Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Emocje

Emocje to nie uczucia.
Uczuciem może być miłość, bo ona trwa.
Emocje są zmienne, tak jak przekonania.
Gdyby miłość była emocją musiałaby się ciągle zmieniać..

Zmieniamy przekonania, zmieniają nam się emocje.
Możemy zmienić przekonania na takie, że emocje mamy niesamowite..

Wszystko się nudzi, przychodzi habituacja, wtedy albo człowiek się gubi mając wszystko, gdyż może już tylko zwiększyć ilość, ale nie jakość.

Szuka jakości, duchowości.. duchowość może tylko odnaleźć w samotności, gdyż w każdej samotności Bóg jest.

Kiedy spotyka Boga, spotyka miłość.. wtedy rozumie, że bez niej nie chce już żyć i tylko już po to zostaje na ziemi.
Rozumie, że jest miłością, daje siebie i mnoży przez innych..
Witold Świtalski

Witold Świtalski Pałac w Kurozwękach
Każdy ma to czego
chce...

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:
Emocje to nie uczucia.
Uczuciem może być miłość, bo ona trwa.
Emocje są zmienne, tak jak przekonania.
Gdyby miłość była emocją musiałaby się ciągle zmieniać..

Zmieniamy przekonania, zmieniają nam się emocje.
Możemy zmienić przekonania na takie, że emocje mamy niesamowite..
Z tym wszystkim się zgodze
Wszystko się nudzi, przychodzi habituacja, wtedy albo człowiek się gubi mając wszystko, gdyż może już tylko zwiększyć ilość, ale nie jakość.
Natomiast nuda mym zdaniem jest następstwem rutyny a nikt nie jest na nią skazany.
Szuka jakości, duchowości.. duchowość może tylko odnaleźć w samotności, gdyż w każdej samotności Bóg jest.
Chyba nie koniecznie trzeba szukać Boga w samotności Jest przecież napisane "gdzie dwóch albo trzech spotyka się ...." Chyba, że nie tego Boga masz na myśli.
No chyba nie w każdej samotności On jest.
Kiedy spotyka Boga, spotyka miłość.. wtedy rozumie, że bez niej nie chce już żyć i tylko już po to zostaje na ziemi.
Rozumie, że jest miłością, daje siebie i mnoży przez innych..
To pieknie powiedziałeś a jeżeli wierzymy, że Bóg jest Miłością to w takiej postawie nie ma niczego nadzwyczajnego.Witold Świtalski edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 21:10
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Emocje

Witold Świtalski:
Chyba nie koniecznie trzeba szukać Boga w samotności Jest przecież napisane "gdzie dwóch albo trzech spotyka się ...."

To jedna z wielu dróg.. człowiek szuka najczęściej wtedy kiedy tego potrzebuje. Powody są różne.
"gdzie dwóch albo trzech spotyka się.."
Dokładnie, miłość tylko do samego siebie to nie miłość..
Musi być przynajmniej dwóch albo trzech - myślę, że chodzi tu o rodzinę.
Marta H.

Marta H. zarządzanie DAY SPA
nie tylko finansami
:-)

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:
Emocje to nie uczucia.
Gdyby miłość była emocją musiałaby się ciągle zmieniać..

emocje to tez uczucia, czy emocję wymyslisz? nie

a miłość ciągle sie zmienia......
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Emocje

Marta Harackiewicz:
emocje to tez uczucia, czy emocję wymyslisz? nie

Konkret: Wystarczy, że przypomnę sobie przeszłą sytuacje, albo wykreuje, co by się wydarzyło gdyby.. juz mam wymyśloną emocję, którą odczuwam w ciele na zawołanie, gdy tego chce.
a miłość ciągle się zmienia......
Tak jak siebie kocham - tak siebie kochać nie przestanę.
Kiedy kochamy siebie, możemy kochać innych.

G.J
Marta H.

