Aleksandra Maria S.

Aleksandra Maria S. Podłączona do
prądu-الكساندرا

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Tylko z dwóch powodów
1.brak romzowy
2.brak zaufania

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

myślę, że jest więcej powodów ale jeśli uogólnimy to mogę się zgodzić :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

moim zdaniem nie wszyscy wiedzą czego chcą od siebie i od innych...

tak wynika z moich doświadczeń...

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

a nawet jeśli wiedzą, to jest to wiedzą na jakiś okres życia...człowiek dojrzewa, zmienia się, a wraz z nim jego poglądy na postrzeganie świata...wiele powodów rozpadu związków to kwestia skrajnie innych wartości...
a często rutyny w związku, która wkrada sie niezauważalnie, ot i budzimy sie znudzeni i zamiast wziąć sie do "roboty" i popracować nad relacją, wybieramy nowe wyzwanie, żeby uchylić rąbka tajemnicy...ale czy to nowe "wyzwanie" okaże się na dłuższą chwilę, czy krótszą??? szansą może być wyciąganie wniosków z poprzedniego związku...

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Grzegorz K.:
Malwina Anna U.:
Nie chcą się komunikować - chcą mówić i oczekiwać

Wiesz doskonale ze najważniejsze jest by mieć uwagę na zewnątrz

By uczyć sie drugiej osoby

"by przeczytać te instrukcje która osoba ma ze sobą a nie próbować zaprogramować magnetowid z instrukcją od motoru"

jeśli wiesz co mam na myśli :)

Zdaje sobie sprawe ze nie wszyscy to potrafią
a moze warto ich nauczyc?

:))) Zagdza się :)))
Pewnie, że warto tego uczyć. To jest treść naszej pracy, nieprawdaż?
Lidia  Zarzeczna-Szkwer ko

Lidia
Zarzeczna-Szkwer
ko
malarka, promotorka
sztuki osób
niepełnosprawnych,
projek...

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

musi być rozmowa,bo gdy z czasem jej coraz mniej,gdy znika,ludzie zaczynają się mijać i stają się sobie obcy...

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Z rozmowami to różnie bywa :)))
Wanda B.

Wanda B. nauczycielka języka
angielskiego

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Zbyt wiele oczekiwań od drugiej osoby/związku
zbyt mało starań
.....

zresztą: a licho wie

ad.rozmowa
róznie to bywa, jak napisała Malwina, czasem rozmowa staje sie narzędziem przemocy. zasadniczo, dobrze jest rozmawiać, ale na pewno nie zawsze i nie o wszystkim...

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Grzegorz K.:
Malwina Anna U.:
Nie chcą się komunikować - chcą mówić i oczekiwać

Wiesz doskonale ze najważniejsze jest by mieć uwagę na zewnątrz

By uczyć sie drugiej osoby

"by przeczytać te instrukcje która osoba ma ze sobą a nie próbować zaprogramować magnetowid z instrukcją od motoru"

jeśli wiesz co mam na myśli :)

Zdaje sobie sprawe ze nie wszyscy to potrafią
a moze warto ich nauczyc?
a co jeśli ktoś dał Ci do ręki instrukcję obsługi motoru... i twierdził, że to właśnie jest ta instrukcja? ta od magnetowidu ?...

To wszystko nie jest takie proste.

ile związków w kryzysowych momentach - tyle problemów trzęsących tymi związkami - a każdy praktycznie inny.

Można a nawet trzeba - dawać "drugą szansę, jeśli się dojrzało i problem zauważyło. Jednak często nie można wykładać swoich problemów (niestety nawet najbliższej osobie) jak "kawa na ławę" ... bo jesli się dobrze już "nauczyło" swego partnera, to czasem się WIE... jakie mogą być konsekwencje takiego przedstawienia sprawy.
Tu wkrada się słowo "kompromis"... i nowy problem.
Bo albo "ja" i moja swoboda i luksus szczęścia w życiu - albo dalszy związek z "nadzieją, że kiedyś się zmieni... dorośnie (?), zauważy (?), doceni (?), zrozumie.... "

,, a życie sobie mija... i mija... i mija...

tiaaaa...

