Agnieszka Kranich

Agnieszka Kranich Architektura i
Nieruchomości

Temat: Granice wolności w związku

zwiazek to umiejetnosc operowania wolnoscia. czesc sie poswieca ale to nie powinno bolec. w przeciwnym razie - nie ma to sensu...

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

Małgorzata Kosiak:
Dla mnie związek, małżenstwo to partnerstwo, przyjażń, zaufanie. Nie wyobrażam sobie mieć tajemnice, ale jednoczesnie, jakąkolwiek kontrolę. Muszę czuć wolność i akceptację tego co robię i jaka jestem.
Powiem tak albo ty mężowi robisz rogi ,albo on tobie:))

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

Małgorzata Kosiak:
Dla mnie związek, małżenstwo to partnerstwo, przyjażń, zaufanie. Nie wyobrażam sobie mieć tajemnice, ale jednoczesnie, jakąkolwiek kontrolę. Muszę czuć wolność i akceptację tego co robię i jaka jestem.
Powiem tak albo ty mężowi robisz rogi ,albo on tobie:))

Temat: Granice wolności w związku

po czym wnosisz?

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

Urszula Kwiatkowska:
Tworząc związek z inną osobą zwykle decydujemy się na rezygnacje ze swojej autonomii, ale czy są granice jakie wyznaczamy partnerowi w jego ingerecji w naszą prywatność ? Czy w ogóle mamy prawo zachować coś dla siebie ?

Oczywiście że mamy prawo, wręcz powinniśmy mieć swoje życie, będące odskocznia od rutyny, która wkrada się po jakimś czasie... !

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

Daria K.:
Urszula Kwiatkowska:
Tworząc związek z inną osobą zwykle decydujemy się na rezygnacje ze swojej autonomii, ale czy są granice jakie wyznaczamy partnerowi w jego ingerecji w naszą prywatność ? Czy w ogóle mamy prawo zachować coś dla siebie ?

Oczywiście że mamy prawo, wręcz powinniśmy mieć swoje życie, będące odskocznia od rutyny, która wkrada się po jakimś czasie... !
Oj święte słowa, święte słowa...

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

Paweł Niewiadomski:
po czym wnosisz?
Paweł ja jak mi kobieta nawet starsza z doświadczeniem mówi o wolno
ści,autonomii,prywatności i jest o tym przekonana że jest, ok dobrze,zapewnia o tym w sieci to jest dla mnie podejrzane.Wolność mam 27 lat ale takie słowa dla mnie w związku to durnota ,nie to że jestem zaborcza,ale życie różne niespodzianki rozdaje:))
ale to jest moje zdanie osobisteKarolina A. K. edytował(a) ten post dnia 12.04.08 o godzinie 21:57

Temat: Granice wolności w związku

Hmm. Ja wolność w związku postrzegam jako to że nie muszę codziennie mówić z kim się spotykam, co robię itp, ale gdy jestem zapytany o to, to nie mam nic do ukrycia czy skłamania.

Tak jak ktoś napisał o mejlach i smsach - każdy może wziąć telefon czy sprawdzić pocztę partnera w kazdej chwili, ale tego nie robi, a tamten tak robi że nie musi kręcić.

Choć czasem pojawić sie może coś co jest niezrozumiałe i niepokojące. Ważne jest wtedy zaufanie przy wyjaśnianiu czegoś.
Anita Piask

Anita Piask Finanse i
Nieruchomości

Temat: Granice wolności w związku

Paweł Niewiadomski:
Hmm. Ja wolność w związku postrzegam jako to że nie muszę codziennie mówić z kim się spotykam, co robię itp, ale gdy jestem zapytany o to, to nie mam nic do ukrycia czy skłamania.

Tak jak ktoś napisał o mejlach i smsach - każdy może wziąć telefon czy sprawdzić pocztę partnera w kazdej chwili, ale tego nie robi, a tamten tak robi że nie musi kręcić.

Choć czasem pojawić sie może coś co jest niezrozumiałe i niepokojące. Ważne jest wtedy zaufanie przy wyjaśnianiu czegoś.
zgoda paweł,ale nie o tym mówiłam,czasem wychodzi niedopasowanie ludzi ,a potem jest staż związku,strach przed nowym,oszukiwanie:))
nie u wszystkich bo są rodzynki:))

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

czasamiKarolina Adrianna K. edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 19:07

Temat: Granice wolności w związku

Anita Narloch-Pupacz:
Paweł Niewiadomski:
Hmm. Ja wolność w związku postrzegam jako to że nie muszę codziennie mówić z kim się spotykam, co robię itp, ale gdy jestem zapytany o to, to nie mam nic do ukrycia czy skłamania.

Tak jak ktoś napisał o mejlach i smsach - każdy może wziąć telefon czy sprawdzić pocztę partnera w kazdej chwili, ale tego nie robi, a tamten tak robi że nie musi kręcić.

