konto usunięte
Krzysztof Tomasz J.:Dokładnie tak - pięknie to napisałeś przychodzi wtedy, kiedy Ty jesteś na nią gotów :) Powiem więcej - tak jest w życiu każdego człowieka, w każdej dziedzinie życia:)
czyli, że co ? miłość jak choroba albo śmierć... przychodzi sama? eee...
Elżbieta J. Początek drogi
Ania Januć hr
Krzysztof Tomasz J.:
czyli, że co ? miłość jak choroba albo śmierć... przychodzi sama? eee... nie wydaje mi się ;)
konto usunięte
Anna Januć:
Krzysztof Tomasz J.:
czyli, że co ? miłość jak choroba albo śmierć... przychodzi sama? eee... nie wydaje mi się ;)
milosc to choroba smiertelna prznoszona plciowo, tak. tak przychodzi sama. a co zaplanujesz ja. wykalkulujesz. to bedzie wtedy aaranżacja zwiazku. mowimy o uczuciu ktorego nie da sie zaplanowac i przewidziec?
konto usunięte
konto usunięte
Krzysztof Tomasz J.:
Anna Januć:
Krzysztof Tomasz J.:
czyli, że co ? miłość jak choroba albo śmierć... przychodzi sama? eee... nie wydaje mi się ;)
milosc to choroba smiertelna prznoszona plciowo, tak. tak przychodzi sama. a co zaplanujesz ja. wykalkulujesz. to bedzie wtedy aaranżacja zwiazku. mowimy o uczuciu ktorego nie da sie zaplanowac i przewidziec?
ale jak każdej chorobie można się przeciwstawiać lub przeciwdziałać ew. opóźniać...
miłość... czy ktoś próbuje z Was przeciwdziałać? przeciwstawiać ?lub ją opóźniać?
robisz to ?... nadal uważasz że to choroba?
konto usunięte
Agnieszka Podpała:
nie mylmy milosci z zauroczeniem...a u Panow jesli cos jest to tylko i wylacznie to drugie
konto usunięte
Agnieszka Podpała:Wg mnie Krzystof ma absolutnie rację! To jest nieuniknione! Jak śmierć -Krzysztof Tomasz J.:nie mylmy milosci z zauroczeniem...a u Panow jesli cos jest to tylko i wylacznie to drugieAnna Januć:ale jak każdej chorobie można się przeciwstawiać lub przeciwdziałać ew. opóźniać...Krzysztof Tomasz J.:milosc to choroba smiertelna prznoszona plciowo, tak. tak przychodzi sama. a co zaplanujesz ja. wykalkulujesz. to bedzie wtedy aaranżacja zwiazku. mowimy o uczuciu ktorego nie da sie zaplanowac i przewidziec?
czyli, że co ? miłość jak choroba albo śmierć... przychodzi sama? eee... nie wydaje mi się ;)
miłość... czy ktoś próbuje z Was przeciwdziałać? przeciwstawiać ?lub ją opóźniać?
robisz to ?... nadal uważasz że to choroba?
Bea M. Zachwycam się:)
Anna Januć:
Sylwia Kalinowska:
Niestety wiekszość z nas tak naprawdę nie wie kogo szuka...
A jak nie znasz celu, to błądzisz...
po co szukac.zyj. samo przyjdzie.
konto usunięte
Robert Kuba(z) Nowakowski:dlatego o śmierci nawet nie napisałem... ona zawsze nas zaskakuje :/
Krzysztof, rozumiem profilaktykę zdrowotną, ale profilaktyki nieśmiertelnej chyba nie poznałem;) )
Bea M. Zachwycam się:)
konto usunięte
Bea M.:
sama przychodzi tylko starość i ta druga pani na s..na S? a nie Goździkowa ? ;)
Witold
W.
27k Security -
Management
Bea M.:
Powiedziałabym raczej, że miłości należy nie tyle szukać, co być na nią otwartym (czy jak inni mówią - gotowym)
konto usunięte
Krzysztof Tomasz J.:Poczytaj Karolinę Myss "Anatomia duszy" - opisuje na wstępie podejście do śmierci Indian. Znam wiele innych relacji, kiedy umierający wcale nie byli zaskoczeni:)
Robert Kuba(z) Nowakowski:dlatego o śmierci nawet nie napisałem... ona zawsze nas zaskakuje :/
Krzysztof, rozumiem profilaktykę zdrowotną, ale profilaktyki nieśmiertelnej chyba nie poznałem;) )
a tym różni się od miłości (skoro już takie porównanie) że gdy nadejdzie... nie cieszy się z niej nikt(przeważnie) i nikomu na niej nie zależy (ale są wyjątki)Tu nie jestem do końca pewien... Tak, jak śmierć, tak i miłość może przyprawić wiele serc o poczucie straty, smutku... ;) Okryć je żałobą?
konto usunięte
Bea M.:Dokładnie tak samo to widzę ;) Pani Doktor:)
Powiedziałabym raczej, że miłości należy nie tyle szukać, co być na nią otwartym (czy jak inni mówią - gotowym)
Bea M. Zachwycam się:)
Krzysztof Tomasz J.:
Bea M.:na S? a nie Goździkowa ? ;)
sama przychodzi tylko starość i ta druga pani na s..
Witold
W.
27k Security -
Management
Bea M.:
a kto to Goździkowa? że tak zapytam
konto usunięte
Robert Kuba(z) Nowakowski:
Poczytaj Karolinę Myss "Anatomia duszy" - opisuje na wstępie podejście do śmierci Indian. Znam wiele innych relacji, kiedy umierający wcale nie byli zaskoczeni:)niektóre rzeczy się czuje, a nadejdzie ten czas jak będziemy gotowi...
jeśli juz te dwa serduszka się odnajdą w tłumie zagubionych... to czy ich powinna wtedy interesować reszta?a tym różni się od miłości (skoro już takie porównanie) że gdy nadejdzie... nie cieszy się z niej nikt(przeważnie) i nikomu na niej nie zależy (ale są wyjątki)Tu nie jestem do końca pewien... Tak, jak śmierć, tak i miłość może przyprawić wiele serc o poczucie straty, smutku... ;) Okryć je żałobą?
konto usunięte
Bea M.:
a kto to Goździkowa? że tak zapytam
Bea M. Zachwycam się:)
Krzysztof Tomasz J.:
Bea M.:
a kto to Goździkowa? że tak zapytam
handluje kwiatami przy hali Mirowskiej ;)
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