Następna sprawa - to "druga szansa dana sobie z kimś innym" - problem ciężki.... a może cięższy niż pierwszy bo obarczony już "nabyciem zdolności wyboru komfortu bycia sobą".
Ale i tu "na dwoje babka wróżyła" ...
Często bywa tak, że jedna ze stron, kiedy już osiągnie coś ( nieświadomie być może) co pozwoli jej odzyskać stabilność i siłę po wcześniejszych rozczarowaniach (...) - przestaje dawać siebie. Nastraja się na oczekiwanie. Na co ? Na to "co się z tego wykluje".
Ale czy to daje jakąkolwiek przyszłość i rozwija związek ? ....

Wielu mówi "zbyt mało starań"...
Ja powiem - "nie trzeba starań... wystarczy chęć szczera bycia z tą drugą osobą i odrobina zrozumienia jej potrzeb"... często wręcz wyrażanych na głos.

Prawdą niezaprzeczalną jest kwestia "rozmowy w związku". Kwestia jej istnienia - stanowiąca najczęściej "być albo nie być" związku a już napewno szczęścia w nim.
Nie stanowi to jesnak bynajmniej (by było jasne) o powodzeniu w zwiazku. Jednak napewno pomaga jesli związek ma podstawy istnienia - a w przypadku jeśli ich nie ma - pomaga przejść przez traumę rozstania...Leszek N. edytował(a) ten post dnia 16.07.07 o godzinie 22:19

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

a nie wydaje Wam sie, ze zwiazki sie rozpadaja, bo nigdy nie byly budowane na czyms trwalym i mocnym?
przeciez zyjemy w dobie singli, w dobie zwiazkow ktore trwaja miesiac, 2 miesiace, czyli w tzw dobie pseudo zwiazkow.
ludzie wiaza sie ze soba, bo tak, bo ktos im sie podoba, bo ktos nie chce byc sam, itd, itd. wiaza sie z blachych przyczyn. a jesli miedzy dwojgiem ludzi nie ma nic silnego, mocnego, trwałego, to gdy przychodzi kryzys, problem, bez mrugniecia okiem moga trzasnac drzwiami i zakonczyc takie relacje.

rozmowy sa szalenie istotne, zaufanie, szczerosc rowniez. ale jesli nie ma tego czegos co czuje on i ona, to predzej czy pozniej wszystko sie posypie.

zawsze mozna tez powiedziec, ze zwiazki sie rozpadaja, bo ludzie sie soba znudzili, uczucia opadly, i potrzebuja czegos nowego.
tylko ja jestem zdania, ze w zwiazku w ktorym jest uczucie, jest milosc, i partnerzy sa pewni swoich uczuc, mozna co jakis czas wzniecac ogien uczuc, wprowadzac cos nowego, nie doprowadzac do nudy. bo uczucia sie zmieniaja, nie mozna 24 godziny na dobe powtarzac sobie "kocham". ale jesli dwie osoby sie kochaja, to wiedza o tym, nawet jesli nie slysza tego rano i wieczorem. i to jest wlasnie glowna sila zwiazkow. uczucia.

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

dwa "spłaszczenia"
Pierwsze - nie tylko single czytają i piszą tu w tym wątku - a przecież każdy w dużym stopniu mówi o sobie (chce czy nie ;) )
Drugie - opisanie ludzkiej psychiki ... ludzi jako takich - jako jedynie konsumentów uczuciowo emocjonalnych. I znów "Ktoś" zapomniał, że rozmowa toczy się nie tylko w kręgu tych - co w życie chcą grać dla jedynie siebie.
Ktos wcześniej wspomniał, że często kłopoty w związkach sa konsekwencją decyzji młodości.... tu najsilniej (tak mi sie wydaje) brzmią fałszywe nuty, które właśnie muzykę zespołu fałszują powodując spory muzyków.

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Grzegorz K.:
Jaka jest Twoja opinia na ten temat?
Jakie masz doświadczenia?
Co chcesz przekazać innym?

bo te osoby bardzej chca BRAC niz DAWAC
bo nie rozumieja slowa MY (tylko Ty i ja)
bo nie potrafia ZROZUMIEC drugiej osoby

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Grzegorz K.:
Jaka jest Twoja opinia na ten temat?
Jakie masz doświadczenia?
Co chcesz przekazać innym?


