konto usunięte

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Wlodzimierz G.:
A ta kolezanka to coz, sadze ze jest zniechecona tylko chwilowo, i nawet jesli to bedzie dluzsza chwila, to w koncu zniechecenie odejdzie.


ta kolezanka chyba ani razu nie wypowiedziała sie w dluzszej dyskusji, wiec moze to zniechecenie juz jej odeszlo:PMonika B. edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 20:14

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Wlodzimierz G.:
Niestety statystycznie takie wrazenie istnieje, a skoro istnieje warto sie zastanowic z czego sie wzielo, bo przeciez nie wzielo sie z niczego.

Na drodze do oswiecenia i w milosci wszelkie watpliwosci sa zrodlem przyszlej porazki. Jesli sie cos zaczyna, trzeba to robic na calego i do konca, a nie na probe. Jak nie wyjdzie, to moze czegos nauczy. Ale watpliwosci sprawia, ze porazka przyjdzie na pewno.

nie do konca sie z tym zgadzam - a nawet nie zgadzam (temat na szersza dyskusje i raczej nie w tym watku)
By the way: ja spotkalem mojego mistrza majac 18 lat i wiem ze warto martwic sie o oswiecenie wszystkich istot, nawet takich, ktore nie chca, aby sie o nie martwic. Wystarczy zrezygnowac ze swojej dumy i widziec rzeczy takimi, jakimi one sa. Ni mniej, ni wiecej.

ja spotkalam swojego mistrza majac lat okolo 19
jedna z jego nauk bylo to ze kazdy ma swoja sciezke ktora podaza i nie mozna nikogo zmuszczac do czegos na co nie jest gotowy
innymi slowy jesli nie jestes na cos gotowy to nie przyjmiesz tego
proste i sie sprawdza
A ta kolezanka to coz, sadze ze jest zniechecona tylko chwilowo, i nawet jesli to bedzie dluzsza chwila, to w koncu zniechecenie odejdzie.

pewnie odejdzie jak wszystko
bo wszystko kiedys przemija
tylko nie wiesz czy to bedzie 7 dni 7 lat czy 77
ja rozumiem to zniecierpliwienie
:)

konto usunięte

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Czeslaw K.:
coz Budda np. twierdzil, ze tylko jedna na 1000 kobiet jest dobra.

Moze i przesadzil facet odrobine ale chyba jednak cos w tym jest(?) I moze nawet bardziej niz wtedy aktualne(?) ...

Nawet jeżeli tak jest (w co oczywiscie nie wierzę ;)), to nie znaczy że nie nalezy próbować :) Każde "nie" zbliża nas do "tak" :)
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Ewa M.:
Wlasnie Kasiu, dobrze zwrocilas uwage. Wlodku ja od lat nie czytam kolorowych pisemek i wiem ze wiele kobiet tez nie ma na to czasu. A widze ze Ty sie strasznei czepnales tych kolorowych pisemek...?

A bo mieszkalem 1 rok w akademiku wydzialu ekonomii w Sopocie, gdzie 90% to studentki marketingu, ekonomii i pokrewnych kierunkow. Od tego czasu jestem alergiczny na te pisemka :)) Jak je widze to mi slabo. A polityczna poprawnosc zawsze mialem w nosie, wole uczciwosc.
Ale jak juz wspomnialem wczesniej, masz racje. Kazdy ma historie i kazdy ma przyszlosc.
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Ewa M.:
Wiesz Wlodku,ale te wszystkei statystyki, zalozenia i takie tam w koncu w zyciu i tak sie nie sprawdzaja, a zycie weryfikuje wszelkie poglady...
I pytanie jakimi rzeczy sa naprawde i jak je widziec takimi jakie sa??? Bo to chyba nie do konca jest tak jak mowisz. Kazdy widzi rozne rzeczy, sytuacje na swoj sposob... i czyj jest prawdziwy?

Dlatego nauka widzenia rzeczy takimi jakie one sa (ni mniej, ni wiecej) jest tak bardzo trudna i nie wielu sie to udaje. Ale i tak warto probowac.
Nie znaczy to ze czlowiek zobaczy wszystko, bo swiat jest zbyt wielki (mozna by to rozwinac, ale wyjdzie watek na 100 wpisow albo i wiecej), ale to co zobaczy bedzie widzial dokladnie takim jakim to cos jest.