Marta H. zarządzanie DAY SPA
nie tylko finansami
:-)

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:
Marta Harackiewicz:
emocje to tez uczucia, czy emocję wymyslisz? nie

Konkret: Wystarczy, że przypomnę sobie przeszłą sytuacje, albo wykreuje, co by się wydarzyło gdyby.. juz mam wymyśloną emocję, którą odczuwam w ciele na zawołanie, gdy tego chce.
a miłość ciągle się zmienia......
Tak jak siebie kocham - tak siebie kochać nie przestanę.
Kiedy kochamy siebie, możemy kochać innych.

G.J

jak pojawia się emocja, zjawia się nagle, nie mam na to wpływu; ciało zawsze prawdę "powie"

a siebie kochasz zawsze tak samo? jak robisz cos głupiego, popełniasz błąd, to zawsze siebie kochasz?..eeeee
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Emocje

Marta Harackiewicz:
jak pojawia się emocja, zjawia się nagle, nie mam na to wpływu; ciało zawsze prawdę "powie"

Po prostu obserwuje emocje.. to jest ciekawe patrze co chce ze mną robić.. a to adrenalinkę chce podwyższyć, a to do endorfinek zajrzy ;)

a siebie kochasz zawsze tak samo? jak robisz cos głupiego, popełniasz błąd, to zawsze siebie kochasz?..eeeee

Wtedy mam powody, żeby się jeszcze bardziej kochać.
Wtedy pojawia się zrozumienie..
Kiedy jesteśmy czegoś świadomi, możemy to kontrolować, kiedy nie jesteśmy czegoś świadomi to kontroluje Nas ;)
Marta H.

Marta H. zarządzanie DAY SPA
nie tylko finansami
:-)

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:

Wtedy mam powody, żeby się jeszcze bardziej kochać.
Wtedy pojawia się zrozumienie..
Kiedy jesteśmy czegoś świadomi, możemy to kontrolować, kiedy nie jesteśmy czegoś świadomi to kontroluje Nas ;)

ja mam świadomość istnienia emocji ale to i tak nie pomaga w ich kontrolowaniu. Wg mnie nie da się tego skontrolować, to jest silniejsze, przychodzi i już. Predzej przychodzi mi akceptacja takiej emocji niz kontrola. Poza tym dławienie emocji do niczego dobrego nie prowadzi. a jak wypłynie później to ze zdwojoną siłą....
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Emocje

Marta Harackiewicz:
Grzegorz Jasiński:

Wtedy mam powody, żeby się jeszcze bardziej kochać.
Wtedy pojawia się zrozumienie..
Kiedy jesteśmy czegoś świadomi, możemy to kontrolować, kiedy nie jesteśmy czegoś świadomi to kontroluje Nas ;)

ja mam świadomość istnienia emocji ale to i tak nie pomaga w ich kontrolowaniu. Wg mnie nie da się tego skontrolować, to jest silniejsze, przychodzi i już.

Jest coś takiego jak habituacja, wcześniej czy później pewne bodźce przestają na nas działać z taką intensywnością.
Konkret: Kiedy poznawałem kobiety w klubie
- na parkiecie - przy barze - przy stoliku - gdziekolwiek ?!?
przy pierwszych poznanych 10 nie było łatwo
przy kolejnych 50 już z górki
przy 500 podejście do kolejnej i poznanie, nie było już takim arcy wyzwaniem..

Można porobić kursy "biznesu/perswazji/NLP" o ile to komuś coś da... ja wole mieć jednak nade wszystko doświadczenie niż teorie ;)))

Prędzej przychodzi mi akceptacja takiej emocji niz kontrola.

To nie cierpienie czy strach nas boli - tylko brak akceptacji.
Kiedy możemy mieć zły nastrój - wtedy kiedy mieliśmy plan a plan nie wypalił. Ja wiem, że Świat ma racje, a nie ja.
Wtedy nie boli nas "wydarzenie" gdy pojawia się zrozumienie.
Poza tym dławienie emocji do niczego dobrego nie prowadzi. a jak wypłynie później to ze zdwojoną siłą....
Masz rację, wszystko należy zrozumieć.. byś świadomym siebie i otoczenia. Chodzi o właściwą i na tyle na ile to możliwe obiektywną percepcję postrzegania, która i tak zawsze będzie subiektywna ;)
Marta H.