Mysle że jest to spowodowane coraz wiekszą potrzebą własnej wygody,nagle ludzie przestali się starać,i w momencie kiedy coś zaczyna się walić po prostu odrzucają wszystko za siebie bo tak jest wygodniej. I pakują się w kolejny związek,lub też zadowalają przelotnym sexem. Myślę że to dlatego,że obie strony się nie starają,związek to coś co nie będzie istniało bez nas,to coś o co musimy dbać każdego dnia,nie wystarczy że po prostu będziemy,ważne jest by dawać coś od siebie,nie tylko brać. Coraz większą uwagę również ludzie bardziej niż do uczuć przywiązują do pieniedzy,to kolejny powód braku zainteresowania związkami. Kolejna sprawa to wykreowany stereotyp przez media,iż związek jest ograniczeniem,często pojęcie stosowane wśród kobiet,jak i również meżczyzn którzy nie mają nic stosownego do zaoferowania prócz sexu. Kolejny problem to brak umiejętności rozmowy z sobą,ludzie z sobą nie rozmawiają,choć rozmowa jest jednym z najważniejszych czynników w związku który ma na niego decydujący wpływ,rozmowa zbliża dwoje ludzi do siebie sprawiając iż budują oni więź emocjonalną.
Grzegorz Kordek

Grzegorz Kordek CEO,
www.InstytutPsycholo
giiPlci.pl

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Malwina Anna U.:

:))) Zagdza się :)))
Pewnie, że warto tego uczyć. To jest treść naszej pracy, nieprawdaż?

Zwróciłaś uwagę Malwinko ze zawsze sie z Tobą zgadzam :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Kolejna sprawa to wykreowany stereotyp
przez media,iż związek jest ograniczeniem,często pojęcie stosowane wśród kobiet,jak i również meżczyzn którzy nie mają nic stosownego do zaoferowania prócz sexu.

Zgadza sie, mysle ze jedynie malo kreatywne osoby, nie wspominajac o ilorazie IQ moga zwiazek uwazac jako ograniczenie.
Moim zndaniem prawdiwy zwiazek to taki w ktorym druga osoba jeszcze bardziej stymuluje do dzialania, do wlasnego rozwoju, do umiejetnosci dawania i brania, do rozwoju emocji i uczuc...

Kolejny problem
to brak umiejętności rozmowy z sobą,ludzie z sobą nie rozmawiają,choć rozmowa jest jednym z najważniejszych czynników w związku który ma na niego decydujący wpływ,rozmowa zbliża dwoje ludzi do siebie sprawiając iż budują oni więź emocjonalną.

Ponownie zgadzam sie ! Ludzie nie potrafia rozmawiac, nie maja juz nawet prawdziwych przyjaciol. Cywilizacja i konsumpcyjny tryb zycia wypelnia nasza codziennosc, wszechogarniajacy pragmatyzm w kazdejdziedzine zycia.
W ostatnim pol roku czasu - 90 % mezczyzn z ktorymi mialama do czynienia potrafilo rozmawiac tylko i wylacznie na temat pracy, penscji , awansow... Nastepne 5% nie potrafilo rozmawiac - NIC - spolecznie uposledzeni ludzie... A gdzie rozmowa o ksztalcie chmur, o plazy, o kwiatach, ptakach...?Joanna Stachowicz edytował(a) ten post dnia 29.07.07 o godzinie 18:02

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Joanna S.:
Kolejna sprawa to wykreowany stereotyp
przez media,iż związek jest ograniczeniem,często pojęcie stosowane wśród kobiet,jak i również meżczyzn którzy nie mają nic stosownego do zaoferowania prócz sexu.

Zgadza sie, mysle ze jedynie malo kreatywne osoby, nie wspominajac o ilorazie IQ moga zwiazek uwazac jako ograniczenie.
Moim zndaniem prawdiwy zwiazek to taki w ktorym druga osoba jeszcze bardziej stymuluje do dzialania, do wlasnego rozwoju, do umiejetnosci dawania i brania, do rozwoju emocji i uczuc...

Kolejny problem
to brak umiejętności rozmowy z sobą,ludzie z sobą nie rozmawiają,choć rozmowa jest jednym z najważniejszych czynników w związku który ma na niego decydujący wpływ,rozmowa zbliża dwoje ludzi do siebie sprawiając iż budują oni więź emocjonalną.

