Temat: Intercyza
Beata Konczarek:
Filip B.:
może nie przebiegać, ale na to należy zwrócić uwagę już na samym początku, na jakim poziomie rozwoju jest druga strona i nie pozwalać na zbyt wielką różnicę (jeśli chce się, żeby interakcje przebiegały na dłuższą metę odpowiednio)
jak możesz nie pozwalać na różnicę w rozwoju?
Zabronisz? wsadzisz kogoś do klatki?
Jak najbardziej sekundować w rozwoju, pomagać i wyzbyć się egoizmu, ale nie jest to łatwe.
a to jeszcze chcę skomentować
nie miałem na myśli ograniczania kogoś w rozwoju, wręcz przeciwnie, właśnie chodzi o to, żeby nawzajem się pobudzać do wzrostu i rozwijania we wszelkich dziedzinach na różnych poziomach kompleksowo i totalnie
ograniczanie kogoś jest jak najbardziej szkodliwe
'nie pozwalać na zbyt wielką różnicę' - chodziło mi o etap początkowy znajomości, kiedy następnie podejmuje się decyzję pozostawania z kimś przez długi okres
można być z kimś przez jakiś czas (raczej krótki) nie zwracając uwagi na poziom w rozwoju osobowościowym, ponieważ inne cechy będą w tym krótkim okresie ważniejsze, ale w perspektywie długiej (czyli zakładając perspektywie całego życia) ta początkowa różnica, jeśli jest znaczna, będzie się zapewne pogłębiać
nie pamiętam kto i kiedy to napisał, ale żeby związek posiadał wysokie prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu dwie osoby muszą współgrać na płaszczyznach seksualnej, emocjonalnej i intelektualnej, na wszystkich trzech jednocześnie
pytanie tylko, ile osób jest na tyle rozwiniętych i dojrzałych, aby dostrzegać te różnice pomiędzy sobą, a przyszłym partnerem?
można by założyć hipotezę, że gdyby wcześniej dostrzegali takie różnice, mogliby uniknąć różnego typu rozczarowań po latach
tyle tylko, że każdy osiąga mądrość życiową (jeśli ją osiąga) w różnych okresach swojego życia, tutaj nie ma reguły