GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Witold S.:
a kto powiedział, że skłócony ze wszystkimi nie ma racji? :))
Czyli to nie on jest skłócony z nimi, ale oni z nim? :))
on nie był skłócony. on miał argumenty.
Dlaczego to takie ważne być w grupie trzymającej rację? :))
znowu "racje"... :)
o to co pytałaś ... o rzecz, miejsce, uczucie ... zagłuszeniem własnej indolencji ...
Właśnie...czyli kłótnia jest skutkiem własnego braku osadzenia w realiach?
? rozwiń to.

jest dowodem braku umiejętności rozwiązania problemu. ale ta słabość czasami pomaga się pozbyć napięcia i ruszyć dalej.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Dorota J.:
Katarzyna B.:
Dorka... już Ty wiesz co :)))

krówek aktualnie nie mam na stanie, ale mam... pieguski:))))))))))))
:)))))))))))))))))
phi! :))))))))))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
phi! :))))))))))

nie prychaj. dopiero skonczylam odkurzanie:)))

milego dnia:)
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
on nie był skłócony. on miał argumenty.

Czyli przekonania zgodne z realiami...:)))
znowu "racje"... :)
No jak nie, jak tak!:))
Przecież w racjach nie tyle chodzi o racje, ale o to, czy my siebie widzimy tak, jak widzą nas inni.
Z łatwością możemy się zgodzić, że mój sweterek jest bordowy, choć Ty twierdzisz, że brązowy, jeśli obie wiemy, że masz stwierdzony częściowy daltonizm..:)
(Autentyk!:) Kłóciłyśmy się z koleżanką o barwę szminki, ona chodziła wściekła, że nie może kupić swojego odcienia, a wszyscy jej wciskają że właśnie trzyma w ręku identyczne szminki!:)) Aż do czasu, kiedy na prawo jazdy zrobiła badania, na których wyszło, że nie rozróżnia czerwieni..:)
? rozwiń to.
Nie ma potrzeby, gdyż z dalszej Twojej wypowiedzi wnioskuję, że zauważasz tak jak ja wkład własny w niezrozumienie, będące powodem kłótni. Ty nazywasz to "słabością" powodującą "napięcie" i "nieumiejętnością".:)
jest dowodem braku umiejętności rozwiązania problemu. ale ta słabość czasami pomaga się pozbyć napięcia i ruszyć dalej.
Link do wypowiedziLink
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
poco doszukiwać się dna gdzie go nie ma?

zwyczajnie chodzi o to że ludzie najlepiej i najszybciej dają się poznać w sytuacjach ekstremalnych
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
Jacek.. to nie chodzi o Dorkę. oburzasz się na oceny, mówisz że to kończy dyskusję... ale kiedy robi to Dorka i Ciebie to nie dotyczy, to jest ok. więcej nawet, kiedy Dorka ocenia to "Dorka ma do siebie dystans". :)))
Dopowiadasz sobie Skarbie :)
Skrytykowałem sposób rozmowy, gdzie ktoś zarzuca drugiemu, brak logiki :) I to się tyczyło Dorki.
I nie boję się jej reakcji :)
z twojej wypowiedzi wynika, że to niesamowita zasługa i dowód dystansu oceniać innych i się na nich nie obrazić. :)))
Nie. Z mojej wypowiedzi wynika, że ocena zabija rozmowę a rodzi kłótnię :)
no.. to teraz to zastosuj jako zasadę ogólną. :)
A co ja robię ? Obraziłem się na kogoś ? :)
Może czas aby zaprzestać przekładania własnych emocji na drugą osobę ? :))
poszedłeś w ciemno za Dorką? a może się z Nią zgadzasz? Ty pewnie się zgadzasz. to inni idą w ciemno. :)))
Ale kombinujesz :)) Przeczytaj jeszcze raz, bez emocji i uprzedzeń a zaprawdę dojrzysz to, co i do kogo powiedziałem :))
I, jak większość Polaków, wycofuję się , bo nie chcę się kłócić :))
Masz rację ! To powinno rozładować atmosferę :))
Link do wypowiedziLink
Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Witold S.:
a kto powiedział, że skłócony ze wszystkimi nie ma racji? :))
Czyli to nie on jest skłócony z nimi, ale oni z nim? :))
ocena kto z kim zależy od wypowiadającej się strony ...
wieś powie, że on, on, ze wieś ... logiczne
Dlaczego to takie ważne być w grupie trzymającej rację? :))
a przepraszam, skąd Ci to przyszło do głowy?
dla kogo? Czy w grupie nie można wypowiadać swojej racji?
Czy kilka osób wypowiadających swoje racje, a które są zbieżne ze sobą tworzą grupę?
Czy może powstaje grupa do tworzenia i głoszenia jednej racji?
o to co pytałaś ... o rzecz, miejsce, uczucie ... zagłuszeniem własnej indolencji ...
Właśnie...czyli kłótnia jest skutkiem własnego braku osadzenia w realiach?
też może być ... :)

