego, żebyście byli ze sobą cały czas, od rana do wieczora każdego dnia.
- Kiedy będziecie "to" robić, wyszeptaj czule: "Piotrusiu, kochany", chociaż wiesz, że ma na imię Robert.

Środa
- Umów się ze swoją najbrzydszą przyjaciółką. Wybierzcie się razem do klubu, gdzie - co za zbieg okoliczności! - spotkacie go w towarzystwie jego kumpli.
- Wyśmiewaj go i głośno krytykuj przez cały wieczór.
- Stanowczo żądaj, żeby odwiózł Cię do swojego domu.
- Kiedy już będziecie na miejscu, zdejmij buty i nie okazuj skrępowania z powodu dziury w rajstopach.
- Bez oporów wyciśnij przy nim pryszcz na czole.
- Zanim pójdziecie do łóżka, daj mu szczegółową instrukcję, co, jak i gdzie ma robić, żeby Ci było dobrze.
- Rozpłacz się zaraz po seksie.

Czwartek
- Wstań bardzo wcześnie i posprzątaj mu dokładnie mieszkanie, głośno przy tym narzekając na bałaganiarstwo facetów.
- Podrzuć mu nowy numer "Playboya".
- Zadzwoń późnym popołudniem i zapytaj, co planuje na dzisiejszy wieczór.
- Jeśli powie, że wychodzi, wycedź zjadliwie: "Małe wyjście na balety, taaaak???". I rzuć słuchawkę. A jeśli zostaje w domu, biegnij do niego czym prędzej, żeby nie zdążył gdzieś prysnąć.
- Powiedz mu, że dzisiaj Cię nie podnieca.
- Zabierz ze sobą pilniczek do paznokci i piżamę w kaczuszki.
- Podaruj mu wodę toaletową. Powiedz, że to Twój ulubiony zapach, bo przypomina Ci Twojego "eks".

Piątek
- Zadzwoń do jego mamy.
- Jeśli mama jeszcze Cię nie zna, przedstaw się.
- Już Cię zna? Wylicz więc wszystkie przewinienia i wady charakteru jej synalka.
- Wpadnij do niego bez zapowiedzi i spędź z nim całe popołudnie.
- Skrupulatnie wyliczaj, co wczoraj zjadłaś, a czego nie (z uwagi na dietę).
- Za wszelką cenę nie dopuszczaj go do głosu. Gadaj bez przerwy. Szczegółowo opisz swoje koleżanki. Poinformuj go, która ile przytyła, na jaki kolor zafarbowała włosy oraz jakie ciuchy kupiła sobie ostatnio i co Ty o nich myślisz...
- Powiedz mu, że w łóżku jest niezły, ale Twój poprzedni facet - to dopiero był fantastyczny kochanek!

Sobota
- Wybierz się z nim do centrum handlowego na megazakupy.
- Odwiedzaj wszystkie sklepy obuwnicze po kolei. W każdym coś przymierzaj.
- Po południu zaproś go do domu. Na obiad podaj zieloną sałatę skropioną oliwą z oliwek (z uwagi na dietę).
- Niby od niechcenia wspomnij, że postanowiłaś rzucić pigułki antykoncepcyjne, bo od nich tyjesz. Zapytaj, czy on akceptuje Twoją decyzję.
- Oznajmij mu, że wczoraj zaprosiłaś Twoich rodziców na niedzielny obiad u niego ("Musisz ich poznać, są cudowni!").
- I że jeszcze nigdy nie spotykałaś się z kimś tak długo i często...
- I że on całuje zupełnie tak samo jak Twój poprzedni chłopak.

Niedziela
- W oczekiwaniu na obiad z Twoimi rodzicami wypomnij mu, że bardzo się zmienił i wydaje Ci się, że nigdy tak naprawdę go nie znałaś.
- Zrób potworną awanturę. Zacznij od wykrzyczenia mu w Twarz, że Twoi rodzice go nie lubią i wcale nie zamierzali przyjść, bo uważają, że on nie jest Ciebie wart.
- Następnie wypomnij mu wszystkie jego wady i nie omieszkaj przytoczyć obietnic, które składał na początku Waszej znajomości, a których, łotr, nie dotrzymał.
- Rzucaj w niego różnymi przedmiotami (buty, szczotka do włosów, owoce). Płacz, histeryzuj.
- Poznaj kogoś innego.


Gorzej jak się trafi na takiego skurczybyka co to wszystko wytrzyma...;)
Z drugiej strony raczej nie ma powodów, by takiego twardziela psychicznego rzucać :P
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Izabela M.:
Poniedziałek
- Od samego rana dzwoń do niego co godzinę i pytaj, co słychać.
Od samego rana wyłączony telefon.
- Spotkaj się z nim wieczorem.
- Co pięć minut pytaj, czy nie spłynął Ci tusz, co kwadrans - czy nie wyglądasz grubo.
Za pierwsyzm razemodpowiedź apotem olewanie i np. słuchanie muzy przez słuchawki.
- Rozpaczaj nad swoimi masywnymi łydkami, wypukłym brzuszkiem i obwisłym biustem.
Nic nie słyszę, słuchawki.
:D
Nie zapomnij powiedzieć, że jesteś beznadziejna i do niczego się nie nadajesz.
Jeśli jakimś cudem usłyszę to pocieszę.
- Mów do niego: "Kurczaczku" i "Misiaczku". Ewentualnie wymyśl mu inny, słodki pseudonim. Najlepiej od tych wyrazów zaczynaj każde zdanie.