Marta H. zarządzanie DAY SPA
nie tylko finansami
:-)

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:
Jest coś takiego jak habituacja, wcześniej czy później pewne bodźce przestają na nas działać z taką intensywnością.
Konkret: Kiedy poznawałem kobiety w klubie
- na parkiecie - przy barze - przy stoliku - gdziekolwiek ?!?
przy pierwszych poznanych 10 nie było łatwo
przy kolejnych 50 już z górki
przy 500 podejście do kolejnej i poznanie, nie było już takim arcy wyzwaniem..

nie rozumiem, po co było Ci poznawać 500 kobiet?

Można porobić kursy "biznesu/perswazji/NLP" o ile to komuś coś da... ja wole mieć jednak nade wszystko doświadczenie niż teorie ;)))

ja tam nie robiłam zadnych kursów NLP ani perswazji - też wole doświadczać niż teoretyzować, dlatego napisałam, ze nie umiem kontrolowac emocji, a świadomosc w momencie pojawienia sie ich mam coraz wiekszą. Pytanie tylko co z tym zrobić? Pozwolić na przezywanie czy powstrzymać siłą woli...

To nie cierpienie czy strach nas boli - tylko brak akceptacji.

jak cierpie to boli nawet jak to akceptuje. jak czuje sie samotna, to mnie to boli, choc te samotnosć akceptuje. Jest taki stan smutku i juz, trwa...
Kiedy możemy mieć zły nastrój - wtedy kiedy mieliśmy plan a plan nie wypalił. Ja wiem, że Świat ma racje, a nie ja.
Wtedy nie boli nas "wydarzenie" gdy pojawia się zrozumienie.

mam zły nastrój bez widocznego powodu - kiepska pogoda jak dzis, nic mi sie nie chcialo, nie miałam takiego planu, zeby taki nastrój mieć
Masz rację, wszystko należy zrozumieć.. byś świadomym siebie i otoczenia. Chodzi o właściwą i na tyle na ile to możliwe obiektywną percepcję postrzegania, która i tak zawsze będzie subiektywna ;)
nie wszystko da się zrozumieć, szczególnie emocji... jak cos czuje to przewaznie nie rozumiem...
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Emocje

Marta Harackiewicz:
nie rozumiem, po co było Ci poznawać 500 kobiet?

Inaczej nie mógłbym uczyć komunikacji w biznesie/uwodzeniu/relacjach/whatever.
500 to jest nic.. Jeżeli buduje naprawdę coś dużego, nie sposób nie poznawać wszędzie ciekawych osób, pytać się o pasje, zainteresowania, to co ktoś kocha robić na co dzień, w wolnych chwilach..

Pytanie tylko co z tym zrobić? Pozwolić na przezywanie czy powstrzymać siłą woli...

Jeżeli to jest przyjemne i zgodne z moją etyką to niech płynie.
Jeżeli nieprzyjemne.. to może nas czegoś nauczyć, możemy wyciągnąć wartościowe wnioski lub pomysł na biznes ;)

Nic nie dzieje się bez powodu, im więcej wyciągniemy wartościowych wniosków na temat tego co się dzieje, tym bardziej stajemy się inteligentniejsi (tworzymy nową chemię w umyśle, nowe połączenia) a co za tym idzie - szczęśliwsi.
jak cierpie to boli nawet jak to akceptuje. jak czuje sie samotna, to mnie to boli, choc te samotnosć akceptuje. Jest taki stan smutku i juz, trwa...

Jeżeli czujesz cierpienie, samotność to tylko po to żeby się tym karmić. Przerabiasz "karmę" i lecisz dalej - wszystko dzieje się po coś w Twoim życiu. - Ale to już rozmowa przy kawie ;)

> mam zły nastrój bez widocznego powodu - kiepska pogoda jak dzis,
nic mi sie nie chcialo, nie miałam takiego planu, zeby taki nastrój mieć

Pogoda fantastyczna była u mnie. Trochę szarawo, ale ten śnieg który teraz pada - rewelacja ;) Tyle ciekawych rzeczy wokół mnie się działo, że nie wiedziałem co wybrać. Nie miałem żadnego planu, żeby czuć się po prostu dobrze ;)
nie wszystko da się zrozumieć, szczególnie emocji... jak cos czuje to przewaznie nie rozumiem...

