Temat: Dramat - katastrofa samolotu prezydenckiego
Piotr K.:
Karol Z.:
Tak, tylko jak jesteś w stanie sprawdzić, że ktoś jest z gruntu dobry?
Bo zakładanie że jest dobry prowadzi do tego, że jest poza wszelkim podejrzeniem.
No i tak to powinno wygladac, podejrzenia musza miec jakies uzasadnienie, nie mozna oceniac z gory syna w oparciu o historie ojca.
Zgadza się.
Co jeśli:
1. ojciec nie żyje (Stalin... wiadomo),
2. syn jest orędownikiem schedy po ojcu, odziedziczył po nim "warsztat", nieco udoskonalony (KGB; to nie jest tajemnicą)?
ramach zadośćuczynienia za Katyń? W sumie to niczego... Gdyby jednak odpowiednia osoba została postawiona przed sądem w odpowiednim czasie...
Ja to rozumiem.. ale to jest delikatna sprawa i tyczy sie ludzi ktorzy juz w Rosji nie rzadza.. to nie te czasy. I owszem, warto temat ruszyc i w jakis sposob domagac sie prawdy.. ale nie tworzac teorie spiskowe...
Takie rzeczy.. moim zdaniem powinno sie rozwiazaywac w oparciu o twardy dialog.. a nie wymuszanie, bo to tylko budzi opor.
Tyle wiem, że jednak należy łagodnie podejść do sprawy.
No i właśnie LK był zwolennikiem twardego dialogu.
Nie tyle dopominać się przeprosin (bo ich się w końcu w środę, 1,5 tyg.temu doczekał! Myślisz że tylko na tym mu zależało...?), co uznanie że to co zrobił Stalin było ludobojstwem, a nie jakimś tam zwykłym pospolitym występkiem wojennym(a to zmienia trochę rangę sprawy; zebrać 22 tysiące chłopa, w jednym miejscu, rozstrzelać...).
Poza tym to każdy się tłumaczy "ja nie pamiętam, to dawno było...". No, tak. Tak wyglądają śledztwa po czasie.
Zwróć jednak uwagę, że Putin, prócz przepraszania, zachowuje się... tak samo. Wojna w Czeczenii (rebelianci to tylko wygodna wymówka; rebelianta wolno zabić, według Ciebie?), bo tam jest ropa. Nasz prezydent za tarczę antyrakietową, był postrzegany wyjątkowo nieprzychylnie. Rurociąg Północny - skoro ropa przeplywa przez rurociąg Przyjaźń to po co robić alternatywę? Żeby w razie czego móc zakręcić kurek i powiedzieć "dopóki nie spełnicie naszych żądań nie odkręcimy go". My jesteśmy uzależnieni od ropy z Rosji. Poszczególne rządy w Polsce: rząd Olszewskiego został rozwiązany bo żądał wyjaśnień. LK kontynuował tę politykę. Tylko wszyscy próbowali zrobić, włącznie z Wałęsą, z niego oszołoma(bo on jeden nie chciał iść na kompromis).
Pamiętaj jeszcze, że im dłużej mija od występku (przestępstwa, wykroczenia) tym ślady są coraz mniej widoczne i więcej sily trzeba zaangażować by odtworzyć stan faktyczny.
No akurat na ile media przekazuja informacje... slady sa dobrze zabezpieczone.. czarne skrzynki otwierane w obecnosci przedstawicieli Polski i Rosji.. To co juz zebrano.. jest zarchiwizowane..
Tak.
Na tyle, na ile można sobie pozwolić by upublicznić.
Wiesz... nie chce mi się specjalnie wierzyć, że te śmieci, porozrzucane na tej polanie ze zdjęć satelitarnych to caly nasz samolot... Po prostu to jest 5-15%... a co z resztą się stało?
Czarne skrzynki... coś z nich wynikło? Pomylili się piloci? Lechu wskoczył do kabiny, przejął wolanty i z głośnym "Yhaaaa!" zapikował w ziemię?
Nikt nikogo nie chce za wszelką cenę winić. Ale zrozum: pewne rzeczy w historii miały tendencję powtarzać się. Jeśli raz wydarzenie miało miejsce to jaką masz pewność, że nie powtórzy się po raz kolejny...?
Nie mam.. i nigdy miec nie mozna, bo rozne mentalnosci po swiecie laza. Ale nie mam zamiaru byc na wskros podejrzliwy.. bez przyczyny.
Nie chcę być podejrzliwy, ale skoro ktoś robił coś złego to nie wierzę, że swojego interesu nie będzie bronił. ("bliższa koszula cialu...")