I cytat dla ciebie od Feliksa Feldheima
Towarzystwo madrych niewiast jest szkołą dobrych obyczajów.

Dzieki
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Monika B.:
Wlodzimierz G.:
A ta kolezanka to coz, sadze ze jest zniechecona tylko chwilowo, i nawet jesli to bedzie dluzsza chwila, to w koncu zniechecenie odejdzie.


ta kolezanka chyba ani razu nie wypowiedziała sie w dluzszej dyskusji, wiec moze to zniechecenie juz jej odeszlo:PMonika B. edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 20:14

No miejmy nadzieje. Szkoda zycia na zniechecenie.
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Wlodzimierz G.:
Ewa M.:
Wlasnie Kasiu, dobrze zwrocilas uwage. Wlodku ja od lat nie czytam kolorowych pisemek i wiem ze wiele kobiet tez nie ma na to czasu. A widze ze Ty sie strasznei czepnales tych kolorowych pisemek...?

A bo mieszkalem 1 rok w akademiku wydzialu ekonomii w Sopocie, gdzie 90% to studentki marketingu, ekonomii i pokrewnych kierunkow. Od tego czasu jestem alergiczny na te pisemka :)) Jak je widze to mi slabo. A polityczna poprawnosc zawsze mialem w nosie, wole uczciwosc.
Ale jak juz wspomnialem wczesniej, masz racje. Kazdy ma historie i kazdy ma przyszlosc.

No tak Wlodku ale czasy studenckie minely bezpowrotnie :)
I nie ma co do nich wracac, na studiach jest inaczej a w pozniejszym zyciu inaczej...
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Marcin L.:
Czeslaw K.:
coz Budda np. twierdzil, ze tylko jedna na 1000 kobiet jest dobra.

Moze i przesadzil facet odrobine ale chyba jednak cos w tym jest(?) I moze nawet bardziej niz wtedy aktualne(?) ...

Nawet jeżeli tak jest (w co oczywiscie nie wierzę ;)), to nie znaczy że nie nalezy próbować :) Każde "nie" zbliża nas do "tak" :)

Marcinie pieknie, brawo... :)

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Wlodzimierz G.:
Dlatego nauka widzenia rzeczy takimi jakie one sa (ni mniej, ni wiecej) jest tak bardzo trudna i nie wielu sie to udaje. Ale i tak warto probowac.

dlatego taki sprzeciw budzi we mnie jesli ktos posluguje sie daleko idacymi uproszczeniami i stereotypami
i jedna miarka mierzy wszystkich (wszystkie) dookola
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Katarzyna P.:
Wlodzimierz G.:
Na drodze do oswiecenia i w milosci wszelkie watpliwosci sa
zrodlem przyszlej porazki. Jesli sie cos zaczyna, trzeba to
robic na calego i do konca, a nie na probe. Jak nie wyjdzie, to moze czegos nauczy. Ale watpliwosci sprawia, ze porazka przyjdzie na pewno.

nie do konca sie z tym zgadzam - a nawet nie zgadzam (temat na
szersza dyskusje i raczej nie w tym watku)

Watpliwosci sa cenna rzecza podczas dokonywania wyborow, aly gdy cos wybierzesz nie pozwol aby watpliwosci zatrzymaly cie w pol drogi.
By the way: ja spotkalem mojego mistrza majac 18 lat i wiem ze
warto martwic sie o oswiecenie wszystkich istot, nawet takich,
ktore nie chca, aby sie o nie martwic. Wystarczy zrezygnowac ze swojej dumy i widziec rzeczy takimi, jakimi one sa. Ni mniej, ni wiecej.

ja spotkalam swojego mistrza majac lat okolo 19
jedna z jego nauk bylo to ze kazdy ma swoja sciezke ktora podaza i nie mozna nikogo zmuszczac do czegos na co nie jest gotowy
innymi slowy jesli nie jestes na cos gotowy to nie przyjmiesz tego
proste i sie sprawdza

