Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
No a jaką ważność przypisujemy "tematowi", że musimy wejść w tryb "kłótnia"?
wychodzi mi na to, że czasami niewielką... pomyślałam o takim temacie, którego tu w Grupie unikamy. nieważne kto mówi, ważny temat. i jatka!
Nie wiem czy nadążam....
Masz na myśli takie tematy, na które nie ma absolutnie pewnej wiedzy, wiec musimy się trzymać jakichś wierzeń? wyobrażeń? konstruktów, które pozwolą "rozumieć" świat i mieć wyobrażenie, że jakoś panujemy nad swoim życiem?

Kiedy to "musimy" się jakby zlać ze swoim konstruktem i podważenie go traktujemy jak atak na nas?
raczej o to czy jestem goopia czy jednak nie... jestem żywotnie zainteresowana wynikiem :))))
Oj tam, oj tam!:))
Tak się zawzieli, tak się nadeli, że o Tobie w tym galimatiasie zapomnieli!:))))
czym jest świadomość?
A tu miałam na myśli zwyczajnie: wiedzę.:)
Wiedzę, a nie zgadywactwo.:))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:

znaczy poznajemy tylko jedną stronę, a nie człowieka?

Noooo!:)))
I na dodatek myślimy, że człowiek taki jest "naprawdę'!:)))

Np. jak raz w życiu zobaczę kogoś na pijackiej imprezie, to mogę spokojnie podsumować, że szkoda czasu na takiego pijaka!:))))))))

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:

A tak po prawdzie, teoretyczne rozmowy o sposobie kłócenia się, są podobne do teoretycznych rozważań dwóch dziewic o tym, która pozycja w seksie zapewnia piękniejszy orgazm :)
Bo kiedy przychodzi co do czego, to i tak tniemy równo z glebą :) A wnioski, wyciągamy już długo po awanturze :)
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Witold S.:
Dlaczego to takie ważne być w grupie trzymającej rację? :))
a przepraszam, skąd Ci to przyszło do głowy?
Stąd, że uważam, że gry statusowe są ludziom niezbędne do utwierdzania się co do tego, że są realni. Że na zewnątrz naszej świadomości jest coś "obiektywnego", co potwierdzi
nasze istnienie.:)
Jeżeli są im niezbędne ... tylko czy przypadkiem nie gubią się w tłumie i zamiast potwierdzenia swojej realności potwierdzają swoją miałkość?
dla kogo? Czy w grupie nie można wypowiadać swojej racji?
Czy kilka osób wypowiadających swoje racje, a które są zbieżne ze sobą tworzą grupę?
Czy może powstaje grupa do tworzenia i głoszenia jednej racji?
Nie, zupełnie nie o to mi chodziło.:))
Zadawałam pytania naprowadzające aby się przekonać, czy inni widzą świat podobnie jak ja go widzę. A szczególnie na jaki poziom abstrakcji są skłonni ze mną pomaszerować.:))
Świadomość postrzegania świata jest cechą indywidualną. Myślę, że im na wyższy poziom abstrakcji się wdrapujemy tym mniej współtowarzyszy podróży :)))
... czy czegoś to Ci nie przypomina? :)))
Myślisz, że pamietam jak to było, jak gadałam z Galileuszem??? :))))
Udajesz, że nie zrozumiałaś :)))
Chodziło mi o trwanie i podsycanie kłótni tylko po to, by zagłuszyć swój błąd i brak argumentów na odparcie ...

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Benny K.:
podczas kłótni ciężko się maskować a wręcz można się szybko zdemaskować

Rozumiem Twój sposób myślenia, ale jak sie zorientowałeś raczej go nie podzielam.
Mnie się wydaje, że taki "sposób" oddala ludzi od siebie i pozostawia ich w kompletnej niewiedzy o innych ludziach.
w sytuacji wybuchu widzimy "możliwości" rozmówcy, często na co dzień "ukryte" pod wychowaniem, wykształceniem... to nie zawsze jest zdjęcie maski. trudno mówić, że ktoś kto przez 30 dni jest uśmiechnięty, a jednego smutny, śmiejąc się zakładał maskę. ktoś to jest spokojny, a raz dał się wyprowadzić z równowagi okazał się pieniaczem...

oceniając człowieka tylko na podstawie kłótni nie widzimy go tak naprawdę? oceniamy przez wycinek? przestajemy widzieć całość?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Benny K.:

jak przeważnie nie zrozumiałaś tego co napisałem
Chcesz się pokłócić? :)))

To jest to samo, co tłumaczy Kaśka: rozumiem Cię, ale się z Tobą nie zgadzam.
Chciałam żebyś "pożyczył sobie moje oczy" i zobaczył sprawę tak, jak ja ją widzę a mi doprecyzował co ważnego i dlaczego jest w Twoim widzeniu.

Ja uważam, że taki sposób wzbogaca wiedzę obu stron dyskusji, ale nie bój się - nie jest obowiązkowy.:)
Możesz sobie zostać z takim przekonaniem, jakie masz, a ja się dowiem od kogoś innego to, co mnie zainteresowało.:)

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Jacek K.:
Katarzyna B.:

A tak po prawdzie, teoretyczne rozmowy o sposobie kłócenia się, są podobne do teoretycznych rozważań dwóch dziewic o tym, która pozycja w seksie zapewnia piękniejszy orgazm :)
Bo kiedy przychodzi co do czego, to i tak tniemy równo z glebą :) A wnioski, wyciągamy już długo po awanturze :)
to się zgadza z moja definicją kłótni. to walka na przewagi. mniej lub bardziej finezyjna, ale nie ma na celu rozwiązania problemu, a zrzucenie nagromadzonych emocji.

argumenty są w sporze, dyskusji. kłótnia ma inne zadanie. kłótnia to odreagowanie.
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
raczej o to czy jestem goopia czy jednak nie... jestem żywotnie zainteresowana wynikiem :))))
Oj tam, oj tam!:))
Tak się zawzieli, tak się nadeli, że o Tobie w tym galimatiasie zapomnieli!:))))
ależ skąd :)
Niektórzy nawet weszli na protekcjonalne tony :))))

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
kłótnia to odreagowanie.
Lub wyraz zrezygnowania, bezsilności. Krzyk o pomoc. O zmianę kiedy rozmowa jej nie daje.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Witold S.:
Jeżeli są im niezbędne ... tylko czy przypadkiem nie gubią się w tłumie i zamiast potwierdzenia swojej realności potwierdzają swoją miałkość?
A to już zależy...