Przyzwyczaiłem się do zdrobnień, więc wrażenia to nie zrobi.
:)
- Domagaj się, żeby on zawsze mówił do Ciebie "Bziubziuniu".
No problem.

Wtorek
- Zrób sobie ostry makijaż (nie zapomnij o grubej warstwie podkładu!).
- Umów się z nim na kolację.
- Zapytaj, czy kelnerka jest ładniejsza od Ciebie.
Zapytam pod jakim względem miałaby być.
- I czy oby nie wyglądasz dziś na grubszą, niż byłaś wczoraj.
Nie mam wagi w oku a jeśli definitywnie nie widać to w sumie żadna różnica.
- Co chwila zapewniaj, że go kochasz i dopytuj się, czy on też Cię kocha.
Teraz można na koszulce wyświetlać dowolny napis a są takie.
Cały czas świeciłoby się, że kocham.
I podam jej wody by gardło nie uschło od zapewnień.
- Zostań z nim do późnego wieczora. O północy obiecaj mu, że niczego innego bardziej nie pragniesz jak tego, żebyście byli ze sobą cały czas, od rana do wieczora każdego dnia.
Ona mgłaby tego nie wytrzymać a do mnie trzeba cierpliwości.
:D
- Kiedy będziecie "to" robić, wyszeptaj czule: "Piotrusiu, kochany", chociaż wiesz, że ma na imię Robert.
Niech mówi co chce, przecież i tak nie będę słyszał podczas głośnej muzy.

Środa
- Umów się ze swoją najbrzydszą przyjaciółką. Wybierzcie się razem do klubu, gdzie - co za zbieg okoliczności! - spotkacie go w towarzystwie jego kumpli.
Mnie to nie pzeszkadza, to inni szpanują laskami.
Poza tym to nie dwie brzydkie a jedna taka druga taka, nie?
- Wyśmiewaj go i głośno krytykuj przez cały wieczór.
Można odwzajemnić.
- Stanowczo żądaj, żeby odwiózł Cię do swojego domu.
Bez samochodu to se może..
- Kiedy już będziecie na miejscu, zdejmij buty i nie okazuj skrępowania z powodu dziury w rajstopach.
Może mieć nawet całe ubranie podarte lub bez.
- Bez oporów wyciśnij przy nim pryszcz na czole.
Musi wpierw go mieć.
- Zanim pójdziecie do łóżka, daj mu szczegółową instrukcję, co, jak i gdzie ma robić, żeby Ci było dobrze.
- Rozpłacz się zaraz po seksie.
Płacz ze szczęścia,super.
:)

Czwartek
- Wstań bardzo wcześnie i posprzątaj mu dokładnie mieszkanie, głośno przy tym narzekając na bałaganiarstwo facetów.
Wpierw sama musiałaby zrobić bałagan.
:D
- Podrzuć mu nowy numer "Playboya".
Od kiedy jest internet potraktowałbym to jako śmieć i wyrzucił do kosza.
- Zadzwoń późnym popołudniem i zapytaj, co planuje na dzisiejszy wieczór.
- Jeśli powie, że wychodzi, wycedź zjadliwie: "Małe wyjście na balety, taaaak???". I rzuć słuchawkę.
Nigdzie nie wychodzę, siedzę w pracy.
A jeśli zostaje w domu, biegnij do niego czym prędzej, żeby nie zdążył gdzieś prysnąć.
Ale jestem w pracy.
:D
- Powiedz mu, że dzisiaj Cię nie podnieca.
Odpowiedziałbym, że ona też mnie nie.
- Zabierz ze sobą pilniczek do paznokci i piżamę w kaczuszki.
- Podaruj mu wodę toaletową. Powiedz, że to Twój ulubiony zapach, bo przypomina Ci Twojego "eks".
- Nie moja wina, że byłaś z brudasem co musiał tuszować pot wodą.

Piątek
- Zadzwoń do jego mamy.
- Jeśli mama jeszcze Cię nie zna, przedstaw się.
- Już Cię zna? Wylicz więc wszystkie przewinienia i wady charakteru jej synalka.
Musi wpierw mieć numer telefonua w pracy nie ma czasu na bzdury.
- Wpadnij do niego bez zapowiedzi i spędź z nim całe popołudnie.
Czemu nie. Może jeszcze się rozklei?
- Skrupulatnie wyliczaj, co wczoraj zjadłaś, a czego nie (z uwagi na dietę).
Dietę trzeba urozmajcać, ale jeśli lubui jeść w kółko to samo to będzie jadła.
:D
- Za wszelką cenę nie dopuszczaj go do głosu. Gadaj bez przerwy.
Słuchawki na uszach, choć potrafię słuchać i bez przerwy gadania, przywykłem.
Szczegółowo opisz swoje koleżanki. Poinformuj go, która ile przytyła, na jaki kolor zafarbowała włosy oraz jakie ciuchy kupiła sobie ostatnio i co Ty o nich myślisz...
- Powiedz mu, że w łóżku jest niezły, ale Twój poprzedni facet - to dopiero był fantastyczny kochanek!
To czemu z nim nie została?