Kazdy ma swoja sciezke, ale zal i wspolczucie kierowane wybiorczo nie jest prawdziwym zalem i wspolczuciem. To tylko droga do poprawy swojego duchowego samozadowolenia. Zwroc uwage na to, ze gdy np. budda ci wspolczuje nie zmusza cie do niczego.
A ta kolezanka to coz, sadze ze jest zniechecona tylko chwilowo, i nawet jesli to bedzie dluzsza chwila, to w koncu zniechecenie odejdzie.

pewnie odejdzie jak wszystko
bo wszystko kiedys przemija
tylko nie wiesz czy to bedzie 7 dni 7 lat czy 77
ja rozumiem to zniecierpliwienie

Mysle ze nie rozumiesz, gdyz widzisz zniecierpliwienie tam gdzie go nie ma :)
Ale masz racje ze wszystko odejdzie, mowil o tym Sokrates, Budda, Chrustus, Kansas, ty + chmara ludzi w przeszlosci i przyszlosci.

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Wlodzimierz G.:
Watpliwosci sa cenna rzecza podczas dokonywania wyborow, aly gdy cos wybierzesz nie pozwol aby watpliwosci zatrzymaly cie w pol drogi.

a dalczego nie?
jesli przeszedles droge w polowie i zaczoles miec watpliwosci czy to ta droga to glupota byloby brnac dalej w cos w co sie przestalo wierzyc
Kazdy ma swoja sciezke, ale zal i wspolczucie kierowane wybiorczo nie jest prawdziwym zalem i wspolczuciem. To tylko droga do poprawy swojego duchowego samozadowolenia. Zwroc uwage na to, ze gdy np. budda ci wspolczuje nie zmusza cie do niczego.

wlodzimierz chyba sie kompletnie nie rozumiemy
najwiekszy sprzeciw wzbudzilo we mnie to:
warto martwic sie o oswiecenie wszystkich istot, nawet takich,
ktore nie chca, aby sie o nie martwic.

z samego martwienia nic nie wynika
zadnego pozytku dlatego uwazam ze to bez sensu
nie wiem skad ci sie wzial ten wybiorczy zal i co on ma wspolnego z tym ze kazdy ma swoja sciezke
chetnie sie dowiem jak chcesz dbac o oswiecenie istot ktore tego nie chca (dla mnie rownoznaczne ze nie sa do tego gotowe)
A ta kolezanka to coz, sadze ze jest zniechecona tylko chwilowo, i nawet jesli to bedzie dluzsza chwila, to w koncu
Mysle ze nie rozumiesz, gdyz widzisz zniecierpliwienie tam gdzie go nie ma :)

jakimi w takim razie odczuciami kierowala sie wedlug ciebie autorka zalozonej dyskusji?

>Jaka na razie jeszcze na mojej drodze nie spotkałam faceta, który potrafiłby >zakręcić mi w głowie:)

(wedlug mnie to moglo byc miedzy innymi zniecierpliwienie zniechecenie rozczarowanie itp. chociaz moze nie az tak negatywne zwazywszy na usmiech na koncu)Katarzyna P. edytował(a) ten post dnia 13.10.07 o godzinie 21:19
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

irrelevantWlodzimierz Gontarz edytował(a) ten post dnia 18.10.07 o godzinie 10:24

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Wlodzimierz G.:
Chocby dlatego, ze to umysl poprzedza mysli. Watpliwosci pojawia sie zawsze w tej czy innej formie. Jesli kierowanie sie dalej mimo watpliwosci nazywasz glupota, to coz moge ci powiedziec. Najlepiej w tym momencie nic nie powiem. Zwroc tylko uwage, ze lepiej kierowac sie wlasnym umyslem niz watpliwosciami.

to czym sie kto kieruje to raczej indywidalna sprawa
a ja kompletnie nie mialam na mysli kierowanie sie watpliwosciami tylko nie bagatelizowanie ich tak jak ty to proponowales
co masz na mysli piszac ze umysl poprzedza mysl bo to dla mnie nie jest jasne
nadal twierdze ze robienie czegos w co sie nie wierzy jest conajmniej dziwne
Po pierwsze nie mozesz decydowac za innych czy sa gotowi czy nie.

