konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Ewa Łowkiewicz:
>
Wiem już kogo szukam i jaki on ma być ...wiem co chce dać i co wziąć w zamian.
a np.?? :)
Nawet już go poznałam....narazie jest faza wstępnego obwąchiwania..pomalutku ...już się nie śpieszę ...niby i po co ??...co ma być to będzie
jak co bedzie? Kandydat pewnie juz spocznie w ramionach innej,
o ciut innych pogladach .. :)
Oczywiscie tobie bedzie (ewent.) prawil, cukrowal :))

Obawiam sie, ze sie ZNOW ludzisz :)
Mowie, jako ciezko doswiadczony kolega ..Czeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 04.04.10 o godzinie 03:55
Kuba J.

Kuba J. Mój Profesjonalny
Opis

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Sprawdza się stare powiedzenie że Faceta nie poznaje się jak zaczyna lecz jak kończy. Moim zdaniem burak i tyle. Co to jest wychodzi i taki tekst rzuca. Wieje mi tu tą drugą kobietą.....
Sylwia S.

Sylwia S. Product Manager -
home.pl , MBA

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Każde rozstanie boli niezależnie czy się jest tydzień z tą osobą czy kilka lat. Ale chyba ważniejsze jest wysłuchanie tzw bez komentarza a nie doradzanie : olej, nie dzwoń i tak dalej. Czasami warto być tylko dobrym słuchaczem.
Katarzyna G.

Katarzyna G. Print Manager - druk
, produkcja BTL, POS

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Joanna C.:
boli ...
Joasiu tak naprawde to emocje sprawiają ból .... nie wczuwaj się w nie .. lepiej zamien to na radość pt "i dobrze będe miała teraz czas na myślenie o samej sobie" bądź w zlośc 10 minutową pt"a to burak, w du.e pieprz...itp " .. ty absolutnie wycisz się na szukanie odpowiedzi :a dlaczego?... ach do odważnych należy świat więc spójrz w lustro JESTEŚ DZIELNA a tamten jest malutkim człowieczkiem , który w swej prostackiej masce i wypowiedzi skwitował w kilku słowach .. najprostszych... więc jeśli jemu "danie Ci kosza" zajęło te kilka słów, minut .. to tyle też przeznacz czasu na ten ból i żal ...ehh pomyśl jaki wkrótce super facet pojawi się na horyzoncie !!! który kosza ci da ale tego wypelnionego samymi przyjemnościami!!! Wesołych Świąt :)

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Nie siedź w domu. Spakuj plecak i wyjedź gdzieś, gdzie odetchniesz innym powietrzem. Choćby do Zakopanego. Pospacerować, połazić po tych Krupówkach, pójść do Kuźnic. Na grzańca i pierogi. Zapomnieć i wrócić potem z nową nadzieją.
Zrobisz tak?

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Ewa Łowkiewicz:
Podpisuje się obiema rekami i nogami pod wypowiedzią Edyty Wiśniewskiej ..nie chce mi się powtarzać.
A co do olewania to nie na każdego faceta to zadziała...każdy człowiek jest inny ...facet to też człowiek...Faceci są prości ...tylko my kobiety komplikujemy sobie na własne życzenie wiele spraw.Piszę to jako kobieta dojrzała i doświadczona hahahaha..od 3 lat jestem sama po toksycznym ostatnim związku.Powiedziałam dość i poszłam na warsztaty rozwoju osobistego.Przemeblowałam swoją piękna główkę.Wiem już kogo szukam i jaki on ma być ...wiem co chce dać i co wziąć w zamian.Nawet już go poznałam....narazie jest faza wstępnego obwąchiwania..pomalutku ...już się nie śpieszę ...niby i po co ??...co ma być to będzie


To trzymam kciuki:)))

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Zasnełam - mimo,iż myślałam że będzie ciężko.
Teraz szykuje Wielkanocne śniadanie: dla mnie i dla mojego Syna :-)

Ja jestem za dobra dla Facetów :-) podejrzewałam , że tak będzie ...

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

To dlaczego nie zareagowałas w porę?

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Beata S.:
To dlaczego nie zareagowałas w porę?
Reagowałam ... ale nie z każdym da się rozmawiać - lepiej jest odejść tak jak wczoraj uczynił.

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

nie napisze Ci "będzie dobrze" bo to chyba ostatnie słowo jakie chciałabyś usłyszeć...fajnie, że masz syna i zajmiesz myśli będąc z nim...ja w takich momentach rzucałam się w wir pracy, nadrabiałam zaleglości ksiązkowe, kinowe, plotkarskie:) dużo siłek i pozytywnej energii Ci życzę:))
Joanna P.

Joanna P. Cud, że mieszczę się
w sukienki- mam tak
ogromny apetyt n...

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Joanna C.:
Zasnełam - mimo,iż myślałam że będzie ciężko.
Teraz szykuje Wielkanocne śniadanie: dla mnie i dla mojego Syna :-)

Ja jestem za dobra dla Facetów :-) podejrzewałam , że tak będzie ...


Może tak być, że byłaś za dobra.. może być też że...

