konto usunięte

Temat: Intercyza...

Czy mielibyście odwagę zaproponować partnerowi podpisanie intercyzy? Czy według Was taka propozycja to dobry pomysł?
Niektórzy twierdzą, że w ten sposób podważamy istotę związku i z góry podchodzimy do niego nieufnie. Jakie jest Wasze zdanie w czasach gdzie co trzecie małżeństwo konczy się rozwodem ?

Jaka byłaby Wasza reakcja gdyby to Wasz partner zaproponował podpisanie rozdzielności majątkowej.

konto usunięte

Temat: Intercyza...

podpisałabym.Monika K. edytował(a) ten post dnia 07.04.08 o godzinie 10:51
Monika S.

Monika S. lubię być sobą :)

Temat: Intercyza...

Spytałabym dlaczego. Jeśli argumentacja by mnie przekonała - podpisałabym. Zależy mi na człowieku a nie na majątku. Umowy majątkowe moim zdaniem jasno określają sytuację i zapobiegają budowaniem się ewentualnych niechęci na tym tle. Szczególnie, jeśli ktoś ma już za sobą parę lat życia, pracy, i np. dzieci, które chce zabezpieczyć itd. Normalna sprawa.

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Bo to nie tylko nieufne podejście do związku,ale i również jego materialna wycena. Gdyby partnerka zaproponowała mi coś takiego zasugerowałbym jej by poważnie się zastanowiła czy nasz związek dalej ma sens.

Temat: Intercyza...

Spytałbym dlaczego ale nie uzależniałbym razej decyzji podpisania od tego. Po prostu bym podpisał. Skoro zakładam ze swojej strony uczciwość to bez zbędnych pytań mogę dać do kompletu pewność.

Tego samego oczekiwałbym gdybym sam chciał by podpisała.

Brak całkowitego zaufania jest dość uzasadniony, zwłaszcza jesli ktoś miał już wczesniej nieprzyjemności po tym jak całkowicie zaufał.
Osoba której dotyczy to spogladanie przez pryzmat uprzedzeń, powinna być w stanie zrozumieć, bo podpisanie jej nic kosztuje.Paweł Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 06.04.08 o godzinie 22:29

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Paweł Niewiadomski:
Spytałbym dlaczego ale nie uzależniałbym razej decyzji podpisania od tego. Po prostu bym podpisał. Skoro zakładam ze swojej strony uczciwość to bez zbędnych pytań mogę dać do kompletu pewność.


Z swej możesz,ale z drugiej nie jesteś już w stanie przewidzieć o co tak naprawde chodzi przy tego rodzaju krokach.

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Ja tez bym podpisal, roznie to bywa. Potem moze sie cos stac i co wtedy? A to jest proste rozwiazanie, jesli komus zalezy na kims to ma gdzies majatek i inne takie, a wiadomo ze raczej dzieci i tak to przejma :) Mozna zapytac dlaczego, jesli argumentacja jest logiczna to czemu nie? Zaufanie tutaj nic nie ma do gadki, pamietajmy ze zycie jest dluugie i roznie sie uklada.
Monika S.

Monika S. lubię być sobą :)

Temat: Intercyza...

Paweł Niewiadomski:
Spytałbym dlaczego ale nie uzależniałbym razej decyzji podpisania od tego. Po prostu bym podpisał. Skoro zakładam ze swojej strony uczciwość to bez zbędnych pytań mogę dać do kompletu pewność.

jak to się mówi <szacun> Pawle, właśnie tak rozumuję :) choć napisałam wyżej o przekonujących argumentach.
Ważne jest usłyszeć dlaczego bo w odpowiedzi na takie pytania można usłyszeć trochę o poglądach drugiej osoby. Myślę, że to bardzo ważne przed podpisaniem dużo ważniejszej umowy - małżeńskiej :)

Temat: Intercyza...

@Rafał:
To zalezy jeszcze jakich związków ktoś szuka.
W partnerskim związku intercyza nie powinna przynieść strat osobie ,która została poproszona o podpisanie. Co innego jesli ktoś wiąże coś konkretnego ze wspólnotą majątkową.Paweł Niewiadomski edytował(a) ten post dnia 06.04.08 o godzinie 22:32

Temat: Intercyza...

Monika S.:

Ważne jest usłyszeć dlaczego bo w odpowiedzi na takie pytania można usłyszeć trochę o poglądach drugiej osoby. Myślę, że to bardzo ważne przed podpisaniem dużo ważniejszej umowy - małżeńskiej :)
Uważam że o takich rzeczach najlepiej jest porozmawiać jak tylko się już nabierze jako takiego zaufania, a nie odkładać na niewiadomo kiedy.

konto usunięte

Temat: Intercyza...

hmm intercyza..osobiście nie miałam okazji ;)
więc nie wiem jak bym podeszła do tematu, ale z tego co się słyszy to coraz bardziej popularna
eh czyli coraz mniej zaufania między nami!!

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Katarzyna Chimko:
eh czyli coraz mniej zaufania między nami!!

To nie jest kwestia zaufania...

Interyza? TAK!!!

"kochanie, myślałem nad otworzeniem dodatkowo działalności" - jeżeli będa jakiekolwiek problemy i firma potoczy się w stronę bankructwa lub strat - to komornik nie zabierze całego majątku ;)

Ewentualnie w przypadku przeszłości i np dzieci z poprzedniego związku które się chce solidnie zabiezpieczyć.

To nie jest brak zaufania. Natomiast jedyna możliwość ochrony bliskich w razie nieprzyjemnych sytuacji.