Choć czasem pojawić sie może coś co jest niezrozumiałe i niepokojące. Ważne jest wtedy zaufanie przy wyjaśnianiu czegoś.
zgoda paweł,ale nie o tym mówiłam,czasem wychodzi niedopasowanie ludzi ,a potem jest staż związku,strach przed nowym,oszukiwanie:))
nie u wszystkich bo są rodzynki:))
Musze to poukładać- masz na mysli, że po czasie gdy wyjdzie niedopasowanie, to z racji stażu się wolą oszukiwać niż rozejść?
Tylko gdzie tu ta wolność o której była mowa? :-)
Karolina A. K.:
czasami wypowiadam się z konta koleżanki anity:))
To teraz się zastanawiam, która mnie od prostaków wyzwała, poza tym, że obie
;-)

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

Paweł Niewiadomski:
Anita Narloch-Pupacz:
Paweł Niewiadomski:
Hmm. Ja wolność w związku postrzegam jako to że nie muszę codziennie mówić z kim się spotykam, co robię itp, ale gdy jestem zapytany o to, to nie mam nic do ukrycia czy skłamania.

Tak jak ktoś napisał o mejlach i smsach - każdy może wziąć telefon czy sprawdzić pocztę partnera w kazdej chwili, ale tego nie robi, a tamten tak robi że nie musi kręcić.

Choć czasem pojawić sie może coś co jest niezrozumiałe i niepokojące. Ważne jest wtedy zaufanie przy wyjaśnianiu czegoś.
zgoda paweł,ale nie o tym mówiłam,czasem wychodzi niedopasowanie ludzi ,a potem jest staż związku,strach przed nowym,oszukiwanie:))
nie u wszystkich bo są rodzynki:))
Musze to poukładać- masz na mysli, że po czasie gdy wyjdzie niedopasowanie, to z racji stażu się wolą oszukiwać niż rozejść?
Tylko gdzie tu ta wolność o której była mowa? :-)
Karolina A. K.:
czasami wypowiadam się z konta koleżanki anity:))
To teraz się zastanawiam, która mnie od prostaków wyzwała, poza tym, że obie
;-)
Ma to na myśli że faceci są pokrętni i kłamliwi , żeby mieć święty spokój od kobiety cwaniki dają jej złudzenie że jest wszystko porządku,a jeżeli o kobietki niestety to moja rasa to czasami wstyd za to że jestem kobietą:))
nie wypowiadam się bo mnie zjedzą:))

Temat: Granice wolności w związku

Karolina A. K.:
Paweł Niewiadomski:
Anita Narloch-Pupacz:
Paweł Niewiadomski:
Hmm. Ja wolność w związku postrzegam jako to że nie muszę codziennie mówić z kim się spotykam, co robię itp, ale gdy jestem zapytany o to, to nie mam nic do ukrycia czy skłamania.

Tak jak ktoś napisał o mejlach i smsach - każdy może wziąć telefon czy sprawdzić pocztę partnera w kazdej chwili, ale tego nie robi, a tamten tak robi że nie musi kręcić.

Choć czasem pojawić sie może coś co jest niezrozumiałe i niepokojące. Ważne jest wtedy zaufanie przy wyjaśnianiu czegoś.
zgoda paweł,ale nie o tym mówiłam,czasem wychodzi niedopasowanie ludzi ,a potem jest staż związku,strach przed nowym,oszukiwanie:))
nie u wszystkich bo są rodzynki:))
Musze to poukładać- masz na mysli, że po czasie gdy wyjdzie niedopasowanie, to z racji stażu się wolą oszukiwać niż rozejść?
Tylko gdzie tu ta wolność o której była mowa? :-)
Karolina A. K.:
czasami wypowiadam się z konta koleżanki anity:))
To teraz się zastanawiam, która mnie od prostaków wyzwała, poza tym, że obie
;-)
Ma to na myśli że faceci są pokrętni i kłamliwi , żeby mieć święty spokój od kobiety cwaniki dają jej złudzenie że jest wszystko porządku,a jeżeli o kobietki niestety to moja rasa to czasami wstyd za to że jestem kobietą:))
nie wypowiadam się bo mnie zjedzą:))

Faceci czasem nie chcą dać odczuc, że coś jest nie w porządku, bo sami chcą najpierw rozwiązać problem (przynajmniej w głowie jeśli nie całkowicie w rzeczywistości). Jesli facet ma mieszane uczucia i próbuje się to od niego wyciągnąć to to działa często na odwrót.

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

Paweł Niewiadomski:
Karolina A. K.:
Paweł Niewiadomski:
Anita Narloch-Pupacz:
Paweł Niewiadomski:
Hmm. Ja wolność w związku postrzegam jako to że nie muszę codziennie mówić z kim się spotykam, co robię itp, ale gdy jestem zapytany o to, to nie mam nic do ukrycia czy skłamania.

Tak jak ktoś napisał o mejlach i smsach - każdy może wziąć telefon czy sprawdzić pocztę partnera w kazdej chwili, ale tego nie robi, a tamten tak robi że nie musi kręcić.

