GoldenLine
Zaloguj się
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Jacek K.:
Adrian Wysocki:
czy gdzie indziej w pokoju, to znaczy, że musicie zmienić
miejsce poszukiwań - więc tak jak mówiłem - wypad na dwór. ;-)
Zaświeć nam przykładem.

Jak to dobrze że ja nikogo nie szukam bo pogoda do spacerów raczej nie zachęca ;-)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Marzenna M.:

Jak to dobrze że ja nikogo nie szukam bo pogoda do spacerów raczej nie zachęca ;-)))
A ja, dzisiaj, poszedłbym z kimkolwiek, nawet w deszcz.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Ja też, nawet w śnieg. Oby było z kim :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

jak gdzie Ci wolni mezczyzni? na Marsie! dojrzewaja
Link do wypowiedziLink
Darek P.

Darek P. "Los świata zapisuję
w los jednego
miasta"
http://www.you...

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

a potem spadną ... jak jabłka ... :)
Link do wypowiedziLink
Marcin Wabik

Marcin Wabik Studio Reklamy
www.sideris.pl
właściciel

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Agnieszka P.:
jak gdzie Ci wolni mezczyzni? na Marsie! dojrzewaja

Obrazek


odwrotnie ;)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna K.

Katarzyna K. .

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Joanna Gasik:
Czy w naszym pięknym kraju, (przykładowo w Wielkopolsce ;), chodzą w ogóle po ulicach WOLNI mężczyźni?
Joasiu, jeśli powiem, że wolnych w opisywanej przez Ciebie klasie nie ma, to się obrazi ta garstka, która gdzieś się jeszcze "błąka" po świecie.
Są, tylko jest ich tyle co rodzynek w kryzysowym cieście - stąd problemz "wyłuskaniem" ;-)
Wszyscy sensowni mężczyźni, ktorych znam/poznaję, mają żony. I co tu począć?
Co począć? Czekać, aż się zwolni "miejsce" ;-ppp lub "łuskać" j.w.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

I tu akurat Woźniakowa ma trochę racji. Chyba trochę za dużo wymagamy, a wydaje nam się czasem, że to tak mało, że tylko normalności przecież wymagamy. Czasem chyba też nieco wybredni jesteśmy i przez małe potknięcie drugiej strony skreślamy absolutnie osobę, a wynika to z naszego jakiegoś tam doświadczenia. Czasem chyba mamy za mało cierpliwości i wytrwałości w poznawaniu drugiej osoby a przecież mogłoby się okazać, że ta osoba jest naprawdę spoko. Wydaje mi się, że takich "pomyleń" może być dużo i poniekąd z tego wynika fakt "że nie potrafią się odnaleźć w tłumie" :)... zdaje się, że już kiedyś napisałem o tym całym procesie wypracowanie tu na GLucie :) więc bicia piany nie będzie :)

hymhym mówi się u nas "po nazwisku to po pysku";-)
Woźniakówna dla sprostowania. jak już, choć imię przy chrzcie mi nadano;)
skłaniam się bardziej do wypowiedzi Asi Idziak,
bo idziemy na łatwiznę, sami przy tym robiąc sobie pod górkę.
upraszczając schematyczne traktowanie ludzi i ich zachowań.
jeśli chodzi o relacje damsko-męskie.. one same się konstytuują, bez
dywagacji, udziwnień i tylko te nasze niefajne doświadczenia przekalkowywane na rzeczywistość skrzywiają obraz sytuacji.
to mówiłam ja,
A g a !;-)
Link do wypowiedziLink
Władysław B.

Władysław B. technolog,
konstruktor, poeta .
Na początku 2013r.
zaczn...

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

jestem wolny i nietypowy singel...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

nie tylko 'wolni', 'zajęci' też mnie interesują .
Link do wypowiedziLink
Marcin Wabik

Marcin Wabik Studio Reklamy
www.sideris.pl
właściciel

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Dorota K.:
nie tylko 'wolni', 'zajęci' też mnie interesują .
prawdziwie szczera wypowiedz, brawo ;)
wolni bywają czasem zajęci i odwrotnie...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Dorota K.:
nie tylko 'wolni', 'zajęci' też mnie interesują .