A w związku prawdziwie partnerskim to i tak bez różnicy czy intercyza jest czy jej nie ma - ważne żeby miłość była ;)

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Oleś Q.:
Katarzyna Chimko:
eh czyli coraz mniej zaufania między nami!!

To nie jest kwestia zaufania...

Interyza? TAK!!!

"kochanie, myślałem nad otworzeniem dodatkowo działalności" - jeżeli będa jakiekolwiek problemy i firma potoczy się w stronę bankructwa lub strat - to komornik nie zabierze całego majątku ;)

Ewentualnie w przypadku przeszłości i np dzieci z poprzedniego związku które się chce solidnie zabiezpieczyć.

To nie jest brak zaufania. Natomiast jedyna możliwość ochrony bliskich w razie nieprzyjemnych sytuacji.

A w związku prawdziwie partnerskim to i tak bez różnicy czy intercyza jest czy jej nie ma - ważne żeby miłość była ;)
może i tak, brzmi logicznie, ale dla mnie to jeszcze za wcześnie,żeby się tak zagłębiać w temat, więc nie neguję :)

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Katarzyna Chimko:
Oleś Q.:
Katarzyna Chimko:
eh czyli coraz mniej zaufania między nami!!

To nie jest kwestia zaufania...

Interyza? TAK!!!

"kochanie, myślałem nad otworzeniem dodatkowo działalności" - jeżeli będa jakiekolwiek problemy i firma potoczy się w stronę bankructwa lub strat - to komornik nie zabierze całego majątku ;)

Ewentualnie w przypadku przeszłości i np dzieci z poprzedniego związku które się chce solidnie zabiezpieczyć.

To nie jest brak zaufania. Natomiast jedyna możliwość ochrony bliskich w razie nieprzyjemnych sytuacji.

A w związku prawdziwie partnerskim to i tak bez różnicy czy intercyza jest czy jej nie ma - ważne żeby miłość była ;)
może i tak, brzmi logicznie, ale dla mnie to jeszcze za wcześnie,żeby się tak zagłębiać w temat, więc nie neguję :)
To dobrze: )Kasiu, kazdy sie dziwi, kto nie mial nigdy do czynienia i ze slyszenia z tym. Nie dziwie sie Tobie, tez tak kiedys reagowalem. Milo jest jednak, gdy gods nie neguje od razu. Na pewno wazne sa rozmowy w jakich sprawach, jak i w innych powaznych :)

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Dariusz K.:
... kazdy sie dziwi, kto nie mial nigdy do czynienia i ze slyszenia z tym...

ja nie mielem i sie nie dziwie. jak mi ktos kiedys wyjasnil: w prawdziwym zwiazku problemem nigdy nie sa pieniadze, mimo ze wiekszosc spiec rodzi sie wokol nich.

podpisalbym nawet bez pytania dlaczego, to tez zapewnienie z mojej strony,ze nie wiaze sie dla pieniedzy. jesli uznamy to za brak zaufania z drugiej strony i rodzi w nas to jakies podejzenia to nasze watpliwosci w koncu tez mozna odbierac za brak pewnosci we wchodzeniu w taki zwiazek.
a jesli w koncu zalezy nam na danej osobie o chcemy jej szczescia i spokoju - jesli to ma sie temu przysluzyc to dlaczego nie.

a niepewnosc? mysle, ze w kazdym zwiazku jest czy jest prosba o intercyze czy nie.

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Monika S.:
Paweł Niewiadomski:
Spytałbym dlaczego ale nie uzależniałbym razej decyzji podpisania od tego. Po prostu bym podpisał. Skoro zakładam ze swojej strony uczciwość to bez zbędnych pytań mogę dać do kompletu pewność.

jak to się mówi <szacun> Pawle, właśnie tak rozumuję :) choć napisałam wyżej o przekonujących argumentach.
Ważne jest usłyszeć dlaczego bo w odpowiedzi na takie pytania można usłyszeć trochę o poglądach drugiej osoby. Myślę, że to bardzo ważne przed podpisaniem dużo ważniejszej umowy - małżeńskiej :)

zakładam, ze nie wychodzisz za mąż po miesiącu znajomości (choc i takie przypadki zdarzają się) więc o poglądach partnera juz coś trochę wiesz ... po roku znajomości, moze dwóch. Nie wiem jaka odpowiedz przyszłego meża by Ciebie statysfakcjonowała. Przeciez nie powie Tobie, ze jak rozstaniemy się za parę lat nie chcę oddać Tobie mojego majętku:) ... a przecież o to tu chodzi. Identycznie jak Ty ... nie chciałbyś pozbyć się swojej część ... zeby On z następną, młodszą:) kobietą pojechał na wakcje:) ... prawda?Monika K. edytował(a) ten post dnia 07.04.08 o godzinie 10:57

konto usunięte

Temat: Intercyza...

A Ty bys mu swój oddać chciała???

konto usunięte

Temat: Intercyza...

Karol J. P.:
A Ty bys mu swój oddać chciała???


oczywiście, ze nie. dlatego nie protestowałbym przed podpisaniem intercyzy.

konto usunięte

Temat: Intercyza...

bardzo rozsądna decyzja. zresztą pisałaś o tym już powyżej:-)

konto usunięte

Temat: Intercyza...

hmm intercyza..osobiście nie miałam okazji ;)
więc nie wiem jak bym podeszła do tematu, ale z tego co się słyszy to coraz bardziej popularna
eh czyli coraz mniej zaufania między nami!!
cóż, to kwestia realizmu i trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość.

Następna dyskusja:

Intercyza




Wyślij zaproszenie do