Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
Nie zgadzam sie z tym. To trochę jak zasada "po trupach do celu".

Trudno!
Dlatego jedni chcą żyć, a inni jeszcze za życia zaznać satori.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Nie zgadzam sie z tym. To trochę jak zasada "po trupach do celu".

Trudno!
Dlatego jedni chcą żyć, a inni jeszcze za życia zaznać satori.
Nie rozumiem.
Mariusz D.

Mariusz D. psycholog kliniczny

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Beata Brzezicka:
Mariusz D.:
nie traktujecie serio, tego co napisał Marcin P.

Nic podobnego!
Nie widzę różnicy przekonań Marcina i moich, i paru innych osób jeszcze...
jeśli załozyć, że Marcin był prowokacyjny w cynizmie, a nie po prostu cyniczny

konto usunięte

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Nie zgadzam sie z tym. To trochę jak zasada "po trupach do celu".

Trudno!
Dlatego jedni chcą żyć, a inni jeszcze za życia zaznać satori.
Nie rozumiem.
Radykalnego Wybaczania.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Jacek K.:
Elżbieta J.:
Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Nie zgadzam sie z tym. To trochę jak zasada "po trupach do celu".

Trudno!
Dlatego jedni chcą żyć, a inni jeszcze za życia zaznać satori.
Nie rozumiem.
Radykalnego Wybaczania.
Aaaa... No to ja wolę żyć :))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
Nie rozumiem.

To co piszemy tutaj o poczuciu szczęścia, które jest niezależne od czynników zewnętrznych, od związków, od kasy, od pogody, to jest właśnie Miłość, satori, synchronizacja półkul mózgowych, zgoda na to, że Tak Właśnie Ma Być Jak Jest, w zależności od tego jakie masz poglądy religijne lub filozoficzne.

Niewiele ma wspólnego z miłoscią do męża.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Mariusz D.:
jeśli załozyć, że Marcin był prowokacyjny w cynizmie, a nie po prostu cyniczny

Na ile wyczuwam Marcina, to wprowadzający tekst jest prowokacją. Ale niech się Autor wypowie, czy ja muszę byc Jego adwokatem? :))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Nie rozumiem.

To co piszemy tutaj o poczuciu szczęścia, które jest niezależne od czynników zewnętrznych, od związków, od kasy, od pogody, to jest właśnie Miłość, satori, synchronizacja półkul mózgowych, zgoda na to, że Tak Właśnie Ma Być Jak Jest, w zależności od tego jakie masz poglądy religijne lub filozoficzne.

Niewiele ma wspólnego z miłoscią do męża.
Nie zgadzam się z takimi poglądami. Uważam, że są manipulowaniem sobą.

konto usunięte

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
Marcin P.:
Elżbieta J.:
Marcin P.:

Więc to jest tylko Twoje przekonanie.
Błędne czy prawdziwe ?

Zgodnie z Twoją definicją szczęścia może być dla Ciebie prawdziwe. Ale możesz też nadinterpretować bojąc się przyznać przed sobą, innymi, że w ten sposób zagłuszasz swoje niespełnienie.
Wcześniej napisałaś, że życie to kompromis między pragnieniami, a szarą rzeczywistością.
Jeśli więc nasze oczekiwania wobec życia przynoszą rozczarowanie, istnieje opcja, że przylepimy etykietkę "szczęście" na sytuację, w jakiej się znajdujemy.
Nie bardzo to zrozumiałam. Mozesz jakoś inaczej wyjasnić ?

Zagłuszanie niespełnienia.
A i tak ta satysfakcja będzie kompromisem. A szczęście nie może być kompromisem. Ono jest albo go nie ma. A jeśli jest, to jest bezwarunkowe i niezależne.
Nie zgadzam sie z tym, już o tym dyskutowaliśmy.

Tak, wiem, że to nas różni. Dlatego nie dogadamy się.
Zależy jak definiujesz "dogadamy". Dyskusja nie zawsze polaga na przyznawaniu racji, czasem samo poznanie innego stanowiska jest cennym doświadczeniem.