no wlasnie!!! wlodzimierz przeczytaj to co sam wczesniej napisales!
warto martwic sie o oswiecenie wszystkich istot, nawet takich,
ktore nie chca, aby sie o nie martwic.
tak to odebralam ze chcesz za kogos decydowac
Czasem wystarczy iskra dla nieswiadomwego, aby sie obudzil, choc przedtem wcale tego nie planowal, ani do tego nie dazyl.

jasne tylko wiesz jakos tak mi sie to kojarzy z uszczesliwianiem kogos na sile
wierze ze to na co jestes gotowy samo do ciebie przyjdzie przyciagniesz to sam (bez planowania bo to akurat absurdalne)
A dwa to to martwienie. Coz, niedoskonalosc jezyka. Ale odpowiesz sobie na to sama, jesli zrozumiesz po co tak naprawde dazysz do oswiecenia.

a nie wydaje ci sie ze odpowiedzi na to po co sie cos robi moze byc tak wiele ilu ludzi?
wiec to co napisales ze mam sobie sama wymyslic odpowiedz jest raczej uchylaniem sie od wyjasnienia co z tym martwieniem sie...
jakimi w takim razie odczuciami kierowala sie wedlug ciebie autorka zalozonej dyskusji?

Szczerze? Mozliwe sa powody takie jak nuda, przypadkowe wejscie na strone i rzucenie tematu w nadziei na zabawne posty, albo wiele innych zupelnie nie majacych zwiazku ze zniecierpliwieniem.

jakos mnie nie przekonales nadal obstaje przy zniecierpliwieniu jako najbardziej prawdopodobnym
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

N/CWlodzimierz Gontarz edytował(a) ten post dnia 18.10.07 o godzinie 10:25

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

wlodzimierz to wszystko to maslo maslane
watpie zebysmy doszli do jakichs konstruktywnych wnioskow bo mam nieodparte wrazenie ze zaczynasz odwracac kota ogonem
na poczatku sie ze mna nie zgadzasz pozniej sie juz zgadzasz ale po swojemu albo zaczynasz pisac nie na temat... bez sensu
jest juz troszke pozno na roztrzasanie wszystkiego co napisales (a ja czasami lubie tak sobie poroztrzasac i bywam mocno upierdliwa ale nie o tej porze)
jesli masz ochote mozemy kontynuowac te rozmowe ale juz moze na priv bo to moze byc mocno nuzace dla innych

tak na szybko podsumowujac
twierdziles ze trzeba realizowac decyzje pomimo watpliwosci
ja twierdze ze decyzje mozna zmieniac np. po przemysleniu watpliwosci

ty martwisz sie o oswiecenie innych istot
ja jestem spokojna ze i tak wczesniej czy pozniej dojda do tego co im pisane - nie martwie sie

sugerujesz ze chce kogos uszczesliwiac na sile? - nie wiem skad ten wniosek (akurat w moim przypadku niezwykle wrecz bledny)

twierdzisz ze sa jakies dwie szkoly
nic mi na ten temat nie wiadomo drog jest wiele szkol pewnie tez jak i powodow

dla mnie to co jest bardziej prawdopodobne nie jest rownie prawdopodobne
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Katarzyna P.:
wlodzimierz to wszystko to maslo maslane
watpie zebysmy doszli do jakichs konstruktywnych wnioskow bo mam nieodparte wrazenie ze zaczynasz odwracac kota ogonem
na poczatku sie ze mna nie zgadzasz pozniej sie juz zgadzasz ale po swojemu albo zaczynasz pisac nie na temat... bez sensu
jest juz troszke pozno na roztrzasanie wszystkiego co napisales (a ja czasami lubie tak sobie poroztrzasac i bywam mocno upierdliwa ale nie o tej porze)
jesli masz ochote mozemy kontynuowac te rozmowe ale juz moze na priv bo to moze byc mocno nuzace dla innych

tak na szybko podsumowujac
twierdziles ze trzeba realizowac decyzje pomimo watpliwosci
ja twierdze ze decyzje mozna zmieniac np. po przemysleniu watpliwosci

ty martwisz sie o oswiecenie innych istot
ja jestem spokojna ze i tak wczesniej czy pozniej dojda do tego co im pisane - nie martwie sie

sugerujesz ze chce kogos uszczesliwiac na sile? - nie wiem skad ten wniosek (akurat w moim przypadku niezwykle wrecz bledny)

