konto usunięte
Temat: Grunt to porządek!
Muszę się Wam pochwalić moją narzeczoną. Pełną cnót wszelakich niewiastą, która ma tylko jedną słabość: jest, że tak powiem, nienachalnie pedantyczna, jeśli chodzi o porządek i systematyczność w przechowywaniu różnych przydatnych i nieprzydatnych rzeczy.Dziś po południu w domu rozregulowało się pewne urządzenie. Potrzebna była instrukcja obsługi. Zleciwszy narzeczonej poszukiwania byłem niemal pewien, że potrwają, hmm, dłuższą chwilę - i sprawdziło mi się co do joty.
Po iluś podejściach zrezygnowała, ale zbierając się do wyprowadzenia psa podjęła jeszcze jedną, desperacką próbę i po chwili wkroczyła tryumfalnie do kuchni, niosąc poszukiwaną tak długo zdobycz. I wtedy rozegrał się między nami taki ot dialog:
Ja: No i gdzie to było?
Ona: Tam, gdzie trzymam książki, czyli w szafce z butami!
Autentyczne... :-)