Masz rację, dyskusja nie polega na tym. Stwierdziłem jedynie fakt :)
Ale załóżmy, że jest tak, jak piszesz: szczęście jest albo go nie ma. Wtedy zmiana rzekonania nas nie uszczęśliwi, bo uzaleznia szczęście od zmiany przekonania. No i mamy paradoks :)

W poście poprzedzającym ten Twój wyjaśniłem, że pomysł ze zmianą przekonań służył jedynie dekonstrukcji przekonania, które nas trzyma. By było jasnym, jestem zwolennikiem wszelkiej antykoncepcji :)
Rozumiem. Ale po co zmieniać przekonania jeśli nie wiemy czy sa one własciwe ?

Może po to, by doświadczyć, co stanie się, gdy porzucimy nasze nawykowe przekonania? Generalnie chodziło mi o elastyczność myślenia.

konto usunięte

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Beata Brzezicka:
Mariusz D.:
jeśli załozyć, że Marcin był prowokacyjny w cynizmie, a nie po prostu cyniczny

Na ile wyczuwam Marcina, to wprowadzający tekst jest prowokacją. Ale niech się Autor wypowie, czy ja muszę byc Jego adwokatem? :))

Mam nadzieję, że nie jestem cyniczny, ale oczywiście mogę nie być świadomy swojego cynizmu :)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Marcin P.:
Mam nadzieję, że nie jestem cyniczny, ale oczywiście mogę nie
być świadomy swojego cynizmu :)

Nie jesteś, nie jesteś! :)))
Tak sobie myslę, że takie przekonania chyba trzeba przedstawiać jakimś weselszym językiem, zeby były bardziej dostępne.:)))

A swoją drogą jak z wielkich starozytnych cyników dziś zrobiło się coś tak pejoratywnie postrzeganego???
Czemu słowa tak się dewaluują?

konto usunięte

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Nie rozumiem.

To co piszemy tutaj o poczuciu szczęścia, które jest niezależne od czynników zewnętrznych, od związków, od kasy, od pogody, to jest właśnie Miłość, satori, synchronizacja półkul mózgowych, zgoda na to, że Tak Właśnie Ma Być Jak Jest, w zależności od tego jakie masz poglądy religijne lub filozoficzne.

Niewiele ma wspólnego z miłoscią do męża.
Nie zgadzam się z takimi poglądami. Uważam, że są manipulowaniem sobą.

jeśli pozostają jedynie poglądami, są manipulacją, jeśli są doświadczeniem autentycznej zgody na to co się wydarza, są wolnością
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
Nie zgadzam się z takimi poglądami. Uważam, że są manipulowaniem sobą.

Myślę, że nie ma się co zgadzać, lub sprzeciwiać. Dojrzewanie to dojrzewanie. Ono po prostu jest faktem. A że ludzie posiłkują się różnego rodzaju technikami ogarniecia myślą otaczającego świata??? No takie jest życie!

Jedni są słuchowcami, inni czuciowcami, jedni mają większy komfort łagodnego przechodzenia przez życie bez burz, a inni nie mają tego. I zeby nie zwariować pomagają sobie tak, jak dla nich jest najkorzystniej, najbardziej zrozumiale.

Nie ma w tym zadnej manipulacji. Sama możesz sprawdzić, po co masz wierzyć na słowo? Jeśli masz oczywiście ochotę.

konto usunięte

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Beata Brzezicka:
Marcin P.:
Mam nadzieję, że nie jestem cyniczny, ale oczywiście mogę nie
być świadomy swojego cynizmu :)

Nie jesteś, nie jesteś! :)))
Tak sobie myslę, że takie przekonania chyba trzeba przedstawiać jakimś weselszym językiem, zeby były bardziej dostępne.:)))

A swoją drogą jak z wielkich starozytnych cyników dziś zrobiło się coś tak pejoratywnie postrzeganego???
Czemu słowa tak się dewaluują?