twierdzisz ze sa jakies dwie szkoly
nic mi na ten temat nie wiadomo drog jest wiele szkol pewnie tez jak i powodow

dla mnie to co jest bardziej prawdopodobne nie jest rownie prawdopodobne

Ja mam krotsze wnioski. Sugerujesz, ze mowie czego nie mowie, by za chwile dodac, ze ja sugeruje, ze mowisz czego nie mowisz. Nie probuj wmawiac ludziom tego, czego nie powiedzieli, po prostu przyjmij to co powiedziano i nic ponad to. Wiem ze to trudne, niekontrolowany umysl sam dorabia interpretacje, ale mozna nad tym pracowac. Pisalas ze masz jakiegos mistrza, Zapytaj go o to, a jesli ci nie wyjasni, to:
a. nie jestes gotowa
b. zmien mistrza

Skoro i tak wszyscy dojda do tego co im pisane, najlepiej zaprzestac calkowicie i totalnie wszelkich form pomocy dla potrzebujacych. Co im pisane to ich nie minie, nieprawdaz. Czyli szkola numer 1.

Co do prawdopodobienstw - nie ma zadnych przeslanek za pomoca ktorych moznaby dojsc do wniosku co jest a co nie jest bardziej prawdopodobne, a zatem wszystko jest rownie prawdopodobne. Choc jesli wziac pod uwage ten usmieszek na koncu oraz dotychczasowy brak reakcji na mase postow dostrzegam wrecz anielska cierpliwosc...

OK, a teraz ide jesc, bo w koncu w tej zimnej Pradze znalazlem sklep gdzie sprzedaja prawdziwe kiszone ogorki. Mniam. Ogoreczek o polnocy, prawie jak kobieta w ciazy :)
Pa.

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

wlodzimierz przeczytaj nasza rozmowe jeszcze raz
za kazdym razem cytowalam twoje wypowiedzi do ktorych sie odnosilam
nie zauwazyles?? (fakt tylko ostatnia wypowiedz zostawilam bez cytatow zeby po raz kolejny nie powtarzac tego samego - jak widac nie zadzialalo...)
o co mam zapytac mojego mistrza bo nie wiem? (wlasnych watpliwosci jakos nie mam)
rozumiem ze przypisales mnie do jakiejs szkoly wiec mam juz etykietke... ech... bez komentarza

smacznego i dobranoc
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Szkoda czasuWlodzimierz Gontarz edytował(a) ten post dnia 18.10.07 o godzinie 10:26

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Sama sie przypisalas do szkoly nr 1.

nigdzie sie nie przypisalam to ty tak zinterpretowales moje slowa - przykleiles mi etykietke wedlug swojego podzialu (nie mojego)
Niczego takiego nie proponowalem. Kierowanie sie umyslem, a nie watpliwosciami nie oznacza bagatelizowania watpliwosci. Oznacza po prostu niekierowanie sie watpliwosciami. Prosze, czytaj uwaznie,

napisales:

>Na drodze do oswiecenia i w milosci wszelkie watpliwosci sa zrodlem przyszlej porazki.

uwaga wlodzimierz!
wyciagam wnioski:
1. lepiej nie miec watpliwosci
2. jak juz sa to lepiej ich nie rozwazac bo sie jeszcze przypadkiem poniesie porazke

a pozniej:

>Watpliwosci sa cenna rzecza podczas dokonywania wyborow, aly gdy cos wybierzesz nie pozwol aby watpliwosci zatrzymaly cie w pol drogi.

uwaga wnioski z tego co napisales wlodzimierz!:
1. watpliwosci na poczatku sa ok ale pozniej juz nie wiec staramy sie do nich nie dopuszczac a jak sie pojawia to nie myslimy o nich = bagatelizowanie
2. nawet jesli w polowie drogi watpliwosci sprawily ze dotarlo do nas ze to zly kierunek idziemy dalej = dla mnie glupota (...nie pozwol aby watpliwosci zatrzymaly cie w pol drogi)

zastanawiam sie dalczego zrozumienie tego co pisze sprawia tyle klopotu... i kto tu nie czyta uwaznie...
kto by ci to wyjasnil lepiej niz ja.