Sobota
- Wybierz się z nim do centrum handlowego na megazakupy.
- Odwiedzaj wszystkie sklepy obuwnicze po kolei. W każdym coś przymierzaj.
Spoko, nie pierwszyzna dla mnie.
:D
- Po południu zaproś go do domu. Na obiad podaj zieloną sałatę skropioną oliwą z oliwek (z uwagi na dietę).
A ja kupię mieso i sam sobie ugotuję. I ze smakiem będę jadł na jej oczach.
;)
- Niby od niechcenia wspomnij, że postanowiłaś rzucić pigułki antykoncepcyjne, bo od nich tyjesz. Zapytaj, czy on akceptuje Twoją decyzję.
Tak, tylko jakaś kobieta twierdzi, że mam z nia dzieci.(odpowiedź)
xD
- Oznajmij mu, że wczoraj zaprosiłaś Twoich rodziców na niedzielny obiad u niego ("Musisz ich poznać, są cudowni!").
Wytryzmam wszystkich.
:)
- I że jeszcze nigdy nie spotykałaś się z kimś tak długo i często...
- I że on całuje zupełnie tak samo jak Twój poprzedni chłopak.
Jak nie rozróżnia pocałunków to jej problem.
Widocznie każdy chłopak całuje ją tak samo wg niej.
A jeśli całuję jak on, to może jeszcze i seks uprawiam.
Co za niekonsekwencja.

Niedziela
- W oczekiwaniu na obiad z Twoimi rodzicami wypomnij mu, że bardzo się zmienił i wydaje Ci się, że nigdy tak naprawdę go nie znałaś.
- Zrób potworną awanturę. Zacznij od wykrzyczenia mu w Twarz, że Twoi rodzice go nie lubią i wcale nie zamierzali przyjść, bo uważają, że on nie jest Ciebie wart.
Ciekawe co na to rodzice.
Ah, nie mam jak dyktafon..
- Następnie wypomnij mu wszystkie jego wady i nie omieszkaj przytoczyć obietnic, które składał na początku Waszej znajomości, a których, łotr, nie dotrzymał.
Musiałbym wpierw nie dotryzmać i można by sięlicytować co do wad.
Sama doskonała nie jest i nie jedyna na świecie.
- Rzucaj w niego różnymi przedmiotami (buty, szczotka do włosów, owoce). Płacz, histeryzuj.
Nagrałbym to i zadzwonił po lekarza.
- Poznaj kogoś innego.

Któremu bym opowiedział i pokazał na filmie jak się zachowywała(rzucanie przedmiotów i histeria).
Tak dla przestrogi.
;)Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 13.06.10 o godzinie 11:15

konto usunięte

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

:-)))
Joanna Deba

Joanna Deba Kosmetolog, promotor
zdrowia,
szkoleniowiec.
Studentka Un...

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Beata Brzezicka:
Z radością pokazać dodatni test ciążowy!:)
>
zgadzam sie;/
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Joanna Deba:
Beata Brzezicka:
Z radością pokazać dodatni test ciążowy!:)
>
zgadzam sie;/

Nie zawsze.
;)
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Joanna Deba:
Beata Brzezicka:
Z radością pokazać dodatni test ciążowy!:)
>
zgadzam sie;/

:D
Ech...
To znaczy że nie "wyczułyście sytuacji" i na łóżko to trochę za wczesnie było.
Joanna Deba

Joanna Deba Kosmetolog, promotor
zdrowia,
szkoleniowiec.
Studentka Un...

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

to prawda, nie zawsze. W końcu nie można wszystkich wrzucać do jednego worka i oceniać jedną miarą.
Joanna Deba

Joanna Deba Kosmetolog, promotor
zdrowia,
szkoleniowiec.
Studentka Un...

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Karol Z.:
Joanna Deba:
Beata Brzezicka:
Z radością pokazać dodatni test ciążowy!:)
>
zgadzam sie;/

:D
Ech...
To znaczy że nie "wyczułyście sytuacji" i na łóżko to trochę za wczesnie było.

"dodatni"

konto usunięte

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Karol Z.:
Joanna Deba:
Beata Brzezicka:
Z radością pokazać dodatni test ciążowy!:)
>
zgadzam sie;/

:D
Ech...
To znaczy że nie "wyczułyście sytuacji" i na łóżko to trochę za wczesnie było.
moze nie łózko za wczesnie....

ale brak wyobrazni:)
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Joanna Deba:

"dodatni"
Tego nie zrozumiałem. Jakbyś mogła, specjalnie dla mnie... ;) Bardzo ładnie proszę.

konto usunięte

Temat: Jak stracić faceta w 10 dni???

Karol Z.:
Cześć Karol :-)))) wieki całe Cie nie było :))))



Wyślij zaproszenie do