Rozumienie emocji i komunikacja to jest moja pasja..
To jest proces - on cały czas trwa.
Marta H.

Marta H. zarządzanie DAY SPA
nie tylko finansami
:-)

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:

Jeżeli to jest przyjemne i zgodne z moją etyką to niech płynie.
Jeżeli nieprzyjemne.. to może nas czegoś nauczyć, możemy wyciągnąć wartościowe wnioski lub pomysł na biznes ;)
>
jak przyjemne emocje (pod kazdym względem)- pewnie niech płyną jak najdłuzej
a te nieprzyjemne - hmmmm, w momencie jak są, nie wiem, czego mogą nauczyć, zbyt pochłaniają. Może jak miną jest czas na refleksję, czego mnie nauczyły - niestety nie umiem tego dostrzec, jakie wnioski wartosciowe moge wyciągnąć a już w ogóle jaki pomysł na biznes z uczucia samotności, smutku, przygnebienia?

Nic nie dzieje się bez powodu, im więcej wyciągniemy wartościowych wniosków na temat tego co się dzieje, tym bardziej stajemy się inteligentniejsi (tworzymy nową chemię w umyśle, nowe połączenia) a co za tym idzie - szczęśliwsi.

jakie nowe połaczenia w umyśle i jak moge być szczęśliwsza - gdy przezywam traume i cierpie?
Jeżeli czujesz cierpienie, samotność to tylko po to żeby się tym karmić. Przerabiasz "karmę" i lecisz dalej - wszystko dzieje się po coś w Twoim życiu. - Ale to już rozmowa przy kawie ;)

przy kawie o przerabianiu karmy - kawy nie piję, a czy w ogóle karme można przerobić?
Pogoda fantastyczna była u mnie. Trochę szarawo, ale ten śnieg który teraz pada - rewelacja ;) Tyle ciekawych rzeczy wokół mnie się działo, że nie wiedziałem co wybrać. Nie miałem żadnego planu, żeby czuć się po prostu dobrze ;)

poczekam na spadek Twojego nastroju i wtedy pogadamy... albo i nie
Rozumienie emocji i komunikacja to jest moja pasja..
To jest proces - on cały czas trwa.

pasja trwa i to jest jedyne dla mnie ok
Grzegorz Jasiński

Grzegorz Jasiński ADMINISTRATOR IT

Temat: Emocje

Marta Harackiewicz:
pasja trwa i to jest jedyne dla mnie ok
Cieszy mnie to.

Czy emocje pomagają czy szkodzą - trudno powiedzieć..
Pomagają wzniecać i wzmacniać żar miłości, a także pomagają się rozstawać.

Nie można winić deszczu za jego istnienie.
Deszcz podlewa piękne kwiaty i jednocześnie chwasty, które przeszkadzają tym pięknym kwiatom się rozwijać.
Podobnie może być z emocjami.. po prostu są.

Deszcz jest taka dobrą energią.. a Ty możesz "rynną" we własnym ogrodzie skierować go na piękne kwiaty - wtedy Twój ogród pięknieje. Cały deszcz kierujesz na to co dla Ciebie najpiękniejsze..

Tak na prawdę to czym kierujesz to Twoja uwaga która w tej historii jest "rynną", a deszczem jest energia jaką karmisz swoje emocje - piękne kwiaty.
Mateusz Bursztyn

Mateusz Bursztyn Szukam Pracy!!!!!:(

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:
Marta Harackiewicz:
pasja trwa i to jest jedyne dla mnie ok
Cieszy mnie to.

Czy emocje pomagają czy szkodzą - trudno powiedzieć..
Pomagają wzniecać i wzmacniać żar miłości, a także pomagają się rozstawać.

Nie można winić deszczu za jego istnienie.
Deszcz podlewa piękne kwiaty i jednocześnie chwasty, które przeszkadzają tym pięknym kwiatom się rozwijać.
Podobnie może być z emocjami.. po prostu są.

Deszcz jest taka dobrą energią.. a Ty możesz "rynną" we własnym ogrodzie skierować go na piękne kwiaty - wtedy Twój ogród pięknieje. Cały deszcz kierujesz na to co dla Ciebie najpiękniejsze..

Tak na prawdę to czym kierujesz to Twoja uwaga która w tej historii jest "rynną", a deszczem jest energia jaką karmisz swoje emocje - piękne kwiaty.

Z tego co tu wyczytałem, widzę iż emocję odgrywają na Tobie większe znaczenie niż oddziałowałyby naturalnie..

choć wg. mnie widzę tu same bzdury.. emocji nie da się wychwycić, zauważyć jak dane emocje oddziałowują na innej osobie..
też dobrych emocji nie można nazwać złymi.. a złych dobrymi..
zalezy to od tego kto jak spostrzega świat..
a ludzka miłość jest tym iż w życiu człowieka emocje które napływają na jego stan wewnetrzny muszą być pozytywne, wypełnione dreszczem, który ten z kolei robi z nas szczęśliwych..
są ludzie którzy uważają iż pozytywne emocje są zbędne, dlatego iż przez nie nie dostrzegamy ich wszystkich, oczywiście nie jestem tego przekonania.. choc mimo to tak jak i Ty, w świecie pozytywów, które jednak naprawdę! są lepsze do tego by człowiek jakoś żył.., nie był pustynią, bo jak wtedy mógłby ukształtować swój charakter? bez emocji się nie da! człek bez charakteru jest człekiem bez duszy..
więc zastanów się nad Tym iż czy chcesz dostrzec wszystkie emocje, co wiąże się z tym iż z życia nie mógł bys czerpać żadnej radości..
czy też być sobą, osobą ukształtowaną kolorowo, która dzień w dzień cieszy się ze zwykłej rozmowy z znajomymi, bądz też czerpania znajomości.
wadą tego iż człowiek jest szcześliwy, jest to, iż oddziałowuje na niego środowisko zewnetrzne i tym samym nie jest wstanie dostrzec rzeczywistości.. : )
Witold Świtalski

Witold Świtalski Pałac w Kurozwękach
Każdy ma to czego
chce...

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:

Jest coś takiego jak habituacja, wcześniej czy później pewne bodźce przestają na nas działać z taką intensywnością.
Konkret: Kiedy poznawałem kobiety w klubie
- na parkiecie - przy barze - przy stoliku - gdziekolwiek ?!?
przy pierwszych poznanych 10 nie było łatwo
przy kolejnych 50 już z górki
przy 500 podejście do kolejnej i poznanie, nie było już takim
Jest taka ludowa mądrość mówiąca, że prędzej zjesz beczkę soli zanim poznasz drugiego człowieka. Ilość która podajesz, moim zdaniem, wyklucza jakość tego poznania. Jak widać każde pojęcie może być względnym. Przy tej ilości zapewne ograniczasz się do poznania podstawowych danych zarejestrowania pierwszego wrażenia, dziś zapewne nawet nie pamiętasz imion. Jak zwykle mamy kilka możliwości do wyboru – można iść w ilość i wtedy zgoda - musi pojawić się rutyna, znudzenie. Można też iść w stronę jakości a więc coraz lepszego poznawania swego partnera i samego siebie. Zapewniam, że to znacznie ciekawsze zajęcie aczkolwiek dość trudne, może mniej adrenaliny, ale więcej bezpieczeństwa i szansa dotarcia do poziomów więzi i uczuć niedostępnych dla par znających się powierzchownie. Niebezpieczeństwo „rutyny” grozi każdemu partnerstwu jednak lekarstwem na to nie jest zmiana partnera, bo w pewnym momencie ona sama staje się rutynową.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Emocje

Witold Świtalski:
Można też iść w stronę jakości a więc coraz lepszego poznawania swego partnera i samego siebie. Zapewniam, że to znacznie ciekawsze zajęcie aczkolwiek dość trudne, może mniej
adrenaliny, ale więcej bezpieczeństwa i szansa dotarcia do poziomów więzi i uczuć niedostępnych dla par znających się powierzchownie. Niebezpieczeństwo „rutyny” grozi każdemu partnerstwu jednak lekarstwem na to nie jest zmiana partnera, bo > w pewnym momencie ona sama staje się rutynową.

