Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Beata Bar:

Joanna C.:
W takim razie czeka mnie mega wyzwanie - a ja wyzwania lubie :-)
Moze z boku wyglada to tak a nie inaczej, ale latwo jest myslec tylko o sobie ... a ja nie powinnam i nie moge myslec tylko o sobie bo moje zycie nie sklada sie tylko z mojej osoby. Koniec kropka !!! moze jestem wyrachowana, okropna i zimna - ale mam tez serce i nie chce na pewno Go skrzywdzic ...

pomarudze, pomarudze i przestane a On? On sie stara jak szlag !!!aby na mojej twarzy zagoscil usmiech :-0

to dobrze, to starajcie sie razem:))))
moze cos z tego jeszcze wyjdzie...
najwazniejsze jest i tak zawsze dziecko...dbaj o nie bo ciezko mu bedzie zaakceptowac kalejdoskop "tatusiow"..zle wplywa to na psychike jak wiemy:)

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Beata Brzezicka:

Artur Klym:
ale pod warunkiem że razem z NIM:)

A po co ?
Nie wszystko trzeba robić wspólnie. Ja np. na mecze piłkarskie bym nie chodziła z moim ewentualnym.

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Agnieszka Handke-Kufel:

Beata Bar:

Agnieszka Handke-Kufel:

Beata Bar:
a Wy co tak się litujecie, co ma wisieć nie utonie..
Zycie... tego kwiatu to pol swiatu...
Asi ten sie znudzi to bedzie nastepny... poczytajcie na innych watkach, to chyba nie pierwszy i nie ostatni..
Asiu absolutnie Cie rozumiem...daj sobie czas, tylko nie za dlugo..szkoda marnowac czas czasami:)))))))))

błagam Cię, znudzi się? a to zabawka jest jakaś? mamy po 15lat?
nie chodzi mi o to, by litować sie nad facetami, uchowaj, ale gdyby facet takim tekstem Cie potraktował byłoby larum o braku szacunku dla człowieka.
jeżeli ktoś jest dorosły, powinien być też odpowiedzialny a to wiąże się z konsekwencjami podejmowanych decyzji, zwłaszcza jeśli w tym "zabawach" uczestniczy dziecko. a jak sama Asia powiedziała "wiedziały gały co brały".Agnieszka Handke-Kufel edytował(a) ten post dnia 09.06.10 o godzinie 11:03

no własnie..a czy jest dojrzały, abstrachuje tu zupełnie od Asi i czy ponosi konsekwencje swoich działan, i czy nie krzywdzi drugiego czlowieka...

ale o kim teraz mówisz?

domniemujesz tylko....zycie pokaże, > najgorzej jak zgliszcza ludzi sciela sie po drodze..

a właśnie ścielą się, ponieważ ludzie nawzajem siebie nie szanują. żyją tylko dla siebie, a nie dla innych. tak ma wyglądać zwiazek? tylko moje szczęście jest najważniejsze? a jak mi coś nie gra, bo się "garbi" to dziękuję wychodzę? albo niech on cos ze sobą zrobi? czy w którymś z wątków ktokolwiek pisał o tym jaki jest dla drugiej osoby? nie. my rozpatrujemy zawsze temat pt. "ja jestem nieszczęśliwy, bo ta druga osoba...". może by tak odwrócić czasem te słowa i spojrzeć na to co się robi dla tej drugiej osoby, albo jacy jesteśmy i jak jesteśmy przez innych odbierani? rozumiem bronić swoich interesów, ale czy można przeginać idąc tropem "ja już tyle przeżyłam i tak zostałam skrzywdzona, ze niech teraz cały swiat klęczy przede mną"? no chwileczkę.

najlepiej jak niczym sie nie przejmowac, znam taka osobe i jej

mott zyciowe " co bedzie to bedzie.." > fajna filozofia na

zycie

też wychodzę z założenia, ze co ma byc co będzie, ale dodatkowo staram sie podejmować poważne decyzje odpowiedzialnie i przemyśleć je dokładnie, a zauważ że ja nie mam dziecka, które uczestniczy w tym zwiazku.

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Beata Bar:

albo zalatw sobie romans...
z jednej strony spokoj i przewidywalnośc a z drugiej adrenalina:)))

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Joanna C.:
moze to jest mysl ...

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Joanna C.:

Artur Klym:

Beata Brzezicka:

Joanna C.:
W takim razie czeka mnie mega wyzwanie - a ja wyzwania lubie :-)

Tak sobie myślę....
A gdybyś poszukała adrenaliny gdzie indziej, nie w związku?
Tzn. nie wiem, np. nauczyła się jeździć konno i tam spożywała nadmiar energii ?

ale pod warunkiem że razem z NIM:)

o nie !!! tego nie !!! nie potrzebuje asysty

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Beata Bar:
jestem pod wrażeniem emaptii z jaką sie spotkałam w Twojej wypowiedzi
ciesze sie ze takie kobiety jeszcze są , to daje mi wiarę w ludzi:))

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Joanna C.:
moze to jest mysl ...

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Beata Brzezicka:

Joanna C.:
moze to jest mysl ...

Jak patrzę po znajomych koniarzach, rolkowcach, myśliwych, paralotniarzach i te de, to widzę, że im bardziej wciągnięci są w swoje upodobania, gdzie moga się wyszaleć, tym są mniej wymagający w domu.

Sama bym chciała mieć możliwość szalenia samej...ale nie mam i ciągnę z sobą wszędzie dzieciaka i to nie jest to!

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Joanna C.:

Beata Bar:

Joanna C.:
W takim razie czeka mnie mega wyzwanie - a ja wyzwania lubie :-)
Moze z boku wyglada to tak a nie inaczej, ale latwo jest myslec tylko o sobie ... a ja nie powinnam i nie moge myslec tylko o sobie bo moje zycie nie sklada sie tylko z mojej osoby. Koniec kropka !!! moze jestem wyrachowana, okropna i zimna - ale mam tez serce i nie chce na pewno Go skrzywdzic ...

pomarudze, pomarudze i przestane a On? On sie stara jak szlag !!!aby na mojej twarzy zagoscil usmiech :-0

to dobrze, to starajcie sie razem:))))
moze cos z tego jeszcze wyjdzie...
najwazniejsze jest i tak zawsze dziecko...dbaj o nie bo ciezko mu bedzie zaakceptowac kalejdoskop "tatusiow"..zle wplywa to na psychike jak wiemy:)

i tu wyciagasz pochopny wniosek !!! moj syn ma ojca !!! moj partner to nie ojciec dla niego - mowi do niego po imieniu ... ani zadny wujek :-)
moj syn ma ojca, ma z nim kontakt i potrafi powiedziec, nie jestes moim tata wiec mi nie zabraniaj ...

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Marzenna M.:
Ja poszłam 2 razy - pierwszy i ostatni, trzeba miec własne kółko zainteresowań :-))

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Joanna C.:
pisalam - nie mam czasu, ochoty na ROMANS!!! on jest dobry dla znudzonych mezatek a ja jak wiadomo mezatka nie jestem :-)

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Marzenna M.:

Beata Bar:

albo zalatw sobie romans...
z jednej strony spokoj i przewidywalnośc a z drugiej adrenalina:)))

Beatko jeśli kpisz do pokazuj to jakoś , chyba że to nie kpina....

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Beata Bar:

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Artur Klym:
marudzisz normalnie..:)

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Joanna C.:
pisalam - nie mam czasu, ochoty na ROMANS!!! on jest dobry dla znudzonych mezatek a ja jak wiadomo mezatka nie jestem :-)

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Joanna C.:

Agnieszka Handke-Kufel:

Joanna C.:
My się znam ponad rok ... to nie jest ktos kogo dopiero teraz poznalam ... raz dostal kosza ode mnie i ... jakos tak wyszlo.

moj mlody od zawsze Go lubil ... myslalam,ze dam rade, ze sobie wmawiam te wszystkie denerwujace sprawy ...

pomijając te denerwujące Cię rzeczy, jak Ci z nim jest? co czujesz? przy nim, bez niego? tęsknisz? czy nie? wiesz, kazdy ma wady, a moze wystarczy jakbyś mu zwróciła uwagę, że Cię ta duperela irytuje? może Ty też cos takiego robisz, a on Ci nie mowi?

rozmawialismi o tym ... On wie co mnie w Nim irytuje i widze,ze chce to zmienic ... to,ze skakal wokol mnie jak wokol krolowej - co mnie oczywiscie wkurzalo - pomoglo gdy pare razy zwrocilam mu na to uwage ...

staram sie nie widziec tych denerwujacych rzeczy ... co czuje ? ma taka prace,ze idzie na 24 h i pozniej ma 2 dni wolne ... czy tesknie ? radze sobie :-) czasami mysle,ze tesknie, czasami nie !!

jest inny niz faceci z ktorymi sie do tej pory spotykalam :-)
znajomi mowia,ze wymyslam a ja ... ja wymiekam :-)

Link do wypowiedzi

Temat: Gdy wszystko idzie nie tak ...

Agnieszka Handke-Kufel:

Beata Bar:
jestem pod wrażeniem emaptii z jaką sie spotkałam w Twojej wypowiedzi
ciesze sie ze takie kobiety jeszcze są , to daje mi wiarę w ludzi:))

wiesz, jak każdy człowiek swoje przeszłam, nie ufam ludziom jak kiedyś, nie wiażę się z łatwością nastolatki, ale to nie oznacza, że mam prawo innych traktować jak półludzi tylko dlatego, ze kiedyś znalazł sie jakiś palant (dobra kilku łosi), który zrobił reszcie populacji nie najllepszy PR.

Link do wypowiedzi