Wracając do Kopernika i jego kumpla po fachu Galileusza to przypomnę, że kościół katolicki dopiero w 1992 roku uznał, że potępianie Galileusza za głoszenie heliocentrycznego poglądu, iż Ziemia krąży wokół Słońca (a nie na odwrót), było błędem.

... czy czegoś to Ci nie przypomina? :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Katarzyna B.:
i tak, i nie. częściej kłócimy się z człowiekiem, a czasami z opinią i "w temacie".

No a jaką ważność przypisujemy "tematowi", że musimy wejść w tryb "kłótnia"?
wychodzi mi na to, że czasami niewielką... pomyślałam o takim temacie, którego tu w Grupie unikamy. nieważne kto mówi, ważny temat. i jatka!
właśnie o to mi chodzi. w mojej prywatnej definicji kłótnia zaczyna się wtedy, kiedy już nie ma argumentów. kiedy kończy się logika i chęć dogadania się, a zaczyna walka słowna żeby wyrzucić emocje i frustracje. kłótnia to dowód słabości.
O co się teraz kłócą chłopaki?
nie o temat. :)
Kto ma większe prawo ciągnąć Cię za warkocz? :)))
raczej o to czy jestem goopia czy jednak nie... jestem żywotnie zainteresowana wynikiem :))))
pokazujemy, że już nie widzimy innego sposobu poradzenia sobie ze stresem czy problemem. w mojej definicji kłótni nie ma znaku równości ze sporem.
Przerabiam akurat z Młodym tematykę kłócenia się..
Wstępnie mi wychodzi, że im niższa świadomość, tym większe prawdopodobieństwo kłótni.
czym jest świadomość?
Jak człowiek potrafi "pożyczyć sobie cudze oczy", to zaczyna rozumieć, a więc i nie ma powodów do kłótni.:)
to oczywiste, że jeśli potrafimy być otwarci i skłonni do porozumienia to znacznie trudniej nas wkręcić w kłótnię. :)
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Benny K.:

zwyczajnie chodzi o to że ludzie najlepiej i najszybciej dają się poznać w sytuacjach ekstremalnych

Z tej jednej strony, która być może w normalnych, codziennych sytuacjach nie mieć wpływu na jakość życia.

Człowiek jest zbiorowiskiem różnych "osobowości" i "masek" i moim zdaniem cenniejsze jest wiedzieć jak te wszystkie składniki wyglądają razem. Wtedy dopiero możemy powiedzieć, że coś tam wiemy o człowieku, kiedy znamy go z wielu różnych sytuacji.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Jacek K.:
Nie. Z mojej wypowiedzi wynika, że ocena zabija rozmowę a rodzi kłótnię :)
a ja się z Dorką nie pokłóciłam i nic nam się nie zabiło. ani nie urodziło... :)))

prawda jest taka, że potrafimy rozumieć i dogadywać się z jednymi, a z innymi za skarby. każdy z nas tak ma i nie ma co się boczyć. :)))
Link do wypowiedziLink
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Człowiek jest zbiorowiskiem różnych "osobowości" i "masek"...