Generalnie się z Tobą zgadzam. Cóż, kiedy nawoływanie do dobrego, tak mało kiedy się udaje...

I to wcale nie jest kwestia tego, że ludzie tego nie rozumieją chyba...wydaje mi się, że to jest kwestia tkwienia w swoim bólu prawdziwym czy wymyślonym i przy swoich racjach. Czesław innymi słowami to nazywa: w tym cały ambaras, żeby DWOJE chciało na raz...
Witold Świtalski

Witold Świtalski Pałac w Kurozwękach
Każdy ma to czego
chce...

Temat: Emocje

Beata Brzezicka:

Zgadzam się nie da się poznać osoby która nie chce się przed nami otworzyć. Nie można zbudować dobrego związku jeżeli chce tego tylko jedna strona.
Nie wiem czy powinienem się wypowiadac w tym "wądku " bo tu raczej chodzi o emicje w relacjach biznesowych, a związki o których ja mówie z biznesem nie mają wiele wspólnego.
Generalnie się z Tobą zgadzam. Cóż, kiedy nawoływanie do dobrego, tak mało kiedy się udaje...

I to wcale nie jest kwestia tego, że ludzie tego nie rozumieją chyba...wydaje mi się, że to jest kwestia tkwienia w swoim bólu prawdziwym czy wymyślonym i przy swoich racjach. Czesław innymi słowami to nazywa: w tym cały ambaras, żeby DWOJE chciało na raz...Witold Świtalski edytował(a) ten post dnia 20.12.09 o godzinie 15:23

konto usunięte

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:
Emocje to nie uczucia.
Uczuciem może być miłość, bo ona trwa.
Emocje są zmienne, tak jak przekonania.
Gdyby miłość była emocją musiałaby się ciągle zmieniać..

Zmieniamy przekonania, zmieniają nam się emocje.
Możemy zmienić przekonania na takie, że emocje mamy niesamowite..

Wszystko się nudzi, przychodzi habituacja, wtedy albo człowiek się gubi mając wszystko, gdyż może już tylko zwiększyć ilość, ale nie jakość.

Szuka jakości, duchowości.. duchowość może tylko odnaleźć w samotności, gdyż w każdej samotności Bóg jest.

Kiedy spotyka Boga, spotyka miłość.. wtedy rozumie, że bez niej nie chce już żyć i tylko już po to zostaje na ziemi.
Rozumie, że jest miłością, daje siebie i mnoży przez innych..


Ok no to jak jest z tą miłością czy kochamy swoich rodziców tak samo mając 2 lata...6 lat 18 lat i 65 ?
Marta H.

Marta H. zarządzanie DAY SPA
nie tylko finansami
:-)

Temat: Emocje

Witold Świtalski:

Nie wiem czy powinienem się wypowiadac w tym "wądku " bo tu raczej chodzi o emicje w relacjach biznesowych, a związki o których ja mówie z biznesem nie mają wiele wspólnego.
ja tak nie zrozumiałam, ze chodzi o emocje biznesowe... hmmm... może faktycznie, a poszybowałam zupełnie w inna stronę

Dzięki Witold - otworzyłes mi oczy :-)

konto usunięte

Temat: Emocje

Grzegorz Jasiński:
>>
Szuka jakości, duchowości.. duchowość może tylko odnaleźć w samotności, gdyż w każdej samotności Bóg jest.

Kiedy spotyka Boga, spotyka miłość.. wtedy rozumie, że bez niej nie chce już żyć i tylko już po to zostaje na ziemi.
Rozumie, że jest miłością, daje siebie i mnoży przez innych..
czy to wątek o nawróceniu? to może lepiej bardziej otwarcie?



Wyślij zaproszenie do