Nie rozkminiaj tego zbyt mocno, bo dojdziesz do wniosku, że to Twoja wina (najczęściej u nas kobiet tak to właśnie działa)

To strasznie wredne postawić od razu taką barierę: "nie dzwoń i nie pisz"... odciął się nie dając żadnej szansy na rozmowę, a przecież każda kobieta chce wiedzieć: Dlaczego...

Powiedział Ci to chociaż?

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Joanna P.:
Czy powiedział ? Przechodzi kryzys ... 4 lata nie był w związku i się miotał - chciał a bał się ... ma prace która wiąże się z częstymi wyjazdami - dziś jedzie i wraca 21.04 - wiedziałam, że tak będzie co naturalnie jako normalnej kobiecie uruchumiała się uczucia tęsknoty ... takie tam banialuki ...
Joanna P.

Joanna P. Cud, że mieszczę się
w sukienki- mam tak
ogromny apetyt n...

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Joanna C.:
Joanna P.:
Czy powiedział ? Przechodzi kryzys ... 4 lata nie był w związku i się miotał - chciał a bał się ... ma prace która wiąże się z częstymi wyjazdami - dziś jedzie i wraca 21.04 - wiedziałam, że tak będzie co naturalnie jako normalnej kobiecie uruchumiała się uczucia tęsknoty ... takie tam banialuki ...


Asiu... miałam podobną sytuację... u mnie to wyszło na dobre... człowiek się po prostu wystraszył, bo związek na odległość jest o wiele trudniejszy od tego "na miejscu" i wymaga więcej poświęceń...

Z czasem doszłam do wniosku, że On mnie po prostu wyręczył... że zrobił mi przysługę :)

Daj sobie czas... nawet na żal, taką "żałobę po związku" ...

Być może u Ciebie też wyjdzie to na dobre :)

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Joanna P.:
Pewnie wyjdzie na dobre ... ale praca praca - to akurat da się zrozumieć, nawet tesknote wytrzymac.

Chyba okazal sie po prostu tchurzem ...no nic ! zyc trzeba dalej :-)
Joanna P.

Joanna P. Cud, że mieszczę się
w sukienki- mam tak
ogromny apetyt n...

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Joanna C.:
Joanna P.:
Pewnie wyjdzie na dobre ... ale praca praca - to akurat da się zrozumieć, nawet tesknote wytrzymac.

Chyba okazal sie po prostu tchurzem ...no nic ! zyc trzeba dalej :-)

Dokładnie tak Asiu :)) Spanikował!!! A nie chciałabyś chyba tchórza? :))))

Dobrze, że to wyszło teraz ... :)

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Joanna P.:
Joanna C.:
Joanna P.:
Pewnie wyjdzie na dobre ... ale praca praca - to akurat da się zrozumieć, nawet tesknote wytrzymac.

Chyba okazal sie po prostu tchurzem ...no nic ! zyc trzeba dalej :-)

Dokładnie tak Asiu :)) Spanikował!!! A nie chciałabyś chyba tchórza? :))))

Dobrze, że to wyszło teraz ... :)
sama juz nie wiem ...

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Dobrze, że to wyszło teraz ... :)
sama juz nie wiem ...
Wiesz wiesz Asia.....
chcialas go chcialas dam mu szanse,zeby dojrzal nie miotal sie,zeby odczuwal bliskosc teksnote jednosc jak Ty....
nie podolal
czy to tchorzostwo? byc moze
brak silnej woli wygodnictwo....
lepiej teraz bo choc boli bol jest do zniesienia....z czasem trudniej zniesc rozpad....
ciesz sie synkiem i soba:)

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Joanna C.:
Zasnełam - mimo,iż myślałam że będzie ciężko.
Teraz szykuje Wielkanocne śniadanie: dla mnie i dla mojego Syna :-)

Ja jestem za dobra dla Facetów :-) podejrzewałam , że tak będzie

czesc Asiu.
3masz sie??
powiem Ci, chociaz to zadne pocieszenie, ze nie jestes jedyna.
i wg mnie jak chcesz sie wygadac, to gadaj...
mi to zawsze pomaga.
i pomoglo.
chociaz sama do siebie w ciszy tez mowie. uspokoilam mysli i doszlam do wniosku- bedzie co ma byc.
czas zweryfikuje wszystko.

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

W naszych czasach wygodnictwo jest dużym problemem. Ludzie nie chcą się uzależniać i być odpowiedzialni.
Można powiązać to z poruszonym wcześniej poświęceniem (lub obecnie bardziej jego brakiem). Tylko czy bez poświęcenia i odpowiedzialności można stworzyć udany związek, o którym tak mocno wszyscy na tej grupie dyskutują?

konto usunięte

Temat: Dostałam KOSZA :-(

Albert S.:
Nie siedź w domu. Spakuj plecak i wyjedź gdzieś, gdzie odetchniesz innym powietrzem. Choćby do Zakopanego. Pospacerować, połazić po tych Krupówkach, pójść do Kuźnic. Na grzańca i pierogi. Zapomnieć i wrócić potem z nową nadzieją.
Zrobisz tak?


na pewno ja tak zrobię! :)

Następna dyskusja:

Kobieca indoktrynacja czyli...




Wyślij zaproszenie do