wlodzimierz to jakas paranoja
kto ma mi wyjasnic lepiej niz TY co TY myslisz? twoj punkt widzenia
Taka samo wmawiasz mi ze dalem ci etykietke.

a jak nazwiesz to ze przypisales mnie do jakiejs tajemniczej szkoly o ktorej ja nic nie wiem bo to ty opisales tu taka a nie inna klasyfikacje

tak na marginesie dodam ze nie identyfikuje sie z zadnymi szkolami ktorych padales definicje
mowisz ze cos mowie,

UWAGA CYTUJE:

>Skoro i tak wszyscy dojda do tego co im pisane, najlepiej zaprzestac calkowicie i totalnie wszelkich form pomocy dla potrzebujacych. Co im pisane to ich nie minie, nieprawdaz. Czyli szkola numer 1.

ZWROC UWAGE NA OSTATNIE ZDANIE CYTATU
Cos mi sie wydaje ze z tym mistrzem to byl zart.

rownie dobrze moglabym powiedzec to samo o tobie...
Wlodzimierz G.

Wlodzimierz G. Information
Developer,
Copywriter, SaaS
Technical Writer,...

Temat: Fajni faceci juz dawno wygineli:)

Katarzyna P.:
Sama sie przypisalas do szkoly nr 1.

nigdzie sie nie przypisalam to ty tak zinterpretowales moje slowa - przykleiles mi etykietke wedlug swojego podzialu (nie mojego)
Niczego takiego nie proponowalem. Kierowanie sie umyslem, a nie watpliwosciami nie oznacza bagatelizowania watpliwosci. Oznacza po prostu niekierowanie sie watpliwosciami. Prosze, czytaj uwaznie,

napisales:

>Na drodze do oswiecenia i w milosci wszelkie watpliwosci sa zrodlem przyszlej porazki.

uwaga wlodzimierz!
wyciagam wnioski:
1. lepiej nie miec watpliwosci
2. jak juz sa to lepiej ich nie rozwazac bo sie jeszcze przypadkiem poniesie porazke

a pozniej:

>Watpliwosci sa cenna rzecza podczas dokonywania wyborow, aly gdy cos wybierzesz nie pozwol aby watpliwosci zatrzymaly cie w pol drogi.

uwaga wnioski z tego co napisales wlodzimierz!:
1. watpliwosci na poczatku sa ok ale pozniej juz nie wiec staramy sie do nich nie dopuszczac a jak sie pojawia to nie myslimy o nich = bagatelizowanie
2. nawet jesli w polowie drogi watpliwosci sprawily ze dotarlo do nas ze to zly kierunek idziemy dalej = dla mnie glupota (...nie pozwol aby watpliwosci zatrzymaly cie w pol drogi)

zastanawiam sie dalczego zrozumienie tego co pisze sprawia tyle klopotu... i kto tu nie czyta uwaznie...
kto by ci to wyjasnil lepiej niz ja.

wlodzimierz to jakas paranoja
kto ma mi wyjasnic lepiej niz TY co TY myslisz? twoj punkt widzenia
Taka samo wmawiasz mi ze dalem ci etykietke.

a jak nazwiesz to ze przypisales mnie do jakiejs tajemniczej szkoly o ktorej ja nic nie wiem bo to ty opisales tu taka a nie inna klasyfikacje

tak na marginesie dodam ze nie identyfikuje sie z zadnymi szkolami ktorych padales definicje
mowisz ze cos mowie,

UWAGA CYTUJE:

>Skoro i tak wszyscy dojda do tego co im pisane, najlepiej zaprzestac calkowicie i totalnie wszelkich form pomocy dla potrzebujacych. Co im pisane to ich nie minie, nieprawdaz. Czyli szkola numer 1.

ZWROC UWAGE NA OSTATNIE ZDANIE CYTATU
Cos mi sie wydaje ze z tym mistrzem to byl zart.

rownie dobrze moglabym powiedzec to samo o tobie...

Tak masz racje.

Dla mnie to zbyt piekny sloneczny dzien aby tracic czas przy komputerze. Jak bedzisz gotowa, zrozumiesz o co chodzi. Jak nie jestes gotowa, moje objasnienia nic ci nie pomoga.

Rasumujac, masz racje. Niech ci to wystarczy, jesli o to chodzi.



Wyślij zaproszenie do