Temat: dziecko
Leszek N.:
"katorga, poświęcenia, mordęga" to odniesienie do częstych opisów związków. ludzie piszą, że tracą wolność, że się poświęcają, że rezygnują z siebie dla kogoś... no, związkowi męczennicy. :)
a wysiłek nie musi być złem. możesz go zamienić na "wysiłek" jeśli chcesz. :) miałam na myśli "wysiłek"/wysiłek dbania o
bycie razem. wysiłek pamiętania o uśmiechu po przyjściu z pracy, pochwalenia, pogłaskania po plecach rano w kuchni, wysiłek wsparcia kiedy bywa źle nawet jeśli nam też ciężko, wysiłek słuchania, wysiłek robienia drobnych przyjemności, pamiętania o "kocham Cię" chociaż przecież wiadomo że kochamy, wysiłek wyjaśniania nieporozumień zamiast pielęgnowania fochów... takie drobne "wysiłki", które świadczą o tym, że dbamy, kochamy, pamiętamy, że nam się chce...
powiesz pewnie "co to za wysiłki?". fakt, niewielkie. tylko powiedz dlaczego nawet na takie nas często nie stać? :)
a poświęcenia są różne. od poświęcania uwagi do poświęcania życia. :)
Katarzyna B.:
Leszek N.:to motywuje do wysiłku. jeśli komuś zależy na ciągłości umowy. :)
do wysiłku. ..
nie katorgi,
co znaczy w tym przypadku - katorga?nie poświęceń,
co już/jeszcze jest poświęceniem a co jeszcze/już nie?nie mordęgi,
?ale wysiłku. wysiłku codziennego dbania o bycie razem.
... gdy dbanie o siebie wzajem w związku - staje się "wysiłkiem" - to ...
... no chyba, że ten wysiłek to wysiłek dający nam radość i satysfakcję - bo wysiłek potrafi dawać radość ...
najtrudniejsze jest dbanie o codzienność. dbanie o fajerwerki od święta, to łatwizna. :)
no patrz :P
(ejj jeszcze nie czas na takie pointy ;) )
:))) dobra