Bo wyrafinowaną filozofię łatwo błędnie ocenić.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Marcin P.:

jeśli pozostają jedynie poglądami, są manipulacją, jeśli są doświadczeniem autentycznej zgody na to co się wydarza, są wolnością
A jesli wydarza się coś, co nas unieszczęśliwia ? Np smierć albo cierpienie kogoś bliskiego ?

konto usunięte

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
Marcin P.:

jeśli pozostają jedynie poglądami, są manipulacją, jeśli są doświadczeniem autentycznej zgody na to co się wydarza, są wolnością
A jesli wydarza się coś, co nas unieszczęśliwia ? Np smierć albo cierpienie kogoś bliskiego ?

nie wiem, nie jestem oświecony
ale słyszałem, że dużo łatwiej przejść do porządku dziennego
są uczucia, ale umysł nie lgnie do nich, nie bawi się w mielenie tego samego w nieskończoność, smutek pojawia się i odchodzi
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
A jesli wydarza się coś, co nas unieszczęśliwia ? Np smierć albo cierpienie kogoś bliskiego ?

Ela. No ze sto razy o tym dyskutowaliśmy...
Można cierpieć razem z cierpiącym. Można nawet umrzeć w ramach soldarności. Ale realnie nikt tego nie robi prawda? Jakoś ludzie sobie radzą z najgorszymi nieszczęściami w życiu. Z czasem nawet się śmieją, lub ponownie wychodzą za mąż. Czy to znaczy, że cierpieli na pokaz? Fałszywie? Nie!

Dlaczego więc bronić ludziom żeby pomagali sobie przejsć przez ziemskie zycie dowolnie szczęśliwie? Czemu zabronić takich filozofii, które im to ułatwiają?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
A jesli wydarza się coś, co nas unieszczęśliwia ? Np smierć albo cierpienie kogoś bliskiego ?

Ela. No ze sto razy o tym dyskutowaliśmy...
Można cierpieć razem z cierpiącym. Można nawet umrzeć w ramach soldarności. Ale realnie nikt tego nie robi prawda? Jakoś ludzie sobie radzą z najgorszymi nieszczęściami w życiu. Z czasem nawet się śmieją, lub ponownie wychodzą za mąż. Czy to znaczy, że cierpieli na pokaz? Fałszywie? Nie!

Dlaczego więc bronić ludziom żeby pomagali sobie przejsć przez ziemskie zycie dowolnie szczęśliwie? Czemu zabronić takich filozofii, które im to ułatwiają?
Dlatego, że te filozofie uznaja smutek i cierpienie jak cos nieporządanego, przeszkadzającego, szkodliwego. "Zmieńmy przekonania i badźmy sczęśliwi bez wzgledu na wszystko !!!". Dla mnie to jest chore, bo pełne zycie to mieszanina radosci i smutków, szczęscia i cierpienia. Cierpienie, poczucie niespełnienia są ważne, są jak ból który alarmuje, że cos zlego dzieje sie w oganiźmie. Jesli cierpię , to może mam cos zmienić , ale niekoniecznie przekonania ? Bo jeśli przekonanie jest prawdziwe, to trzeba zmienić życie. A może potrzebuję sie poprostu wysmucić, przejść coś w rodzaju załoby po stracie ?Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 05.11.09 o godzinie 23:20
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Elżbieta J.:
Dlatego, że te filozofie uznaja smutek i cierpienie jak cos nieporządanego, przeszkadzającego, szkodliwego. "Zmieńmy przekonania i badźmy sczęśliwi bez wzgledu na wszystko !!!".

Sorki, ale to nieprawda. Może poczytasz coś na te tematy aby wyrobic sobie zdanie oparte na żródłach i potem dopiero oceniać?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: Dlaczego starać się, aby związek był udany?

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Dlatego, że te filozofie uznaja smutek i cierpienie jak cos nieporządanego, przeszkadzającego, szkodliwego. "Zmieńmy przekonania i badźmy sczęśliwi bez wzgledu na wszystko !!!".

Sorki, ale to nieprawda. Może poczytasz coś na te tematy aby wyrobic sobie zdanie oparte na żródłach i potem dopiero oceniać?
Napisałam "po trupach do celu". Nie zaprzeczyłas. Pisałas, że jesli przekonania mnie unieszczęśliwiają to trzeba je zmienić nawet jesli są prawdziwe.

Marcin juz drugą dyskusję tłumaczy mi, ze szczęście i spełnienie prawdziwe jest cały czas. Gdzie tu miejsce na chwile cierpienia ?

Nie chcę oceniać żródeł . Oceniam Wasze poglądy na podstawie tego co Wy piszecie.

Może źle o tym piszecie ?Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 05.11.09 o godzinie 23:30



Wyślij zaproszenie do