W grupie młodych wojowników, którzy dopiero budują swoją pozycję w stadzie mogą wyjść bardzo ciekawe sytuacje.:))
Świadomość postrzegania świata jest cechą indywidualną. Myślę, że im na wyższy poziom abstrakcji się wdrapujemy tym mniej współtowarzyszy podróży :)))
:))))
Udajesz, że nie zrozumiałaś :)))
Chodziło mi o trwanie i podsycanie kłótni tylko po to, by zagłuszyć swój błąd i brak argumentów na odparcie ...
Oj tam!:))
Pokazałam, że wprowadzając element humoru i zaskoczenia można rozładować kłótnię.:))

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Katarzyna B.:

znaczy poznajemy tylko jedną stronę, a nie człowieka?

Noooo!:)))
I na dodatek myślimy, że człowiek taki jest "naprawdę'!:)))

Np. jak raz w życiu zobaczę kogoś na pijackiej imprezie, to mogę spokojnie podsumować, że szkoda czasu na takiego pijaka!:))))))))
a ja widzę jeszcze inne zagrożenie... pilną obserwację delikwenta. grzecznego, dobrego, uśmiechniętego... i wyczekiwanie dnia kiedy się wkurzy, przeklnie, walnie lapkiem o podłogę. i wtedy z satysfakcją mówimy "tadam, wiedziałam że przez 50 lat tylko grał spokojnego! " :)))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
oceniając człowieka tylko na podstawie kłótni nie widzimy go tak naprawdę? oceniamy przez wycinek? przestajemy widzieć całość?
:))) To zależy jak bardzo nam oczy krwią nabiegły!:))))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
a ja widzę jeszcze inne zagrożenie... pilną obserwację delikwenta. grzecznego, dobrego, uśmiechniętego... i wyczekiwanie dnia kiedy się wkurzy, przeklnie, walnie lapkiem o podłogę. i wtedy z satysfakcją mówimy "tadam, wiedziałam że przez 50 lat tylko grał spokojnego! " :)))

:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
A teraz mi odkupujesz bluzeczkę!:)

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Katarzyna B.:
oceniając człowieka tylko na podstawie kłótni nie widzimy go tak naprawdę? oceniamy przez wycinek? przestajemy widzieć całość?
:))) To zależy jak bardzo nam oczy krwią nabiegły!:))))
a może to lenistwo? coś sobie wiemy i wystarczy :)))
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Witold S.:
Jeżeli są im niezbędne ... tylko czy przypadkiem nie gubią się w tłumie i zamiast potwierdzenia swojej realności potwierdzają swoją miałkość?
A to już zależy...
... jak wszystko :)

W grupie młodych wojowników, którzy dopiero budują swoją pozycję w stadzie mogą wyjść bardzo ciekawe sytuacje.:))
Nie tylko, walka o byt wśród tych o ugruntowanej pozycji też :)))
Świadomość postrzegania świata jest cechą indywidualną. Myślę, że im na wyższy poziom abstrakcji się wdrapujemy tym mniej współtowarzyszy podróży :)))
:))))
Udajesz, że nie zrozumiałaś :)))
Chodziło mi o trwanie i podsycanie kłótni tylko po to, by zagłuszyć swój błąd i brak argumentów na odparcie ...
Oj tam!:))
Pokazałam, że wprowadzając element humoru i zaskoczenia można rozładować kłótnię.:))
ale ja się z Tobą nie kłócę ... a w życiu :)))
Można, pod warunkiem, że druga strona konfliktu nie jest na tyle zacietrzewiona, że zauważy w ogóle żart :)

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Katarzyna B.:
a ja widzę jeszcze inne zagrożenie... pilną obserwację delikwenta. grzecznego, dobrego, uśmiechniętego... i wyczekiwanie dnia kiedy się wkurzy, przeklnie, walnie lapkiem o podłogę. i wtedy z satysfakcją mówimy "tadam, wiedziałam że przez 50 lat tylko grał spokojnego! " :)))

:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
A teraz mi odkupujesz bluzeczkę!:)
droga była? :)))

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Jacek K.:
Katarzyna B.:
kłótnia to odreagowanie.
Lub wyraz zrezygnowania, bezsilności. Krzyk o pomoc. O zmianę kiedy rozmowa jej nie daje.
albo kiedy nie umiemy sobie poradzić w życiu bardziej ogólnie... nic nie idzie.. gdzieś trzeba wyładować frustrację... i bęc!
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
a może to lenistwo? coś sobie wiemy i wystarczy :)))

No jak możesz???
Jak ktoś na pewno, ale to na pewno wi i rozumi to po jakiego ma złazić z piedestału? :))))))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
droga była? :)))

Dla mnie bardzo droga..
I bordowa!:))))

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

na kim najczęściej wyładowujemy taką ogólną życiową frustrację, złość, na kogo krzyczymy z własnej bezsilności? na obcym w sklepie czy bliskich w domu?



Wyślij zaproszenie do