Ponownie zgadzam sie ! Ludzie nie potrafia rozmawiac, nie maja juz nawet prawdziwych przyjaciol. Cywilizacja i konsumpcyjny tryb zycia wypelnia nasza codziennosc, wszechogarniajacy pragmatyzm w kazdejdziedzine zycia.
W ostatnim pol roku czasu - 90 % mezczyzn z ktorymi mialama do czynienia potrafilo rozmawiac tylko i wylacznie na temat pracy, penscji , awansow... Nastepne 5% nie potrafilo rozmawiac - NIC - spolecznie uposledzeni ludzie... A gdzie rozmowa o ksztalcie chmur, o plazy, o kwiatach, ptakach...?Joanna Stachowicz edytował(a) ten post dnia 29.07.07 o godzinie 18:02


Cóż jako meżczyzna jest mi przykro że i tacy się zdarzają i że te wartosciowe kobiety na takich trafiają,poza tym podziwiam że są jeszcze takie mądre kobiety.
pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Joanna S.:
Kolejna sprawa to wykreowany stereotyp W ostatnim pol roku czasu - 90 % mezczyzn z ktorymi mialama do czynienia potrafilo rozmawiac tylko i wylacznie na temat pracy, penscji , awansow... Nastepne 5% nie potrafilo rozmawiac - NIC - spolecznie uposledzeni ludzie... A gdzie rozmowa o ksztalcie chmur, o plazy, o kwiatach, ptakach...?


ZMIEN TOWARZYSTWO!

:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Jerzy K.:
Joanna S.:
Kolejna sprawa to wykreowany stereotyp W ostatnim pol roku czasu - 90 % mezczyzn z ktorymi mialama do czynienia potrafilo rozmawiac tylko i wylacznie na temat pracy, penscji , awansow... Nastepne 5% nie potrafilo rozmawiac - NIC - spolecznie uposledzeni ludzie... A gdzie rozmowa o ksztalcie chmur, o plazy, o kwiatach, ptakach...?


ZMIEN TOWARZYSTWO!

:)

Racja...! Chociaz nie jest to takie proste - pol roku temu wrocilam do Polski nie zastajac w niej prawie nikogo znajomego - dziwnym trafem, prawie jedynie tak dziwnie konsumpcyjnych ludzi poznalam...

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

Joanna S.:
Jerzy K.:
Joanna S.:
Kolejna sprawa to wykreowany stereotyp W ostatnim pol roku czasu - 90 % mezczyzn z ktorymi mialama do czynienia potrafilo rozmawiac tylko i wylacznie na temat pracy, penscji , awansow... Nastepne 5% nie potrafilo rozmawiac - NIC - spolecznie uposledzeni ludzie... A gdzie rozmowa o ksztalcie chmur, o plazy, o kwiatach, ptakach...?


ZMIEN TOWARZYSTWO!

:)

Racja...! Chociaz nie jest to takie proste - pol roku temu wrocilam do Polski nie zastajac w niej prawie nikogo znajomego - dziwnym trafem, prawie jedynie tak dziwnie konsumpcyjnych ludzi poznalam...


To nie byl przypadek,to zjawisko coraz czesciej spotykane.

konto usunięte

Temat: Dlaczego sie rozpada tak wiele związków ?

rafał m.:
Joanna S.:
Jerzy K.:
Joanna S.:
Kolejna sprawa to wykreowany stereotyp W ostatnim pol roku czasu - 90 % mezczyzn z ktorymi mialama do czynienia potrafilo rozmawiac tylko i wylacznie na temat pracy, penscji , awansow... Nastepne 5% nie potrafilo rozmawiac - NIC - spolecznie uposledzeni ludzie... A gdzie rozmowa o ksztalcie chmur, o plazy, o kwiatach, ptakach...?


ZMIEN TOWARZYSTWO!

:)

Racja...! Chociaz nie jest to takie proste - pol roku temu wrocilam do Polski nie zastajac w niej prawie nikogo znajomego - dziwnym trafem, prawie jedynie tak dziwnie konsumpcyjnych ludzi poznalam...


To nie byl przypadek,to zjawisko coraz czesciej spotykane.

niestey chyba w tym racja, iz jest to zjawisko coraz czesciej spotykane.... Dobrze, ze mam psa...przynajmniej z nim mozna godzinami siedziec na plazy i nie zadaje pytania: "a po co ?"



Wyślij zaproszenie do