Temat: dzieci w związku
tak sobie czytam i czytam...
i nie wim do czego zaczac..i z każda z was mogłabym o rożnych rzeczach pogadac widze;-)
ja mam córcie...2 latka skonczy za miesiac... Miala 13 miesiecy jak poszlam do pracy..i do tej pory pilnuje je babcia. nie wyobrażałam sobie oddania jej do żłobka czy niani..nie bylo takiej opcji!!
Mała pilnowana w sumie nie tylko przez babcie ale..i dziadka..i moje 2 siostry..jest nad wyraz rozwiniętym dzieckiem i psychicznie i motorycznie...nikt nie powiedzialby ze ma 2..a raczej 3 latka..nie tylko na wyglad ale i psych jak mowie. Moja mama jest przedszkolanką z wykształcenia. Nie zmienia to jednak faktu ze...Weronika jest rozpieszczonym dzieckiem. niestety...uroki dzidków. Za rok sie przeprowadzamy z miasta w ktrymi mieszkamy...i chce oddac mala do przedszkola..bedzi emiala 3 latka. A moja mama nie moze zrozumiec jak moge ja oddac...ze chce ja zabrac it....
ja juz sama nie wiem co lepsze. A dzisiejsze czasy są niestety takie ze nie da sie siedziec w domku z dzieckiem caly czas.
czy przedszkole dla 3 latka to naprawde trauma??za wczesnie???
czy 8 godz w przedszkolu to za dlugo??
to sa moje podst problemy teraz.
nie ukrywam ze ja wolalabym ja wyrwac troszke spod tego dziadkowego klosza bo mała staje sie nieznośna.Musi poznac slowo nie..w grupie dzieci uwielbia byc..bawic sie...jest baaardzo kontaktowa. mam dlatego nadzieje ze sie zaklimayzuje.