podczas kłótni ciężko się maskować a wręcz można się szybko zdemaskować
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
a ja się z Dorką nie pokłóciłam i nic nam się nie zabiło. ani nie urodziło... :)))
No i masz odpowiedź na własne niepewności. Bo Wy mądre kobiety jesteście :))
prawda jest taka, że potrafimy rozumieć i dogadywać się z jednymi, a z innymi za skarby. każdy z nas tak ma i nie ma co się boczyć. :)))
Przecież się nie będę boczył, kiedy masz rację :))
Oczywistym jest, że bywają ludzie, którzy kiedy tylko widzą zdjęcie wypowiadającego się - wznoszą się na wyżyny możliwości intelektualnych - aby mu udowodnić, że się myli :)
A w przypadku innego zdjęcia, lubianego, zaprzeczą samym sobie aby wyjść na czopka :))
Tylko nie rozumiem dlaczego, nie chcą się do tego przyznać ? :)
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Witold S.:
Dlaczego to takie ważne być w grupie trzymającej rację? :))
a przepraszam, skąd Ci to przyszło do głowy?
Stąd, że uważam, że gry statusowe są ludziom niezbędne do utwierdzania się co do tego, że są realni. Że na zewnątrz naszej świadomości jest coś "obiektywnego", co potwierdzi
nasze istnienie.:)
dla kogo? Czy w grupie nie można wypowiadać swojej racji?
Czy kilka osób wypowiadających swoje racje, a które są zbieżne ze sobą tworzą grupę?
Czy może powstaje grupa do tworzenia i głoszenia jednej racji?
Nie, zupełnie nie o to mi chodziło.:))
Zadawałam pytania naprowadzające aby się przekonać, czy inni widzą świat podobnie jak ja go widzę. A szczególnie na jaki poziom abstrakcji są skłonni ze mną pomaszerować.:))
... czy czegoś to Ci nie przypomina? :)))
Myślisz, że pamietam jak to było, jak gadałam z Galileuszem??? :))))
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Benny K.:
podczas kłótni ciężko się maskować a wręcz można się szybko zdemaskować

Rozumiem Twój sposób myślenia, ale jak sie zorientowałeś raczej go nie podzielam.
Mnie się wydaje, że taki "sposób" oddala ludzi od siebie i pozostawia ich w kompletnej niewiedzy o innych ludziach.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Jacek K.:

swoją drogą to urocze, że krytykujesz ocenianie innych jako zabójcze dla rozmowy, a potem mnie oceniasz, że nie czytam, jestem uprzedzona, przekładam emocje, kierują mną emocje (?). tylko dlatego, że mam inne zdanie?
żeby zdyskredytować... zamiast porozmawiać argumentami? :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
Benny K.:
podczas kłótni ciężko się maskować a wręcz można się szybko zdemaskować

Rozumiem Twój sposób myślenia, ale jak sie zorientowałeś raczej go nie podzielam.
Mnie się wydaje, że taki "sposób" oddala ludzi od siebie i pozostawia ich w kompletnej niewiedzy o innych ludziach.

znaczy poznajemy tylko jedną stronę, a nie człowieka?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Jacek K.:
Oczywistym jest, że bywają ludzie, którzy kiedy tylko widzą zdjęcie wypowiadającego się - wznoszą się na wyżyny możliwości intelektualnych - aby mu udowodnić, że się myli :)
A w przypadku innego zdjęcia, lubianego, zaprzeczą samym sobie aby wyjść na czopka :))
Tylko nie rozumiem dlaczego, nie chcą się do tego przyznać ? :)
obiecujesz poprawę? :)))
Link do wypowiedziLink
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Beata B.:
jak przeważnie nie zrozumiałaś tego co napisałem
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
swoją drogą to urocze, że krytykujesz ocenianie innych jako zabójcze dla rozmowy, a potem mnie oceniasz, że nie czytam, jestem uprzedzona, przekładam emocje, kierują mną emocje (?). tylko dlatego, że mam inne zdanie?
Bo ja wredna świnia jestem :)
Ale wydaje mi się, że czym innym jest powiedzenie : piszesz bzdury/brak logiki a czym innym doprecyzowanie, pokazywanie pomocnych drogowskazów. Nawet, jeżeli przyjmują lekko złośliwą formę :)
żeby zdyskredytować... zamiast porozmawiać argumentami? :)
Ciebie zdyskredytować ? Kasia, ja nie jestem samobójcą. Nie rzucam się z motyką na słońce :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak kłócą się Polacy?

Katarzyna B.:
obiecujesz poprawę? :)))
Nie :)))
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj