konto usunięte

Temat: Intercyza

Elżbieta J.:
H S.:
Elżbieta J.:

A jak to się ma do dysponowania pieniędzmi w trakcie małżeństwa i podziałem majątku w razie rozwodu ?

A co mnie to obchodzi, ludzie są dorosli to niech się dogadują jak chcą.
Pytam Ciebie :)

Elżbieto , równie dobrze mozesz mnie spytać: Co zrobisz, kiedy staniesz na księzycu? Odpowiedz brzmi: NIE WIEM - albowiem szansa ze się ozenię jest taka sama jak na wycieczkę na księżyc. Po co mam gdybać nad teoriami, jesli się ozenię, wyslę Ci info :)

konto usunięte

Temat: Intercyza

Intercyza-trudny temat...
Bo jak powiedzieć osobie którą się kocha i z którą chce się być,że chcemy się przed nią zabezpieczyć,czyli już na starcie jej nie ufamy...Może lepiej zaryzykować-tak myślę :-)))

konto usunięte

Temat: Intercyza

Jeśli jest miłość - nie ma mowy o braku zaufania.
Jeśli nie ma zaufania, to każdy związek prędzej czy później zginie.

Bardziej rozsądna moim zdaniem jest rozdzielność majątkowa, na wypadek jakiegoś wypadku... gdyby któreś miało kredyty, zobowiązania i nagle zginęłoby, to - aby druga strona po śmierci partnera nie musiała spłacać jego/jej zobowiązań - dobrym wyborem będzie rozdzielność. INTERCYZA natomiast kojarzy mi się z totalnym brakiem zaufania i byciem z drugą osobą dla jakiegoś celu, ale "nie daj Boże, żeby mój mąjątek on/ona miała wydawać" - to trochę głupie!

Rozdzielność majątkowa - TAK
Intercyza - NIE

No, chyba, że ktoś męczy się w związku z pustą lafiryndą, której nie ufa, albo z jakmś bambrem po ledwie skończonej podstawówce, który nie garnie się do pracy, a kobieta pracuje i ma duży majątek, to co innego...

konto usunięte

Temat: Intercyza

>
Rozdzielność majątkowa - TAK
Intercyza - NIE

To jest bardzo rozsądne rozwiązanie ,nie jestem pewną ale teraz w nowym prawie małżonkowie nie są odpowiedzialni za swoje wzajemne długi (?)

konto usunięte

Temat: Intercyza

Karina W.:
>
Rozdzielność majątkowa - TAK
Intercyza - NIE

To jest bardzo rozsądne rozwiązanie ,nie jestem pewną ale teraz w nowym prawie małżonkowie nie są odpowiedzialni za swoje wzajemne długi (?)

To byłoby świetnie zatem, gdyby każdy odpowiadał za swoje długi, czyny. Rozdzielność pozwoli nam żyć bezpiecznie - myślę.
Bez obaw, że jeśli jedna ze stron zginie czy odejdzie do inej osoby, to my będziemy bez środków do życia, itd. Dla mnie właśnie rozwiązanie z rozdzielnością jest najlepsze.
Intercyza raczej obraziłaby mnie, bo nie jestem kimś, kto nic sobą nie prezentuje, nie wnosi w związek, ażeby od razu tak mnie potraktować. Sądzę, że intercyza jest rozwiazaniem wtedy, kiedy np. ona charuje, ma majątek, a on jest pasożytem i pijaczkiem, lub też, gdy on ma firmę, majątek, pracuje ciężko, a ona np. nic nie wnosi, nic zupełnie nie osiagnęła, nie ma szkoły, nigdy w życiu nie pracowała i ma niezbyt dobrą opinię. Wtedy WARTO się zabezpieczyć intercyzą, gdy ma się u swego boku "bylekogo", jakiegoś darmozjada.KATARZYNA BENTKOWSKA edytował(a) ten post dnia 12.02.09 o godzinie 13:20
Tomek K.

Tomek K. Twój profesjonalny
opis

Temat: Intercyza

.Tomek K edytował(a) ten post dnia 21.02.09 o godzinie 13:19

konto usunięte

Temat: Intercyza

Tomek K:
KATARZYNA BENTKOWSKA:
Jeśli jest miłość - nie ma mowy o braku zaufania.
Jeśli nie ma zaufania, to każdy związek prędzej czy później zginie.

Bardziej rozsądna moim zdaniem jest rozdzielność majątkowa, na wypadek jakiegoś wypadku... gdyby któreś miało kredyty, zobowiązania i nagle zginęłoby, to - aby druga strona po śmierci partnera nie musiała spłacać jego/jej zobowiązań - dobrym wyborem będzie rozdzielność. INTERCYZA natomiast kojarzy mi się z totalnym brakiem zaufania i byciem z drugą osobą dla jakiegoś celu, ale "nie daj Boże, żeby mój mąjątek on/ona miała wydawać" - to trochę głupie!

Rozdzielność majątkowa - TAK
Intercyza - NIE

No, chyba, że ktoś męczy się w związku z pustą lafiryndą, której nie ufa, albo z jakmś bambrem po ledwie skończonej podstawówce, który nie garnie się do pracy, a kobieta pracuje i ma duży majątek, to co innego...

intercyza to inaczej rozdzielność majątkowa :)

"Intercyza to małżeńska umowa, która wprowadza rozdzielność majątkową między małżonkami."

cytat ze strony: http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/intercyza_co_to...

Tak, ale są różne typy rozdzielności. Może być tradycyjna rozdzielność (oparta o konkretne aspekty np. w odniesieniu do mieszkania itp) lub typowa Intercyza (obejmującą wszystko, cały majątek) - tak mi przynajmniej obrazował to prawnik (znajomy)

konto usunięte

Temat: Intercyza

KATARZYNA BENTKOWSKA:
Tomek K:
KATARZYNA BENTKOWSKA:
Jeśli jest miłość - nie ma mowy o braku zaufania.
Jeśli nie ma zaufania, to każdy związek prędzej czy później zginie.

Bardziej rozsądna moim zdaniem jest rozdzielność majątkowa, na wypadek jakiegoś wypadku... gdyby któreś miało kredyty, zobowiązania i nagle zginęłoby, to - aby druga strona po śmierci partnera nie musiała spłacać jego/jej zobowiązań - dobrym wyborem będzie rozdzielność. INTERCYZA natomiast kojarzy mi się z totalnym brakiem zaufania i byciem z drugą osobą dla jakiegoś celu, ale "nie daj Boże, żeby mój mąjątek on/ona miała wydawać" - to trochę głupie!

Rozdzielność majątkowa - TAK
Intercyza - NIE

No, chyba, że ktoś męczy się w związku z pustą lafiryndą, której nie ufa, albo z jakmś bambrem po ledwie skończonej podstawówce, który nie garnie się do pracy, a kobieta pracuje i ma duży majątek, to co innego...

intercyza to inaczej rozdzielność majątkowa :)

"Intercyza to małżeńska umowa, która wprowadza rozdzielność majątkową między małżonkami."

cytat ze strony: http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/intercyza_co_to...

Tak, ale są różne typy rozdzielności. Może być tradycyjna rozdzielność (oparta o konkretne aspekty np. w odniesieniu do mieszkania itp) lub typowa Intercyza (obejmującą wszystko, cały majątek) - tak mi przynajmniej obrazował to prawnik (znajomy)


Myślę,że jeżeli chodzi o rozdzielność majątkową to mamy z Kasia na myśli odpowiedzialność za długi ,niespłacone kredyty itp. :)
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Intercyza

Ale chyba nie można miec intercyzy czy rozdzielności (jak zwał tak zwał) "za długi nie odpowiadam ale majątek jest wspólny albo go dziedziczę"

konto usunięte

Temat: Intercyza

Elżbieta J.:
Ale chyba nie można miec intercyzy czy rozdzielności (jak zwał tak zwał) "za długi nie odpowiadam ale majątek jest wspólny albo go dziedziczę"


majątek najlepiej zapisać w testamencie jak również to kogo się wydziedzicza
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Intercyza

Do wydziedziczenia muszą być spelnione określone warunki a nie ktoś sobie zapisze w testamencie.
Mało tego, testament nie powoduje że nie dziedziczymy długów.Ola Żeleńska edytował(a) ten post dnia 12.02.09 o godzinie 19:45

konto usunięte

Temat: Intercyza

Ola Żeleńska:
Do wydziedziczenia muszą być spelnione określone warunki a nie ktoś sobie zapisze w testamencie.
Mało tego, testament nie powoduje że nie dziedziczymy długów.Ola Żeleńska edytował(a) ten post dnia 12.02.09 o godzinie 19:45

Wydziedziczenie — pozbawienie zstępnych, małżonka lub rodziców spadkodawcy prawa do zachowku. Może ono być dokonane tylko w testamencie i wyłącznie z przyczyn wskazanych przez ustawodawcę w art. 1008 k.c.

Wydziedziczenie może nastąpić, gdy uprawniony do zachowku:

* wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego,
* dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci,
* uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Żadne inne przyczyny nie mogą stanowić podstawy wydziedziczenia.

Jeżeli jest rozdzielność majątkowa to chyba ich nie dziedziczymy? Nie wiem też jak to jest w przypadku dzieci?

:)
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Intercyza

Karina W.:

>

Wydziedziczenie — pozbawienie zstępnych, małżonka lub rodziców spadkodawcy prawa do zachowku. Może ono być dokonane tylko w testamencie i wyłącznie z przyczyn wskazanych przez ustawodawcę w art. 1008 k.c.

Wydziedziczenie może nastąpić, gdy uprawniony do zachowku:

* wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego,
* dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci,
* uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Żadne inne przyczyny nie mogą stanowić podstawy wydziedziczenia.


No więc sama widzisz że nie jest to prosta sprawa.

Jeżeli jest rozdzielność majątkowa to chyba ich nie dziedziczymy? Nie wiem też jak to jest w przypadku dzieci?

:)


Nabywamy spadek czy tez na podstawie testamentu czy tez ustawowo, w kazdym z tych przypadkow możemy zrzec się przjecia spadku i wtedy nie ma problemu. albo możemy przyjąc spadek, sa dwie opcje: przyjemujemy dlugi do wysokosci swojego majątku, albo do wyoskości majątku spadku.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Intercyza

Kilka osób pisało o tym, że rozdzielność majątkowa daje poczuccie bezpieczeństwa na wypadek śmierci partnera/partnerki , bo nie trzeba będzie spłacać "cudzego" dlugu , ale jeśli przy okazji nie można nic po tej osobie odziedziczyć, takie postępowanie staje się logiczne tylko w wypadku gdy ten partner/partnerka ma tylko dlugi (żadnego majatku) i zabezpiecza tylko osobę "bogatszą". Poza tym tu juz wkarada się element braku zaufania: "bo narobisz mi długów..."
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Intercyza

Akurat specjalistą od prawa rodzinnego nie jestem, ale zwolennikiem intercyzy - jak najbardziej tak. Przy czym głęboko i niezachwianie wierzę w wielką miłość od pierwszego wejrzenia i do grobowej deski, tzw. prawdziwy związek dwóch dusz i mam naturalną potrzebę dawania drugiej stronie wszystkiego, co tylko mogę.

Intercyza (czyli umowa majątkowa małżeńska) w wersji wyłączającej ustawową wspólność małżeńską (wprowadzającej rozdzielność majątkową) najlepiej sprawdza się w przypadku takich par, gdzie któryś z partnerów prowadzi działalność obarczoną ryzykiem. Ponieważ nie powstaje majątek wspólny, w razie egzekucji prowadzonej z majątku jednego z małżonków - drugi jest w stanie spokojnie utrzymać rodzinę.

Druga sprawa - intercyza wyłącza wymóg zgody współmałżonka przy zaciąganiu zobowiązań o większym rozmiarze, typu umowy kredytowe, leasingowe, itp. Zobowiązania obciążają tylko majątek własny.

Trzeci aspekt - chyba w 2005 roku do polskiego KRO wprowadzono rozwiązanie, które jest ustawowym modelem np. w Niemczech - jest to intercyza wprowadzająca rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków. Po ustaniu rozdzielności majątkowej małżonek, którego dorobek jest mniejszy niż dorobek drugiego małżonka, może żądać wyrównania dorobków przez zapłatę lub przeniesienie prawa. Innymi słowy, gdy kobieta spędza kilka lat w domu wychowując wspólne dzieci i w tym czasie nie pracuje zarobkowo - nie powiększa swojego majątku, a mąż po odchowaniu dzieci ucieknie z sekretarką, można ukochanemu sięgnąć do portfela i zamieszać. Polecam właśnie ten rodzaj umowy majątkowej małżeńskiej jako najbardziej zdrowy.

Trzeba uważać na aspekty podatkowe takiej decyzji, zdaje się, że przy PIT tylko ustawowa wspólność małżeńska uprawnia do wspólnego rozliczenia (przy dużych różnicach w zarobkach bardzo opłacalne) - ale specjalistą od podatków też nie jestem, proszę to sobie potwierdzić :)

Intercyzę można zawrzeć również przed ślubem.

IMHO ustalenie spraw majątkowych w sposób jak najbardziej fair świadczy o dojrzałości związku. Właśnie od tego powinno zaczynać się planowanie wspólnego życia, nie od rezerwacji sali dla weselników :)

pzdr

Następna dyskusja:

Intercyza...




Wyślij zaproszenie do