Z wyglądu taka miła dziewczyna lubiąca posłuchać muzyki
lub obejrzeć filmy (po płytach cd na zdjęciu za plecami takie
teorie snuję), a zaczepia zajętych facetów ;-)

Heh, spoko. Sam zawsze uważałem, że chłopak to nie choroba
genetyczna i zawsze można się tego pozbyć. Niemniej
mężatki bym już raczej zostawił w spokoju. ;-)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Bajda

Krzysztof Bajda

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Agnieszka W.:
hymhym mówi się u nas "po nazwisku to po pysku";-)
Woźniakówna dla sprostowania. jak już, choć imię przy chrzcie mi nadano;)
skłaniam się bardziej do wypowiedzi Asi Idziak,
bo idziemy na łatwiznę, sami przy tym robiąc sobie pod górkę.
upraszczając schematyczne traktowanie ludzi i ich zachowań.
jeśli chodzi o relacje damsko-męskie.. one same się konstytuują, bez
dywagacji, udziwnień i tylko te nasze niefajne doświadczenia przekalkowywane na rzeczywistość skrzywiają obraz sytuacji.
to mówiłam ja,
A g a !;-)
Moja koleżanka nazywa się Szuflak, a mówię na nią Szuflakowa :) i bynajmniej nie przez brak ogłady i nieznajomość polskiego :)
Reszta Twojej wypowiedzi, Woźniakowa ;), jest pisana zbyt trudnym językiem dla geodety :) ale wierzę, że jest to spójne i logiczne :)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Bajda

Krzysztof Bajda

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Dorota K.:
nie tylko 'wolni', 'zajęci' też mnie interesują .
Odczepiać wagony się zachciewa, huh? :) a jakby Tobie jakaś "laseczka" odczepiła faceta? :) fajnie? :) ja bym wtedy zrobił tak:

http://www.youtube.com/watch?v=uyD3EopJdm8&feature=rel...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Dorota K.:
nie tylko 'wolni', 'zajęci' też mnie interesują .

też lubię zajętych ... ale tylko na chwilę ;P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Krzysztof B.:
Dorota K.:
nie tylko 'wolni', 'zajęci' też mnie interesują .
Odczepiać wagony się zachciewa, huh? :) a jakby Tobie jakaś "laseczka" odczepiła faceta? :) fajnie? :) ja bym wtedy zrobił tak:
gdyby odczepiała, to nie byłby już 'mój' i tyle.
taka kolej rzeczy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

A g a !;-)
Moja koleżanka nazywa się Szuflak, a mówię na nią Szuflakowa :) i bynajmniej nie przez brak ogłady i nieznajomość polskiego :)
Reszta Twojej wypowiedzi, Woźniakowa ;), jest pisana zbyt trudnym językiem dla geodety :) ale wierzę, że jest to spójne i logiczne :)

nie przyjmuje do wiadomości.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Bajda

Krzysztof Bajda

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Dorota K.:
gdyby odczepiała, to nie byłby już 'mój' i tyle.
taka kolej rzeczy.
A gdybyś tak była przekonana, że to "ten", byłabyś z nim 4 lata i chciałabyś już finalizować sprawę? zakochana po uszy, zapatrzona jak w obraz :) też byś powiedziała "nie byłby już mój i tyle"? :) chciałbym wierzyć, że tak, choć dziwnie mocno jestem przekonany, że byłby jeden wielki lament, obraza majestatu na cały wszechświat :) no chyba, że potrafisz odkochać się na zawołanie, wtedy koniecznie mnie musisz nauczyć :)
Agnieszka W.:
A g a !;-)
nie przyjmuje do wiadomości.
"Modem has disconnected" normalnie :) pisać Ci Pani Manager - źle, Woźniakowa - źle, to jak? przecież nie będę Ci pisał po imieniu :) chyba, że wolisz, żebym pisał "Koleżanko Pinokia" :) hehe, dobre, tak będę pisał :):)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Marcin Wabik:
wolni bywają czasem zajęci i odwrotnie...
bo uciekają w pracę żeby zająć sobie czas ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Gdzie ci (wolni) mężczyźni?

Krzysztof B.:
Dorota K.:
gdyby odczepiała, to nie byłby już 'mój' i tyle.
taka kolej rzeczy.
A gdybyś tak była przekonana, że to "ten", byłabyś z nim 4 lata i chciałabyś już finalizować sprawę? zakochana po uszy, zapatrzona jak w obraz :) też byś powiedziała "nie byłby już mój i tyle"? :) chciałbym wierzyć, że tak, choć dziwnie mocno jestem przekonany, że byłby jeden wielki lament, obraza majestatu na cały wszechświat :) no chyba, że potrafisz odkochać się na zawołanie, wtedy koniecznie mnie musisz nauczyć :)
>

halo, halo, to facet finalizuje sprawę, jeśli jeszcze tego nie zrobił przez 4 lata, to po co się łudzić i tracić czas...

co do "lamentu", już przezywałam swój dramat. pewnie dlatego jestem teraz taka "nieczuła".
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Czemu my kobiety tak bardzo...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj