Temat: gdy caly swiat jest przeciwko...
Ola Żeleńska:
a Ona jest niepłenoletnia? czy co? w takiej sytuacji wszytsko zalezy od niej. Ja bylam w odwrotnej sytuacji:-) "Teściowie" widząc że nic nie osiągną nie tolerując mnie musieli się z tym pogodzic. No ale moj facet im powiedział że jestem jego kobieta i nie interesuje go co oni o tym myślą.
Z najgorszej zdziry awansowałam na ukochaną synową
Z obserwacji ...
Wydaje mi się, że poprzednim pokoleniom niestety (niestety - bo nie powinno być różnicy) synową łatwiej jest zaakceptować niż zięcia :/ Synowa musi się tylko wykazać, że będzie dbała o synka :)
Jeśli chodzi o kandydatów dla córki to tu się pojawia problem - a czy to na pewno ten, czy nie zostawi jej - nie daj Boże z dzieckiem ...
Matki - bo to chyba głównie one sterują życiem dziecka i stają na drodze w wielu sytuacjach nie mogą zbyt długo sprzeciwiać się synowi, bo boją się, że kontakt łatwo się urwie.
Tak było z moim bratem. Wszyscy w rodzinie byli przeciwni jego dziewczynie (pominę uzasadnianie), po pół roku mama wyluzowała i nie ingerowała. Dobrze zrobiła, bo brat nie robił sobie nic z tego co się mu mówiło, wyprowadził się do niej i pewnie gdyby nastawienie rodziny do niej było nadal takie - to nie bywałby w domu nawet na święta.
Córka natomiast nadal jest mocno związana z domem/matką. W momencie, gdy zacznie planować ślub, dzieci itd. ... zawsze zwróci się o pomoc do matki, bo ona jest doświadczona i na pewno znajdzie czas, żeby pomóc itd. Matki pewnie w wielu przypadkach nie mają świadomości, że wykorzystują to.
Takie są moje wnioski z obserwacji problemów moich koleżanek.
Na koniec tylko dodam, że brat po 3 latach rozstał się z dziewczyną. Nikt z rodziny już w tym palców nie maczał (przez 2,5 roku traktowano ją normalnie), więc nikt do nikogo nie miał pretensji.
Pzdr :)
Monika
P.S. a co do Twojej sytuacji Krzysztof - popieram jedną z przedmówczyń:) Weź dziewczynę do siebie, odwiedzaj z nią jej rodziców i pokaż, że jesteś normalny facet! Czas pokaże... Dziewczyna wg mnie nigdy nie urwie kontaktu z rodziną. Nie zwlekaj, żeby potem nie okazało się, że wszedłeś do rodziny z toksycznymi relacjami i będziesz musiał się wycofać, bo chyba nikt nie jest na tyle wytrzymały, żeby w tym tkwić... Działaj zanim założysz z nią swoją rodzinę :) POWODZENIA
Monika G. edytował(a) ten post dnia 05.08.08 o godzinie 13:06