Choć czasem pojawić sie może coś co jest niezrozumiałe i niepokojące. Ważne jest wtedy zaufanie przy wyjaśnianiu czegoś.
zgoda paweł,ale nie o tym mówiłam,czasem wychodzi niedopasowanie ludzi ,a potem jest staż związku,strach przed nowym,oszukiwanie:))
nie u wszystkich bo są rodzynki:))
Musze to poukładać- masz na mysli, że po czasie gdy wyjdzie niedopasowanie, to z racji stażu się wolą oszukiwać niż rozejść?
Tylko gdzie tu ta wolność o której była mowa? :-)
Karolina A. K.:
czasami wypowiadam się z konta koleżanki anity:))
To teraz się zastanawiam, która mnie od prostaków wyzwała, poza tym, że obie
;-)
Ma to na myśli że faceci są pokrętni i kłamliwi , żeby mieć święty spokój od kobiety cwaniki dają jej złudzenie że jest wszystko porządku,a jeżeli o kobietki niestety to moja rasa to czasami wstyd za to że jestem kobietą:))
nie wypowiadam się bo mnie zjedzą:))

Faceci czasem nie chcą dać odczuc, że coś jest nie w porządku, bo sami chcą najpierw rozwiązać problem (przynajmniej w głowie jeśli nie całkowicie w rzeczywistości). Jesli facet ma mieszane uczucia i próbuje się to od niego wyciągnąć to to działa często na odwrót.
jeżeli chodzi o mnie nigdy nie wyciągam na siłę:))
i na pewno nie trzepię komórek i e-maila:))
hi hi żenujące
Faceci nie chcą dać odczuć mówisz ,ale wiesz kobietka jak jest mądra sama wyczuje:))
ja mówię o złudzeniach tzw.wolnościKarol K. edytował(a) ten post dnia 22.12.08 o godzinie 22:16

Temat: Granice wolności w związku

Karolina A. K.:

jeżeli chodzi o mnie nigdy nie wyciągam na siłę:))
i na pewno nie trzepię komórek i e-maila:))
hi hi żenujce
Faceci nie chcą dać odczuć mówisz ,ale wiesz kobietka jak jest mądra sama wyczuje:))
ja mówię o złudzeniach tzw.wolności

Kobieta nawet jak jest nie za mądra to wyczuje że Coś jest nie tak. Facet nie udaje, że Jest nie tak, ale też nie mówi Co jest nie tak.
Zwłaszcza jeśli to nie dotyczy związku.

Mozliwe że krok po kroku dojdziemy do tego o jaką wolność Tobie chodzi.;)

Czy chodzi Ci o to że rogi sa przyprawiane niezależnie od tego czy jest luz(wolnośc) czy kontrola?

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

dla mnie faceci nie muszą za dużo mówić i tak przeważnie wiem
o co chodzi:))
to też czy jest luz wolności czy kontrola to i tak zrobią swoją
nie wytłumaczę ci tego
jestem specyficzną kobietką:))
Pozdrawiam

Temat: Granice wolności w związku

...czy w związku, można liczyć na wolność ?, oczywiście zależy to od pojmowanie wolności dwojga, zaufanie to podstawa, jeśli go brak, to wtedy brak jest wszystkiego ... :O)

pozdrówki

Temat: Granice wolności w związku

Karolina A. K.:
dla mnie faceci nie muszą za dużo mówić i tak przeważnie wiem
o co chodzi:))
niesamowite :-)
to też czy jest luz wolności czy kontrola to i tak zrobią swoją
No widzisz, to z tego wynika że wolność w związku lepsza niż kontrola, a się uczepiłaś tam wczesniej.:)
nie wytłumaczę ci tego
jestem specyficzną kobietką:))
no tak wszystkie są wyjątkowe i przez to zwykłych ze swiecą szukać :-)
Pozdrawiam
Wzajemnie.

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

Paweł Niewiadomski:
Karolina A. K.:
dla mnie faceci nie muszą za dużo mówić i tak przeważnie wiem
o co chodzi:))
niesamowite :-)
to też czy jest luz wolności czy kontrola to i tak zrobią swoją
No widzisz, to z tego wynika że wolność w związku lepsza niż kontrola, a się uczepiłaś tam wczesniej.:)
nie wytłumaczę ci tego
jestem specyficzną kobietką:))
no tak wszystkie są wyjątkowe i przez to zwykłych ze swiecą szukać :-)
Pozdrawiam
Wzajemnie.
hi hi hi

konto usunięte

Temat: Granice wolności w związku

nie wytłumaczę ci tego
jestem specyficzną kobietką:))
no tak wszystkie są wyjątkowe i przez to zwykłych ze swiecą szukać :-)

Pozdrawiam

Paweł ja nie jestem wszystkie:))

Następna dyskusja:

granice wolności w związku




Wyślij zaproszenie do