Temat: Dramat - katastrofa samolotu prezydenckiego
Beata J.:
Sławomir Kuziak:
nie jestem jakąś Panią i nie mam ochoty na rozmowę w takim tonie wyższości;
śledztwo trwa i jakiś oficer napisał dziś, aby nie wierzyć w to co się w gazetach pisze bo to są poszlaki i to mnie przekonuje,
moim zdaniem aby napisać że ktoś zabijał ofiary trzeba mieć na to dowody;
jeżeli chcecie sobie snuć kolorowe przypuszczenia to proszę bardzo, najwidoczniej jest to Wam potrzebne,
ja cierpliwie poczekam na fakty
LOL i jeszcze raz LOL.
Dowody to za mało.
Idealnym przykładem są groby w Katyniu.
Sama wspomniałaś, że abu uznać kogoś winnym, ten ktoś musi być skazany przez sąd, oraz że obowiązuje zasada domniemanej niewinności, aż do wyroku.
Więc ja powtórzę: nigdy nie zapadł żaden wyrok w sprawie Katynia, oprócz procesu w Norymberdze, po którym rozstrzelano około setki Niemieckich oficerów. W świetle prawa, zbrodni katyńskiej dokonali Niemcy.
Wg. Twojej logiki, mówienie że było inaczej i że to nie byli niemcy, jest bezpodstawnym szkalowaneim bratniego narodu.