konto usunięte
Temat: Grzechy w związku. Grzech nr 2
Anna Maria I.:
tu nie chodzi o wzbudzania poczucia winy. kazdy człowiek jest inny i powinno się dobierać w pary z osobą o podobnym podejściu do życia a nie naginać kogoś do siebie lub dać się naginać. kot nie ztanie się królikiem a królik kotem - zawsze jedna osoba będzie nieszczęśliwa. to niczyja wina. tak jest skonstruowany człowiek, nie we wszystkim można znaleźć kompromis. trzeba dażyć do ideału ale nie kosztem siebie lub osoby która się kocha. czasami szczytem miłości jest pozwolenie jej odejśc i przestać się dusić.No oczywiście. Idąc tym tropem, skoro pannie taki układ nie pasuje, niech w nim nie tkwi. Nie zakłada się butów, które cisną. A jeżeli już, to ma się w tym jakiś cel. Więc ona pewnie ma.
I jestem ciekaw, czy Ty zachowałabyś spokój, gdyby facet robił Ci takie jazdy emocjonalne z byłymi, niedoszłymi a być może przyszłymi ?
Sama jest sobie winna jego zazdrości.