Anna G. Student,
Temat: Jak skusić, zainteresować i zatrzymać mężczyznę?
Katarzyna B.:Mnie naprawdę trudno zirytować, znacznie łatwiej rozśmieszyć!
Anna Gałuszkiewicz:Ania, starego misia na sztuczny miód? :))
Katarzyno, ja nie zastosowałam żadnych "malutkich kąśliwości", nie muszę się zniżać do tego poziomu.
rzuciłaś w pierwszym wpisie pewien pomysł na polowanie na partnera. dopuszczasz możliwość, że ktoś się z tym nie zgodzi? jeśli brak zgody powoduje twoją irytację, to lepiej skończyć tę rozmowę.
w rozmowie dobrze przedstawiać argumenty na obronę/poparcie własnego zdania. dyskutuj na temat zamiast oceniać "doświadczenie rozmówców", o którym nie masz przecież pojęcia. a jeśli już oceniasz, to nie obrażaj się za "rewanż".
argument za argument.
nasze prywatne życie to wyłącznie nasza sprawa. chyba, że ktoś chce się tym podzielić.