Temat: ja, on... i jego matka

Agnieszka B.:

Dariusz K.:

Agnieszka B.:
Mnie zas rozbraja jak walczace z tesciowymi kobiety, wisza same na sluchawce ze swoimi mamusiami...

hipokryzja czy dewoctwo :) dobre, ale fakt, bo powiedzmy taka kobieta niby ma klopoty a sama nie jest lepsza i co wtedy? :) to samo :d

Darek jest tyle dowcipow o tesciowych... w nich bryluja mezczyzni, ale o dziwo o niebo lepiej dogaduja sie z obiektami dowcipów.
nie wiem jak te wredne malpy tesciowe, mogly wychowac takich cudnych facetow z ktorymi my kobiety chcemy zyc?

Oczywiscie sa wyjatki... jednak daj mi 10 kobiet a 8 powie ze ma z tesciowa problem

haha :) jakich cudnych :), raczej cudaków, ale cos w tym jest :) apropos kawalow o tesciowej to znany w szeregach .....:)
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
"- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?"
:))))

Temat: ja, on... i jego matka

To proste jak ci cos lezy to mowisz , a nie zastanawiasz sie czy urazi czy nie. To uzdrawia relacje. Ja z moja tesciowa moze sie nie kochalysmy, ale tolerowalysmy i nie mam jakos zlych wspomnien. Do tej pory umiemy ze soba rozmawiac (hehe teraz to juz nawet lepiej nam sie to udaje).
Kobiety chca wyboru, tylko po co. Najlpeiej zeby pierdyknal relacje z rodzina na zawsze, bo teraz ma nowa. Nowa mame i tate tez :(
Matki zas chowaj sobie partnerow na zycie i potem sa ciezko rozczarowane jak owi partnerzy znajduja sobie zony...

Temat: ja, on... i jego matka

Agnieszka B.:
To proste jak ci cos lezy to mowisz , a nie zastanawiasz sie czy urazi czy nie. To uzdrawia relacje. Ja z moja tesciowa moze sie nie kochalysmy, ale tolerowalysmy i nie mam jakos zlych wspomnien. Do tej pory umiemy ze soba rozmawiac (hehe teraz to juz nawet lepiej nam sie to udaje).
Kobiety chca wyboru, tylko po co. Najlpeiej zeby pierdyknal relacje z rodzina na zawsze, bo teraz ma nowa. Nowa mame i tate tez :(
Matki zas chowaj sobie partnerow na zycie i potem sa ciezko rozczarowane jak owi partnerzy znajduja sobie zony...

haha :), to prawda :) oj prawda :).